Współcześni Templariusze

[Dezerter]

Poznałem współczesnego Templariusza, twierdzi, że są jedynym prawowitym Zakonem Templariuszy i mają na to papiery
warto dodać, że w Polsce są od 15 lat
https://polscy.templariusze.org.pl/?page_id=76
a tak się prezentują byście ich nie przeoczyli na uroczystościach
https://polscy.templariusze.org.pl/?page_id=2

[CiekawaXO]

Pytanie, czy jest się czym chwalić?
Czy przypadkiem templariusze nie zabijali w obronie Ziemi Świętej?
Czy Jezus chciałby, aby zabijano się z tego powodu?

[Albertus]

Pytanie, czy jest się czym chwalić?
Czy przypadkiem templariusze nie zabijali w obronie Ziemi Świętej?
Czy Jezus chciałby, aby zabijano się z tego powodu?

A czy chrześcijanie powinni walczyć z hitlerowcami którzy podbili większość krajów w Europie, mordowali tam ludzi, więzili w obozach koncentracyjnych, prześladowali ?
Czy może powinni pozwolić im dokończyć tego co zamierzali zrobić i zostawić tych zabijanych i prześladowanych ludzi w ich rękach?
Jak uważasz?

A w ogóle jak jakieś państwo zostanie napadnięte przez inne silniejsze państwo to inne chrześcijańskie państwa nie powinny mu w ogóle pomagać militarnie w walce z najeźdźcą?

[CiekawaXO]

Ale to chyba chodziło nie o ludność, a Prawo do Jerozolimy. A Jerozolima jest czyjaś, w sensie, Kościoła?

[Albertus]

Ale to chyba chodziło nie o ludność, a Prawo do Jerozolimy. A Jerozolima jest czyjaś, w sensie, Kościoła?

Chodziło o to że cesarstwo bizantyjskie systematycznie atakowane przez agresywnych muzułmanów zwróciło się o pomoc do chrześcijaństwa zachodniego.I oczywiście chodziło też o ludność i o chrześcijańskich pielgrzymów. Jerozolima była częścią cesarstwa bizantyńskiego zanim podbili militarnie te tereny muzułmanie.Nie były to ziemie muzułmańskie.A po podbiciu chrześcijanie tam mieszkający byli albo zabijani albo zniewalani albo prześladowani i byli ludźmi drugiej kategorii wyzyskiwanymi i nie mającymi tych samych praw co muzułmanie.

Ale nie odpowiedziałaś na moje pytanie odnośnie walki chrześcijan z hitlerowcami.

[CiekawaXO]

Jak najbardziej chrześcijanin powinien bronić swojej ojczyzny. I innych ludzi jeśli zostaną napadnięci.
Tylko że tu nie jest napisane o obronie :

"Po trzecie, templariusz łączył dwa średniowieczne ideały w nową jakość: rycerza-mnicha. Jakość, która nadawała nowy sens krucjatom, legitymizując zabijanie w imię Boga. Ideał ten porwał jednego z najwybitniejszych ludzi ówczesnej Europy, człowieka, który utorował templariuszom drogę do sławy i kariery: Bernarda z Clairvaux.

Dżihad pod znakiem krzyża

To on uczynił z cystersów jeden z najbardziej wpływowych zakonów epoki. Jego kazania zmieniały rzeczywistość. On wreszcie stał się rzecznikiem i promotorem zakonu Świątyni. Człowiek wielkich sprzeczności: od kontemplacji Bożej miłości doszedł do apoteozy przemocy w imię Boga. "Dusza, która kocha - kocha i nie myśli o niczym innym"; "Zabić nieprzyjaciela dla Chrystusa, to pozyskać go dla Chrystusa" - oba te zdania są jego autorstwa. Ks. Grzegorz Ryś ("Dialog" nr 9/2007) nazywa go wielkim dzieckiem - w sensie "braku niektórych hamulców". Wszystko, co Bernard robił, robił z pasją."
https://www.tygodnikpowszechny.pl/tajem ... ona-138343

Kwestionujesz te słowa?

Z tego co ja się uczyłam, ideały towarzyszyły im krótko, a później to już był zakon który skupiał się na pieniądzach i bogactwie.

Dodano po 14 minutach 35 sekundach:
I z tego co tu widzę, Franciszek przeprosił za krucjaty, pisząc wyraźnie :
"Odnoszę się zwłaszcza do wszystkich postaw agresywnych i wojennych, które naznaczyły w przestrzeni śródziemnomorskiej życie narodów określających się jako chrześcijanie – przekonywał papież Franciszek. – Należy tu wyliczyć zarówno zachowania i praktyki kolonialne, które ukształtowały obraz i politykę tych ludów, jak i usprawiedliwianie wszelkiego rodzaju wojen oraz prześladowań popełnionych w imię religii czy pod pretekstem czysto rasowym bądź doktrynalnym – dodał Ojciec Święty.

Odnosząc się do faktu, że muzułmanie w przeszłości prześladowali chrześcijan, stwierdził “Tych prześladowań dopuściliśmy się i my”.

Papież dodał do tego, że teolodzy powinni “pomóc Kościołowi i społeczeństwu obywatelskiemu” oraz “zachęcać narody” tego regionu świata, by “odrzucały wszelkie pokusy podboju i zamknięcia”. Ojciec Święty podkreślił, że jesteśmy wezwani do tego, by prowadzić dialog z muzułmanami, aby “stworzyć przyszłość naszych społeczeństw i naszych miast”.

[Andej]

Wypaczenia, jak zawsze, występują.
Jednak nie można stawiać w jednym szeregu obrońcy i agresora. Wyzwalanie nie jest napaścią, ale forma obrony.

Poza tym, nie można stosować współczesnych kryteriów do oceny zdarzeń sprzed setek lat. A gest pojednania, nie jest stwierdzeniem jednostronnej winy.

[Albertus]

Jak najbardziej chrześcijanin powinien bronić swojej ojczyzny. I innych ludzi jeśli zostaną napadnięci.

Dokładnie tak. I właśnie chrześcijanie zostali napadnięci i podbici i prześladowani przez muzułmanów na terenach które kiedyś były chrześcijańskie i w czasie pierwszej krucjaty chrześcijanie stanowili tam jeszcze albo większość albo dużą cześć mieszkańców.

A analiza poglądów św Bernarda nie ma tutaj nic do rzeczy bo w czasie pierwszej krucjaty był dzieckiem.

Oczywiście można się zastanawiać czy powinny powstawać zakony rycerskie, nie ma też wątpliwości że podczas krucjat popełniano wiele złych rzeczy i że chrześcijańscy rycerze nie zawsze godnie postępowali.

I z tym nie zamierzam dyskutować.

Dyskutuję tylko z twoim zarzutem że "zabijali w obronie Ziemi Świętej".

To uważasz że chrześcijanie nie powinni walczyć w obronie Ziemi Świętej?

Skąd ten zarzut skoro sama stwierdziłaś:

"Jak najbardziej chrześcijanin powinien bronić swojej ojczyzny. I innych ludzi jeśli zostaną napadnięci"

[CiekawaXO]

Szczerze? Bronić słabszych - jak najbardziej, ludzi. Samej Ziemi, załóżmy bez ludzi, niekoniecznie.
Nawet jak jest Święta.

Dodano po 1 minucie 7 sekundach:
Ziemia Święta to moja Ojczyzna?Nie wiedziałam. Jest ważna, ale czy bym, ja osobiście, za tę ziemię zabiła? Nie.

[Albertus]

Szczerze? Bronić słabszych - jak najbardziej, ludzi. Samej Ziemi, załóżmy bez ludzi, niekoniecznie.
Nawet jak jest Święta.

Ale czy ktoś bronił Ziemi Świętej bez ludzi i nie dla ludzi?

Dodano po 7 minutach 5 sekundach:

Szczerze? Bronić słabszych - jak najbardziej, ludzi. Samej Ziemi, załóżmy bez ludzi, niekoniecznie.
Nawet jak jest Święta.

W średniowieczu było duże poczucie jedności świata chrześcijańskiego - Christianitas ten świat był ciągle atakowany przez agresywny i o wiele potężniejszy od chrześcijaństwa islam. Krucjaty były jak najbardziej obroną chrześcijaństwa.

Poza tym po pierwszej krucjacie chrześcijanie rządzili w Ziemi Świętej przez prawie 200 lat. To prawie osiem pokoleń. Bez wątpienia mieli oni poczucie że ta ziemia jest ich ojczyzną

[CiekawaXO]

Chodziło mi o podkreślenie mojego stanowiska dokładnie.
Jesteś za tym żeby Polacy bronili Ukrainy, jeśli są tam chrześcijanie?

[Albertus]

Chodziło mi o podkreślenie mojego stanowiska dokładnie.
Jesteś za tym żeby Polacy bronili Ukrainy, jeśli są tam chrześcijanie?

Nie wiem.Być może.

Przede wszystkim rządzący powinni dbać o bezpieczeństwo własnego kraju. Jednak na tyle ile mogą i są w stanie zrobić to powinni pomagać w obronie przed agresorem.

[CiekawaXO]

Napisałeś :obrona chrześcijaństwa. Nie zabiłabym dla samej idei chrześcijaństwa, za to słabszego :ateisty nawet, broniłabym.

Dodano po 3 minutach 15 sekundach:
No tak, własnego Państwa. Ale Jerozolima nie byla naszym państwem. Obrona niewinnych cywili :zawsze.
Tylko w myśl tej zasady, powinieneś jechać na Ukrainę i bronić tam chrześcijan. W średniowieczu to popierałeś, a teraz nagle że przede wszystkim bronić własnego Państwa. Skąd ta niekonsekwencja?

[Marek_Piotrowski]

Ale to chyba chodziło nie o ludność, a Prawo do Jerozolimy. A Jerozolima jest czyjaś, w sensie, Kościoła?

Nie, nie chodziło o "prawo do Jerozolimy".
Celem wypraw była obrona Ziemi Świętej, a w dalszej perspektywie – Europy przed najeźdźcą, były reakcją na realne zagrożenie i bezpośrednią napaść na imperium bizantyjskie; Europa udzieliła pomocy wojskowej napadniętemu Bizancjum. Trzeba dodać, że nastąpiły po kilku stuleciach od rozpoczęcia ekspansji tureckiej.
Zapraszam do artykułu, który umieściłem tu http://analizy.biz/marek1962/krucjaty.pdf

[Albertus]

Napisałeś :obrona chrześcijaństwa. Nie zabiłabym dla samej idei chrześcijaństwa, za to słabszego :ateisty nawet, broniłabym.

Muzułmanie nie atakowali wtedy samej idei chrześcijaństwa tylko jak najbardziej realnych ludzi. Podbili większość cesarstwa Bizantyńskiego, prawie całą Hiszpanię, całą Afrykę północną która wcześniej oczywiście była chrześcijańska, podbili Sycylię, łupili systematycznie Italię a potem podbili Grecję, Bułgarię, Serbię, Węgry i doszli pod Wiedeń.

Czy walka z nimi nie była obroną?