Rdz 3, 16-17

[Dezerter]

A to prawda , dlatego napisałem to co napisałem, że bym wybrał faceta

[Viridiana]

To znaczy uważasz że bycie mężczyzną to mniejszy trud?

Tak.

bardzo wiele kobiet latami cierpi co miesiac

O to mi chodzi. Ten fizyczny trud związany z brzemiennością nie ogranicza się przecież do kilku godzin porodu.
Idę o zakład, że faceci mogą nie być świadomi nawet połowy problemów wynikających z bycia kobietą (wciąż pozostając na poziomie fizycznym).

[Albertus]

To znaczy uważasz że bycie mężczyzną to mniejszy trud?

Tak.

bardzo wiele kobiet latami cierpi co miesiac

O to mi chodzi. Ten fizyczny trud związany z brzemiennością nie ogranicza się przecież do kilku godzin porodu.
Idę o zakład, że faceci mogą nie być świadomi nawet połowy problemów wynikających z bycia kobietą (wciąż pozostając na poziomie fizycznym).

Na poziomie fizycznym to pewnie tak ale życie nie ogranicza się do kwestii fizycznych.

[Ojciec.Pablito]

Fizjologicznie na pewno tak.
Oczywiście te kwestie fizjologiczne wpływają też na psychikę i np comiesięczne wahania nastrojów.

Mężczyźni w bardziej pierwotnym świecie byli pewnie tymi, którzy wychodzili z domu by polować, walczyć z wrogiem, orać pole itd. Byli więc bardziej narażeni na niebezpieczeństwa. Albo może - byli tymi, którzy byli bliżej tych niebezpieczeństw.
No bo po przegranej walce wioska, kobiety (starcy i dzieci) obrywały również.

[Albertus]

Fizjologicznie na pewno tak.
Oczywiście te kwestie fizjologiczne wpływają też na psychikę i np comiesięczne wahania nastrojów.

Mężczyźni w bardziej pierwotnym świecie byli pewnie tymi, którzy wychodzili z domu by polować, walczyć z wrogiem, orać pole itd. Byli więc bardziej narażeni na niebezpieczeństwa. Albo może - byli tymi, którzy byli bliżej tych niebezpieczeństw.
No bo po przegranej walce wioska, kobiety (starcy i dzieci) obrywały również.

I nadal mężczyźni są bardziej narażeni na te niebezpieczeństwa. To tylko fakt że chwilowo( w skali dziejów świata) żyjemy w czasie względnego pokoju i stabilizacji sprawia że komuś się może wydawać ze tak nie jest.

Ale wystarczy taka wojna na Ukrainie i widać kto w ogromnej większości ginie na froncie.

[Andej]

To znaczy uważasz że bycie mężczyzną to mniejszy trud?

Tak.

A czy masz pojęcie jak musi się mężczyzna napracować w pocie czoła, aby udało się zapłodnić? Ile czasu i wysiłku na to potrzebuje?

bardzo wiele kobiet latami cierpi co miesiac

O to mi chodzi. Ten fizyczny trud związany z brzemiennością nie ogranicza się przecież do kilku godzin porodu.
Idę o zakład, że faceci mogą nie być świadomi nawet połowy problemów wynikających z bycia kobietą (wciąż pozostając na poziomie fizycznym).

A jak mężczyźnie cierpią z tego powodu? Gdy kobieta zmienia się w osę? Gdy ciągle fochy, pretensje, złośliwości?
A ja nie idę o zakład, bo wiem, mam świadomość tego, jak faceci przeżywają ciążę. Ze stetoskopem, z ciągłą troska, pytaniami. Jeżdżeniem od lekarza do lekarza. Uczestniczeniem w szkole rodzenia. Dbaniem, chuchanie, dogadzaniem. Zapewnianiem bezpieczeństwa. I z zazdrością, że nie moga tak, jak matka, czuć w pełni tego, co się dzieje. Jak bez przyłożenia ucha, użycia stetoskopu, trzymania ręki na brzuchu nie moga nawiązać kontaktu z tym, na kogo czekają. Z utęsknienie i obawą. Z troską i w nerwach. Jak ten brak czucia dziecka bardzo stresuje. Bo chcieliby cały czas, całą dobę wiedzieć, mieć kontakt, obserwować, czuć. Ale nie jest im to dane.

[Ojciec.Pablito]

Kobiety mają też bardziej wyrafinowane zmysły

[Albertus]

Kobiety mają też bardziej wyrafinowane zmysły

To się zgadza i potwierdzam!

Dodano po 1 minucie 7 sekundach:

To znaczy uważasz że bycie mężczyzną to mniejszy trud?

Tak.

A czy masz pojęcie jak musi się mężczyzna napracować w pocie czoła, aby udało się zapłodnić? Ile czasu i wysiłku na to potrzebuje?

[Abstract]

Idę o zakład, że faceci mogą nie być świadomi nawet połowy problemów wynikających z bycia kobietą (wciąż pozostając na poziomie fizycznym).

To raczej oczywiste, tak jak wy nie macie pojęcia jak jest to być mężczyzną. Same różnice funkcjonowania półkul mózgowych na otoczenie.
To wasza wyobraźnia robi wam kuku że mężczyźni mają łatwiej, empatia nie wirtualizuje różnic płci, nie uruchomi struktur które ze względu na płeć reagują inaczej, walczysz Vivridiana ze swoimi wyobrażeniami nt. mężczyzn, a mężczyźni odpowiadając ci robią dokładnie to samo, generują wyobrażenia.

Możecie się tak dalej przepychać, a ja otworzę popcorn i poczekam kiedy ktoś użyje argumentu długości orgazmu

[Quinque]

A czy masz pojęcie jak musi się mężczyzna napracować w pocie czoła, aby udało się zapłodnić? Ile czasu i wysiłku na to potrzebuje?

W domu wszyscy zdrowi?

Idę o zakład, że faceci mogą nie być świadomi nawet połowy problemów wynikających z bycia kobietą (wciąż pozostając na poziomie fizycznym)

Ile kobiet widziałaś pracujących w kopalni, na dachach przy 35 stopniowym upale, pracach drogowych w środku lata? Przypomnę też że to mężczyzn zmusza się do służby wojskowej, to na mężczyzn jest nałożone piętno "musi zarabiać pieniądze". Kobieta może, zostać w domu i zajmować się dzieciakami. Zazwyczaj od mężczyzn się więcej wymaga

Możecie się tak dalej przepychać a jak otworze popcorn i poczekam kiedy ktoś użyje argumentu długości orgazmu

No ale taka jest prawda. Kobiety mają większą przyjemność ze współżycia

[Ojciec.Pablito]

Dodano po 1 minucie 7 sekundach:

To znaczy uważasz że bycie mężczyzną to mniejszy trud?

Tak.

A czy masz pojęcie jak musi się mężczyzna napracować w pocie czoła, aby udało się zapłodnić? Ile czasu i wysiłku na to potrzebuje?

A ile musi się kobietą namęczyć w pocie czoła, żeby mężczyzna był zdolny do stosunku ;⁠-⁠)

[Andej]

W domu wszyscy zdrowi?

Wzruszająca troska. Dziękuję.

Dodano po 1 minucie 52 sekundach:

A ile musi się kobietą namęczyć w pocie czoła, żeby mężczyzna był zdolny do stosunku

Kochający mężczyzna ma zawsze pozytywny stosunek.

[konserwa]

A czy mozecie kobieto i mezczyzno zaczac pocic sie i trudzic nie tylko przy robocie w lozku?

[Ojciec.Pablito]

A ile musi się kobietą namęczyć w pocie czoła, żeby mężczyzna był zdolny do stosunku

Kochający mężczyzna ma zawsze pozytywny stosunek.

[Dezerter]

Przypominam, że nie jesteśmy w Kawiarence tylko w dziale Wersety Biblijne, więc ...