pisze: Zdecydowanie, tak jest do dziś: wiedząc, że Bóg jest Wszechmocny i Wszechwiedzący, gdybyśmy Mu ufali, nie grzeszylibyśmy - bo mielibyśmy świadomość że to to, co proponuje Bóg (a nie grzech) jest dla mnie lepsze
Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
-
- Aktywny komentator
- Posty: 718
- Rejestracja: 29 gru 2017
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 53 times
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Oczywiście że napisałeś
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
No właśnie.
Jaki to ma związek z tym, co mi przypisałeś:
?Quinque pisze:Twierdzisz jakoby wiedza o istnieniu Boga wymuszała na człowieku pewne zachowania
Idziesz w zaparte czy masz problemy w zrozumieniu pisanego?
-
- Aktywny komentator
- Posty: 718
- Rejestracja: 29 gru 2017
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 53 times
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Tak mam problemy z czytaniem. To teraz wyjaśnij mi dlaczego wiedza o istnieniu Boga implikuje niegrzeszenie. Ale już wiedza o dostaniu raka nie powoduje przestania palenia
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6516
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 894 times
- Been thanked: 732 times
- Kontakt:
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Nie sądze aby ludzie bez GP, jarali by w takim przypadku
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Nie wiem, dlaczego by miała implikować, to Twoja teza, ja takowej nie wygłaszałem.
Ostatnio zmieniony 2023-08-11, 16:49 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Aktywny komentator
- Posty: 718
- Rejestracja: 29 gru 2017
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 53 times
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Rozumiem ze przez brak argumentów udajesz (...)
Ostatnio zmieniony 2023-08-11, 23:06 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2590
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 161 times
- Been thanked: 420 times
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Nie wchodzę tu w opiniowanie czy Marek nawiązywał do tego czy nie, ale to co piszesz nie jest skomplikowane.
google: "Pięcioletnie przeżycia uzyskuje się w Polsce u zaledwie 15% chorych z rakiem płuca"
Palenie jest nałogiem, wyuczonym odruchem, reakcją na dane bodźce, kompensacją negatywnych stanów psychicznych, zmian żywieniowych. To nie jest tylko batalia moralna. Mam doświadczenie w rodzinie akurat z tym rakiem, ze skutkiem śmiertelnym. Za szybkie odstawienie powoduje dużo problemów.
Tutaj o implikacji o której piszesz.
abstract pisze:"...Wybór szatana i wybór człowieka nie jest tym samym. Skutek buntu również nie jest ten sam. Jeśli byłby tym samym wśród ludzi nie byłoby ateistów, ponieważ Bóg byłby oczywistością, każdy błąd byłby kalkulowany na naszą niekorzyść i zawsze widoczny, robilibyśmy wszystko dla oczywistej nagrody i ze strachu przed oczywistą karą. Ponieważ istnienie Boga byłoby faktem. ..."
Ostatnio zmieniony 2023-08-11, 21:51 przez Abstract, łącznie zmieniany 3 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Wydaje mi się, że chrześcijaństwo nie polega na tym, by być jak Bóg, a by być z Bogiem jednym.
Boga i człowieka podzieliła chęć odrębności. "Bycie jak ktoś" wymaga porównania się prężenia.
Bycie z kimś wymaga wyzbycia się części siebie.
Zjednoczenie w miłości jest poświęceniem siebie na rzecz drugiego.
Może człowiek po prostu "wyrósł" z Boga.
Zdobywanie wiedzy nie pozwalało oddawać Mu części siebie na ołtarzu miłości.
Konsekwencją tego było "wyodrębnienie".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Kto tu kogo udaje, łatwo stwierdzić. Łatwo też stwierdzić, że moja faktyczna wypowiedź:
w żaden sposób nie jest równoważna temu:Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-08-11, 15:57 Zdecydowanie, tak jest do dziś: wiedząc, że Bóg jest Wszechmocny i Wszechwiedzący, gdybyśmy Mu ufali, nie grzeszylibyśmy - bo mielibyśmy świadomość że to to, co proponuje Bóg (a nie grzech) jest dla mnie lepsze
Widzę, że nie możesz się powstrzymać od rozwalania wątku.To, co przypisuje mi Quinque pisze:Twierdzisz jakoby wiedza o istnieniu Boga wymuszała na człowieku pewne zachowania
Dodano po 39 minutach 2 sekundach:
==========================================
Dobra, przejdźmy do poważniejszych spraw:
Wydaje się, że są dwa znaczenia "Być jak Bóg": negatywne i pozytywne.
Negatywne widzimy w Księdze Rodzaju - jest to uzurpacja, wchodzenie w Boże kompetencje: chcemy sami decydować co jest dobre, a co złe.
Pozytywne to "upodabnianie się do Boga" (czy może "przywracanie podobieństwa") i jest jak najbardziej pożądane.
To jest ideał:
"Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest."/1J 3,2/
To jest ten negatywny aspekt.sądzony pisze: ↑2023-08-11, 22:10 Wydaje mi się, że chrześcijaństwo nie polega na tym, by być jak Bóg, a by być z Bogiem jednym.
Boga i człowieka podzieliła chęć odrębności. "Bycie jak ktoś" wymaga porównania się prężenia.
Bycie z kimś wymaga wyzbycia się części siebie.
Zjednoczenie w miłości jest poświęceniem siebie na rzecz drugiego.
Jednak pozytywny aspekt jest ważny, i nawet zaryzykowałbym twierdzenie, że upodobnienie się do Boga jest naszym jedynym zadaniem w życiu. Dlaczego? Bo to podobieństwo jest konieczne, byśmy w Niebie byli w stanie przebywać z Nieskończenie Świętym Bogiem
1J 3:3 BT5 "Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty."
Ostatnio zmieniony 2023-08-11, 23:08 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Czyli zjednoczenie w miłości jest negatywneMarek_Piotrowski pisze: ↑2023-08-11, 22:58To jest ten negatywny aspekt.sądzony pisze: ↑2023-08-11, 22:10 Wydaje mi się, że chrześcijaństwo nie polega na tym, by być jak Bóg, a by być z Bogiem jednym.
Boga i człowieka podzieliła chęć odrębności. "Bycie jak ktoś" wymaga porównania się prężenia.
Bycie z kimś wymaga wyzbycia się części siebie.
Zjednoczenie w miłości jest poświęceniem siebie na rzecz drugiego.
To co uczynił Bóg uniżając się w swym Człowieczeństwie?
To czym jest małżeństwo?
Bycie z kimś jednym?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Ojej, nie czepiaj się, widzisz przecież, że zacytowało mi się o dwie linijki za dużo
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Nie czepiam się. Po prostu nie rozumiem, ale nieważne.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-08-12, 10:12Ojej, nie czepiaj się, widzisz przecież, że zacytowało mi się o dwie linijki za dużo
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
Ale co tu rozumieć?
Jest król - władca absolutny, mądry i dobry.
Jeśli ktoś usiłuje "upodobnić się do króla" w tym sensie, że uzurpatorsko wchodzi w jego kompetencje, to źle.
Ale jeśli ktoś usiłuje "upodobnić się do króla" naśladując jego cnoty, to dobrze.
Jest król - władca absolutny, mądry i dobry.
Jeśli ktoś usiłuje "upodobnić się do króla" w tym sensie, że uzurpatorsko wchodzi w jego kompetencje, to źle.
Ale jeśli ktoś usiłuje "upodobnić się do króla" naśladując jego cnoty, to dobrze.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
A jeśli ktoś chce się z nim zjednoczyć poprzez Jego Miłość (największą cnotę) o czym piszą mistycy to co?Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-08-12, 10:22 Ale co tu rozumieć?
Jest król - władca absolutny, mądry i dobry.
Jeśli ktoś usiłuje "upodobnić się do króla" w tym sensie, że uzurpatorsko wchodzi w jego kompetencje, to źle.
Ale jeśli ktoś usiłuje "upodobnić się do króla" naśladując jego cnoty, to dobrze.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Stworzenie, grzech pierworodny, ewolucja na poważnie
To wybiera drugie rozwiązanie. Bo miłość bez uczynków, bez konsekwencji to jak wiara bez uczynków.
Nie ma jej, jest albo martwa, albo sprowadza się do emocjonalnego uniesienia.
Nie ma jej, jest albo martwa, albo sprowadza się do emocjonalnego uniesienia.