Kto lub co decyduje o naszym miejscu urodzenia? O równym dostępie do zbawienia.

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
ODPOWIEDZ
Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6019
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Albertus » 2024-02-02, 18:06

Andej pisze: 2024-02-02, 17:37
Albertus pisze: 2024-02-02, 14:33 Chodzi o to czy przyjęcie przez kraje islamskie chrześcijaństwa miałoby jakiś wpływ na zbawienie dla mieszkańców tych krajów czy też żadnego
Wierzę, że najlepszą droga do zbawienie, jest Droga, którą pokazał Chrystus. Zatem głoszenie Ewangelii, np. muzułmanom, miałoby pozytywny wpływ na proces zbawienia. Ale nie wykluczam tego, że i muzułmanie moga dostąpić zbawienia.
Ja też oczywiście tego nie wykluczam.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Abstract » 2024-02-02, 18:26

@Albertus pytaj a nie snuj pokrętnych wniosków. Odechciewa się pisać w ogóle.
Na świat przyszło bez możliwości wyboru (gdzie i kiedy się urodzą) dotychczas miliardy ludzi od całych pokoleń na całym świecie. Tak jak ty nie wybierałeś sobie rodziców tak inni nie wybierali.
Rodzice nie decydują o szansie na twoje zbawienie, okoliczności w jakich przyszło ci żyć również, dokonujesz tego ty sam i na straży wolności i równych szans na zbawienie dla wszystkich stoi SAM BÓG. Wszechwiedzacy Bóg od stworzenia świata wiedział o tym iż wielu nie dostąpi szansy poznania Ewangelii.
Jakiekolwiek faworyzowanie przez okoliczności, czas i miejsce urodzenia odnośnie szans zbawienia jest jawną niesprawiedliwością i robieniem z Boga boga ateistów.
Ostatnio zmieniony 2024-02-02, 18:31 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6019
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Albertus » 2024-02-02, 18:36

Abstract pisze: 2024-02-02, 18:26 @Albertus pytaj a nie snuj pokrętnych wniosków. Odechciewa się pisać w ogóle.
Na świat przyszło bez możliwosci wyboru (gdzie i kiedy siè urodzą) dotychczas miliardy ludzi od pokoleń na całym świecie. Tak jak ty nie wybierałeś sobie rodziców tak inni nie wybierali.
Rodzice nie decydują o szansie na twoje zbawienie, okoliczności w jakich przyszło ci żyć również, dokonujesz tego ty sam i na straży wolności i równych szans na zbawienie dla wszystkich stoi SAM BÓG. Wszechwiedzacy Bóg od stworzenia świata wiedział o tym iż wielu nie dostąpi szansy poznania Ewangelii.
Jakiekolwiek faworyzowanie przez okoliczności, czas i miejsce urodzenia odnośnie szans zbawienia jest jawną niesprawiedliwością i robieniem z Boga boga ateistów.
No ja pytam a ty nie odpowiadasz. Podaje wersety biblijne a ty się do nich nie odnosisz.

Najwyraźniej twoje wyobrażenie Bożej sprawiedliwości jest jedynym argumentem jaki prezentujesz.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3469
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 361 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Gzresznik Upadający » 2024-02-02, 19:52

Gaśnicę?

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Abstract » 2024-02-02, 19:56

@Albertus robisz dokładnie jak ateiści w dyskusjach. Tylko nie wiedzieć czemu dostrzegasz w tym coś normalnego. Oni również wrzucają wersety. Tylko zastanów się co wrzucasz. Jak sam to rozumiesz? Ile można powtarzać w koło że wielu ludzi nie miało, nie ma i nie będzie miało możliwości uwierzyć w Jezusa. Ta treść z twojego wpisu kogo się tyczy?

Pytałem cię już kiedyś.

Czy jeśli urodziłeś się w ludach Amazonii, nie miałeś, nie masz i nie będziesz miał dostępu do Ewangelii, czy masz wówczas pecha, a jeśli nie to czy masz ten sam dostęp do zbawienia?.

Tylko proszę, nie odpowiadaj pytaniem na pytanie. Nie wrzucaj mi innych treści. Chcę cię po prostu zrozumieć. Odpowiedz mi jedynie na ten przypadek. To rozwieje moje wszelkie wątpliwości. To będzie punktem wyjścia do założeń teologicznych.
Ostatnio zmieniony 2024-02-02, 19:59 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6019
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Albertus » 2024-02-02, 19:58

Gzresznik Upadający pisze: 2024-02-02, 19:52 Gaśnicę?
Temat jest wbrew pozorom ważny i warto o nim dyskutować.

A gaśnicy nie trzeba bo ja od jutra robię i tak przerwę w dyskusjach.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: moje fundamenty

Post autor: Dezerter » 2024-02-02, 20:05

Albertus pisze: 2024-02-02, 08:24
Abstract pisze: 2024-02-01, 17:53 @sądzony to nie sprawa Łaski że urodziłeś się w Chrześcijaństwie. Jeśliby tak by było to jest predestynacja, nie ma sprawiedliwości, a my kapiemy się w swojej pysze pochodzenia.
I dalej opowiadasz te swoje absurdalne koncepcje?

Czyli twierdzisz że głoszenie Ewangelii nie ma kompletnie żadnego wpływu na zbawienie ludzi.

Taka idiotyczna teza wynika wprost z tego co piszesz.
Popieram
Głoszenie Ewangelii jest formą/matrycą/okazją do zaistnienia/urzeczywistnienia się Łaski np wiary
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6019
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Albertus » 2024-02-02, 20:08

Abstract pisze: 2024-02-02, 19:56 @Albertus robisz dokładnie jak ateiści w dyskusjach. Tylko nie wiedzieć czemu dostrzegasz w tym coś normalnego. Oni również wrzucają wersety. Tylko zastanów się co wrzucasz. Jak sam to rozumiesz? Ile można powtarzać w koło że wielu ludzi nie miało, nie ma i nie będzie miało możliwości uwierzyć w Jezusa. Ta treść z twojego wpisu kogo się tyczy?

Pytałem cię już kiedyś.

Czy jeśli urodziłeś się w ludach Amazonii, nie miałeś, nie masz i nie będziesz miał dostępu do Ewangelii, czy masz wówczas pecha, a jeśli nie to czy masz ten sam dostęp do zbawienia.

Tylko proszę, nie odpowiadaj pytaniem na pytanie. Nie wrzucaj mi innych treści. Chcę cię po prostu zrozumieć. Odpowiedz mi jedynie na ten przypadek. To rozwieje moje wszelkie wątpliwości. To będzie punktem wyjścia do założeń teologicznych.
Chodzi ci o zapewne o takie ludy Amazonii gdzie nie była jeszcze w ogóle głoszona Ewangelia?

Ależ oczywiście że nie mam wtedy tego samego dostępu do zbawienia! Pomysł że mogłoby być inaczej jest całkowicie absurdalny.
Po co wtedy głosić tam Ewangelię?

Zbawienie jest związane z wiarą w Jezusa Chrystusa.

Nie można wykluczyć że tacy ludzie do których nie dotarła Ewangelia mogą być zbawieni jeśli szukają Boga i postępują w zgodzie z prawem naturalnym ale bez wątpienia jest to trudniejsze niż tam gdzie jest głoszona Ewangelia i oczywiście nie ma absolutnie żadnych podstaw by mówić o takim samym dostępie do zbawienia.

Apostołowie i męczennicy oddawali życie aby dać ludziom szansę a zbawienie.

Czy robili to niepotrzebnie bo ci którym głosili i tak mieli takie same szanse na zbawienie gdyby im nie głosili i nie oddawali swojego zycia?

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Abstract » 2024-02-02, 20:09

Dezerter pisze: 2024-02-02, 20:05 Popieram
Głoszenie Ewangelii jest formą/matrycą/okazją do zaistnienia/urzeczywistnienia się Łaski np wiary
A gdzie Ewangelii nie ma? Gdzie nie dotarła? Gdzie ludzie już odeszli i jej nie poznali?
Co z tymi ludźmi?
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: moje fundamenty

Post autor: Dezerter » 2024-02-02, 20:16

Abstract pisze: 2024-02-02, 20:09
Dezerter pisze: 2024-02-02, 20:05 Popieram
Głoszenie Ewangelii jest formą/matrycą/okazją do zaistnienia/urzeczywistnienia się Łaski np wiary
A gdzie Ewangelii nie ma? Gdzie nie dotarła? Gdzie ludzie już odeszli i jej nie poznali?
Co z tymi ludźmi?
Objawienie ma dwie nogi
czyli Boga można poznać, dojść do wiary rozumowo na podstawie obserwacji, kontemplacji stworzenia - jest to droga naturalna, każdy człowiek ma Boże podobieństwo w sobie, ma sumienie, ma jakiś wrodzony naturalny zmysł moralny i ma jakiś rozproszone ślady działania Ducha świętego w swojej naturalnej , czy innej religii
- druga noga to Objawienie Biblii i Tradycji
To, że nie poznali Ewangelii nie z własnej winy, nie decyduje o tym, że nie będą zbawieni
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Abstract » 2024-02-02, 20:17

Albertus pisze: 2024-02-02, 20:08 Ależ oczywiście że nie mam wtedy tego samego dostępu do zbawienia!
To chciałem wiedzieć. Więcej mi nie trzeba.
Sądząc po wielu wpisach tutaj na forum istnieje wiara w hybrydy predestynacji, ale w formie ukrytej.

Oczywiście każdy jakoś to godzi z własnym światopoglądem. Ale coraz bardziej rozumiem podwaliny do zarzutów ze strony anty-teistów, w tej materii są zasadne. Sami potwierdzamy geografię szans na zbawienie.

Oficjalnie głosimy że każdy człowiek powołany jest do zbawienia, ale po cichu zostaje poczucie że zostaliśmy wybrani i że w związku z tym żywimy jedynie nadzieje na temat innowierców. Nie możemy więcej, egzegeza nie pozwala.

Dodano po 2 minutach 3 sekundach:
Dezerter pisze: 2024-02-02, 20:16 czyli Boga można poznać, dojść do wiary rozumowo na podstawie obserwacji, kontemplacji stworzenia - jest to droga naturalna, każdy człowiek ma Boże podobieństwo w sobie, ma sumienie, ma jakiś wrodzony naturalny zmysł moralny i ma jakiś rozproszone ślady działania Ducha świętego w swojej naturalnej , czy innej religii
Jest to ciągle tu na forum pomijane. Kończy się na nadziei. Poczytaj Albertusa.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6019
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Albertus » 2024-02-02, 20:29

Dezerter pisze: 2024-02-02, 20:16
Abstract pisze: 2024-02-02, 20:09
Dezerter pisze: 2024-02-02, 20:05 Popieram
Głoszenie Ewangelii jest formą/matrycą/okazją do zaistnienia/urzeczywistnienia się Łaski np wiary
A gdzie Ewangelii nie ma? Gdzie nie dotarła? Gdzie ludzie już odeszli i jej nie poznali?
Co z tymi ludźmi?
Objawienie ma dwie nogi
czyli Boga można poznać, dojść do wiary rozumowo na podstawie obserwacji, kontemplacji stworzenia - jest to droga naturalna, każdy człowiek ma Boże podobieństwo w sobie, ma sumienie, ma jakiś wrodzony naturalny zmysł moralny i ma jakiś rozproszone ślady działania Ducha świętego w swojej naturalnej , czy innej religii
- druga noga to Objawienie Biblii i Tradycji
To, że nie poznali Ewangelii nie z własnej winy, nie decyduje o tym, że nie będą zbawieni
Nie decyduje o tym że nie będą zbawieni bo mogą być zbawieni ale to nie oznacza że mają taki sam dostęp do zbawienia jak gdyby przyszli do nich apostołowie czy misjonarze i z mocą głosili im Ewangelię!

Bo jeśli i wcześniej mieliby taki sam dostęp do zbawienia to po co w ogóle im głosić Ewangelię?
Ostatnio zmieniony 2024-02-02, 20:33 przez Albertus, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Abstract » 2024-02-02, 20:37

Albertus pisze: 2024-02-02, 20:29 Bo jeśli i wcześniej mieliby taki sam dostęp do zbawienia to po co w ogóle im głosić Ewangelię?
To oczywiste. Rodząc się w chrześcijaństwie poznajesz Ewangelie przez głoszenie. Na misjach poznajesz ją w różnym wieku, ale też dziecięcym i młodzieńczym.
Jeśli geografia różnicuje dostęp do zbawienia to nie ma nic wspólnego z wszechwiedzącym i wszechmogącym Bogiem. Jest nie do obronienia.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4642 times
Kontakt:

Re: moje fundamenty

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-02-02, 20:57

Ale po co poznawać, skoro to bez związki ze zbawieniem?

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: moje fundamenty

Post autor: Abstract » 2024-02-02, 21:06

Marek_Piotrowski pisze: 2024-02-02, 20:57 Ale po co poznawać, skoro to bez związki ze zbawieniem?
EWANGELIA WPŁYWA NA WIEDZĘ NA KTÓREJ PODSTAWIE OTRZYMUJEMY UZASADNIENIE DO CZYNIENIA DOBRYCH WYBORÓW.
ZNAJOMOŚĆ DOBREJ WYKŁADNI EWANGELII NIE WPŁYWA NA ZBAWIENIE PONIEWAŻ SWOIMI WYBORAMI POMIMO WSZYSTKO MOGĘ POSTĄPIĆ INACZEJ.
Masz tutaj na forum czasem antyteistów, wykładasz im Ewangelię ale oni i tak robią swoje, czy wpłynęło to na ich zbawienie? NIE
Ale dało wiedzę, na podstawie której w przyszłości być może WYBIORĄ INACZEJ!!!
Jeśli Ewangelia bezpośrednio wpływa na zbawienie wówczas ludzie którzy nie zawinili w tym że jej nie poznali są w gorszym położeniu niż pozostali. Jeśli Bóg to uwzględnia przy osądzie wówczas wniosek płynie ten sam.
Ostatnio zmieniony 2024-02-02, 21:11 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”