Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
Rozdarty1
Przybysz
Przybysz
Posty: 19
Rejestracja: 21 lip 2023
Been thanked: 2 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Rozdarty1 » 2023-07-22, 13:02

sądzony pisze: 2023-07-22, 12:50
Rozdarty1 pisze: 2023-07-22, 12:34
sądzony pisze: 2023-07-22, 12:32
Rozdarty1 pisze: 2023-07-22, 12:14 Czy wpisałaś w google chociaż raz ROCD?
Coś takiego nie istnieje.
Proszę podać F'kę, np. F31 dwubiegunówka.
F42.0
To OCD. Ty piszesz o "ROCD"?
Literatura wyróżnia ROCD i POCD, ale wszystkie mają początek w OCD.

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-07-22, 12:41 Aha:P
Czyli dopasowałeś sobie jakiś jeden punkcik, który ci pasował.
Rozumiem. To bardzo logiczne.
A zo z resztą charakterystyki tych zaburzeń?
Pasuje?
I kiedy pójdziesz się zdignozować skoro jesteś taki zaburzony?
Wtorek.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: sądzony » 2023-07-22, 13:12

Rozdarty1 pisze: 2023-07-22, 13:04 Literatura wyróżnia ROCD i POCD, ale wszystkie mają początek w OCD.
Jaka literatura?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Rozdarty1
Przybysz
Przybysz
Posty: 19
Rejestracja: 21 lip 2023
Been thanked: 2 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Rozdarty1 » 2023-08-10, 15:40

Witajcie,
po długim czasie i szukaniu pomocy u specjalistów stwierdzono u mnie nerwicę natręctw.
Nadal myślę o niej, o nas choć już coraz mniej, to jednak wciąż mam nadzieję, że leki mi pomogą i uda nam się to wszystko poskładać do kupy.
Ona również czeka na mnie choć już też z wyraźnie coraz mniejszym entuzjazmem.
Nie jest mi już tak obca jak wcześniej, jednak zastanawiam się czy wejść w związek bez pełnego przekonania czy poczekać na ew. wyniki leczenia.
Mamy się spotkać w niedzielę, ona wie co się wydarzyło i jaka jest diagnoza.
Mam jeszcze w sobie małą nadzieję, że możemy być szczęśliwi jak kiedyś, śmiać się, żartować zwiedzać.
Jeśli miłość to decyzja, to jestem w stanie ją podjąć nawet bez pełnego przekonania - czy to choroba czy nie.
W głębi duszy coś mi podpowiada, że chcę z nią być, mimo braku fajerwerków, motylków itp..
Nie wiem czy dać sobie czas choć upłynęło go już dużo, a leczenie niejako zaczęło się od wczoraj (pierwsze efekty mogą pojawić się po 2-3 tygodniach, czy wejść w związek ponownie i czekać na rozwój wydarzeń uprzedzając dziewczynę o możliwych konsekwencjach, a może wyleczyć to i wtedy próbować (chyba najbardziej racjonalna opcja, choć w wyniku tej choroby brak ekspozycji na partnerkę może powodować, że nie będzie poprawy i stracę ją na zawsze).
Ostatnio zmieniony 2023-08-10, 15:45 przez Rozdarty1, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Albertus » 2023-08-10, 15:51

Nikt za ciebie decyzji nie podejmie a nawet każda rada w tej sytuacji może być zła bo nie znamy ani ciebie ani sytuacji w wystarczającym stopniu.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5403
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 859 times
Been thanked: 1413 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: abi » 2023-08-10, 21:19

zwiazek zwiazkiem, ale jesli nie wypalil, to chyba ona jest nadal dobra znajoma?
uwazam ze powinniscie to utrzymywac na poziomie znajomosci wlasnie
i czekac co sie wykluje w przyszlosci
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Abstract » 2023-08-10, 22:20

Większość ludzi pobiera się ze względu uczucie, dowodem na to są rozstania par przed ślubem gdy uczucie mija.
Trwać w związku, zwłaszcza mieszkając razem ze wzędu na uczucie wiąże się głównie z grzechem. Za to rozstanie się ze względu na brak uczucia grzechem nie jest.
W małżeństwie jest dokładnie odwrotnie.
Najszczęśliwszy ten któremu uczucie nie mija, albo nigdy go do nikogo nie żywił i tego nam wszystkim życzę.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Albertus » 2023-08-10, 23:10

Abstract pisze: 2023-08-10, 22:20 Najszczęśliwszy ten któremu uczucie nie mija, albo nigdy go do nikogo nie żywił i tego nam wszystkim życzę.
Ja bym jednak tego drugiego nikomu nie życzył. Szczerze mówiąc nie bardzo wierzę aby to było możliwe jeśli człowiek dojdzie do dorosłośći i w miarę normalnie się rozwija.

A że uczucia przemijają?

Piękne kwiaty też więdną a nie znaczy to że nie warto cieszyć się pięknymi kwiatami.

Niedobrze jest tylko gdy ktoś usiłuje swoje życie i relacje opierać na uczuciach.
Ostatnio zmieniony 2023-08-10, 23:18 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Abstract » 2023-08-10, 23:37

Albertus pisze: 2023-08-10, 23:10 Niedobrze jest tylko gdy ktoś usiłuje swoje życie i relacje opierać na uczuciach.
Ja mam całkowicie inne wnioski. Niedobrze jest że uczucie czasem mija. Nie mamy na nie wpływu z przyjściem i wyjściem, widać sam Bóg nie ma ponieważ pewnie leży w granicach wolnej woli. Natomiast tylko koordynacja działań dwojga prowadzi do jego utrzymania, jeśli działasz w pojedynkę masz pecha.
Odnośnie "tylko". Nigdzie tego nie było.
Ostatnio zmieniony 2023-08-10, 23:37 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Andej » 2023-08-11, 09:48

Abstract pisze: 2023-08-10, 23:37 Niedobrze jest że uczucie czasem mija.
A dlaczego niedobrze? Wydaje mi się, że każde uczucie mija. Np. uczucie zimna lub nienawiści. Zwykle mija i doskonale, że mija. Uczucia z natury swej są zmienne. Zwykle człowiek ma wiele uczuć jednocześnie. Uczucia zwykle zależą od okoliczności, specyficznych wrażeń.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Albertus » 2023-08-11, 10:12

Abstract pisze: 2023-08-10, 23:37
Albertus pisze: 2023-08-10, 23:10 Niedobrze jest tylko gdy ktoś usiłuje swoje życie i relacje opierać na uczuciach.
Ja mam całkowicie inne wnioski. Niedobrze jest że uczucie czasem mija. Nie mamy na nie wpływu z przyjściem i wyjściem, widać sam Bóg nie ma ponieważ pewnie leży w granicach wolnej woli. Natomiast tylko koordynacja działań dwojga prowadzi do jego utrzymania, jeśli działasz w pojedynkę masz pecha.
Odnośnie "tylko". Nigdzie tego nie było.
Ja tam ,może z racji wieku, mam trochę inny pogląd na tą sprawę i na przykład bardzo się cieszę że moje uczucia w sensie zakochania się z czasów szkolnych przeminęły choć były piękne. :D

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Abstract » 2023-08-11, 11:45

No tak, uczucie zimna trwające wiele lat.
Ja rozumiem że umniejszanie znaczenia uczucia pasuje do idei małżeństwa w chrześcijaństwie, nie wypada pisać inaczej. Niestety statystyki rozwodów rosną i jest to realny problem. Uczucie scala małżonków, jest jednym z głównych powodów zawierania małżeństw. jego brak niesie wiele zagrożeń dla małżonków i rozpadu związku lub generowania toksycznego związku.
Albertus uczucie nie ma korelacji z danym wiekiem, wszystko przed tobą, nie musisz grzebać pamięcią w szkole.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Andej » 2023-08-11, 12:32

Abstract pisze: 2023-08-11, 11:45 Uczucie scala małżonków, jest jednym z głównych powodów zawierania małżeństw. jego brak niesie wiele zagrożeń dla małżonków i rozpadu związku lub generowania toksycznego związku.
Równie dobrze spaja, jak też rozdziela. Bez miłości żadne uczucia nie nie będą decydować o przetrwaniu.
Tylko miłość jest czynnikiem zapobiegającym rozwodom. A uczucia są, bardzo często, przyczyna rozwodów.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Abstract » 2023-08-11, 13:59

Andeju gra słowna. Wiesz o jakim uczuciu piszę, nie żenisz się z poczucia zimna, nienawiści czy też parcia na pęcherz. Miłość o znaczeniu chrześcijańskim żywimy do każdego człowieka. Miłość do wybranki/wybranka uczucie, do niewyidealizowane poczucie głebokiej więzi, przyjaźń, plus pociąg seksualny do tej osoby, plus miłość chrześcijańska która tutaj jest oczywista. Świadomość wad drugiej osoby, sposobu bycia, cech charakteru, chorób i stosunku do świata.
Stan zakochania który zachodzi na początku znajomości (niekoniecznie związku!) to uczucie nie do człowieka, lecz do wyobrażenia o nim. Pisałeś kiedyś, że większość par jest źle dopasowana do siebie, a więc są też te w których pomimo lat uczucie trwa. Kiedyś spotkałem się z badaniami, mały procent par reaguje na siebie nawet po np 30 latach jakby ich związek był na początkowym etapie. Mózgi ich reagowały bardzo podobnie.
Wybieramy siebie gdy buzują w nas silnie popędy i namiętności, mózg jest czasami jeszcze niedojrzały (ciało migdałowate), szukamy wrażeń i dopisujemy wyobrażenia do brakujący puzzli obrazu drugiej osoby. Popęd seksualny i namiętności to najbardziej kruche spoiwo na trwałe relacje.

Czujemy pociąg seksualny do innych ludzi pomimo posiadania partnera. Dla mnie to wszystko są ułomności, owe skażenie, piętno życia tutaj. Stąd małżeństwo, przysięga wśród wskazówek aby nie przysięgać. W moim otoczeniu jest coraz więcej rozwodów, wystarczy porozmawiać z tymi ludźmi.
Ostatnio zmieniony 2023-08-11, 14:05 przez Abstract, łącznie zmieniany 3 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Albertus » 2023-08-12, 00:48

Abstract pisze: 2023-08-11, 11:45 No tak, uczucie zimna trwające wiele lat.
Ja rozumiem że umniejszanie znaczenia uczucia pasuje do idei małżeństwa w chrześcijaństwie, nie wypada pisać inaczej. Niestety statystyki rozwodów rosną i jest to realny problem. Uczucie scala małżonków, jest jednym z głównych powodów zawierania małżeństw. jego brak niesie wiele zagrożeń dla małżonków i rozpadu związku lub generowania toksycznego związku.
Albertus uczucie nie ma korelacji z danym wiekiem, wszystko przed tobą, nie musisz grzebać pamięcią w szkole.


Jakieś uczucia do żony bez wątpienia zawsze są tylko że nie koniecznie takie same jak w czasach szkolnych i w okresie narzeczeństwa.

Paleta uczuć jest bogata.
Ostatnio zmieniony 2023-08-12, 00:49 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Modlitwa w intencji powrotu moich uczuć do dziewczyny.

Post autor: Andej » 2023-08-12, 09:11

Abstract pisze: 2023-08-11, 13:59 Miłość do wybranki/wybranka uczucie, do niewyidealizowane poczucie głebokiej więzi, przyjaźń, plus pociąg seksualny do tej osoby, plus miłość chrześcijańska która tutaj jest oczywista.
Miłość to nie uczucie. To postawa. Rozumna postawa. I obligatoryjna. Stała i trwała.
A uczuć towarzyszących miłości jest wiele: pożądanie, pociąg seksualny, radość, nienawiść, żal, smutek, tęsknota. zawiedzenie...
Z tego co napisałeś wynika, że że nie bardzo odróżniasz miłość od uczucia pożądania. Wydaje Ci się, że ten stam uniesienia, zakochania to miłość. A to tylko niektóre z uczuć.
Miłość polega, m.in. na tym, że kocha się kogoś niezależnie od uczuć. Ona mijają, a miłość pozostają. Ważnym czynnikiem jest też wierność przysiędze.
Abstract pisze: 2023-08-11, 13:59 W moim otoczeniu jest coraz więcej rozwodów, wystarczy porozmawiać z tymi ludźmi.
Tak jest. Wystarczy porozmawiać, a okaże się, że stan zakochania, pożądania wzięli za miłość. Myśleli, że miłość to uczucie. I to uczucie niewygasające.
Gdyby byli świadomi tego, że miłość to postawa i zobowiązanie, to zupełnie inaczej kierowaliby swoim życiem. Ludzie to nie koty marcowe poddające się bezwarunkowo uczuciom i chuciom.

A tak bez związku z tematem, było kiedyś takie hasło: Lenin w październiku, a koty w marcu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ