pom pisze: ↑2023-08-19, 20:22
Doprecyzowując - najlepiej lubię modląc się do naszego Boga modlitwą kontemplacyjną.
Doskonale. Ale każdy jest inny. Ja, w swojej ignorancji, nie wiem, co to jest modlitwa kontemplacyjna.
I preferuję modlitwę własnymi słowami, własnymi myślami. Oraz usiłowanie postępowania zgodnie z Nauką Chrystusa. Niestety, to tylko nieudolne usiłowania. Ale per aspera ad astra. W tym cała nadzieja.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Nie serca. Nie uczucia, nie emocje. To świadome rozważania. Analityczne. Ukierunkowane na odczytywanie drogi. Na znajdowanie tego, co Bóg oczekuje. Odczytywanie Jego woli. I poddawanie się jej.
Różaniec codziennie. Cały. 4 części. Ale nie zawsze odczytuję coś nowego. Lepiej czasem, niż wcale.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
CiekawaXO pisze: ↑2023-08-19, 20:53
Pępek?
Nie zrozumiałam.
Czyli kontemplujesz własne JA.
Generalnie jak się robi wygodnie, to odchodzisz od Bożych tematów, a zajmujesz się własnym pępkiem. Skupiasz się na JA. EGO. Dlaczego ja tego doświadczam, dlaczego mi się to trafiło... itp. pierdoużalania
CiekawaXO pisze: ↑2023-08-19, 20:53
Pępek?
Nie zrozumiałam.
Czyli kontemplujesz własne JA.
Generalnie jak się robi wygodnie, to odchodzisz od Bożych tematów, a zajmujesz się własnym pępkiem. Skupiasz się na JA. EGO. Dlaczego ja tego doświadczam, dlaczego mi się to trafiło... itp. pierdoużalania
Pawel, nie bardzo rozumiem o czym piszesz. przeczytalem kilka postow wstecz Ciekawej i nie znalazlem niczego co jakos laczylo b y sie z twoim wpisem.
Moglbys dokladniej wyjasnic co masz na mysli z tym uzalaniem sie itd?
faraon pisze: ↑2023-08-20, 02:20
Moglbys dokladniej wyjasnic co masz na mysli z tym uzalaniem sie itd?
Modlitwa kontemplacyjna jakoś kojarzy mi się z medytacją, a więc siedzisz i dumasz. Podczas takiej zadumy częstokroć myśli krążą wokół "ja" zamiast na Bogu. Buddyści podczas takich medytacji, chcą się tego "ja" pozbyć, jakoś rozpuścić, "myśli" są dla nich zasłoną, przeszkodą, by osiągnąć mityczną nirwanę.
Ten etap mam dzięki Bogu już za sobą i nieszczególnie go sobie cenię.
No i mam pewną awersję do różnych wschodnich technik, które próbuje się adaptować w katolicyzmie. Jakieś medytacje transcendentalne, jogi "chrześcijańskie" itp.
Tak więc z tą poduszką kontemplacyjną to była ironia.
Jan Paweł II w "Przekroczyć próg nadziei pisał: „Wypada (…) przestrzec chrześcijan, którzy z entuzjazmem otwierają się na rozmaite propozycje pochodzące z tradycji religijnych Dalekiego Wschodu, a dotyczące na przykład technik i metod medytacji oraz ascezy. W pewnych środowiskach stało się to wręcz rodzajem mody, którą przejmuje się bezkrytycznie. Trzeba, ażeby najpierw dobrze poznali własne duchowe dziedzictwo, żeby także zastanowili się, czy mogą się tego dziedzictwa ze spokojem sumienia wyrzekać”
Poza tym:
"Otóż nawet buddyjscy mistrzowie jogi potwierdzają, że same ćwiczenia już otwierają na świat duchowy i są etapem wtajemniczenia! Śmieją się z Europejczyków, którzy próbują jogę oddzielić od jej duchowości."
więcej tutaj: https://michalici.pl/artykul/zagrozenia-duchowe-8-joga
"Joga wśród katolickich duchownych to głupota!" | s. Michaela Pawlik OP
Paweł pisze: ↑2023-08-20, 18:17
Jan Paweł II w "Przekroczyć próg nadziei pisał: „Wypada (…) przestrzec chrześcijan, którzy z entuzjazmem otwierają się na rozmaite propozycje pochodzące z tradycji religijnych Dalekiego Wschodu, a dotyczące na przykład technik i metod medytacji oraz ascezy. W pewnych środowiskach stało się to wręcz rodzajem mody, którą przejmuje się bezkrytycznie. Trzeba, ażeby najpierw dobrze poznali własne duchowe dziedzictwo, żeby także zastanowili się, czy mogą się tego dziedzictwa ze spokojem sumienia wyrzekać”
Poza tym:
"Otóż nawet buddyjscy mistrzowie jogi potwierdzają, że same ćwiczenia już otwierają na świat duchowy i są etapem wtajemniczenia! Śmieją się z Europejczyków, którzy próbują jogę oddzielić od jej duchowości."
A co to ma wspólnego z protestantyzmem?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
@Paweł ale oni się śmieją, bo im Europejczycy kasę zabierają i uważają to za kradzież kulturową.
To jest ich duchowośc, nie nasza, i dlatego to rozdzielamy-oni nie potrafią i tego nie rozumieją.
Medytacja nad Pismem Świętym-to już jest duchowość chrześcijańska, a nie Wschodnia.
Joga dla nas to ćwiczenia ciała-dla nich-duchowość.
Oni nie zrozumieją nas, a mi ich-inna kultura i to wszystko.
CiekawaXO pisze: ↑2023-08-19, 20:53
Pępek?
Nie zrozumiałam.
Czyli kontemplujesz własne JA.
Generalnie jak się robi wygodnie, to odchodzisz od Bożych tematów, a zajmujesz się własnym pępkiem. Skupiasz się na JA. EGO. Dlaczego ja tego doświadczam, dlaczego mi się to trafiło... itp. pierdoużalania
Otwórz KKK i poczytaj III. Kontemplacja 2709-2724
Następnie troszkę św. Jana od Krzyża, może Klemensa Aleksandryjskiego.
faraon pisze: ↑2023-08-20, 02:20
Moglbys dokladniej wyjasnic co masz na mysli z tym uzalaniem sie itd?
Modlitwa kontemplacyjna jakoś kojarzy mi się z medytacją, a więc siedzisz i dumasz. Podczas takiej zadumy częstokroć myśli krążą wokół "ja" zamiast na Bogu. Buddyści podczas takich medytacji, chcą się tego "ja" pozbyć, jakoś rozpuścić, "myśli" są dla nich zasłoną, przeszkodą, by osiągnąć mityczną nirwanę.
Ten etap mam dzięki Bogu już za sobą i nieszczególnie go sobie cenię.
No i mam pewną awersję do różnych wschodnich technik, które próbuje się adaptować w katolicyzmie. Jakieś medytacje transcendentalne, jogi "chrześcijańskie" itp.
Tak więc z tą poduszką kontemplacyjną to była ironia.
A gdzie na wschodzie spotkałeś kontemplację
Dodano po 16 minutach 6 sekundach: Re: Odnowa-katolicka i protestancka-przenikanie-co trzeba wiedzieć?Jak się bronić przed zwiedzeniem-czy akceptować wszystko? @Pawel jeżeli masz problem z kontemplacją lub medytacją chrześcijańską to są pomocne wątki.
Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Ja chyba śnię, robi się coraz gorzej, coraz dziwniej, coraz niebezpieczniej. To już nie jest Odnowa. Ten kapłan powinien dostać jakiś zakaz, i jemu podobni też. Jak kogoś to nie dziwi, to niech powie od razu, chcę wiedzieć czyje posty omijać.
https://www.facebook.com/ksmarcinmodrzynski
"Po ostatniej Szkole Charyzmatów w Zielonej Górze wśród wielu uczestników widać niezwykle rozpalenie wiary. Nie dziwi nic, skoro prawie tysiąc osób na własne oczy widziały ponad 300 uzdrowień fizycznych, które dokonały się na ich oczach.
Proroctwa, które wygłaszali członkowie wspólnoty, które bardzo precyzyjnie określały w którym rzędzie siedzi dana osoba, jak jest ubrana, kto siedzi obok niej, a potem dzielili się tym jak Bóg pokazywał im życie tych osób i uczestnicy warsztatów potwierdzali, że wszystko się zgadza. Członkowie wspólnoty Cor te Lumen Christi wszystkie te proroctwa otrzymywali kilka dni wcześniej i jako dowód pokazywali maile, które wysyłali sami sobie z godziną i data otrzymania proroctwa. To sprawiało, że wiara ludzi niemalże eksplodowała przy obserwowaniu takich spraw.
Dodatkowo wielu ludzi widziało pewnie pierwszy raz na własne oczy jak Bóg uzdrawia przez cień (ok. 60 osób), dokładnie tak samo jak w Dziejach Apostolskich przez cień św. Piotra. Kolejną niesmowitą sprawą było podróżowanie w duchu, gdy Bóg zabierał Damiana w miejsca zamieszkania uczestników, opisywał szczegóły dotyczące ich mieszkań, a potem przekazywał im prorocze słowo.
Prawie codziennie docierają do mnie wiadomości o osobach, które uczestniczyły w tym spotkaniu i dzielą się tym, jak Bóg rozpalił ich wiarę i teraz robią to samo i widzą niezwykłe rzeczy, które robi Bóg.
11-12 listopada w Koszalinie odbędzie się konferencja "Uzdrowienia, znaki, cuda" prowadzona przez Damiana Stayne i wspólnotę Cor et Lumen Christi.
Jeśli ktoś chciałby uczestniczyć w spotkaniu to w pierwszym komentarzu można znaleźć link do rejestracji"
Dodano po 18 minutach 8 sekundach: Re: Odnowa-katolicka i protestancka-przenikanie-co trzeba wiedzieć?Jak się bronić przed zwiedzeniem-czy akceptować wszystko? A to pan który tak podróżuje po naszych polskich mieszkaniach.
Ostatnio zmieniony 2023-11-07, 12:13 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
Cóż, niestety, to są właśnie koszty asymilowania przeróżnych fascynacji spoza katolicyzmu.
Nie razi mnie sam incydent - razi mnie brak reakcji biskupa.
No ale jak można być tak naiwnym człowiekiem, żeby wierzyć, w takie pierdoły?
Tak działa Bóg według wiernych?
Muszą być bardzo bardzo spragnieni cudów albo głęboko chorujący, że się dają nabrać.
Biskup?
Mnie właśnie nie razi ich brak reakcji, bo dokładnie tego się po nich spodziewałam.
Ale zaraz wpadnie jakiś kumpel księdza i powie: a udowodnij, że tak nie działa Duch Święty.
I... nie moge udowodnić. Masz jakieś propozycje jak komuś przemówić do rozsądku @Marek_Piotrowski ?
Dodano po 3 minutach 1 sekundzie: Re: Odnowa-katolicka i protestancka-przenikanie-co trzeba wiedzieć?Jak się bronić przed zwiedzeniem-czy akceptować wszystko?
Albo @Tek de Cart ty chyba działasz czynnie w takim środowisku.
Uważasz to za normalne?
Dodano po 1 minucie 50 sekundach: Re: Odnowa-katolicka i protestancka-przenikanie-co trzeba wiedzieć?Jak się bronić przed zwiedzeniem-czy akceptować wszystko?
Napiszę do tej Diecezji gdzie ten ksiądz posługuje może?
To nie może tak być.
Ostatnio zmieniony 2023-11-07, 12:40 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
"
