Kto lub co decyduje o naszym miejscu urodzenia? O równym dostępie do zbawienia.

[Abstract]

Zainspirowany rozmową z Albertusem na temat ludzi z poza Kościoła chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat. Myślę że pytanie jest zrozumiałe, stąd chciałbym abyśmy nie zeszli na tory dodatkowych pytań. Zaznaczam, że nie pytam tutaj o akt seksualny biologicznych rodziców. Wiemy że każda dusza powstaje z nicości bez względu na okoliczności aktu płciowego, np gwałt, a więc są spełnione pewne warunki biologiczne.

Kto lub co decyduje o naszym miejscu urodzenia?

[abi]

chyba o naszym poczęciu
od razu mi się mrozaczki przypomniały

[CiekawaXO]

Uważam że nikt nie decyduje o naszym miejscu urodzenia.

[Abstract]

chyba o naszym poczęciu
od razu mi się mrozaczki przypomniały

Abi Bóg ustalił prawa biologiczne na skutek których powstaje nowe życie. Ja piszę o geografii urodzenia. To że rodzimy się w społeczności np Kościoła lub poza nim.

Dodano po 1 minucie :

Uważam że nikt nie decyduje o naszym miejscu urodzenia.

Nikt czyli coś? Przypadek? Losowość?

[Andej]

Dwie różne kwestie.

Kto lub co decyduje o naszym miejscu urodzenia?
O moim zadecydowało miejsce zamieszkania moich rodziców. Ich możliwości finansowe oraz to, że byli związani z konkretnym terytorium.

O równym dostępie do zbawienia.
Decyduje Bóg. Każdy dostał zaproszenie. W różnych czasach, kulturach, społeczeństwa różne. Ale każdy ma w sobie jakieś dobro. Jeśli je rozwija, to idzie drogą Bożą. Prawe życie Buszmena też jest przepustką do zbawienia. Bóg nie wymaga, ani nie oczekuje niemożliwego.

[abi]

chyba o naszym poczęciu
od razu mi się mrozaczki przypomniały

Abi Bóg ustalił prawa biologiczne na skutek których powstaje nowe życie. Ja piszę o geografii urodzenia. To że rodzimy się w społeczności np Kościoła lub poza nim.

a czemu rozpatrujesz tylko ludzi urodzonych? pozostali nie mają duszy?

[Albertus]

A wiara w Jezusa ma jakiś związek ze zbawieniem?

[CiekawaXO]

Nikt czyli nie Bóg. Rodzice.

[Abstract]

a czemu rozpatrujesz tylko ludzi urodzonych? pozostali nie mają duszy?

Ponieważ dzieci nienarodzone czeka ten sam los. Nie mają również dostępu do wolnej woli.

@Albertus celowo napisałem żeby nie odpowiadać pytaniem na pytanie.

[Albertus]

@Albertus celowo napisałem żeby nie odpowiadać pytaniem na pytanie.

Niby na czyje?

Nie odpowiedziałem pytaniem na pytanie tylko zadałem pytanie w związku z tym co napisał Andej.

O równym dostępie do zbawienia.
Decyduje Bóg. Każdy dostał zaproszenie. W różnych czasach, kulturach, społeczeństwa różne. Ale każdy ma w sobie jakieś dobro. Jeśli je rozwija, to idzie drogą Bożą. Prawe życie Buszmena też jest przepustką do zbawienia.

Ale oczywiście to pytanie do wszystkich.

A wiara w Jezusa ma jakiś związek ze zbawieniem?

[Abstract]

Nikt czyli nie Bóg. Rodzice.

Ok. Do rodziców wrócimy.
Czy osoba urodzona poza Kościołem, a ta urodzona w Kościele ma taką samą szansę na zbawienie?

[CiekawaXO]

Tak.
Bo Bóg musi być sprawiedliwy i nie może skazywać kogoś niesprawiedliwie na potępienie. Nie jest to możliwe.
Może na Sądzie Szczegółowym daje mu się poznać i ktoś wybiera: jak miał dobre serce to wybierze Boga, jak czynił źle, różnie może być.

[Abstract]

Założyłem ten wątek po to aby można byłoby się do niego odwołać, ponieważ bardzo często w dyskusjach nadal świadomie lub mniej świadomie przebija się światopoglądowa predestynacja "należy mieć nadzieje że", "mamy nadzieje że innowiercy". Warto rozwiać albo zasiać wątpliwości w tym miejscu.

Jezus umarł na krzyżu za wszystkich ludzi.

[CiekawaXO]

JEzus to w ogóle nie przyszedł tylko do sprawiedliwych, ale przede wszystkim tych co "źle się mają".

[Albertus]

Ciekawe hipotezy tylko w takim razie to dlaczego Pan Jezus mówi:

Mk16:15 I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! 16 Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.

Dodano po 2 minutach 51 sekundach:

Założyłem ten wątek po to aby można byłoby się do niego odwołać, ponieważ bardzo często w dyskusjach nadal świadomie lub mniej świadomie przebija się światopoglądowa predestynacja "należy mieć nadzieje że", "mamy nadzieje że innowiercy". Warto rozwiać albo zasiać wątpliwości w tym miejscu.

Jezus umarł na krzyżu za wszystkich ludzi.

Jezus umarł za wszystkich ludzi ale to nie znaczy że wszyscy przyjmują ten dar i łaskę jaka z Jego śmierci wynika.

Jezus jest wywyższony tak jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni.