Czy to już masturbacja?

[Kacper1298]

Witam, masturbacja to czynność polegająca na stymulowaniu Czy dotykaniu narządu plciowego w celu osiągnięcia przyjemności itp. Czy dotkniecenie narządu plciowrgo, które sprawia przyjemność, ale to dotknięcie trwa 2-5 sek to nie jest jakieś nadmierne dotykanie, dotkniecie/ściśnięcie itp. Można już nazwać masturbacja nawet jeśli przynosi malutką przyjemność?

[krz30]

Jesteś skrupulantem? Daj sobie spokój z takimi rozważaniami.

[lukasz_1]

Witam, masturbacja to czynność polegająca na stymulowaniu Czy dotykaniu narządu plciowego w celu osiągnięcia przyjemności itp. Czy dotkniecenie narządu plciowrgo, które sprawia przyjemność, ale to dotknięcie trwa 2-5 sek to nie jest jakieś nadmierne dotykanie, dotkniecie/ściśnięcie itp. Można już nazwać masturbacja nawet jeśli przynosi malutką przyjemność?

Wydaje mi się że masturbacją można nazwać każdy dotyk narządów płciowych z zamiarem osiągnięcia przyjemności. Chodzi o Twoje intencje.

[Andy72]

Wydaje mi się że masturbacją można nazwać każdy dotyk narządów płciowych z zamiarem osiągnięcia przyjemności. Chodzi o Twoje intencje.

Bez przesady,takie myślenie może doprowadzić do masturbacji, bo skoro i tak każde dotkniecie jest masturbacją...

[lukasz_1]

Wydaje mi się że masturbacją można nazwać każdy dotyk narządów płciowych z zamiarem osiągnięcia przyjemności. Chodzi o Twoje intencje.

Bez przesady,takie myślenie może doprowadzić do masturbacji, bo skoro i tak każde dotkniecie jest masturbacją...

Mam na myśli intencję a nie sam dotyk.

[Repart]

A czy króciutkie obrażenie kogoś, takie jednym słowem, by zrobiło się lepiej na duszy, a tamtego zabolało, różni się od obrażenia długą wiązanką wulgaryzmów?

[Andy72]

Oczywiście, tak jak pchnięcie kogoś a skatowanie kogoś

[Repart]

Oczywiście, tak jak pchnięcie kogoś a skatowanie kogoś

Chyba nie zrozumiałeś.

Możesz kogoś popchnąć nie myśląc o zabiciu go. Natomiast skatowanie kogoś ma na celu zabicie.

Obrażenie kogoś jednym słowem, czy całą wiązanką, wywołuje ten sam skutek.

Podobnie dotknięcie narządu płciowego na chwilę, czy na dłużej, jest brnięciem w pokusę i świadomym uleganiu jej, a nie odrzucaniem jej.

[Andy72]

Co innego dotknąć penisa, a co innego przez godzinę się nim bawić doprowadzając do ejakulacji.

[Repart]

@Andy72 , autor pytania napisał:

Czy dotkniecenie narządu plciowrgo, które sprawia przyjemność, ale to dotknięcie trwa 2-5 sek

zatem dla mnie oczywiste jest, że w tym przypadku nieważne jak długo dotyka, skoro cel ten sam.

[Kacper1298]

@Andy72 , autor pytania napisał:

Czy dotkniecenie narządu plciowrgo, które sprawia przyjemność, ale to dotknięcie trwa 2-5 sek

zatem dla mnie oczywiste jest, że w tym przypadku nieważne jak długo dotyka, skoro cel ten sam.

Źle zrozumiałeś

Nie dotknięcie, aby sprawic przyjemność
Tylko dotknięcie które sprawia przyjemność

Dotykam beż powodu, nie dla przyjemności jakby jej nie było to nic by się nie stało, ale mam świadomość że przyjemność może przyjść to czy jest to grzech?

[Repart]

@Andy72 , autor pytania napisał:

Czy dotkniecenie narządu plciowrgo, które sprawia przyjemność, ale to dotknięcie trwa 2-5 sek

zatem dla mnie oczywiste jest, że w tym przypadku nieważne jak długo dotyka, skoro cel ten sam.

Źle zrozumiałeś

Nie dotknięcie, aby sprawic przyjemność
Tylko dotknięcie które sprawia przyjemność

Dotykam beż powodu, nie dla przyjemności jakby jej nie było to nic by się nie stało, ale mam świadomość że przyjemność może przyjść to czy jest to grzech?

Nadal skutek może być taki sam. Dobrze wiesz do czego to dąży, to po co się podpuszczasz? Za chwilę będziesz się już okłamywał.

[Kacper1298]

@Andy72 , autor pytania napisał:

Czy dotkniecenie narządu plciowrgo, które sprawia przyjemność, ale to dotknięcie trwa 2-5 sek

zatem dla mnie oczywiste jest, że w tym przypadku nieważne jak długo dotyka, skoro cel ten sam.

Źle zrozumiałeś

Nie dotknięcie, aby sprawic przyjemność
Tylko dotknięcie które sprawia przyjemność

Dotykam beż powodu, nie dla przyjemności jakby jej nie było to nic by się nie stało, ale mam świadomość że przyjemność może przyjść to czy jest to grzech?

Nadal skutek może być taki sam. Dobrze wiesz do czego to dąży, to po co się podpuszczasz? Za chwilę będziesz się już okłamywał.

Ale czy można nazwać mastrubacja coś podczas czego nie dążysz do wytrysku?

Przyjemność cielesna daje Ci nawet podrapanie się po ręce gdy cie swędzi i inne tego typu rzeczy, czy one są grzechem, bo sprawia Ci przyjemność?
Nie

Nie kwestionuje, że dotykanie narządów rozrodczych to grzech, ale chce się upewnić, bo 5 sekundowe dotykanie itp to raczej nie masturbacja w 5 sek nawet nie dojdzie do wytrysku ani nic

[Morkej]

Tylko dotknięcie które sprawia przyjemność

Dotykam beż powodu, nie dla przyjemności

Ale jaka w tym jest intencja, bo nie rozumiem.

[Repart]

A po co się dotykasz? W jakim celu?