Zajęcia informatyczne

[Andej]

I nie jest, choć dominuje. Bo teraz także telewizja i radio tak działają. Nawet drukowane periodyki mają swoje strony.
Nie da się od tego uciec i nie trzeba uciekać.
Informatykę można wykorzystywać w dobrych celach. Z pożytkiem dla ludzi.
Krz30 ma rację starając się upowszechniać wiedzę i umiejętności. Bo z informatyką jest tak, jak z brzytwą. Umiejętnie wykorzystywana pozwala na precyzyjne golenie. A przy barku umiejętności rani i drapie.

To cenne i szlachetne, gdy ktoś chce się dzielić swoja wiedzą. A przy okazji pokazywać, jak korzystać ze zdobyczy techniki dla dobra duszy i ciała.

[CiekawaXO]

Można leżeć

[sądzony]

@sądzony Czy to jest argument przeciwko IT, czy przeciwko nieumiejętnemu korzystaniu z technologii?

To refleksja.
Ale lekko przesadzając mógłbym powiedzieć: "to argument przeciwko heroinie czy nieumiejętnemu z niej korzystaniu?"

[krz30]

Między heroiną a IT jest tyle różnic, że ta przesada chyba nie jest nawet lekka @sądzony

[faraon]

Nie jest w ogole przesada. Spojz co dzieje sie z dzieciakami. A pozniej nie potrafia sobie w prostych zyciowych sprawach poradzic.
Dla dzieciakow to gorsze niz heroina.

[sądzony]

Między heroiną a IT jest tyle różnic, że ta przesada chyba nie jest nawet lekka @sądzony

No niestety uzależnienie leczy się w tych samych zakładach w których 70% stanowią uzależnieni od "monitorków".
Informacja od księdza, który pełni posługę w takim zakładzie.

[krz30]

Uważam, że nic nie jest jednoznacznie złe lub dobre, jeśli chodzi o rzeczy. To sposób użycia decyduje o tym. Heroina w celach medycznych, a komputer zawodowych i do umiarkowanej rozrywki.

[CiekawaXO]

Czy dlatego że komputery mogą uzależniać, to oznacza, że mamy się ich nie uczyć?
Narzędzie szatana czy co?
I jaka to jest hipokryzja, piszecie tu teraz z komputerów, ale innym chcecie odmówić tej szansy, żeby też pisali z komputerów?

[sądzony]

Uważam, że nic nie jest jednoznacznie złe lub dobre, jeśli chodzi o rzeczy. To sposób użycia decyduje o tym. Heroina w celach medycznych, a komputer zawodowych i do umiarkowanej rozrywki.

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Ale dziś to elektronika, media, informacja, komunikacja nierelacyjna, obrazkowa, beztreściowa ,ponowoczesność, "nic nie muszę wszystko mogę" to większy problem niż uzależnienie od narkotyków. Obserwujesz czasem dzieci i młodzież?

[krz30]

Obserwuję. Ale wydaje mi się, że mieszasz wciąż rzeczy i sposób ich używania, względnie przygotowanie do używania rzeczy.

Owszem, uzależnienie od tego wszystkiego o czym mówisz jest problemem, dlatego tym bardziej należy edukować i o zagrożeniach

[CiekawaXO]

Masz badania że to większy problem niż narkotyki?
Jest w ogóle problem większy niż narkotyki??

[Andej]

Zapewne dla narkomanów największym problemem są narkotyki.
A dla głodujących brak pożywienia. Dla spragnionych brak wody Itd. Można długo wyliczać.

[sądzony]

Obserwuję. Ale wydaje mi się, że mieszasz wciąż rzeczy i sposób ich używania, względnie przygotowanie do używania rzeczy.
Owszem, uzależnienie od tego wszystkiego o czym mówisz jest problemem, dlatego tym bardziej należy edukować i o zagrożeniach

Bardzo możliwe. Jestem jednak osobą uzależniającą się. Jestem uzależniony od kilku rzeczy. Najgorszymi są jednak te najbardziej akceptowalne społecznie, a mianowicie, jak dla mnie, papierosy i komputer.

I zaznaczam, że pierwszy komputer oraz telefon komórkowy trafił w moje ręce gdy miałem chyba 23 lata.
Patrząc na moją matkę (lat 68) naprawdę jestem przerażony w jaki sposób używa telefonu.

Dodano po 1 minucie 54 sekundach:

Masz badania że to większy problem niż narkotyki?
Jest w ogóle problem większy niż narkotyki??

Na to że ludzie mają po 4 kończyny też chcesz jakieś badania?
Kto ma je przeprowadzić Apple czy Samsung?

[CiekawaXO]

Na pewno nie ty.

[sądzony]

Na pewno nie ty.

"Opublikowane stosunkowo niedawno, bo w 2014 r., studium uczonych z Uniwersytetu w Hong Kongu, którzy pod lupę wzięli przedstawicieli 31 nacji z 7 regionów świata, odsetek „siecioholików” w populacji szacuje na 6 proc., co daje ok. 420 mln ludzi w skali całego globu. Dla zobrazowania możliwej skali problemu warto przyjrzeć się statystykom dotyczących narkotyków. Według ONZ z nielegalnymi środkami odurzającymi ma kontakt od 3,5 do 7 proc. populacji świata. Mamy więc do czynienia z podobną skalą problemu."

https://www.medicover.pl/o-zdrowiu/uzal ... 6339,n,192

Zauważ, że uzależnionych jest 6% populacji, a jedynie ~5,5% populacji ma kontakt z narkotykami (co nie oznacza, że wszyscy są uzależnieni).
94,5% populacji nie ma kontaktu z dragami. Natomiast 60% populacji korzysta z netu (2020)

https://fikku.pl/ile-osob-na-swiecie-ko ... netu-2021/

Jak wydać można stwierdzić, 10% korzystających z sieci się od niej uzależnia.
Liczba użytkowników forum to 2027 osób czyli ~200 uzależnionych.

Oczywiście z internetu, komunikatorów i cyberurządzeń będziemy korzystać więcej i częściej zarówno jako indywidualny człowiek jak i populacja. Wnioski wydają się być oczywiste.

Chyba że coś pomyliłem.