Mistyczka Alicja Lenczewska "Słowo pouczenia" - co myślicie?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13839
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2030 times
Been thanked: 2211 times

Re: Mistyczka Alicja Lenczewska "Słowo pouczenia" - co myślicie?

Post autor: sądzony » 2024-04-06, 17:32

Lubię Gogolę, a zatem polecę artykuł:
https://www.karmel.pl/podstawowe-pojeci ... mistyki-1/

oraz wykład:
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6326
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 880 times
Been thanked: 714 times

Re: Mistyczka Alicja Lenczewska "Słowo pouczenia" - co myślicie?

Post autor: CiekawaXO » 2024-04-06, 17:42

@sądzony ale czym innym jest analiza wszystkiego pod kątem Ewangelii i zachowywania co dobre,a czym innym wiara w to,że ta osoba miała osobisty kontakt z Jezusem.
Pierwsza sytuacja jest okej,ale ta druga może spowodować, że nie będzie się analizowało krytycznie, bo ktoś uzna,że przecież Jezusa nie wolno analizować, tego Jezusa mówiącego przez mistyka,I w tej sytuacji nie zaistnieje krytyczna analiza.
Odniesiesz się do fragmentu, gdzie ,,Jezus,, nazywa ją ,,tępą,,?

Awatar użytkownika
VanHezz
Bywalec
Bywalec
Posty: 130
Rejestracja: 18 kwie 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 42 times
Been thanked: 23 times

Re: Mistyczka Alicja Lenczewska "Słowo pouczenia" - co myślicie?

Post autor: VanHezz » 2024-04-06, 17:51

sądzony pisze: 2024-04-06, 17:15
nie zawiera, moim zdaniem, niczego sprzecznego z Ewangelią, Ojcami Pustyni, Ojcami Kościoła, życiem monastycznym, ascetycznym, hezyhastycznym, eremickim, mistycznym i jest normalnym etapem w rozwoju duchowym.

Wyzbycie się siebie, ambicji, woli osadzonej w świecie zewnętrznym, dążenie do życia w Chrystusie, nieustanna modlitwa jest zachowaniem życia przez jego utratę.
Generalnie tak. Ale ludziom żyjącym "w świecie" może być trudniej zachować taką asceze o jakiej pisze Lenczewska czy św. Jan od Krzyża.
Myślę, że można dostąpić zbawienia, owszem, wyrzekając sie siebie i swoich majętności, ale nie koniecznie musi to przybierać takie drastyczne wymiary, że staniemy się od razu pustelnikami. Trzeba sobie raczej w głowie poprzestawiać priorytety i wartości, i być gotowym do poświęceń i straty, tego co i tak nie należy do nas tylko do Boga, przykładem Hioba.
Przekujcie lemiesze wasze na miecze,
a sierpy wasze na oszczepy;
kto słaby, niech powie: «Jestem bohaterem».

Jl 4, 10

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13839
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2030 times
Been thanked: 2211 times

Re: Mistyczka Alicja Lenczewska "Słowo pouczenia" - co myślicie?

Post autor: sądzony » 2024-04-06, 19:21

CiekawaXO pisze: 2024-04-06, 17:42 @sądzony ale czym innym jest analiza wszystkiego pod kątem Ewangelii i zachowywania co dobre,a czym innym wiara w to,że ta osoba miała osobisty kontakt z Jezusem.
Ustosunkowałem się do pytania "co sądzicie o fragmencie:"
"Najdoskonalsze ogołocenie się, o którym mówię w Ewangelii, polega na wyzbyciu się ambicji bycia kimś i decydowania o czymś. Musisz stać się niczym, aby być wszystkim we Mnie i przeze Mnie. I masz nie podejmować samodzielnie niczego, abym Ja w tobie i przez ciebie mógł czynić wszystko."
a nie do tego czy dana osoba jest czy nie jest mistyczką.
CiekawaXO pisze: 2024-04-06, 17:42 Pierwsza sytuacja jest okej,ale ta druga może spowodować, że nie będzie się analizowało krytycznie, bo ktoś uzna,że przecież Jezusa nie wolno analizować, tego Jezusa mówiącego przez mistyka,I w tej sytuacji nie zaistnieje krytyczna analiza.
Mało kto bezpośrednio przyjmuje słowa samego Jezusa dlaczego więc miałby przyjmować tak słowa "mistyka"?
CiekawaXO pisze: 2024-04-06, 17:42 Odniesiesz się do fragmentu, gdzie ,,Jezus,, nazywa ją ,,tępą,,?
Zakładając, że to objawienie, to nie Jezus ją tak nazywa, a ona wybiera słowa i ujmuje w nie to czego doświadcza.
Doświadczenie mistyczne jest czymś bardzo ogólnym, na dużo szerszym niż pojęcia poziomie.
Zamykanie go w takie czy inne wyrażenia zawsze mu ujmuje.
Dlatego św. Jan posługiwał się poezją, a następnie prozą poetycką.

Dodano po 12 minutach 54 sekundach:
VanHezz pisze: 2024-04-06, 17:51 Generalnie tak. Ale ludziom żyjącym "w świecie" może być trudniej zachować taką asceze o jakiej pisze Lenczewska czy św. Jan od Krzyża.
Zgadza się. A już kroczyć na górę z krzyżem na plecach, by wypełnić wolę Ojca to już w ogóle.
VanHezz pisze: 2024-04-06, 17:51 Myślę, że można dostąpić zbawienia, owszem, wyrzekając sie siebie i swoich majętności, ale nie koniecznie musi to przybierać takie drastyczne wymiary, że staniemy się od razu pustelnikami.
Oczywiście, że można.
"Kontemplacja prowadzi do działania" twierdził Klemens Aleksandryjski, jego natomiast uczeń Orygenes, iż "działanie jest drogą ku kontemplacji". Jakby nie patrzeć jedno nie wyklucza drugiego, które uzupełnia pierwsze. Nie chodzi o bierność, bezczynność, a ubóstwo duchowe, bo czyż nie do ubogich w duchu należy Królestwo Niebieskie.

Oczywiście pewnych wyrzeczeń fizycznych nie da się uniknąć.
VanHezz pisze: 2024-04-06, 17:51 Trzeba sobie raczej w głowie poprzestawiać priorytety i wartości, i być gotowym do poświęceń i straty, tego co i tak nie należy do nas tylko do Boga, przykładem Hioba.
Nic nie należy do nas. Wszystko należy do Boga.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19168
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2638 times
Been thanked: 4650 times
Kontakt:

Re: Mistyczka Alicja Lenczewska "Słowo pouczenia" - co myślicie?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-06, 19:42

sądzony pisze: 2024-04-06, 14:26 O co Ci tu chodzi z tym cytowaniem Marku?
:-?
O nic. Źle mi się zacytowało :)
Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-06, 11:48 Myślę, że:
  • nie należy czytać objawień prywatnych jak Ewangelii
Uważam i wierzę, że całe życie, świat, rzeczywistość można jednak przez Ewangelię odczytywać.
Przecież to całkiem co innego :)

ODPOWIEDZ