Definicja ateizmu

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 711 times

Re: Definicja ateizmu

Post autor: CiekawaXO » 2024-02-24, 05:56

kazik95 pisze: 2024-02-23, 22:07
Andej pisze: 2024-02-23, 20:41
kazik95 pisze: 2024-02-23, 20:28 Muszę przyznać, że poznałem kilka osób, które stały w kościele w pierwszej ławce z rękami uniesionymi w górze i otrzymywały chrzest w Duchu Świętym, a prywatnie były złymi ludźmi po prostu
No to teraz wyobraź sobie, jakimi byliby ludźmi, gdyby nie czynili tego. Gdyby nie mieli żadnych hamulców. Gdyby Duch święty nie powstrzymywał ich przed znacznie gorszymi czynami.
Jedynym dowodem na to, że ktoś jest faktycznie wierzący są jego czyny.
Skoro charyzmatyk pełen ducha świetego z rękami uniesionymi do góry potem opuszcza swoją żonę dla kochanki albo otwiera sklep z wódką to chyba raczej z jego wiarą jest coś nie tak.

Nie akceptuję takiego usprawiedliwiania wierzących (obserwując jednocześnie chętną krytykę tak samo postępujących niewierzących).
Myślę że można wierzyć, i być złym człowiekiem. Nawet nie myślę, a wiem, bo widzę i takie są fakty.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Definicja ateizmu

Post autor: kazik95 » 2024-02-24, 08:27

CiekawaXO pisze: 2024-02-24, 05:56
kazik95 pisze: 2024-02-23, 22:07
Andej pisze: 2024-02-23, 20:41
kazik95 pisze: 2024-02-23, 20:28 Muszę przyznać, że poznałem kilka osób, które stały w kościele w pierwszej ławce z rękami uniesionymi w górze i otrzymywały chrzest w Duchu Świętym, a prywatnie były złymi ludźmi po prostu
No to teraz wyobraź sobie, jakimi byliby ludźmi, gdyby nie czynili tego. Gdyby nie mieli żadnych hamulców. Gdyby Duch święty nie powstrzymywał ich przed znacznie gorszymi czynami.
Jedynym dowodem na to, że ktoś jest faktycznie wierzący są jego czyny.
Skoro charyzmatyk pełen ducha świetego z rękami uniesionymi do góry potem opuszcza swoją żonę dla kochanki albo otwiera sklep z wódką to chyba raczej z jego wiarą jest coś nie tak.

Nie akceptuję takiego usprawiedliwiania wierzących (obserwując jednocześnie chętną krytykę tak samo postępujących niewierzących).
Myślę że można wierzyć, i być złym człowiekiem. Nawet nie myślę, a wiem, bo widzę i takie są fakty.
No właśnie, co to znaczy wierzyć?

Na przykład zamieńmy słowo "wierzący";na frazę "prawdziwy i wierny Uczeń Jezusa". Zmienia postać rzeczy dla mnie.

Bo zgadzam się z tym, że można być obrońcą "wiary w Boga" albo "wiary w Bogów" i być złym człowiekiem.

Teizm nie jest tożsamy z byciem prawdziwym uczniem Jezusa ani z byciem dobrym człowiekiem.
Ateizm nie jest tożsamy z byciem złym człowiekiem.

Biblia nawet gdzieś bodajże w liście do Hebrajczyków pisze, że "demony też wierzą i drżą".

Czyli demony są teistami a nie ateistami.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Definicja ateizmu

Post autor: Andej » 2024-02-24, 08:44

kazik95 pisze: 2024-02-23, 22:07
Andej pisze: 2024-02-23, 20:41
kazik95 pisze: 2024-02-23, 20:28 Muszę przyznać, że poznałem kilka osób, które stały w kościele w pierwszej ławce z rękami uniesionymi w górze i otrzymywały chrzest w Duchu Świętym, a prywatnie były złymi ludźmi po prostu
No to teraz wyobraź sobie, jakimi byliby ludźmi, gdyby nie czynili tego. Gdyby nie mieli żadnych hamulców. Gdyby Duch święty nie powstrzymywał ich przed znacznie gorszymi czynami.
Jedynym dowodem na to, że ktoś jest faktycznie wierzący są jego czyny.
Skoro charyzmatyk pełen ducha świetego z rękami uniesionymi do góry potem opuszcza swoją żonę dla kochanki albo otwiera sklep z wódką to chyba raczej z jego wiarą jest coś nie tak.

Nie akceptuję takiego usprawiedliwiania wierzących (obserwując jednocześnie chętną krytykę tak samo postępujących niewierzących).
W takim razie zastanów si e, na jakiej podstawie twierdzisz, że ten obserwowany przez Ciebie człowiek przyjął chrzest i został napełniony Duchem świętym, na jakiej podstawie twierdzisz, że to charyzmatyk? W jaki sposób rozpoznałeś autentyczność tego człowieka?
I dlaczego teraz przeczysz powątpiewając w jego wiarę?

Chociaż nie, teraz zauważyłem, że nie chodzi Ci o Ducha świętego, ale o jakiegoś innego, skoro napisałeś z małej litery. Ttylko dlaczego napisałeś świętego? Albo: Dla kogo świętego?

Gdzieś, ktoś opisywał takiego wspaniale modlącego się w świątyni, z takim zaangażowaniem i skupieniem, że widział tych, którzy nie powinni mieć prawa wchodzenia do świątyni. Ne mogę sobie przypomnieć, kto to był. I dlaczego był taki wspaniały.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Definicja ateizmu

Post autor: konserwa » 2024-02-24, 08:46

Oczywiscie, bo wiara Lucyfera przewyzsza kazda wiare, na jaka ludzie moga sie zdobyc. Ale Lucyfer wlasnie dlatego tak nienawidzi , gdyz najglebiej wierzy, ze nienawidzi realnego Boga, a nie wymysl.
I jak to juz spostrzegl pewien Apostol - wiara bez uczynkow martwa jest.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”