Dzień dobry.
Mam pytanie dotyczące sakramentu spowiedzi.
Czy jeśli po słowach kapłana "Wysławiajmy Pana bo jest dobry" penitent nie odpowie " Bo jego miłosierdzie trwa na wieki" to spowiedź może być nieważna?
Lub czy jeśli po słowach: "Bóg Ojciec Miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą, przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i wylał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju, przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam Tobie grzechy, w imię Ojca, Syna i ducha Świętego" penitent się nie przeżegna to spowiedź może być nieważna?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Spowiedź
-
- Złoty mówca
- Posty: 6020
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 919 times
Re: Spowiedź
A ty jak myślisz?Ania_782 pisze: ↑2023-07-08, 15:30 Dzień dobry.
Mam pytanie dotyczące sakramentu spowiedzi.
Czy jeśli po słowach kapłana "Wysławiajmy Pana bo jest dobry" penitent nie odpowie " Bo jego miłosierdzie trwa na wieki" to spowiedź może być nieważna?
Lub czy jeśli po słowach: "Bóg Ojciec Miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą, przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i wylał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju, przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam Tobie grzechy, w imię Ojca, Syna i ducha Świętego" penitent się nie przeżegna to spowiedź może być nieważna?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
- aniastarshine
- Przybysz
- Posty: 21
- Rejestracja: 11 lip 2023
- Lokalizacja: Olsztyn
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 3 times
Re: Spowiedź
Ja uważam, że dla Pana Boga przede wszystkim ma znaczenie przemienienie serca człowieka, a nie (nie)wypowiedziana przez niego formułka
Jeżeli chodzi o zwykłe zapomnienie wypowiedzenia tych słów, to przecież nie można mówić o winie, ponieważ człowiek nie kontroluje tego, że zapomniał.
Poza tym, trzeba zaufać spowiednikowi, jest przecież specjalistą. Gdyby coś było nieprawidłowego, na pewno by powiedział, "powiedz teraz tak i tak". Ja miałam podobną sytuację. Księdzu też zależy na dobrej spowiedzi.
Jeżeli chodzi o zwykłe zapomnienie wypowiedzenia tych słów, to przecież nie można mówić o winie, ponieważ człowiek nie kontroluje tego, że zapomniał.
Poza tym, trzeba zaufać spowiednikowi, jest przecież specjalistą. Gdyby coś było nieprawidłowego, na pewno by powiedział, "powiedz teraz tak i tak". Ja miałam podobną sytuację. Księdzu też zależy na dobrej spowiedzi.