Pytania ...

[CiekawaXO]

Nie mają w ujęciu sakramentu, bo to katolicka nauka, żeby małżeństwo było nie rozerwalne.Protestanci mają normalne rozwody
Tak Pablito?

[Ojciec.Pablito]

Mam wrażenie, że wątek poszedł mocno w stronę nawracania na katolicyzm, a tymczasem w gruncie rzeczy mamy tutaj fajną przestrzeń na próbę zrozumienia lepiej protestantów. Idąc więc za tropami, które podrzucił @Ojciec.Pablito zapytam: Dlaczego nie macie sakramentu małżeństwa? Co takiego jest w protestanckim rozumieniu małżeństwa, co nie pozwala Wam na uznanie go za sakrament?

Przecież protestaci również się żenią. Te kościoły które mają umowy z państwem również w budynkach kościelnych.
Małżeństwo jest dla protestantów również bardzo ważne.
Czy nazwiemy to sakramentem czy nie to kwestia drugorzędna.

Protestanci uznają chrzest i wieczerzę pańską jako sakramenty. Możliwe, że chodzi o wprowadzenie pewnej hierarchii ważności spraw.
Z tego co kojarzę tłumaczy się dwa sakramenty tym, że tylko one są wyraźnie nakazane przez Chrystusa.

Z tego co czytałem siedem sakramentów wynika ze średniowiecznej wizji siedmiu aspektów doskonałego życia.

Dla mnie to kwestia umowna.
Dobre i złe małżeństwa są we wszystkich kościołach.

Dodano po 5 minutach 15 sekundach:

Nie mają w ujęciu sakramentu, bo to katolicka nauka, żeby małżeństwo było nie rozerwalne.Protestanci mają normalne rozwody
Tak Pablito?

Tak, są dopuszczalne rozwody.
Ja mam ślub cywilny z moją żoną. Po cywilnym mieliśmy nabożeństwo ślubne w zborze.
Kiedyś było dla mnie ogromnym zaskoczeniem gdy dowiedziałem się, że gdybym rozwiódł się że swoją żoną to i tak mogę potem legalnie ożenić się w kościele katolickim.
Do dzisiaj tej logiki katolickiej nierozerwalnosci małżeństwa nie ogarniam

[konserwa]

No nie jest to rzecza drugorzedna.
Sakrament jest to zamiar Bozy - znak Bozego ustanowienia.
Protestanci nie maja sakramentow, gdyz zaistnieli nie z ustanowienia Bozego, ale z z rozporzadzenia ludzkiego.
To jest diametralna roznica.

[Andej]

W Kościele protestanckim są tylko dwa: chrzest i Wieczerza Pańska. Są one rozumiane jako akty symboliczno-rytualne, poprzez które Bóg okazuje swą łaskę i błogosławi ludzi w ich wierze.
Różnimy się nie tylko ilością, ale też jakością. Bo wierzymy, że w każdym jest Bóg obecny. I w każdym działa na nas.

[Ojciec.Pablito]

Czy Wy naprawdę musicie za każdym razem podkreślać że protestanci są kimś gorszym?

[Albertus]

Czy Wy naprawdę musicie za każdym razem podkreślać że protestanci są kimś gorszym?

Ach ci wywyższający się katolicy.

[Andej]

Czy Wy naprawdę musicie za każdym razem podkreślać że protestanci są kimś gorszym?

A kto ich uważa za gorszych? I dlaczego?

[Ojciec.Pablito]

W Kościele protestanckim są tylko dwa: chrzest i Wieczerza Pańska. Są one rozumiane jako akty symboliczno-rytualne, poprzez które Bóg okazuje swą łaskę i błogosławi ludzi w ich wierze.
Różnimy się nie tylko ilością, ale też jakością. Bo wierzymy, że w każdym jest Bóg obecny. I w każdym działa na nas.

[Arek]

Czy Wy naprawdę musicie za każdym razem podkreślać że protestanci są kimś gorszym?

Zauważyłem, że mieszasz. Odczuwam momentami, że chcesz wprowadzić zamęt w białych rękawiczkach. Możesz odczuwać zadowolenie, bo protestynzacja postępuje w Kościele Katolickim.

[CiekawaXO]

Pablito ja nie lubię protestantów za ich naśmiewanie się z nas. Choć może czasami się należy za te napletki itd., ale generalnie naśmiewanie się z cudzej religii nie jest dobre, tak jak insynuujesz że kult serca to kult narządu jako takiego. To obraźliwe.

Dodano po 56 sekundach:
Jak dla mnie można sobie robić kult drzewa albo drzwi.

[konserwa]

Ciekawe, dlaczego w Biblii jednak kult przedmiotow byl taki wazny?
Padanie na twarz przed Arka Przymierza, kropienie sie woda pokutna, dazenie do dotkniecia sie odzienia Jezusa ...
Odrzucenie tego to ... wyartykulowanie kultu negacji na podstawie kultu wlasnego.
Naturalizm protestancki zabija wiare.

[Andej]

W Kościele protestanckim są tylko dwa: chrzest i Wieczerza Pańska. Są one rozumiane jako akty symboliczno-rytualne, poprzez które Bóg okazuje swą łaskę i błogosławi ludzi w ich wierze.
Różnimy się nie tylko ilością, ale też jakością. Bo wierzymy, że w każdym jest Bóg obecny. I w każdym działa na nas.

Czy wolno mi spytać jaki jest cel i sens wklejenia mojego postu?

[CiekawaXO]

Ciekawe, dlaczego w Biblii jednak kult przedmiotow byl taki wazny?
Padanie na twarz przed Arka Przymierza, kropienie sie woda pokutna, dazenie do dotkniecia sie odzienia Jezusa ...
Odrzucenie tego to ... wyartykulowanie kultu negacji na podstawie kultu wlasnego.
Naturalizm protestancki zabija wiare.

Widocznie trzeba być Żydem aby to zrozumieć.
Co do szaty, to dotknąć szaty oznacza dotknąć,, Jego ".

[Andej]

Ciekawe, dlaczego w Biblii jednak kult przedmiotow byl taki wazny?

???????????????????????????????????????????

Padanie na twarz przed Arka Przymierza,

Nie przez Arką, ale przed Świętym Świętych. Miejscem poprzebywania Boga.

dazenie do dotkniecia sie odzienia Jezusa

Nie do odzienia, ale Chrystusa. Zbliżenie się do Niego. Z całą atencją. Ze świadomością, że nie jest się dotykać Go bezpośrednio. Ale też nie chodzi o Jego ciało, ale o Niego samego.

[Ojciec.Pablito]

W Kościele protestanckim są tylko dwa: chrzest i Wieczerza Pańska. Są one rozumiane jako akty symboliczno-rytualne, poprzez które Bóg okazuje swą łaskę i błogosławi ludzi w ich wierze.
Różnimy się nie tylko ilością, ale też jakością. Bo wierzymy, że w każdym jest Bóg obecny. I w każdym działa na nas.

Czy wolno mi spytać jaki jest cel i sens wklejenia mojego postu?

chodziło mi o to, że napisałeś, że sakramenty katolickie są inne jakościowo od protestanckich.
Jakość to znaczy coś lepszego lub gorszego.
Czyli sakramenty katolickie są lepsze od protestanckich.
Bo "w nich jest Bóg".
Myślę, że w protestanckich czy unitariańskich sakramentach też "jest Bóg".

Dlatego to napisałem.

Dodano po 50 minutach 9 sekundach:
Ja wierzę, że Bóg był w Urzędzie Stanu Cywilnego, gdy wymawiałem swoją przysięgę małżeńską.

Generalnie wierzę, że całe nasze życie jest "Coram Deo" - przed obliczem Boga.
Gdy poszedłem do USC on tam też już był.
A gdy wyszedłem też już był.
I gdy szlismy z żoną na nabożeństwo ślubne - Bóg tam był.

Dodano po 1 minucie 25 sekundach:
I jest z nami w domu już 21 lat