Wulagaryzm czy przekleństwo?
Wulagaryzm czy przekleństwo?
Dzień dobry. Mam pytanie dotyczące wulgaryzmów i przekleństw. Jak byłam młodsza, to zawsze spowiadałam się z przeklinania( chociaż spowiednik raczej rozumiał, że chodzi o wulgaryzmy bo dziecko zaraz po komunii raczej nie przeklina innych). Później zrozumiałam różnicę między wulgaryzmami a przekleństwami i spowiadałam się z wulgaryzmów. Jednak na ostatniej spowiedzi powiedziałam i że przeklinałam i że mówiłam wulgaryzmy. Miałam powiedzieć tylko o wulgaryzmach bo wydawało mi się że nikogo nie przeklinałam.To że przeklinałam powiedziałam tak jakby z automatu. Właściwie dalej tak mi się wydaje- że chyba nikogo nie przeklinałam. Myślicie że podczas najbliższej spowiedzi powinnam naprostować tą sytuację?
Ostatnio zmieniony 2023-09-01, 15:43 przez Ania_782, łącznie zmieniany 2 razy.
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 777
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 133 times
- Been thanked: 88 times
Re: Wulagaryzm czy przekleństwo?
Proponuję odzwyczaić się od wypowiadania wulgaryzmów. Mnie rodzice nie uczyli wypowiadania wulgaryzmów i mimo, że część środowiska, czy część otoczenia je stosowało ja zawsze się ich brzydziłem. Mam już wiele lat i nadal się ich brzydzę i ich nie stosuję. Można żyć bez nich.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Re: Wulagaryzm czy przekleństwo?
Również staram się całkowicie od nich odzwyczaić i już prawie mi się udało- w ostatnim miesiącu powiedziałam jeden - maksymalnie dwa i to cicho pod nosem i nawet nie całe hahah.
Ostatnio zmieniony 2023-09-01, 15:47 przez Ania_782, łącznie zmieniany 1 raz.
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 777
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 133 times
- Been thanked: 88 times
Re: Wulagaryzm czy przekleństwo?
To pięknie, że się starasz poprawić.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Wulagaryzm czy przekleństwo?
Oczywiście, że można trzeba tylko chcieć. Ja także mówiłem przez jakieś 28 lat każdego dnia duże ilości, a przez ostatnie 2,5 roku jestem od tego wolny, może zdarzyło się do 10 słów, ale to tak w myśli i bardziej wbrew mojej woli. Da się.pom pisze: ↑2023-09-01, 15:44 Proponuję odzwyczaić się od wypowiadania wulgaryzmów. Mnie rodzice nie uczyli wypowiadania wulgaryzmów i mimo, że część środowiska, czy część otoczenia je stosowało ja zawsze się ich brzydziłem. Mam już wiele lat i nadal się ich brzydzę i ich nie stosuję. Można żyć bez nich.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Wulagaryzm czy przekleństwo?
Moim zdaniem nie ma potrzeby. Słowa "przeklinać" można używać też w znaczeniu "wypowiedzieć wulgarne słowa", więc nic wielkiego się nie stało.Ania_782 pisze: ↑2023-09-01, 15:37 Dzień dobry. Mam pytanie dotyczące wulgaryzmów i przekleństw. Jak byłam młodsza, to zawsze spowiadałam się z przeklinania( chociaż spowiednik raczej rozumiał, że chodzi o wulgaryzmy bo dziecko zaraz po komunii raczej nie przeklina innych). Później zrozumiałam różnicę między wulgaryzmami a przekleństwami i spowiadałam się z wulgaryzmów. Jednak na ostatniej spowiedzi powiedziałam i że przeklinałam i że mówiłam wulgaryzmy. Miałam powiedzieć tylko o wulgaryzmach bo wydawało mi się że nikogo nie przeklinałam.To że przeklinałam powiedziałam tak jakby z automatu. Właściwie dalej tak mi się wydaje- że chyba nikogo nie przeklinałam. Myślicie że podczas najbliższej spowiedzi powinnam naprostować tą sytuację?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)