Dodano po 2 minutach 35 sekundach:
Jezus zaprasza wszystkich, ale stawia konkretne wymagania. Nie wszyscy przyjdą.
Jakie Twoim zdaniem podejście byłoby lepsze?
Jezus zaprasza wszystkich, ale stawia konkretne wymagania. Nie wszyscy przyjdą.
No ale po co w sumie dorabiać ideologię? Gość chce pomóc, zachęcić, pokazać coś itd. Z Samym tym kursem napewno nikt nie podejmie się pracy np bo tak jak pisałam, byłam na spotkaniu gdzie facet opowiadał ile trzeba włożyć w to wysiłku aby w ogóle sprawnie się poruszać w temacie, kiedy jesteśmy od zera.faraon pisze: ↑2023-06-19, 10:30 Nie nauczysz starego psa nowych sztuczek.
I nie chodzi tu o adaptacje do zmieniajacego sie swiata, tylko o skierowanie tego zmieniajacego sie swiata na wlasciwe ludzkie tory, by IT nie odczlowieczylo samego czlowieka, bo juz nawet to widac w wielu dziedzinach.
To nie czlowiek ma sie dostosowac do IT, tylko IT do czlowieka, jego czlowieczenstwa.
To nie IT jest istota tego swiata i stworzenia, tylko czlowiek, a T ma jemu sluzyc a nie czlowiek dostosowywac sie do IT.
Między innymi dlatego uważam, że lepiej aby to było z ramienia Kościoła, większa szansa, że przyjdą ludzie ukształtowani w wierze, i że to z Ducha pochodzi, a nie z czego innego.
No niestety nikt zatrudnienia nie gwarantuje, ale umiejętność zapewnia sprawczość.Morkej pisze: ↑2023-06-19, 09:53Owszem, ale z drugiej strony obawiam się takiego podejścia, jak ma to miejsce obecnie ze studiami - idź na studia, a będziesz dobrze zarabiał. I później może przyjść wielkie rozczarowanie. Z informatyką podobnie - trzeba mieć do tego konkretną zajawkę i specyficzne cechy charakteru, bo w innym wypadku dość szybko może przyjść wypalenie zawodowe.
A czy zastanawiales sie ze to coraz szersze wprowadzanie we wszystkie dziedziny IT jest mozliwe jedynie przez szkolenie ludzi?
Postęp będzie, czy tego chcemy czy nie. Bojkot rozwiązań IT nie wydaje mi się właściwym rozwiązaniem.faraon pisze: ↑2023-06-19, 11:03A czy zastanawiales sie ze to coraz szersze wprowadzanie we wszystkie dziedziny IT jest mozliwe jedynie przez szkolenie ludzi?
Jesli bylo by zbyt wiele osob nie potrafiacych uzywac IT to nie zostalo by ono wdrozone do tak wielu dziedzin zycia i odczlowieczania wszystkiego co tylko sie da. To jest raczej cos w rodzaju wyscigu szczurow, ktory juz sam w sobie jest odczlowieczaniem.
Spójrz na to czym zajmuje się człowiek dziś, a czym zajmował się 30 lat temu.
Ta, a potem operacja kręgosłupa w wieku 30 lat. ;p