Dziś wiem, że tak nie jest. Nawet w chwili choroby czy na łożu śmierci wiem, że ja nie mam żadnej mocy/siły, bo to co kiedyś mi się wydawało wieku 20 czy 30 lat było złudne i skłaniało do pychy. Oczywiście dotyczy to części katolików.na własne siły.
Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
Kontrowersyjne założenie. Ale spotykam się z ludźmi, którzy określają siebie jako wierzący, a nawet mocno wierzący ale wierzą bardziej we własne siły niż w to co może Bóg. Takie mam wrażenie, ja też kiedyś byłem zdany
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1421
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 549 times
- Been thanked: 787 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
Świadomy katolik nigdy nie będzie się opierał na własnych siłach. Uzależnienie zbawienia od własnych możliwości to wynik płytkiego katolicyzmu, opartego na religijnych praktykach, oderwanych od pogłębiania wiary, nadziei i miłości. Te trzy cnoty płyną bezpośrednio z Łaski Bożej, zatem nie stanowią żadnej zasługi. Człowiek może się jedynie przed nimi otworzyć - lub na nie zamknąć. Rdzeniem wiary jest więc zawsze ufność w nieustannej wdzięczności za żywą nadzieję i doświadczaną miłość.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6014
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 455 times
- Been thanked: 919 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
I jesteś w stanie ich przestrzegać wyłącznie o własnych siłach?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
Św. Augustyn z Hippony powiedział: Pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie, ale ufaj tak, jakby wszystko zależało od Boga.
Wynika z tego, że nie można rezygnować z polegania na sobie. Przeciwnie, trzeba walczyć. I ufać.
To nie jest albo, albo.
-----
Ale czy ufam Bogu? Nie wiem. Kiedyś dostałem jako pokutę podejść do obrazu Miłosierdzia Bożego i trzy raz wypowiedzieć słowa napisane na obrazie. Powiedziałem spowiednikowi, że nie wiem czy ufam. Że chyba nie potrafię zaufać.
Nie potrafią zaufać totalnie, tak jak Maryja prosząc o wino. Albo kobieta z dzisiejszej Ewangelii. Wiem, wierzę, że może. Mam pewność, że Bóg może wszystko. Ale mam też świadomość, że setki tysięcy próśb nie zostały wysłuchane, spełnione.
A zatem pytam: Co to znaczy ufać Bogu? Na czym to polega?
Uczyłem się od Dolindo. Czasem działało. Ale nie jestem Dolindo, ani Ruotolo.
Wynika z tego, że nie można rezygnować z polegania na sobie. Przeciwnie, trzeba walczyć. I ufać.
To nie jest albo, albo.
-----
Ale czy ufam Bogu? Nie wiem. Kiedyś dostałem jako pokutę podejść do obrazu Miłosierdzia Bożego i trzy raz wypowiedzieć słowa napisane na obrazie. Powiedziałem spowiednikowi, że nie wiem czy ufam. Że chyba nie potrafię zaufać.
Nie potrafią zaufać totalnie, tak jak Maryja prosząc o wino. Albo kobieta z dzisiejszej Ewangelii. Wiem, wierzę, że może. Mam pewność, że Bóg może wszystko. Ale mam też świadomość, że setki tysięcy próśb nie zostały wysłuchane, spełnione.
A zatem pytam: Co to znaczy ufać Bogu? Na czym to polega?
Uczyłem się od Dolindo. Czasem działało. Ale nie jestem Dolindo, ani Ruotolo.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4454
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
A mógłbyś określić konkretnie, w jakim stopniu należy wierzyć we własne siły (to znaczy gdzie kończy się dopuszczalny zakres, w jakim momencie następuje granica, która wyznacza kiedy zaczyna się to "bardziej we własne siły niż w to co może Bóg...")?
Ostatnio zmieniony 2023-08-20, 12:43 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
Chodzi mi o brak wiary lub zachwianą wiarę we wszechmoc Boga. Czasem osiągając coś mówimy jestem dumny z siebie jaki jestem super lub ale tak naprawdę to wszystko jest dziełem Boga i czasem widzimy bardzo wąsko myśląc i mówiąc jacy to my jesteśmy mocarze. Czasem inni mówią uwierz w siebie, zaufaj sobie, zacznij korzystać z życia, zamiast uwierz Jezusowi, zaufaj Jemu, zacznij kochać innych (ale nie przez pryzmat egoizmu).miłośniczka Faustyny pisze: ↑2023-08-20, 12:41A mógłbyś określić konkretnie, w jakim stopniu należy wierzyć we własne siły (to znaczy gdzie kończy się dopuszczalny zakres, w jakim momencie następuje granica, która wyznacza kiedy zaczyna się to "bardziej we własne siły niż w to co może Bóg...")?
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
W tym rzecz, aby ufać sobie w Bogu. W tym, że to co osiągamy jest naszą zasługą dzięki Jego łasce.
Nie ma za darmo. Konieczny wysiłek. Wiara góry przenosi. Wiara w to, że wypełniamy Jego wolę.
Nie ma za darmo. Konieczny wysiłek. Wiara góry przenosi. Wiara w to, że wypełniamy Jego wolę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6284
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 877 times
- Been thanked: 710 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
A czemu nie?
Przecież jestem w stanie decydować jak postąpić, więc tak.
Nie wydaje mi się że to jest awykonalne.
Przecież są ludzie którzy się pilnują, i nie grzeszą przeciwko 10 przykazaniom.
Przecież jestem w stanie decydować jak postąpić, więc tak.
Nie wydaje mi się że to jest awykonalne.
Przecież są ludzie którzy się pilnują, i nie grzeszą przeciwko 10 przykazaniom.
Ostatnio zmieniony 2023-08-20, 13:20 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6014
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 455 times
- Been thanked: 919 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
Są w stanie nie pożądać żadnej rzeczy bliźniego swego bez łaski Bożej?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
Święty Jan ma odmienne zdanie. Oczywiście nie twierdzę, że jest on większym autorytetem. Przytoczę jeno to, co on napisał na temat bezgrzeszności, czy pełnego wypełniania wszystkich 10 przykazań.
1 J 1.8 Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy.
A potem jeszcze dodał.
1 J 1.10 Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego nauki.
Wiem, że są ludzie którzy się pilnują, ale nie ma takich, którzy nie grzeszą przeciwko żadnemu z przykazań.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2544
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 412 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
To wszystko to figury stylistyczne, ponieważ my wierzymy że Bóg daje nam siły, ale nie przez to je otrzymujemy, ponieważ niewierzący, innowiercy również otrzymują łaski. Funkcjonują, nie popadają w marność.
@Albertus jeśli człowiek nie jest zdolny do wypełniania dekalogu o własnych siłach to z taką cechą został stworzony. Bóg mógł nas stworzyć z tą zdolnością lub nie.
Była już poruszona sprawa braku możliwości rozróżnienia woli Boga, a dopustu Bożego. Dopust jest warunkiem wolności stworzeń tu na ziemi.
@Albertus jeśli człowiek nie jest zdolny do wypełniania dekalogu o własnych siłach to z taką cechą został stworzony. Bóg mógł nas stworzyć z tą zdolnością lub nie.
Była już poruszona sprawa braku możliwości rozróżnienia woli Boga, a dopustu Bożego. Dopust jest warunkiem wolności stworzeń tu na ziemi.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6284
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 877 times
- Been thanked: 710 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
Nie wiem czy nie ma takich.Andej pisze: ↑2023-08-20, 13:35Święty Jan ma odmienne zdanie. Oczywiście nie twierdzę, że jest on większym autorytetem. Przytoczę jeno to, co on napisał na temat bezgrzeszności, czy pełnego wypełniania wszystkich 10 przykazań.
1 J 1.8 Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy.
A potem jeszcze dodał.
1 J 1.10 Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego nauki.
Wiem, że są ludzie którzy się pilnują, ale nie ma takich, którzy nie grzeszą przeciwko żadnemu z przykazań.
Uważam że Święci tacy byli, i że są tacy ludzie.
Jezus był bez grzechu, Maryja.
Mamy grzeszną naturę, ale bez grzechu można żyć.
I piszę tylko o 10 przykazań, a nie grzechach lekkich, typu "brzydko spojrzałem się na sąsiadkę".
Piszę o grzechach ciężkich.
Dodano po 5 minutach 58 sekundach:
Co do fragmentu:8 Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu,
to samych siebie oszukujemy
i nie ma w nas prawdy.
9 Jeżeli wyznajemy nasze grzechy,
[Bóg] jako wierny i sprawiedliwy
odpuści je nam
i oczyści nas z wszelkiej nieprawości.
10 Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy,
czynimy Go kłamcą
i nie ma w nas Jego nauki5.
@Andej nie wyrywaj zdań z kontekstu. Pominałeś 9.
I tu nie jest napisane, że nie można żyć bez grzechu, tylko że nie ma człowieka, który by nie zgrzeszył.
A ja mówię: można żyć bez grzechu, ale nie ma człowieka, który by NIGDY nie zgrzeszył.
Przeciez chyba o to chodzi, żeby żyć bez tego grzechu ciężkiego. Bóg by nie zrzucił na nasze barki czegoś, co jest awykonalne.
Skoro Swięci tak kochali Boga, że każdy grzech był dla nich obrzydliwością, to my też możemy.
Dodano po 3 minutach 24 sekundach:
A jak rozumiesz słowo Łaska?
-
- Złoty mówca
- Posty: 6014
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 455 times
- Been thanked: 919 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
Tak jak ją rozumie katechizm KK:
1996 Nasze usprawiedliwienie pochodzi z łaski Bożej. Łaska jest przychylnością, darmową pomocą Boga, byśmy odpowiedzieli na Jego wezwanie: stali się dziećmi Bożymi 47 , przybranymi synami 48 , uczestnikami natury Bożej 49 i życia wiecznego 50 .
1997 Łaska jest uczestniczeniem w życiu Boga; wprowadza nas w wewnętrzne życie Trójcy Świętej. Przez chrzest chrześcijanin uczestniczy w łasce Chrystusa, Głowy swego Ciała. Jako "przybrany syn" chrześcijanin może odtąd nazywać Boga "Ojcem", w zjednoczeniu z Jedynym Synem. Otrzymuje on życie Ducha który tchnie w niego miłość i buduje Kościół.
1998 Powołanie do życia wiecznego ma charakter nadprzyrodzony. Zależy ono całkowicie od darmowej inicjatywy Boga, gdyż tylko On sam może się objawić i udzielić siebie. Przerasta ono zdolności rozumu i siły ludzkiej woli oraz każdego stworzenia 51 .
1999 Łaska Chrystusa jest darem darmo danym, przez który Bóg obdarza nas swoim życiem wlanym przez Ducha Świętego do naszej duszy, by ją uleczyć z grzechu i uświęcić. Jest to łaska uświęcająca lub przebóstwiająca, otrzymana na chrzcie. Jest ona w nas źródłem dzieła uświęcenia 52 :
Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe. Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa (2 Kor 5, 17-18).
2000 Łaska uświęcająca jest darem habitualnym, stałą i nadprzyrodzoną dyspozycją udoskonalającą samą duszę, by uzdolnić ją do życia z Bogiem i do działania mocą Jego miłości. Rozróżnia się łaskę habitualną, czyli trwałe uzdolnienie do życia i działania zgodnego z Bożym wezwaniem, oraz łaski aktualne, które oznaczają interwencję Bożą bądź na początku nawrócenia, bądź podczas dzieła uświęcania.
2001 Już przygotowanie człowieka na przyjęcie łaski jest dziełem łaski. Jest ona konieczna, by pobudzać i podtrzymywać naszą współpracę w usprawiedliwianiu przez wiarę i w uświęcaniu przez miłość. Bóg dopełnia w nas to, co zapoczątkował, "bo zapoczątkowuje - sprawiając swoim działaniem, abyśmy chcieli, a dopełnia - współdziałając z naszą, już nawróconą, wolą" 53 :
Z pewnością my także działamy, ale współdziałamy z Bogiem, który działa. Wyprzedziło nas bowiem Jego miłosierdzie, abyśmy zostali uzdrowieni, i wciąż podąża za nami, abyśmy raz doznawszy uzdrowienia, stale byli ożywiani; wyprzedza nas, abyśmy byli wzywani, podąża za nami, abyśmy zostali okryci chwałą; wyprzedza nas, abyśmy żyli wedle pobożności, podąża za nami, abyśmy wiecznie żyli z Bogiem, gdyż bez Niego nic nie możemy uczynić 54 .
2002 Wolna inicjatywa Boga domaga się wolnej odpowiedzi człowieka, gdyż Bóg stworzył człowieka na swój obraz, udzielając mu wraz z wolnością zdolności poznania Go i miłowania. Dusza tylko w sposób wolny może wejść w komunię miłości. Bóg dotyka bezpośrednio serca człowieka i wprost je porusza. Złożył On w człowieku pragnienie prawdy i dobra, które jedynie On może zaspokoić. Obietnice "życia wiecznego" odpowiadają, ponad wszelką nadzieją, temu pragnieniu:
Dodano po 6 minutach 18 sekundach:
Abstract pisze: ↑2023-08-20, 13:44 To wszystko to figury stylistyczne, ponieważ my wierzymy że Bóg daje nam siły, ale nie przez to je otrzymujemy, ponieważ niewierzący, innowiercy również otrzymują łaski. Funkcjonują, nie popadają w marność.
@Albertus jeśli człowiek nie jest zdolny do wypełniania dekalogu o własnych siłach to z taką cechą został stworzony. Bóg mógł nas stworzyć z tą zdolnością lub nie.
Była już poruszona sprawa braku możliwości rozróżnienia woli Boga, a dopustu Bożego. Dopust jest warunkiem wolności stworzeń tu na ziemi.
Człowiek został stworzony w stanie łaski w której miał możliwość stałej relacji z Bogiem. Potem człowiek tą łaskę utracił przez grzech.
W Chrystusie mamy możliwość tą łaskę odzyskać i tylko w takim stanie jesteśmy w stanie wypełniać przykazania a przede wszystkim przykazanie miłości w którym zwiera się całe Prawo.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6284
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 877 times
- Been thanked: 710 times
Re: Dlaczego Katolikowi jest ciężko zaufać Bogu
No i dobrze.
W swojej wolności człowiek jest w stanie decydować tak, jak powinien.
Zbawienie jest łaską od Boga, więc człowiek nie może się zbawić sam. Ale pogrązyć się w braku zbawienia, odrzucając przykazania, może.
Mówi się : łaska uświęcająca, człowiek może w niej trwać i nie zgrzeszyć-zalezy to tylko od niego.
W swojej wolności człowiek jest w stanie decydować tak, jak powinien.
Zbawienie jest łaską od Boga, więc człowiek nie może się zbawić sam. Ale pogrązyć się w braku zbawienia, odrzucając przykazania, może.
Mówi się : łaska uświęcająca, człowiek może w niej trwać i nie zgrzeszyć-zalezy to tylko od niego.