kłamstwo w życiu publicznym
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 777
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 133 times
- Been thanked: 88 times
kłamstwo w życiu publicznym
Czy kłamanie powinno być karane sankcjami w życiu publicznym? I czy możliwe jest wyegzekwowanie prawdomówności wśród polityków?
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13855
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2213 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
A to im zdarza się mówić prawdę
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1601
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 202 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: kłamstwo w życiu publicznym
oczywiście że powinno być karane, pytanie jak to zrobić
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 777
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 133 times
- Been thanked: 88 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
Sądzę, że są tacy politycy, którzy kierują się etyką katolicką. Ale są i tacy, którzy zabiegają o elektorat katolicki jednocześnie propagując aborcję do 12 tygodnia ciąży.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13855
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2213 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
Ostatnio był u mnie teść. Musiałem zapewnić mu dostęp do wiadomości więc zapodałem TVP Info, które dawało całe 24h/d. Siłą rzeczy troszkę się nasłuchałem. Nie ważne z której strony stołu, ale oni tam kierują się raczej jakąś agresją, pompowaniem ego, wbijaniem szpili, wytykaniem błędów oraz przedstawianiem siebie w pięknym świetle. Ale to jedynie mój tygodniowy ogląd. Bardzo możliwe, że przez pozostałe 51 tygodni w roku jest inaczej.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 777
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 133 times
- Been thanked: 88 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
Tu masz m.in. o rekolekcjach pana Tuska
Ostatnio zmieniony 2023-08-01, 11:57 przez pom, łącznie zmieniany 2 razy.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13855
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2213 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
Zarówno słowo Tusk jak i Kaczyński nie spina mi się ze słowem rekolekcje
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15017
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4230 times
- Been thanked: 2964 times
- Kontakt:
Re: kłamstwo w życiu publicznym
Czy nie przenieść tego wątku do kawiarenki?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13855
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2213 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
Wydaje mi się, że jak ktoś obiecuje np. 500+, to nie ma żadnej pewności czy da się to zrealizować.
Ktoś każe mu to mówić, więc mówi.
Ja widzę to tak:
nie chcesz mieć smaru za paznokciami nie pchaj się na mechanika
nie chcesz kłamać nie pchaj się do polityki
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
Wspomniany Donald kiedyś przyznał sie publicznie, że kiełbasa to nie kłamstwo. Bo przecież nikt nie wierzy w to, co obiecuje. Kiedyś ktoś powiedział, że nikt nie może dać tyle, ile on obiecuje.
A jeśli chodzi o telewizję, to wydaje mi się, że TVP dzielnie stara się równoważyć TVN. Wprawdzie śmieszy to, że TVP wiele pomysłów kopiuje z TVN i robi kalkę ino przeciwnie ukierunkowaną. Boję się powrotu do monoprzekazu, jak było w lata 2007 do 2015, gdy wszystkie duże media uprawiały politykę informacyjną rządu. Gra do jednej bramki. Ten totalitaryzm informacyjny miał swoje zalety. Nie musieli się uciekać do szczucia, wystarczały kłamstewka. Małe, ale w kółko powtarzane.
Ale czy zawsze kłamią? Ludzie widzą i słyszą to, co chcą usłyszeć. Kiedyś wspominałem, jak jakiś profesor podczas wykładu zrobił prowokację. Wpadł ktoś z pistoletem, sterroryzował wszystkich... Nie pamiętam, jak się skończyła scena. Potem proszono każdego słuchacza o opisanie sytuacji, zeznanie. Zeznania były tak różne, jakby dotyczyły różnych, acz podobnych, zdarzeń. Inna kolejność zdarzeń, inne słowa, inny wygląd... Czy kłamali? Raczej nie. Każdy przecież starał się jak najlepiej pomóc w ustaleniu sprawcy. A jednak...
Czy można wierzyć, że polityk mówiący o czymś wierzy w to? Raczej rzadko. Choć czasem wyzna swoje myśli, wbrew nakazanemu przekazowi. Jak to zrobiła pani Kidawa stwierdzając, że dla Kaczyńskiego najważniejsza jest Polska. I, że on tylko o Polskę dba. Głupia wpadka, gdy prawdę powiedziała. No, ale ona raczej nie bardzo potrafiła kłamać. Dlatego wciąż zdarzały się jej różne wpadki.
=======================
Czy przenieść? Ty tu rządzisz.
Ale może podzielić na dwa nurty, jeden ogólny kawiarenkowy, a drugi dotyczący wyłącznie kłamstw odnoszących się do wiary i religii. Oraz stosunku do Kościoła. W tym kawiarenkowym byłoby miejsce na "filozofowanie", a tym tutaj, na rzetelną ocenę wypowiedzi, zachowań związanych z katolicyzmem.
Dodano po 4 minutach 38 sekundach:
Natomiast obietnice, że pieniędzy nie ma i nie będzie, jest obietnicą, w którą można uwierzyć. Bo spełnienie jej nie wymaga żadnych ruchów.
W ten sposób weryfikuje się polityków i ich obietnice. Dlatego jednym się wierzy, a innym nie. Bo jedni starali się spełniać, a inni zapominali.
Odnośnie obietnic - nie można stwierdzić, że cos kłamstwem jest, dopóki jest tylko obietnicą. Można natomiast uważać je za wiarygodne, lub tylko obietnice dla osób bezrefleksyjnie łykających słowa.
A jeśli chodzi o telewizję, to wydaje mi się, że TVP dzielnie stara się równoważyć TVN. Wprawdzie śmieszy to, że TVP wiele pomysłów kopiuje z TVN i robi kalkę ino przeciwnie ukierunkowaną. Boję się powrotu do monoprzekazu, jak było w lata 2007 do 2015, gdy wszystkie duże media uprawiały politykę informacyjną rządu. Gra do jednej bramki. Ten totalitaryzm informacyjny miał swoje zalety. Nie musieli się uciekać do szczucia, wystarczały kłamstewka. Małe, ale w kółko powtarzane.
Ale czy zawsze kłamią? Ludzie widzą i słyszą to, co chcą usłyszeć. Kiedyś wspominałem, jak jakiś profesor podczas wykładu zrobił prowokację. Wpadł ktoś z pistoletem, sterroryzował wszystkich... Nie pamiętam, jak się skończyła scena. Potem proszono każdego słuchacza o opisanie sytuacji, zeznanie. Zeznania były tak różne, jakby dotyczyły różnych, acz podobnych, zdarzeń. Inna kolejność zdarzeń, inne słowa, inny wygląd... Czy kłamali? Raczej nie. Każdy przecież starał się jak najlepiej pomóc w ustaleniu sprawcy. A jednak...
Czy można wierzyć, że polityk mówiący o czymś wierzy w to? Raczej rzadko. Choć czasem wyzna swoje myśli, wbrew nakazanemu przekazowi. Jak to zrobiła pani Kidawa stwierdzając, że dla Kaczyńskiego najważniejsza jest Polska. I, że on tylko o Polskę dba. Głupia wpadka, gdy prawdę powiedziała. No, ale ona raczej nie bardzo potrafiła kłamać. Dlatego wciąż zdarzały się jej różne wpadki.
=======================
Czy przenieść? Ty tu rządzisz.
Ale może podzielić na dwa nurty, jeden ogólny kawiarenkowy, a drugi dotyczący wyłącznie kłamstw odnoszących się do wiary i religii. Oraz stosunku do Kościoła. W tym kawiarenkowym byłoby miejsce na "filozofowanie", a tym tutaj, na rzetelną ocenę wypowiedzi, zachowań związanych z katolicyzmem.
Dodano po 4 minutach 38 sekundach:
Słusznie. Trzeba poczekać. Dopiero po pewnym czasie można uznać, czy było to kłamstwem.
Natomiast obietnice, że pieniędzy nie ma i nie będzie, jest obietnicą, w którą można uwierzyć. Bo spełnienie jej nie wymaga żadnych ruchów.
W ten sposób weryfikuje się polityków i ich obietnice. Dlatego jednym się wierzy, a innym nie. Bo jedni starali się spełniać, a inni zapominali.
Odnośnie obietnic - nie można stwierdzić, że cos kłamstwem jest, dopóki jest tylko obietnicą. Można natomiast uważać je za wiarygodne, lub tylko obietnice dla osób bezrefleksyjnie łykających słowa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 777
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 133 times
- Been thanked: 88 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
@Dezerter
Mi jest wszystko jedno, ale tu jest pytanie dotyczące tematyki Chrześcijańskiej, czy politycy zabiegający o poparcie Chrześcijan nie powinni opowiadać się po stronie Dekalogu?
==================================
Ja widzę, że PIS stara się realizować obietnice wyborcze, a poprzednicy chyba się nawet niewiele starali. A niejednokrotnie robili wręcz na odwrót.
Mi jest wszystko jedno, ale tu jest pytanie dotyczące tematyki Chrześcijańskiej, czy politycy zabiegający o poparcie Chrześcijan nie powinni opowiadać się po stronie Dekalogu?
==================================
Ja widzę, że PIS stara się realizować obietnice wyborcze, a poprzednicy chyba się nawet niewiele starali. A niejednokrotnie robili wręcz na odwrót.
Ostatnio zmieniony 2023-08-01, 15:46 przez pom, łącznie zmieniany 2 razy.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: kłamstwo w życiu publicznym
Ale jest to drażliwe pytanie, bo obowiązujące, także tutaj, zasady politycznej poprawności nie pozwalają na krytykowanie liberolewicy. A poza tym, łatwo tu o emocje. I to negatywne emocje. A pyskówek lepiej byłoby unikać.
Tym niemniej przyznaję rację, że temat ważki. I wsadzanie głowy w piasek, nie jest czynem rozsądnym, ani mądrym.
Uważam, że celem dyskusji, przynajmniej tej zawężonej do spraw dotyczących Boga, wiary i Kościoła, powinno, a nawet musi, być dążenie do prawdy. Rezygnacja z udawania, że polityk, który łanie się uśmiech, potrafi rozmawiać z tłumem, a na dodatek jest przystojny, jest tym najlepszym.
Na początku lat siedemdziesiątych byłem zaszokowany, gdy dowiadywałem się na temat sposobów prowadzenia kampanii wyborczych w USA. Ściek. U nas teraz, niestety, też.
Tym niemniej przyznaję rację, że temat ważki. I wsadzanie głowy w piasek, nie jest czynem rozsądnym, ani mądrym.
Uważam, że celem dyskusji, przynajmniej tej zawężonej do spraw dotyczących Boga, wiary i Kościoła, powinno, a nawet musi, być dążenie do prawdy. Rezygnacja z udawania, że polityk, który łanie się uśmiech, potrafi rozmawiać z tłumem, a na dodatek jest przystojny, jest tym najlepszym.
Na początku lat siedemdziesiątych byłem zaszokowany, gdy dowiadywałem się na temat sposobów prowadzenia kampanii wyborczych w USA. Ściek. U nas teraz, niestety, też.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.