Instytucjonalizacja Kościoła, czyli obowiązujące przykazania

[konserwa]

Albo wielka mordega Andeju.

[kazik95]

Albo wielka mordega Andeju.

Mordęga żony z takim mężem

[konserwa]

O tym cos wiem.

[Andej]

Czy gdzieś są obrazy papieży wraz z żonami? Królowie pojawiają się na obrazach w towarzystwie swoich małżonek. Albo innych pań. A papieże?

[konserwa]

A papieze to jedynie na papierze typu polityczna fikcja

[kazik95]

Wśród papieży tylko jeden jest znany z tego, że był żonaty przed objęciem urzędu. Jest to Hadrian II, który zasiadał na tronie papieskim w latach 867-872.

Przed wyborem na papieża Hadrian II był diakonem i kardynałem. W tamtym czasie Kościół katolicki nie nakazywał jeszcze celibatu dla duchownych niższych stopni, więc mógł on zawrzeć związek małżeński.

Niewiele wiadomo o żonie Hadriana II. Według niektórych źródeł nazywała się Stephania, a para miała razem córkę. Obie zostały zamordowane w 868 roku przez brata antypapieża Anastazego Bibliotekarza.

Warto jednak wspomnieć, że św. Piotr Apostoł, uważany za pierwszego papieża, prawdopodobnie również był żonaty. Wzmianki o jego żonie i teściowej można znaleźć w Nowym Testamencie.

Obecnie obowiązujące prawo kanoniczne zakazuje święceń kapłańskich mężczyznom, którzy są żonaci.

[Marek_Piotrowski]

Wśród papieży tylko jeden jest znany z tego, że był żonaty przed objęciem urzędu. Jest to Hadrian II, który zasiadał na tronie papieskim w latach 867-872.

No nie, wiemy że św. Piotr miał żonę (choć nie wiemy, czy żyła jeszcze, kiedy był papieżem).

[Bruszkat]

Celibat do pewnego momentu historycznego w Kościele nie obowiązywał.

A żona Piotra papieżem nie była, jak utrzymuje wyżej Marek.

[Andej]

Celibat do pewnego momentu historycznego w Kościele nie obowiązywał.

I do tej pory są wyjątki.
A wprowadzany był sukcesywnie. Na ziemiach Polskich na dobre zaczął obowiązywać dopiero w okresie Odrodzenia. I zapewne znów zostanie uchylona furka. Już w czasie Vaticanum II wielu księży spodziewało się decyzji rozluźniającej. A Franek chyba już nie zwoła kolejnego. Poza tym, bardziej interesują go inne kierunki.
Ciekawostka:
W dwudziestu Kościołach pozostających w pełnej jedności ze Stolicą Apostolską i biskupem Rzymu, czyli papieżem, prezbiterzy mogą być żonaci:
Albański Kościół Katolicki; Białoruski Kościół Katolicki; Bułgarski Kościół Katolicki; Chaldejski Kościół Katolicki; Erytrejski Kościół Katolicki; Etiopski Kościół Katolicki; Greckokatolicki Kościół Serbii i Chorwacji; Grecko-Bizantyjski Kościół Katolicki; Italo-Albański Kościół Katolicki; Kościół Katolicki Obrządku Syryjskiego; Kościół Maronicki; Macedoński Kościół Greckokatolicki; Melchicki Kościół Greckokatolicki; Ormiański Kościół Katolicki; Rosyjski Kościół Greckokatolicki; Rumuński Kościół Greckokatolicki; Rusiński Kościół Greckokatolicki; Słowacki Kościół Greckokatolicki; Ukraiński Kościół Greckokatolicki; Węgierski Kościół Greckokatolicki.
Natomiast celibat obowiązuje w Koptyjskim Kościele Katolickim, Syromalabarskim Kościele Katolickim i Syromalankarskim Kościele Katolickim.

A żona Piotra papieżem nie była, jak utrzymuje wyżej Marek.

Domyślam się, że miało być to śmieszne. Xотел перднут и усрался.

[Bruszkat]

A nie zaśmiałeś się?

[Marek_Piotrowski]

Celibat do pewnego momentu historycznego w Kościele nie obowiązywał.

Dość wcześnie zaczął.
FOrmalnie od roku 300 (synod w Elwirze) go usankcjonowano, jednak już przynajmniej w II wieku zalecano
kapłanom wstrzemięźliwość seksualną (nawet gdy mieli rodziny!).
Nieco inne wymaganie sformułował Synod w Ancyrze, domagając się celibatu jedynie od tych duchownych, którzy go zadeklarowali przed święceniami.
Co charakterystyczne, synody te nie wprowadzały tych zarządzeń jako jakiejś nowinki– raczej jako usankcjonowanie stanu istniejącego. Ojcowie synodu afrykańskiego (390 r.) powołali się nawet wprost na tradycję apostolską.

Celibat stał się zjawiskiem powszechnym od VII wieku, jednak formalne wymaganie wiąże się dopiero z Soborem Laterańskim I (rok 1123). Sobór Watykański II potwierdził to ustalenie, podając jako powód, aby duchowni „łatwiej i niepodzielnym sercem poświęcali się Bogu” (co jest wyraźnym odniesieniem do tekstu z Pierwszego Listu do Koryntian).

Celibat obowiązuje w Kościele katolickim w obrządku rzymskim – wielu innych, np. grekokatolicy, mimo że podlegają papiestwu, obowiązku celibatu nie mają.

Właściwie źle powiedziałem: zarówno Katolickie Kościoły Wschodnie, jak i np. Prawosławie mają celibat - dotyczy to jednak duchownych na poziomie biskupa (dlatego w Prawosławiu są to z reguły mnisi).
I jeszcze jedno: zwykłym księżom (miano "pop" jest obraźliwe) wolno się żenić wyłącznie PRZED święceniami.

Ciekawostka: Marcin Luter był zwolennikiem celibatu, jednak zerwanie z Kościołem spowodowało, że złamał wiele różnych zasad; w rezultacie zakończył życie jako mąż swojej własnej gosposi.

Inspiracja celibatu występuje w Piśmie Świętym, choć jest to zarządzenie Kościoła na mocy władzy apostolskiej, a nie bezpośredni nakaz Biblii (celibat nie jest dogmatem i może zostać zniesiony przez Kościół, tak jak został przezeń ustalony).

Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje! (Mt 19,12)

Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy
Pana, o to, jak by się przypodobać Panu.
Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przy-
podobać żonie.
I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana,
o to, by była święta i ciałem i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy
świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. (1 Kor 7,32–34)

[Bruszkat]

Człowiek bezżenny przede wszystkim, moim zdaniem, cierpi; a z tego cierpienia niewiele może zostać na troskę o sprawy Pańskie. Myślę że można rozbić wątek.

[Albertus]

Człowiek bezżenny przede wszystkim, moim zdaniem, cierpi; a z tego cierpienia niewiele może zostać na troskę o sprawy Pańskie. Myślę że można rozbić wątek.

To chyba taki który naprawdę nie chce być bezżenny tylko z jakichś przyczyn nie może być żonaty a bardzo tego pragnie.

Święty Paweł pisze o ludziach wierzących którzy mają żywą nadzieję na Życie Wieczne i królowanie z Chrystusem.

[Bruszkat]

Rozumiem, po prostu nie sposób podejmować wysiłku w kierunku zrozumienia natury ludzkiej inaczej, niż przez podejmowanie prób zrozumienia samego siebie. A ja - w celibacie - chyba bym zwiędł. Tak mi się zdaje.

[Marek_Piotrowski]

Człowiek bezżenny przede wszystkim, moim zdaniem, cierpi; a z tego cierpienia niewiele może zostać na troskę o sprawy Pańskie. Myślę że można rozbić wątek.

Całkiem sporo żennych też cierpi. A jeszcze więcej nie ma po prostu czasu, bo ma obowiązki.