Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Andej » 2023-09-02, 21:33

Arek pisze: 2023-09-02, 18:21 Tylko nie żyjmy drogą warunkową do Nieba czyli czyśćcem, bo możemy się pomylić.
Właśnie warunkową. Nie mamy absolutnej pewności. Dlatego się staramy spełniając (starając się) warunki, których nauczył Jezus. Podał wiele warunków koniecznych. Dokonujemy wyborów, które warunkują. Jezus jest naszym drogowskazem i celem. Czeka na tych, którzy starają się iść wytyczoną przez Niego drogą. W tym cała nasza nadzieja.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Arek » 2023-09-02, 22:04

Andej pisze: 2023-09-02, 21:33
Arek pisze: 2023-09-02, 18:21 Tylko nie żyjmy drogą warunkową do Nieba czyli czyśćcem, bo możemy się pomylić.
Właśnie warunkową. Nie mamy absolutnej pewności. Dlatego się staramy spełniając (starając się) warunki, których nauczył Jezus. Podał wiele warunków koniecznych. Dokonujemy wyborów, które warunkują. Jezus jest naszym drogowskazem i celem. Czeka na tych, którzy starają się iść wytyczoną przez Niego drogą. W tym cała nasza nadzieja.
Ja wolę robić wszystko co w mojej mocy by jednak myśleć o Niebie, a nie czyśćcu. To jednak nie oznacza, że na jedno bądź drugie zasłużę. Na czyściec też trzeba zasłużyć. Zwykłe życie w wypełnianiu sumiennie swoich obowiązków jest kluczem ale to nie wszystko. Bylejakość, przeciętność i nic ponad to co nam się wydaje, że wystarczy to zbyt mało, by zasłużyć na to co może się nam wydawać, że zasługujemy. Dopóki nasze serce bije niech bije dla Boga by służyć ludziom. Oczywiście słowa kieruje do siebie i pragnę stawać się coraz lepszy i mocniejszy. Ale chęci to jedno, a wytrwanie to drugie. Nigdy tyle nie myślałem i nie rozmawiałem o Bogu co w ostatnim czasie. Zawsze mnie to męczyło, ile można, niedzielna Msza Święta wystarczyła, tak aby odbębnić, inni mnie nie interesowali, mówiłem to nie moja sprawa każdy ma swoje życie i swoje problemy. A jednak, teraz wiem, że ludzie się zmieniają. Myślałem, że nic więcej w moim życiu się nie wydarzy. Że jestem skazany i nigdy nie wstanę z tego całego bagna, które zrobiłem w życiu.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Andej » 2023-09-02, 22:32

Arek pisze: 2023-09-02, 22:04 Ja wolę robić wszystko co w mojej mocy by jednak myśleć o Niebie, a nie czyśćcu.
I słusznie. Bo niebo jest celem. Ale nikomu, jak myślę, poza Maryją, nie udało się ominąć czyśćca. Bo każdy miał na sumieniu jakieś przewinienia. Dlatego celując w niebo, mamy szansę trafić tam. Ale via czyściec.

Pragnąć nieba, mam nadzieję na czyściec.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Arek » 2023-09-02, 23:28

Andej pisze: 2023-09-02, 22:32
Arek pisze: 2023-09-02, 22:04 Ja wolę robić wszystko co w mojej mocy by jednak myśleć o Niebie, a nie czyśćcu.
I słusznie. Bo niebo jest celem. Ale nikomu, jak myślę, poza Maryją, nie udało się ominąć czyśćca. Bo każdy miał na sumieniu jakieś przewinienia. Dlatego celując w niebo, mamy szansę trafić tam. Ale via czyściec.

Pragnąć nieba, mam nadzieję na czyściec.
@Andej jak myślisz czy "poziomów" czyśćca jest bardzo dużo?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Andej » 2023-09-03, 09:12

Arek pisze: 2023-09-02, 23:28 @Andej jak myślisz czy "poziomów" czyśćca jest bardzo dużo?
Nie wierzę w poziomy czyśćca. Ani nieba.
Czyścieć to proces. Czy ciągły czy dyskretny można się spierać. Pewien pogląd zawarłem w: https://andej.zchrystusem.pl/opowiadani ... o-smierci/.
Czyściec, jest wg mnie procesem ciągłym, gdyż jest to permanentny proces uzdrawiania, oczyszczania. Sądzę, że najważniejsze motory tego są stale obecne. Miłość do Boga, tęsknota do Niego i nadzieja na zbawienie. Te trzy stale, w sposób ciągły, towarzyszą w czyśćcu.
Natomiast za tym, że jest to proces dyskretny przemawia to, że jak sądzę jest to łańcuch oczyszczania się z poszczególnych grzechów. A one wszystkie, choć powiązane, to jednak tworzą łańcuch poszczególnych ogniw. I w takim wypadku można powiedzieć, że w czyśćcu jest tyle poziomów ile jest popełnionych przez nas grzechów. A oczyszczenie się któregoś jest zawsze awansem o jeden poziom (albo level).
Wychodzi na to, że czyściec, jako taki, nie ma poziomów, bo jest indywidualny dla każdego człowieka. Każdego dotyczy tylko w zakresie tego, co musi uprać i wybielić w Krwi Baranka. Zataem nie może istnieć uniwersalny podział na jakieś konkretne poziomy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Arek » 2023-09-03, 09:29

Andej pisze: 2023-09-03, 09:12
Arek pisze: 2023-09-02, 23:28 @Andej jak myślisz czy "poziomów" czyśćca jest bardzo dużo?
Nie wierzę w poziomy czyśćca. Ani nieba.
Czyścieć to proces. Czy ciągły czy dyskretny można się spierać. Pewien pogląd zawarłem w: https://andej.zchrystusem.pl/opowiadani ... o-smierci/.
Czyściec, jest wg mnie procesem ciągłym, gdyż jest to permanentny proces uzdrawiania, oczyszczania. Sądzę, że najważniejsze motory tego są stale obecne. Miłość do Boga, tęsknota do Niego i nadzieja na zbawienie. Te trzy stale, w sposób ciągły, towarzyszą w czyśćcu.
Natomiast za tym, że jest to proces dyskretny przemawia to, że jak sądzę jest to łańcuch oczyszczania się z poszczególnych grzechów. A one wszystkie, choć powiązane, to jednak tworzą łańcuch poszczególnych ogniw. I w takim wypadku można powiedzieć, że w czyśćcu jest tyle poziomów ile jest popełnionych przez nas grzechów. A oczyszczenie się któregoś jest zawsze awansem o jeden poziom (albo level).
Wychodzi na to, że czyściec, jako taki, nie ma poziomów, bo jest indywidualny dla każdego człowieka. Każdego dotyczy tylko w zakresie tego, co musi uprać i wybielić w Krwi Baranka. Zataem nie może istnieć uniwersalny podział na jakieś konkretne poziomy.
Niemniej mówisz jednak o poziomach.

Dodano po 2 minutach 8 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-08-31, 20:23 Nie no, jak ja mam umierać za wiarę, to wolę nie wierzyć. Ja się na to nie pisałam, przykro mi bardzo.
I nie uważam że trzeba ginąć za wiarę. Więc dziękuję za życzenia, że powinnam umrzeć za dobre imię JEzusa w razie wu.
Nie mogę do tego dążyć, bo uważam to za głupie.
@CiekawaXO a na co się pisałaś będąc katoliczką?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: sądzony » 2023-09-03, 11:02

Arek pisze: 2023-09-02, 18:21 Jest jedno ale. Tylko nie żyjmy drogą warunkową do Nieba czyli czyśćcem, bo możemy się pomylić. Zachęcam, aby każdą myśl i każdy czyn był skierowany w stronę rozważania czy jestem po stronie dobra czy zła.
Jeżeli Bóg zechce ześle Ci namiastkę czyśćca. Niektórzy uważają iż Noc Ciemna nią jest.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-03, 12:47

@Arek masz problem ze nie chce umierać za wiarę? To powiedz to komuś jak będziesz ewangelizował, że będzie ta osoba musiała to zrobić, ciekawe ile osób zewangelizujesz 🤔

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: sądzony » 2023-09-03, 12:58

CiekawaXO pisze: 2023-09-03, 12:47 @Arek masz problem ze nie chce umierać za wiarę? To powiedz to komuś jak będziesz ewangelizował, że będzie ta osoba musiała to zrobić, ciekawe ile osób zewangelizujesz 🤔
Po pierwsze jeżeli "Żyć to Chrystus", "umrzeć to zysk".
Dwa, nie za wiarę, a za drugiego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Arek » 2023-09-03, 13:08

CiekawaXO pisze: 2023-09-03, 12:47 @Arek masz problem ze nie chce umierać za wiarę? To powiedz to komuś jak będziesz ewangelizował, że będzie ta osoba musiała to zrobić, ciekawe ile osób zewangelizujesz 🤔
Ja nie widzę problemu. Chciałem uzyskać odpowiedź na moje pytanie na co się pisałaś będąc katoliczką? Twoja odpowiedź może mi się przydać przy rozmowie z innymi. Szanuję Twoje zdanie i poglądy i nie mam oczekiwań i niczego nie chcę Ci narzucać. Poprostu proszę o odpowiedź tak jak czujesz. Z góry dziękuję :)
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-03, 13:28

Ja się dowiedziałam dopiero na tym forum że muszę umrzeć za wiarę. Zawsze byłam katoliczką choć mniej świadomą niż teraz , ale nawet wtedy w rodzinie, na religii, w Kościele, w rozmowie z wierzącymi całymi latami, nikt nigdy nie wspomniał, że trzeba umierać za wiarę. Może nie rób tego błędu i uczciwe przy ewangelizacji o tym powiedz, bo później będzie taki zonk jak u mnie. Czyli - nie pomijać tego. A na co się pisałam? Na to wszystko o czym mnie uczono.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Arek » 2023-09-03, 13:42

CiekawaXO pisze: 2023-09-03, 13:28 Ja się dowiedziałam dopiero na tym forum że muszę umrzeć za wiarę. Zawsze byłam katoliczką choć mniej świadomą niż teraz , ale nawet wtedy w rodzinie, na religii, w Kościele, w rozmowie z wierzącymi całymi latami, nikt nigdy nie wspomniał, że trzeba umierać za wiarę. Może nie rób tego błędu i uczciwe przy ewangelizacji o tym powiedz, bo później będzie taki zonk jak u mnie. Czyli - nie pomijać tego. A na co się pisałam? Na to wszystko o czym mnie uczono.
A czego Ciebie uczono?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-03, 13:44

Normalna katecheza.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: Arek » 2023-09-03, 13:51

Widzę, że się nie dowiem. Bo w takim razie to ta katecheza nie była normalna. A Ty gdy ją poznajesz to i tak ją odrzucasz. Więc raczej to jest Twoja wola i Twoja wina, że jej nie przyjmujesz. Więc się tytułujesz jako katolik, a odrzucasz naukę Chrystusa? Nie rozumiem Twojej postawy. Kogo wyznajesz.
A oto dzisiejsza Ewangelia:
Ewangelia: Mt 16,21-27

Jezus zaczął wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Jeśli nie zostaniemy świętymi, czy to oznacza że będziemy potępionymi?

Post autor: CiekawaXO » 2023-09-03, 13:58

Przecież nie odrzuciłam katechezy. I czemu uważasz że to czego nauczają w szkole na lekcji religii nie jest normalne?

Dodano po 59 sekundach:
Chodzi Ci o to, że nie jestem katoliczką, bo nie umrę za wiarę?

Dodano po 1 minucie 5 sekundach:
Może masz rację, skoro tak się sprawy mają, i skoro muszę umrzeć, to jednak lepiej odrzucić sakramenty i już do tego Kościoła nie chodzić. Po co się Bogu narzucać i żyć w hipokryzji.
Ostatnio zmieniony 2023-09-03, 14:00 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Zablokowany

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”