Czy Ewa jest świętą?

[Znajoma Marysia]

Do napisana tego pytania zmobilizowało mnie spotkanie z kolezanką która wyczulona jest na tzw. zagrożenia duchowe i w zwiazku z tym ma poważne obawy co do swojego imienia Ewa. Nosi je przez całe życie- ale teraz jak.pomyślała to drąży temat czemu tskie imię ? Przecież Ewa z Ksigi Rodzaju była grzesznicą. Jak tu naśladować Ewę?

Pierwsze co jej powiedziałam to że nie koniecznie musimy być ochrzczeni imieniem świętego. Mamy imię może i pogańskie ale swoją świętością sprawiamy że może będzie z nas święta Ewa.

Wstępna orientacja w temacie jest taka że takie same wątpliwości można mieć co do imienia Adam. W końcu mówimy o grzechu Adama a nie o grzechu Ewy. A jednak w naszej kulturze tych Adamów i Ew jest dużo.

Powiedziala też ze widziałam.na ikonach scene zstąpienia Chrystusa do otchłami i tam widać jak Jezus wyciąga z piekieł najpierw prarodziców i że byli oni w miejscu gdzie znajdowali sie tzw. sprawiedliwi. Strasznie stary hymn exultet mówi "zaiste potrzebny był grzech Adama. O jakże blogosławiona wina skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel".

Można więc w mojej opinii naśladować Ewę w oczekiwaniu na Jezusa. Bo Ewa na prawde w tym Szeolu się nacierpiała

[Albertus]

W prawosławiu chyba jest uznawana za świętą a w Kościele Katolickim chyba też chociaż z wahaniami.

https://modlitwawdrodze.pl/patron-dnia/ ... adam-i-ewa

[CiekawaXO]

Ja tam wolę naśladować Jezusa niż Ewę
Zresztą nie wiem co takiego zrobiła świętego.

[Dezerter]

Ewa w szeolu to się na pewno naczekała Marysiu, ale nacierpiała?
ja tam nic o tym nie wiem, ale chętnie się dowiem
Jesli opierać się na apokryfach i tym , że była ze sprawiedliwymi, to była i z Patriarchami, prorokami, Mojżeszem, Janem Chrzcicielem, Józefem ojcem Jezusa - jakoś mi nie styka, że oni cierpieli
Ewa i Adam, byli święci, bo przechadzali się z Panem i mieli z nim Komunię jakiej żaden inny śmiertelnik nie miał a to wyciska niezatarte piętno świętości nawet jak się później zbłądzi - tak uważam

[Andej]

Przecież Ewa z Ksigi Rodzaju była grzesznicą.

A skąd wiadomo, że była grzesznica. Wiemy o jednym jej błędzie. A co było potem? Czy nie zrozumiała swojego czynu? Tym bardziej, że poniosła konsekwencje. Sądzę, że zrozumiała i wiecej starała się nie sprzeciwiać woli Boga.

Mamy imię może i pogańskie ale swoją świętością sprawiamy że może będzie z nas święta Ewa.

Tak jest. Przecież zawsze był ktoś pierwszy o danym imieniu, kto został świętym. Warto jest mieć patrona, wystawiennika. Ale to my sami wypracowujemy swoją świętość.
A każdy zbawiony jest świętym. Nie tylko ten, co do którego wypowiedział się Kościół.

[pom]

Ale mamy także bł. Ewę z Leodium (Li-ge).

https://deon.pl/imiona-swietych/ewa,2921

[Abstract]

Ciekawe te obawy. W Ameryce Południowej i Północnej mamy dużo Jezusów, zdarza się że są kryminalistami w tym mordercami. Noszą te imię również kobiety pt Maria Jesús.

[AdamS.]

Przecież Ewa z Ksigi Rodzaju była grzesznicą. Jak tu naśladować Ewę?

Wszyscy jesteśmy grzesznikami, co przecież nie przekreśla naszej drogo do świętości. U mnie w jednym z wiejskich kościółków Ewa została uwieczniona na samym szczycie rokokowego ołtarza (Ustjanowa Górna - dawna cerkiew greckokatolicka z 1792 roku), co wskazuje, że Kościół już dawno przyjął Ewę w grono świętych. Jezuici tak Ewę przedstawiają:

"Jej rodzicielska funkcja sprawia, że pozyskuje bezpośrednio odniesienie do Boga (4, 1). Ten też trud rodzenia okupuje w pewnej mierze i osłania fakt jej uwiedzenia. Zresztą z jej potomstwa zrodzi się nowy Adam - Chrystus. Ewę, matkę wszystkich żyjących, Biblia stawia tedy na jakimś wyjątkowo wysokim piedestale. W ujęciu natchnionego pisarza ona i Adam są nie tylko pierwszymi ludźmi, ale także pra-obrazem gatunku ludzkiego, wedle którego urobieni i ukształtowani zostaną wszyscy ich potomkowie (5, 1. 3).
(...)
Idea ta pojawia się już u św. Pawła (2 Kor 11, 1-3; Ef 5, 25-32). Pierwsi Ojcowie będą w Ewie dopatrywać się przede wszystkim figury Kościoła. Będą w rozmaity sposób uwypuklali przeciwstawienia, ale często także podobieństwa, to zwłaszcza, że Kościół-Oblubienica Chrystusa zrodził się z Jego boku tak, jak Ewa z boku Adama. Przy rozwijaniu tych i tym podobnych paralelizmów na zainteresowanie się losem wiecznym pierwszej niewiasty w teologii i kaznodziejstwie miejsca już prawie nie było. Jednak z powodów teologicznych zbawienie Ewy niemal powszechnie przyjęto, a nawet - zwłaszcza na Wschodzie - zrównano ją we wspomnieniach kościelnych ze świętymi doby chrześcijańskiej."

[Viridiana]

Do napisana tego pytania zmobilizowało mnie spotkanie z kolezanką która wyczulona jest na tzw. zagrożenia duchowe i w zwiazku z tym ma poważne obawy co do swojego imienia Ewa. Nosi je przez całe życie- ale teraz jak.pomyślała to drąży temat czemu tskie imię ? Przecież Ewa z Ksigi Rodzaju była grzesznicą. Jak tu naśladować Ewę?

Pierwsze co jej powiedziałam to że nie koniecznie musimy być ochrzczeni imieniem świętego. Mamy imię może i pogańskie ale swoją świętością sprawiamy że może będzie z nas święta Ewa.

Z tego, co kojarzę, imię Ewa oznacza "dająca życie". To całkiem ładne imię.
A grzesznikami jesteśmy wszyscy.