Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 784
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 90 times
Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
Jak interpretujecie te słowa?
Dzienniczek 771
Dusza w tym samym momencie tonie cała w Nim i doznaje
szczęścia, dusza tak wielkiego, jak wybrani w niebie, chociaż wybrani w niebie widzą twarzą
w twarz Boga i są zupełnie szczęśliwi, absolutnie - jednak ich poznanie Boga nie jest równe,
dał mi to Bóg poznać. To głębsze poznanie zapoczątkowuje się tu na ziemi miarą łaski, ale i
w dużej mierze zależy od naszej wierności tej łasce. Jednak dusza doznająca tej niepojętej
łaski zjednoczenia, nie może powiedzieć, że widzi Boga twarzą w twarz, i tu jest cieniutka
zasłonka wiary, ale tak cieniutka, że dusza może mówić - widzi Boga i mówi z Nim. Jest
przebóstwiona, Bóg daje duszy poznać, jak bardzo ją miłuje i dusza widzi, że dusze lepsze i
świętsze od niej nie otrzymały tej łaski, dlatego ogarnia ją święte zdumienie i utrzymuje ją w
głębokiej pokorze i pogrąża się w swej nicości i zdumieniu świętym i im ona więcej się uniża,
tym Bóg ściślej się jednoczy z nią i zniża się do niej. Dusza w tym momencie jest jakoby
zatajona, zmysły jej nieczynne, ona w jednym momencie poznaje Boga i tonie w Nim.
Poznaje całą głębię Niezgłębionego, a im to poznanie jest głębsze, tym dusza goręcej pożąda
Go.
Dzienniczek 771
Dusza w tym samym momencie tonie cała w Nim i doznaje
szczęścia, dusza tak wielkiego, jak wybrani w niebie, chociaż wybrani w niebie widzą twarzą
w twarz Boga i są zupełnie szczęśliwi, absolutnie - jednak ich poznanie Boga nie jest równe,
dał mi to Bóg poznać. To głębsze poznanie zapoczątkowuje się tu na ziemi miarą łaski, ale i
w dużej mierze zależy od naszej wierności tej łasce. Jednak dusza doznająca tej niepojętej
łaski zjednoczenia, nie może powiedzieć, że widzi Boga twarzą w twarz, i tu jest cieniutka
zasłonka wiary, ale tak cieniutka, że dusza może mówić - widzi Boga i mówi z Nim. Jest
przebóstwiona, Bóg daje duszy poznać, jak bardzo ją miłuje i dusza widzi, że dusze lepsze i
świętsze od niej nie otrzymały tej łaski, dlatego ogarnia ją święte zdumienie i utrzymuje ją w
głębokiej pokorze i pogrąża się w swej nicości i zdumieniu świętym i im ona więcej się uniża,
tym Bóg ściślej się jednoczy z nią i zniża się do niej. Dusza w tym momencie jest jakoby
zatajona, zmysły jej nieczynne, ona w jednym momencie poznaje Boga i tonie w Nim.
Poznaje całą głębię Niezgłębionego, a im to poznanie jest głębsze, tym dusza goręcej pożąda
Go.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
Może o to chodzi?
Wszystkie mają nalane do pełna i żadnemu niczego nie brakuje ale jednak jedne maja więcej a inne mniej.
To już chyba gdzieś sama Faustyna wyjaśniła porównaniem do różnych naczyń w które wlewa się wodę.chociaż wybrani w niebie widzą twarzą
w twarz Boga i są zupełnie szczęśliwi, absolutnie - jednak ich poznanie Boga nie jest równe
Wszystkie mają nalane do pełna i żadnemu niczego nie brakuje ale jednak jedne maja więcej a inne mniej.
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 784
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 90 times
Re: Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
na początek
1.
otrzymujemy różne łaski Boże, ale czy tylko od nas zależy wierność tej łasce? Czy chodzi tu o rozwój w tej łasce, czy tylko trwanie na tym samym poziomie?
2.
Od czego zależy wielkość poznania Boga? w jakim stopniu zależy od rozwoju w miłości? w jakim od przywiązania do materii tego świata? W jakim stopniu od pokory?
1.
otrzymujemy różne łaski Boże, ale czy tylko od nas zależy wierność tej łasce? Czy chodzi tu o rozwój w tej łasce, czy tylko trwanie na tym samym poziomie?
2.
Od czego zależy wielkość poznania Boga? w jakim stopniu zależy od rozwoju w miłości? w jakim od przywiązania do materii tego świata? W jakim stopniu od pokory?
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4221 times
Re: Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
Głównie zależy od każdego z nas. Ale też od okoliczności, środowiska, czynników zewnętrznych oraz siły woli. Przekonania, że to słuszne.
Konieczny rozwój. Stagnacja jest cofaniem się. Regres. Bez rozwoju, nie ma postępu.
Od Boga. Wydaje mi się, że od strony człowieka wielką role odgrywają emocje, uczucia. Miłości trzeba się uczyć całe życie. Doskonalić. Ale czy to prowadzi do poznania Boga? Wątpię. Ale rozwija to cnoty. Otwiera na Boga. Wtedy łatwiej o łaskę poznawania Boga. Trzeba całe życie szturmować do Boga, wtedy okazuje nam łaskę poznania.
Uważam, że pokora jest warunkiem koniecznym. Jak też zaufanie. Idące w parze z miłością.
Przywiązanie do materii jest przeszkodą. Warto minimalizować. Ale bez przesady. Aby brak jakichś dóbr nie spowodował odsunięcia Boga na dalszy plan.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13891
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
To opis kontemplacji wlanej.pom pisze: ↑2023-08-04, 16:15 Jak interpretujecie te słowa?
Dzienniczek 771
Dusza w tym samym momencie tonie cała w Nim i doznaje
szczęścia, dusza tak wielkiego, jak wybrani w niebie, chociaż wybrani w niebie widzą twarzą
w twarz Boga i są zupełnie szczęśliwi, absolutnie - jednak ich poznanie Boga nie jest równe,
dał mi to Bóg poznać. To głębsze poznanie zapoczątkowuje się tu na ziemi miarą łaski, ale i
w dużej mierze zależy od naszej wierności tej łasce. Jednak dusza doznająca tej niepojętej
łaski zjednoczenia, nie może powiedzieć, że widzi Boga twarzą w twarz, i tu jest cieniutka
zasłonka wiary, ale tak cieniutka, że dusza może mówić - widzi Boga i mówi z Nim. Jest
przebóstwiona, Bóg daje duszy poznać, jak bardzo ją miłuje i dusza widzi, że dusze lepsze i
świętsze od niej nie otrzymały tej łaski, dlatego ogarnia ją święte zdumienie i utrzymuje ją w
głębokiej pokorze i pogrąża się w swej nicości i zdumieniu świętym i im ona więcej się uniża,
tym Bóg ściślej się jednoczy z nią i zniża się do niej. Dusza w tym momencie jest jakoby
zatajona, zmysły jej nieczynne, ona w jednym momencie poznaje Boga i tonie w Nim.
Poznaje całą głębię Niezgłębionego, a im to poznanie jest głębsze, tym dusza goręcej pożąda
Go.
Dodano po 19 minutach 9 sekundach:
Tak na kolanie:
Kontemplacja wlana jest Łaską Bożą poprzedzoną drogą kontemplacyjną. Mistycy opisują, iż jest to doczesny stan duchowego przebywania w Królestwie Niebieski. Ciałem pozostajemy na ziemi, duchem jesteśmy już w niebie.Dusza w tym samym momencie tonie cała w Nim i doznaje szczęścia, dusza tak wielkiego, jak wybrani w niebie, chociaż wybrani w niebie widzą twarzą w twarz Boga i są zupełnie szczęśliwi, absolutnie - jednak ich poznanie Boga nie jest równe, dał mi to Bóg poznać.
Droga kontemplacji jest drogą modlitwy. Ustna, myślna, ciszy dyskursywna, ciszy niedyskursywna (medytacja chrześcijańska). Przechodzi się również proces oczyszczenia (św. Jan od Krzyża pisze o Nocy Ciemnej [zmysłów i ducha], św. Teresa z Avili o mieszkaniach).To głębsze poznanie zapoczątkowuje się tu na ziemi miarą łaski, ale i w dużej mierze zależy od naszej wierności tej łasce.
Użyte słowo „zjednoczenia” sugeruje, że chodzi o łaskę kontemplacji wlanej.Jednak dusza doznająca tej niepojętej łaski zjednoczenia, nie może powiedzieć, że widzi Boga twarzą w twarz, i tu jest cieniutka zasłonka wiary, ale tak cieniutka, że dusza może mówić - widzi Boga i mówi z Nim.
Słowo „przebóstwiona”, oraz opis, raz jeszcze wskazuje na miłosne zjednoczenie duszy w kontemplacji wlanej.Jest przebóstwiona, Bóg daje duszy poznać, jak bardzo ją miłuje i dusza widzi, że dusze lepsze i świętsze od niej nie otrzymały tej łaski, dlatego ogarnia ją święte zdumienie i utrzymuje ją w głębokiej pokorze i pogrąża się w swej nicości i zdumieniu świętym i im ona więcej się uniża, tym Bóg ściślej się jednoczy z nią i zniża się do niej.
Opis oczyszczenia duszy z władz duchowych i pragnień zmysłowych (cielesnych) w procesie przejścia przez Noc Ciemną. „Tonie w Nim” to dalszy opis zjednoczenia z Bogiem.Dusza w tym momencie jest jakoby zatajona, zmysły jej nieczynne, ona w jednym momencie poznaje Boga i tonie w Nim.
Opis niekończącej się Miłości duszy i „Umiłowanego” (patrz „Pieśń Duchowa” św. Jan od Krzyża). Tęsknota za ostatecznym połączeniem w Niebie.Poznaje całą głębię Niezgłębionego, a im to poznanie jest głębsze, tym dusza goręcej pożąda Go.
Dodano po 11 minutach 45 sekundach:
Łaska wymaga rozeznania, otwarcia, przyjęcia i współpracy.
To wszystko poniekąd zależy od nas.
Współpraca jest rozwojem.
Od tego samego od czego zależy "wielkość" poznania sąsiada.
Od relacji, którą budujemy, moim zdaniem, głównie poprzez obecność i rozmowę czyli, jednym słowem, modlitwę.
Nie wiem co przez to rozumiesz.
Ja staram się dostrzegać w jaki sposób kocha mnie Bóg i próbować uczyć się tego od Niego.
Oczywiście to nie jest proste.
Św. Jan od Krzyża pisał by nie przywiązywać się nawet do tego w jaki sposób myślimy o Bogu ...
Tak. Pokora jest bardzo ważna. Pewnie dlatego tak często o niej zapominam.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 784
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 90 times
Re: Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
1. Czy poznanie Boga bardziej zależy od rozwoju w cnotach kardynalnych, czy od rozwoju w umiejętności kontemplacji i medytacji?
Dodano po 23 minutach 40 sekundach:
2. Co rozumiecie jako rozwój w miłości do Boga - czy tylko wypełnianie Przykazań? Co rozumiecie jako
cnoty teologalne?
3. Co rozumiecie pod pojęciem cnoty moralne?
Dodano po 23 minutach 40 sekundach:
2. Co rozumiecie jako rozwój w miłości do Boga - czy tylko wypełnianie Przykazań? Co rozumiecie jako
cnoty teologalne?
3. Co rozumiecie pod pojęciem cnoty moralne?
Ostatnio zmieniony 2023-08-05, 08:42 przez pom, łącznie zmieniany 1 raz.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4221 times
Re: Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
Na pewno nie bardziej. Albo inaczej, bo bardziej to czy tamto w zależności od osoby.
Nie istnieje żaden uniwersalny kanon, który zapewnia poznanie Boga. Właściwie nic nie zapewnia poznania Boga. Nie wiadomo, czy zbawienie na to pozwala.
Dlatego zamiast poznać Boga należy Go poznawać. W takiej mierze jak On sam zechce się nam objawiać.
Poznawać za pośrednictwem jednej z wymienionych dróg, jeśli któraś z nich prowadzi do tegoż. Lub korzystając z zupełnie innych dróg, w zależności od własnego rozeznania. Od talentów, charyzmatów, umiejętności, predyspozycji itd. otrzymanych od Boga.
Nie istnieje żaden uniwersalny kanon, który zapewnia poznanie Boga. Właściwie nic nie zapewnia poznania Boga. Nie wiadomo, czy zbawienie na to pozwala.
Dlatego zamiast poznać Boga należy Go poznawać. W takiej mierze jak On sam zechce się nam objawiać.
Poznawać za pośrednictwem jednej z wymienionych dróg, jeśli któraś z nich prowadzi do tegoż. Lub korzystając z zupełnie innych dróg, w zależności od własnego rozeznania. Od talentów, charyzmatów, umiejętności, predyspozycji itd. otrzymanych od Boga.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13891
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Św. Faustyna - Dzienniczek - jak interpretujesz ten fragment?
W chrześcijaństwie, moim zdaniem, chodzi o Miłość, której doświadczamy, otrzymujemy od Boga. Miłości uczy nas Ojciec poprzez Syna w Duchu Świętym. Zbliżanie się do Boga jest swego rodzaju "odwracaniem" się od świata, a zbliżaniem się do Boga, który jest źródłem Miłości.
Nie pomylmy jednak kolejności: "Boża miłość spotkania w Jezusie Chrystusie nie jest nagrodą za trud wyrzeczenia, ale jest niezasłużonym darem i warunkiem wejścia w noc wyrzeczenia, oczyszczenia i wyzwolenia." o. J. W. Gogola OCD, to Bóg nas powołuje.
Wszystko jest ważne. Moim zdaniem jednak ważniejsza jest modlitwa (myślę tu o medytacji, która składa się na drogę kontemplatywną). Nie istnie umiejętność kontemplacji wlanej. Nie my stanowimy o łasce.
Miłość to żywa relacja z Bogiem. "Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo." Wydaje mi się, że im bliżej nam Bogu, tym bardziej Bóg używa nas jako naczynie do niesienia miłości innym.
Wiara, nadzieja, miłość. Św. Jan od Krzyża pisze, iż na drodze kontemplacyjnej wiara "zastąpić" ma rozum, nadzieja pamięć, natomiast miłość ma zająć miejsce naszej woli. To jednak skrajne uproszczenie. Trudno wyjaśnić to co trudno pojąć
Cnoty moralne to cnoty kardynalne.
Ostatnio zmieniony 2023-08-05, 10:22 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20