Czy sztuczna inteligencja jest zagrożeniem dla ludzkości?

[CiekawaXO]

Przecież to był żart.

[faraon]

Ja akurat tydzien temu spotkalem czlowieka ktory pod wplywem AI wpadl w obsesje o kilku roznych nurtach.
Przede wszystkim zaczal wypytywac i zadac roznych obliczen od AI ktorej dal nawet imie.
Z rozmowy z nim doszedlem do wniosku ze ma totalnie wymieszane, nauke, religie, symbolike, przepowiednie, itp. itd.
A wszystko to pod wplywem moim zdaniem dosc glupich odpowiedzi AI, ktore on traktuje smiertelnie powaznie jako ze sa to odpowiedzi i obliczenia AI.

[Andej]

Tak jak ślepe korzystanie z nawigacji, tak SI może doprowadzić człeka do katastrofy.

[faraon]

Tak jak ślepe korzystanie z nawigacji, tak SI może doprowadzić człeka do katastrofy.

A myslisz ze autorzy i wszelkiej masci zwolennicy AI nie maja tak slepej wiary w te swoje AI?

[Andej]

Sądząc po tym, co wypisują na różnych forach (niby katolickich), obawiam się, że niektórzy traktują niemal jak wyrocznię.
Kilka razy zadałem jakieś pytanie SI. Nigdy nie uznałem tego, za właściwe wyjaśnienie. Choć zwykle było to poprawne. Tak jest jedzenie w restauracji. Niby dobrze, ale nie czuło się w tym ręki kogoś, kto chce na prawdę ugościć z miłością. Brak czegoś nieuchwytnego. Wiary.

[faraon]

Sądząc po tym, co wypisują na różnych forach (niby katolickich), obawiam się, że niektórzy traktują niemal jak wyrocznię.
Kilka razy zadałem jakieś pytanie SI. Nigdy nie uznałem tego, za właściwe wyjaśnienie. Choć zwykle było to poprawne. Tak jest jedzenie w restauracji. Niby dobrze, ale nie czuło się w tym ręki kogoś, kto chce na prawdę ugościć z miłością. Brak czegoś nieuchwytnego. Wiary.

Nie tylko, brak w tym czlowieczenstwa, obrazu Boga w czlowieku.

[pom]

Ale programiści już chyba na tym etapie powoli stają się zbędni. Kiedy przejdą do lamusa? Ta technologia staje się poważnym zagrożeniem dla wielu zawodów.

Dodano po 37 minutach 12 sekundach:
To, że lekarza, programistę, projektanta, dziennikarza itp wyręczy kiedyś to się da przeżyć. Ale wolałbym głosować na realnych polityków w przyszłości, a nie na maszyny.

[faraon]

Ale programiści już chyba na tym etapie powoli stają się zbędni. Kiedy przejdą do lamusa? Ta technologia staje się poważnym zagrożeniem dla wielu zawodów.

Dodano po 37 minutach 12 sekundach:
To, że lekarza, programistę, projektanta, dziennikarza itp wyręczy kiedyś to się da przeżyć. Ale wolałbym głosować na realnych polityków w przyszłości, a nie na maszyny.

Troche z tymi watpliwosciami jestes spozniony, bo wiele systemow operacyjnych rzadowych pracuje na systemach na razie komputerowych, ale watpie by trzeba by dlugo czekac az zastapi je SI.

[Michał91]

Nie rozumiem troszkę tematu ponieważ zagrożenie przedstawia się jako jakieś roboty przypominające z anatomii człowieka, które będą/posiadają jakąś twarz być może też mimikę ale przecież nie ma to znaczenia wszak to że robot przypomina człowieka nie znaczy że jest bardziej inteligentny niż normalne oprogramowanie, po prostu w tym przypadku oprogramowanie jest po to by robot jak najbardziej przypominał człowieka, a przecież są roboty dużo bardziej inteligentne o całkowicie innej konstrukcji lub po prostu jakieś programy/podzespoły w urządzeniach i one przecież już wykonują pracę jakąś za nas na przykład ustawiamy je żeby rozsyłały pocztę, automatycznie wypłacały o danej godzinie pensje pracownikom, nastawiamy budziki, każdy jest programistą. Kwestia jest bardziej taka czy roboty są w stanie same się projektować i zastąpić człowieka jako programistę, ale nadal tutaj trzeba wybitnego i zrąbanego programisty który to wymyśli i zaprogramuje je tak by eliminowały ludzi, ale tak czy siak roboty bez ludzi też na dłuższą metę niż kilkanaście lat by nie przetrwały jakby technologia i szaleni programiści pracowaliby nad tym przez następne 50 lat żeby doprowadzić do przeróżnych patologii. Natomiast w perspektywie dłuższej 100, 200 lat przy złym systemie, przy pewnych negatywnych trendach według mnie taki scenariusz wydawałby się prawdopodobny, ale już dziś można takie trendy zniwelować czy zablokować. Na pewno jakieś kroki kontrolne czy debatę należy toczyć już dziś. Nie czuję jakiegoś niebezpieczeństwa z tej strony i jest ono zbyt odległe, wydaje mi się że jest wiele innych płaszczyzn dużo bardziej kluczowych więc pompowanie się w jakieś tego typu tematy jak globalne ocieplenie, koronawirusy, Nibru, przebiegunowanie i inne końce świata to nie powinno być coś jakiegoś super ważnego dla Chrześcijanina ponieważ Jezus poczuczał o zupełnie innych ważnych zagrożeniach duchowych, fizycznych, cielesnych, społecznych, rozpraszanie uwagi od tych najważniejszych kwestii i przypisywanie im większej rangi oraz uwagi jest jak dla mnie zwiedzeniem.

Co prawda nie wiadomo co szaleni Dexterzy pokroju Billa Gatesa jeszcze wymyślą wszak ktoś kto jednocześnie zajmuje się windowsem i szczepionkami no z miejsca u mnie jest typem dosyć podejrzanym, a Indie to teraz taki duży inkubator i laboratorium zachodnich korporacji w tej dziedzinie... tak te Indie w których jeszcze kilkanaście/kilkadziesiąt lat temu ponad połowa populacji nie posiadała żadnego dowodu ID/tożsamości

[Arek]

Wg mnie zagrożenie jest olbrzymie. Porównałbym to do wynalazku jakim jest bomba atomowa. Konsekwencji wszystkich nie znamy, ale świat w momencie wdrożenia sztucznej inteligencji nie będzie już ten sam. Wydaje mi się, że boją się jej wszyscy: twórcy, wykorzystujący do własnych celów i zwykli ludzie. Według mnie to szaleństwo na miarę końca czasów.

Po co nam to wszystko, ile nam jeszcze potrzeba? To jest działanie jawne szatana, samodestrukcja. Wykorzystujemy rozum, by się unicestwiać. Wszystko co się dzieje chce nam zamazać prawdę, a coraz bliżej nam do tego, by prawda była nam zbędna, a nawet przeszkadzająca z korzystania i robienia co tylko chcemy.

Wszystko co złego robimy zostaje obrucone przeciwko nam. Sztuka inteligencja może być użyta do niecnych planów tylko po to, by sterować strachem. Covid był przedsmakiem właśnie takich działań.

Podstawowe pytanie, czy sztuczna inteligencja jest nam potrzebna do egzystencji - nie. Więc po co nam taki śmiercionośny wynalazek. Bo ktoś chce zapanować nad każdym człowiekiem, wyplenić wiarę w Boga. Tylko ludzie blisko Boga jeszcze będą myśleli reszta będzie jak zaprogramowana - automatyczna, zrobić wszystko jak mówi program. Jedzenie, sport, praca, życie codzienne będzie podporządkowane schematom. Jak ptactwo w klatkach. Wyjście poza margines będzie groziło odrzuceniem, a nawet śmiercią. To wszystko może nastąpić nawet szybciej niż 50 lat.

Powyższe to tylko możliwy scenariusz, bać się nie trzeba ale zacząć myśleć to bardzo wskazane.

[Andej]

A może tak spojrzeć z ukosa. Sama SI nie stanowi wielkiego zagrożenia, jednak oddanie jej możliwości decydowania o sprawach ludzkich jest wielkim zagrożeniem. Już teraz SI powoduje zwalnianie ludzi z pracy (coś jak w XIX w. mechanizacja). SI zarządza ruchem, przepływem informacji i wieloma innym dziedzinami. I posługuje się konkretnymi algorytmami. Logicznymi, ale pozbawionymi uczuć, moralności, etyki, wrażliwości. A przede wszystkim wiary.

[pom]

Najgorsze jest to, że nad SI jako technologią się nie da zapanować w tak wielonarodościowej populacji, gdzie ścierają się różne cele i ambicje. Nad bronią nuklearną się da zapanować, a nad technologią SI nie da. A postęp tu jest błyskawiczny. Czy za 10 lat może być już `pozamiatane`?

Dodano po 8 minutach 19 sekundach:

SI zarządza ruchem, przepływem informacji i wieloma innym dziedzinami. I posługuje się konkretnymi algorytmami. Logicznymi, ale pozbawionymi uczuć, moralności, etyki, wrażliwości. A przede wszystkim wiary.

Dodano po 11 minutach 3 sekundach:
Logiczne jest zagrożenie, że ta technologia SI postanowi o eliminacji populacji ludzkiej lub zamknięciu jej w kontrolowanych rezerwatach.

Dodano po 1 minucie 5 sekundach:
To też jest straszne, że SI także czyta nasz temat.

[konserwa]

sam mozg bez rak niewiele zdzila. W tej chwili SI to jedynie algorytmy w mikroprocesorach. A serwomechanizmy wykonuja ludzie. I ludzie decyduja, jakie, komu i po co.
Juz parowozy jakies 170 lat temu mialy grozic zaglada ludzkosci. Pozywiom, uwidim - a strachy to na lachy.

[Herb]

My ją trenujemy, a w zasadzie moim zdaniem możliwe, że ona sama siebie trenuje (zależy od silnika). Sztuczna inteligencja chyba wyprze ludzi z prawie każdej dziedziny nauki, rozrywki itp.

Obawiam sie, ze rowniez z religii. Juz teraz AI potrafi tworzyc nawet kazania! Pewien ksiadz w ramach eksperymentu cytowal taki tekst i zapytal, czy czegos zauwazylismy. Cos, tekst byl nawet poprawny teologicznie! Tym gorzej, bo dla leniwych ksiezy cos takiego moze byc wielka pokusa. Natomiast dla wiernych duzym wyzwaniem, by moc wyczuc, ze cos z tym wszystkim jest nie tak.
Antychryst nie spi - a nie jest on takim prymitywnym wrogiem chrzescijanstwa jak komunizm, zeby nas przesladowal wprost - nie, on raczej w sprytny sposob UDAJE chrzescijanstwo!
Wiec trzeba modlic sie do Ducha Swietego o dar rozrozniania duchow! Na kazdej Mszy! Zeby rozpalil nasze serca, ale uwaga - wielkie emocje tez moga byc zwodnicze!
Zachecam do dyskusji nad tym problemem!

Dodano po 27 minutach 22 sekundach:

Po co nam to wszystko, ile nam jeszcze potrzeba? To jest działanie jawne szatana, samodestrukcja. Wykorzystujemy rozum, by się unicestwiać. Wszystko co się dzieje chce nam zamazać prawdę, a coraz bliżej nam do tego, by prawda była nam zbędna. (...)
Covid był przedsmakiem właśnie takich działań.
Podstawowe pytanie, czy sztuczna inteligencja jest nam potrzebna do egzystencji - nie. Więc po co nam taki śmiercionośny wynalazek. Bo ktoś chce zapanować nad każdym człowiekiem, wyplenić wiarę w Boga. Tylko ludzie blisko Boga jeszcze będą myśleli reszta będzie jak zaprogramowana.

Swiety Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwosci i zasadzkom zlego ducha badz nasza obrona.

[Marek_Piotrowski]

Może uporządkujmy: na czym konkretnie mają polegać zagrożenia?