Jak uważacie

[Alexandria]

Jestem skrupulantem i nie potrafie rozeznac czy popelnilam grzech i jezeli tak to jaki prosze o pomoc

Dzwonili rodzice do domu w ktòrym sama zosralam na domowy wiele razy i tak coś czulam ze to oni ze mam do niej isc do mojej babci czy z nia na zakupy jej pomòc no to wyłączylam ten telefon bo chcialam dalej spac bylo kolo 12

Ona poszla na zakupy i jej sie but rozlecial i nie miala jak wrocic i chciala zebym jej buty czy cos przyniosla z tego co sie potem dowiedzialam no bo tych telefonòw nie odebralam i wylaczylam jeszcze bo z lenistwa i z premedytacją nie chcialam pomóc

I oni mi robią wyrzuty ze moglo sie jej cos stac a ja z premedytacją wyłaczylam telefon
A co jakby ona zasłabła itp no ona ma 87 lat ledwo chodzi i jest schorowana na serce na nogi i na wszystko

Poniewaz jestem skrupulantem nie umiem ocenic czy popelnilam grzech ciezki czy nie
Prosze o odpowiedz

[Alexandria]

+ nadal mam problem ze wszedzie widze grzech nieczystosci
Np teraz tak noge do siebie zgielam no i siłą rzeczy gdzies tez pobudzając te narzady co dają nieczyste przyjemnosci i co jakis czas tak mam ale to jest normalne prawda ?
I ze wszystkim prawie
A jak jest chwila wolna od wyrzutòw to czuje strach ze zaraz cos sie wydarzy ze znowu bede miec wyrzuty
Juz postawilam te granice ze nawet jak cos sama wywołan ale są to małe rzeczy to nie są to grzechy ciezkie tylko maksymalnie lekkie jezeli wogòle nimi są to i tak nie moge przestac zwracac na to uwagi i zyc normalnie jak kiedys
Ratunku wykończe sie

[AdamS.]

Ratunku wykończe sie

No własnie - wykończysz się sama, jeśli będziesz koncentrować się na własnej fizjologii czy popełnionych czynach, zamiast otworzyć się na darmowy i niekończący się strumień łaski, która płynie od naszego Ojca. Nikt nie powie za Ciebie, czy coś jest grzechem lekkim czy ciężkim, ale myślę, że znacznie większym problemem niż szukanie granicy między wagą grzechu jest zbytnie koncentrowanie się na nim. To pułapka, którą bardzo zręcznie zastawia szatan na osoby religijne.

Oddaj te obciążenia Jezusowi - a wtedy wagę Twoją pochłonie afirmacja dobra i piękna, które nas otacza (w osobach, które warto naśladować, ale też w drobnych gestach, jakich od innych doświadczamy). Wtedy też sama zapragniesz czynić dobro i stanie się to dla Ciebie nie balastem, lecz uzdrawiającym balsamem - źródłem szczęścia i wolności. Bo tylko Jezus może nas uwolnić od tego nieustannego roztrząsania własnego "ja". On jest z nami, gdy przestajemy wpatrywać się w siebie, zauważając na swej drodze innych i pragnąc dla nich dobra.

[abi]

jestes mała egoistką
jak z tego nie wyrośniesz zostaniesz wielką egoistką
staraj się więcej dla innych
(póki babcia żyje, zebyś sobie potem nie wyrzucała "przecież mogłam..." jak ja to mam)

[AdamS.]

jestes mała egoistką

Nie oceniałbym tak surowo naszej młodej Siostry. Skoro podzieliła się z nami swoimi wyrzutami sumienia, to znak, że nie akceptuje w sobie lenistwa, jakie ją w danej chwili dopadło. Ufam, że je przezwycięży - jednak nie będzie to łatwe, gdy będzie koncentrować się na samym grzechu, a nie na Jezusie. Jesteśmy zdolni do czynienia dobra tylko na tyle, na otworzymy się na obecność naszego Pana. Wtedy czynienie dobra przychodzi jako radość. Ufam, że tego własnie potrzeba Aleksandrze.

[Alexandria]

A moje aktualne wyrzuty sumienia dotyczą teraz tego że gdy coś tam robiłam co wymagało wysiłku fizycznego w sensie rękami coś mocno robiłam i siłą rzeczy opierałam się o szafkę właśnie brzuchem i swoimi narządami wiadomo jakimi i w pewnym momencie zauważyłam że tak jakby z całej siły napieram na tą szafkę No ale to przez to co robiłam też i tak jakby specjalnie robiłam to żeby napierać jeszcze bardziej tak mi się to teraz do głowy daje w sensie no robiłam tamtą czynność ale właśnie skupiłam się na tym napieraniu i teraz mam wyrzuty sumienia że robiłam to specjalnie żeby się w ten sposób pobudzać

Dodano po 3 minutach 44 sekundach:
Ale myślę że to jest kolejna na terenstwo żeby znowu biec do spowiedzi A to nie jest prawda bo to nie może być ciężkim grzechem gdy zauważyłam że się tak dzieje chwilę to trwało I ja to przerwałam nie szło to dalej więc wydaje mi się że to nie może być ciężki grzech No i robiłam też inną czynność i to jakby w trakcie się pojawiło to moje zauważenie więc wątpię że ja chciałam naprawdę się pobudzać a nawet jeżeli tak było przez chwilę to uważam że to nie jest ciężki grzech Bo to jest w trakcie wyniku innej czynności i przez to że ja na to tak strasznie obsesyjnie zwracam uwagę bo normalnie bym na to nie zwracała uwagi Czyli to nie jest tak że po prostu chciałam tak robić od samego początku to tak wyszło w trakcie więc co nie może być ciężki grzech w to wierzę

Dodano po 12 minutach 28 sekundach:

jestes mała egoistką
jak z tego nie wyrośniesz zostaniesz wielką egoistką
staraj się więcej dla innych
(póki babcia żyje, zebyś sobie potem nie wyrzucała "przecież mogłam..." jak ja to mam)

Pozniej dalam jej obiad i z nią siedzialam
Ja sie nią zajmuje czasami a w tedy chcialo mi sie spac i tez nie wiedzialam o co chodzi no ale przez lenistwo nie wiedzialam i premedytacje

Dodano po 11 minutach 20 sekundach:
Co do tych rzeczy z nieczystoscią
Wydaje mi się że jeżeli ktoś wszędzie szuka u siebie tego grzechu i z drugiej strony boi się żeby go nie popełnić to nawet jeżeli go w takiej sytuacji ( dziwnych dla mnie i nazwałabym to małych ) bo nie planowałam tego i nie było to jakimś celem największym i nawet jeżeli bym faktycznie wtedy to popełniła No to za chwilę to przerwałam gdy to już było takie mocne więc wydaje mi się że to nie może być grzech ciężki od księdza który mnie kiedyś spowiadał i widział że jestem skrupulantem powiedział że wszelkie wątpliwości dla skrupulantów rozstrzyga się na jego korzyść ja po prostu nie chcę iść kolejny raz do spowiedzi bo robiłam to bardzo często za często nieraz nawet kilka razy dziennie potrafiłam ja się obsesyjnie boję tego grzechu dlatego takie małe rzeczy uznaje za maksymalnie lekkie grzechy i mam nadzieję że nie są ciężkimi bo ja nie chcę chodzić co chwilę do spowiedzi i chcę z tego w końcu wyjść i wierzę że to nie są ciężkie grzechy No bo to są małe rzeczy więc Uznam to za lekkie ok

[Dezerter]

Czy wierz, że skrupulanctwo można skutecznie leczyć u lekarza/psychoterapeuty?
czy wierz, że popęd płciowy jest czymś dobrym, normalnym i naturalnym, ja też go mam
czy wierz, że nie jest niczym nieczystym, (tak samo jak nasze narządy płciowe), że został(y) stworzony przez Boga byśmy spełnili jeden z jego podstawowych nakazów - idźcie i rozmnażajcie się abyście zaludnili Ziemie

[abi]

jak mam nie być surowa? dziewuszka skupia się na "brzuchu i narządach wiadomo jakich"
a to pikuś przy obojętności wobec bliskiej krewnej

Dodano po 1 minucie 2 sekundach:
a, doczytałam " dalam jej obiad i z nią siedzialam"
będą z ciebie ludzie

[Alexandria]

Czyli rozumiem że w żadnej z tych rzeczy ktòre zostały poruszone nie popełniłam grzechu ciężkiego.
Takie są fakty
I ja też tak czuje
Natomiast nie umiem pozbyć sie natrętnych myśli ktòre co chwile przychodzą i nie wiem jak je ignorować
Nawet w tym momencie jak oglądam normalny serial i są sceny erotyczne to akurat na te sceny odrywam się od telefonu i patrzę i już mam wyrzuty sumienia że robię to z jakichś nieczystych pobudek bo na inne sceny się tak nie odrywam

Dodano po 29 sekundach:
Nie wytrzymam duzej

[Andej]

Wytrzymasz. Ale zawsze, gdy pojawią się takie wątpliwości, jedź lub dzwoń do babci. I zrób jej jakąś przyjemność lub udziel jakiejś pomocy. Wtedy problemy same miną.

[Alexandria]

Moje glowne problemy to na tle nieczystosci ze wszedzie to widze

[Dezerter]

Czyli rozumiem że w żadnej z tych rzeczy ktòre zostały poruszone nie popełniłam grzechu ciężkiego.
Takie są fakty
I ja też tak czuje
Natomiast nie umiem pozbyć sie natrętnych myśli ktòre co chwile przychodzą i nie wiem jak je ignorować
Nawet w tym momencie jak oglądam normalny serial i są sceny erotyczne to akurat na te sceny odrywam się od telefonu i patrzę i już mam wyrzuty sumienia że robię to z jakichś nieczystych pobudek bo na inne sceny się tak nie odrywam

Dodano po 29 sekundach:
Nie wytrzymam duzej

To znajdź sobie chłopaka i wyjdź za mąż , to najlepsze rozwiązanie
i zamiast mieć skrupuły uszczęśliwiaj siebie i jego.

[Alexandria]

Podobno to też grzechy w małżeństwie jeżeli nie służą wyłącznie powiększaniu rodziny
Nie ?

[Alexandria]

Czyli rozumiem że w żadnej z tych rzeczy ktòre zostały poruszone nie popełniłam grzechu ciężkiego.
Takie są fakty
I ja też tak czuje
Natomiast nie umiem pozbyć sie natrętnych myśli ktòre co chwile przychodzą i nie wiem jak je ignorować
Nawet w tym momencie jak oglądam normalny serial i są sceny erotyczne to akurat na te sceny odrywam się od telefonu i patrzę i już mam wyrzuty sumienia że robię to z jakichś nieczystych pobudek bo na inne sceny się tak nie odrywam

Dodano po 29 sekundach:
Nie wytrzymam duzej

To znajdź sobie chłopaka i wyjdź za mąż , to najlepsze rozwiązanie
i zamiast mieć skrupuły uszczęśliwiaj siebie i jego.

Ja nie popełniam grzechòw przecież to są paranoiczne wyrzuty więc co mi da jakiś chłopak czy nawet mąż, to że się ktoś pojawi to nie znaczy że to minie

[pom]

Na natrętne myśli jest prosty sposób - skup się ma kochającym nas Bogu, Jego miłości, miłosierdziu, czystości, jasności ...
Natomiast jak są powracające grzeszne myśli to powiedz kilka razy z wiarą Zdrowaś Maryjo Łaski Pełna lub kontempluj np. Ranę Ramienia Pana Jezusa od dźwigania krzyża, w której są trzy odkryte kości i jest głęboka i ona jest skutkiem naszych grzechów.

Dodano po 3 minutach 25 sekundach:
i najlepiej unikaj oglądania nieczystych scen. Ja unikam.