Pytania abi do Pablito

Luteranie, Adwentyści, Baptyści, Zielonoświątkowcy, itd. Rozmowy na temat protestantów, czy rzeczywiście, to co mówi protestantyzm jest biblijne.
ODPOWIEDZ
faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: faraon » 2023-10-01, 21:20

Ojciec.Pablito pisze: 2023-10-01, 21:02 @abi @faraon co myślicie o moim poście z wyjaśnieniem mojej wiary?

viewtopic.php?t=14879&start=60#p348708
Ojciec.Pablito pisze: 2023-10-01, 18:19 Na spokojnie więc.

Kwestia mojej wiary w Jezusa.
Co mam na myśli mówiąc: Nie wierzę w Bóstwo Jezusa.

Mówiąc "Bóstwo Jezusa" używam pewnego skrótu myślowego, żeby łatwiej nam się rozmawiało i żebyście mnie rozumieli. Używam "Waszego" języka. Języka tradycyjnej teologii trynitarnej (katolickiej, prawosławnej czy protestanckiej).

Prawdopodobnie zauważyliście to podczas czytania Biblii, że Stary Testament a także Ewangelie czy Listy Nowego Testamentu w specyficzny sposób posługują się słowami: "Bóg" czyli "Ojciec", "Syn", "Syn Boży" czy też "Pan".
Gdy czytacie jakiś fragment i jest tam słowo "Ojciec" to w umyśle podstawiacie sobie: "aha, to Bóg Ojciec z Trójcy".
Gdy napotykacie słowo "Syn Boży" to czytając, w umyśle podstawiacie sobie: "aha, Syn Boży to Bóg Syn z Trójcy".
[Analogicznie z Duchem Świetym. Ale zagadnieniem Ducha Świętego nie chcę się tu, z braku miejsca, na razie zajmować.]

Czyli:
Ojciec - tłumaczymy w głowie jako Bóg Ojciec
Syn/Syn Boży - tłumaczymy w głowie jako Bóg Syn
Bóg - w zależności od kontekstu tłumaczymy sobie po prostu jako Bóg albo jako Bóg Ojciec.
Pan - w zależności od kontekstu tłumaczymy sobie jako po prostu Bóg, albo jako Bóg Ojciec albo chyba najczęsciej jako Bóg Syn.

Wszystko to wynika z konieczności dopasowania Biblii do utworzonej później doktryny o Trójcy.
Słowa Biblii po prostu nie pasują jeden do jednego do terminologii Trójcy.
I dlatego trynitarny czytelnik musi za każdym razem dokonywać w głowie interpretacji i tłumaczenia tekstu.

Przykłady:
Mt 6:9 A wy tak się módlcie: ​​​Ojcze nasz, któryś jest w niebie, ​​​Święć się imię twoje,​​​
"Ojcze" = "Boże Ojcze" albo "Boże"

Mt 11:25 W tym czasie odezwał się Jezus i rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. ​​​
"Ojcze" = "Boże Ojcze"
"Panie" = "Boże Ojcze"

Bardziej rozbudowany przykład (w nawiasach kwadratowych trynitarna translacja]:

Jn 3:31 Kto przychodzi z góry, jest ponad wszystkimi, kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i mówi rzeczy ziemskie; kto przychodzi z nieba, jest ponad wszystkimi, ​​​
Jn 3:32 Świadczy o tym, co widział i słyszał, lecz nikt nie przyjmuje jego świadectwa. ​​​
Jn 3:33 Kto przyjął jego świadectwo, ten potwierdził, że Bóg ["Bóg Ojciec"] mówi prawdę. ​​​
Jn 3:34 Albowiem Ten, którego posłał Bóg ["Bóg Ojciec"], głosi Słowa Boże; gdyż Bóg ["Bóg Ojciec"] udziela Ducha ["Ducha Świętego"] bez miary. ​​​
Jn 3:35 Ojciec ["Bóg Ojciec"] miłuje Syna ["Boga Syna"] i wszystko oddał w jego ręce. ​​​
Jn 3:36 Kto wierzy w Syna ["Boga Syna"], ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna ["Boga Syna"], nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ["Boga Ojca" albo "Boga Syna"] ciąży na nim.


Mt 27:46 A około dziewiątej godziny zawołał Jezus donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachtani! Co znaczy: Boże ["Boże Ojcze"] mój, Boże ["Boże Ojcze"] mój, czemuś mnie opuścił? ​​​

1Ko 8:6 Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec ["Bóg Ojciec"], z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan ["Bóg Syn"], Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.

I wiele, wiele innych przykładów. W zasadzie każde miejsce, gdzie występują zaznaczone przez mnie słowa należałoby tłumaczyć na "język Trójcy".

W moim rozumieniu takie "tłumaczenie" i "reinterpretacja" tekstu Pisma Świętego jest procesem, który zmienia jego znaczenie.
Ja w Biblii czytam o:
Ojcu - Bogu Jahwe ze Starego Testamentu.
Synu/Synu Bożym - słowo to w Starym testamencie zazwyczaj oznacza Króla. A w Nowym Testamencie szczególnego Króla bo Chrystusa - Pomazańca - Jezusa.
Bogu - słowo Bóg w Starym Testamencie prawie zawsze odnosi się do Boga Jahwe, albo do bóstw innych narodów. Ale, co ważne, czasami stosowane jest też do aniołow a czasami do ludzi. Na przykład do Mojżesza albo do króla Izraela (Dawida albo Salomona).
Pan - z tym słowem jest zamieszanie. Wynika to z tego, że w Starym Testamencie na "Pan" tłumaczone jest hebrajskie Adonai, Adoni albo greckie Kyrios. W NT Kyrios czyli Pan to albo tłumaczenie Jahwe ze ST albo Jezus.

W swojej wierze, gdzie Pismo Święte jest dla mnie nadrzędnym autorytetem, wybieram pozostawanie na gruncie słownictwa biblijnego a nie słownictwa późniejszych teologii.

Wracając do wersetów, które zaproponowałem wyżej, spróbuję pokazać jak ja je rozumiem:
Mt 6:9 A wy tak się módlcie: ​​​Ojcze nasz, któryś jest w niebie, ​​​Święć się imię twoje, ​​​
"Ojcze" czyli po prostu "Boże" albo "Ojcze".

Mt 11:25 W tym czasie odezwał się Jezus i rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. ​​​
"Ojcze" czyli po prostu "Boże" albo "Ojcze".
"Panie" czyli po prostu Władco, bez tłumaczenia na język trynitarny

Jn 3:31 Kto przychodzi z góry, jest ponad wszystkimi, kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i mówi rzeczy ziemskie; kto przychodzi z nieba, jest ponad wszystkimi, ​​​
Jn 3:32 Świadczy o tym, co widział i słyszał, lecz nikt nie przyjmuje jego świadectwa. ​​​
Jn 3:33 Kto przyjął jego świadectwo, ten potwierdził, że Bóg ["Bóg" czyli "Ojciec"] mówi prawdę. ​​​
Jn 3:34 Albowiem Ten, którego posłał Bóg ["Bóg" czyli "Ojciec"], głosi Słowa Boże; gdyż Bóg ["Bóg" czyli "Ojciec"] udziela Ducha [swojego Ducha] bez miary. ​​​
Jn 3:35 Ojciec ["Bóg" czyli "Ojciec"] miłuje Syna [Syna Bożego czyli Króla] i wszystko oddał w jego ręce. ​​​
Jn 3:36 Kto wierzy w Syna [Syna Bożego czyli Króla], ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna [Syna Bożego czyli Króla], nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ["Boga" czyli "Ojca"] ciąży na nim.


Mt 27:46 A około dziewiątej godziny zawołał Jezus donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachtani! Co znaczy: Boże ["Boże" czyli "Ojcze"] mój, Boże ["Boże" czyli "Ojcze"] mój, czemuś mnie opuścił? ​​​

1Ko 8:6 Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec ["Bóg" czyli "Ojciec"], z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan [Pan czyli Władca czyli Król], Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.

To, co obserwuję w Biblii to również to, że różni autorzy ksiąg biblijnych stosują nieco odmienne słownictwo.
Na przykład Jan bardzo często używa słowa "Ojciec", Paweł bardzo czesto używa słowa "Pan" itd.

Ewangelista Jan rzeczywiście używa przynajmniej raz w sposób wprost słowa "Bóg" w stosunku do Jezusa"
Jn 20:28 Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. [Biblia warszawska​​​]
Jn 20:28 Tedy odpowiedział Tomasz, i rzekł mu: Panie mój, i Boże mój! [Biblia gdańska]


W sposób nie wprost:
Jn 1:1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. [Biblia warszawska​​​]
Choć w tym fragmencie Słowo nie w sposób bezpośredni jest Jezusem.
Słowo jest Ideą, Myślą, Kazaniem, Zwiastowaniem Bożym.
Słowo dopiero "staje się ciałem", "zamieszkuje wśród nas"
Słowo materializuje się i wciela.
I w takie wcielenie się Słowa w postaci narodzin Jezusa ja wierzę.

W moim przekonaniu Ewangelista Jan używa słowa Bóg [Pan mój i Bóg mój] w stosunku do Jezusa analogicznie jak Panem i Bogiem był Król Izraela - np. Dawid:



Ps 45:1 Przewodnikowi chóru. Na nutę: „Lilie…” ​​​Pieśń pouczająca synów Koracha. Pieśń miłosna. ​​​Serce moje wezbrało miłym słowem: ​​​OPOWIEM CZYNY MOJE KRÓLOWI. ​​​Język mój jest jak rylec biegłego pisarza… ​​​
Ps 45:2 Najpiękniejszy jesteś wśród ludzi; ​​​Rozlany jest wdzięk na wargach twoich, ​​​Dlatego Bóg pobłogosławił cię na wieki. ​​​
Ps 45:3 Przypasz miecz swój do biodra, bohaterze, ​​​Blask swój i dostojeństwo swoje! ​​​
Ps 45:4 Niech ci się szczęści! ​​​Wystąp w obronie prawa, łagodności i sprawiedliwości, ​​​A prawica twoja dokona cudownych czynów! ​​​
Ps 45:5 Strzały twoje są ostre, ​​​Ludy padają pod nogi twoje, ​​​Upadnie serce wrogów KRÓLA. ​​​
Ps 45:6 TRON TWÓJ, BOŻE [Boże czyli Królu Boże], trwa na wieki wieków; ​​​Berłem sprawiedliwym jest berło królestwa twego. ​​​
Ps 45:7 Miłujesz sprawiedliwość, a nienawidzisz bezprawia; ​​​Dlatego POMAZAŁ CIĘ BÓG… TWÓJ BÓG ​​​Olejkiem wesela jak żadnego towarzysza twego. ​​​
Ps 45:8 Wszystkie twoje szaty pachną mirrą, aloesem i kasją; ​​​Z pałaców z kości słoniowej rozwesela cię gra na strunach. ​​​
Ps 45:9 Córki królewskie wychodzą na spotkanie twoje, ​​​Małżonka stoi po prawicy twojej ​​​Zdobna złotem z Ofiru. ​​​
Ps 45:10 Słuchajże, córko, i spójrz, i nakłoń ucha: ​​​Zapomnij o ludzie swoim i o domu ojca swego! ​​​
Ps 45:11 KRÓL pragnie wdzięku twego, ​​​Pokłoń mu się, bo on jest panem twoim! ​​​
Ps 45:12 Córka Tyru przyjdzie z darami, ​​​Tobie złożą hołd najbogatsi z ludu. ​​​
Ps 45:13 Córka królewska jest cała obciążona perłami, ​​​A szata jej złotem tkana. ​​​
Ps 45:14 We wzorzystej sukni wiodą ją do KRÓLA; ​​​Za nią panny, przyjaciółki jej, są prowadzone do ciebie. ​​​
Ps 45:15 Wiodą ją wśród okrzyków radości i wesela, ​​​Wchodzą do pałacu KRÓLEWSKIEGO. ​​​
Ps 45:16 Zamiast ojców swych mieć będziesz synów swych; ​​​Ustanowisz ich książętami na całej ziemi. ​​​
Ps 45:17 Upamiętnię imię twoje przez wszystkie pokolenia, ​​​Dlatego ludy wysławiać cię będą po wieki wieczne. ​​​


Dlatego werset ten jest później cytowany o Jezusa - Boga Króla:
Heb 1:9 Umiłowałeś sprawiedliwość, ​​​​a znienawidziłeś nieprawość: ​​​Dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg ​​​twój olejkiem wesela jak żadnego ​​​z towarzyszy twoich. ​​​

Słowo "Bóg" w Biblii to tytuł a nie imię czy nazwa własna. To słowo analogiczne do słowa "Król", "Prezydent".
Czytając znaczenie hebrajskiego słowa Bóg można odnieść wrażenie, że na pierwszy plan wysuwa się tam "moc", "siła", "twardość" a więc Bóg to Mocarz.
Taki Bogiem był Mojżesz dla faraona.
Takim Bogiem był Dawid.
Taki Bogiem był Jezus.

A każdy z nich miał swojego Boga - Boga Jahwe, Ojca.

W przypadku Syna Bożego - Króla, wydaje mi się, że warto zwrócić uwagę na jego szczególne prawo by swojego Boga nazywać Ojcem.
Nazwanie siebie Synem Bożym przez Jezusa oznaczało uważanie siebie za Króla Izraela.
Taki Syn, Syn Boży miał szczególne prawo nazywać Boga - Ojcem.

Podsumowując to co napisałem:
Gdy mówię: "nie wierzę w Bóstwo Jezusa" to mam na myśli, że Jezus nie jest bytem równym Bogu, Ojcu.
W takim absolutnym sensie, jedynym, który jest Bogiem wszechświata jest Jahwe - Bóg, nasz Ojciec w niebie.
W takim też sensie wypowiada się przykazanie Dekalogu, które mówi:
Wj 20:3 Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. ​​​
Przykazanie to mówi o tym, że są inni bogowie, ale żaden z nich nie jest "obok" Jahwe. Żaden z nich nie jest na równym poziomie. Czy to król, czy to anioł, czy to jakiekolwiek inne bóstwo innego narodu.

W moim przekonaniu uznanie Jezusa za równego Bogu Jahwe, równego Ojcu, jest niebezpiecznym naruszeniem tego przykazania Dekalogu.

Jezus oczywiście jest potężnym Bogiem. Wymagającym wielkiej czci. Jedynym w swoim rodzaju Królem.

Gdy mowię: "wierzę, że Jezus jest Bogiem" to wynika z tego, że:
W moim przekonaniu, można nazwać Jezusa Bogiem, ale w takim sensie, w takim znaczeniu jak są nimi Mojżesz czy Król, czy jakikolwiek inny czlowiek mogący tak o osbie powiedzieć.

Wyjątkowość Jezusa uznaję w tym, że był spełnieniem Bożych obietnic danych zaraz po upadku Adama, obietnic danych Abrahamowi, czy też innych obietnic przewijających się prez różne miejsca Starego Testamentu, gdzie Bóg Jahwe zapowiada nadejście swojego panowania.
Oczywiście, Bóg jest duchem i panuje poprzez swojego Króla Jezusa.
Tak samo jak panował poprzez swojego króla Dawida czy Salomona.
Królowie Ci siedzieli niejako na tronie Jahwe. Stąd też może wynikać ich boski status.

Ten Jezus - Król nie był jak żaden dotychczasowy król.
Jezus - Król - był blisko swojego ludu. Chodził i zbierał rozproszone owce. Po wioskach Izraela a nawet poza Izraelem.
Pocieszał, uzdrawiał, karmił, nauczał.
Gromadził ludzi by stworzyć Nowy Izrael.
A na końcu wręcz dosłownie umarł za swoich ludzi.
I to nie zwykłą śmiercią a śmiercią okrutną, przeznaczoną dla najgorszych zbrodniarzy i buntowników, najniżej stojących w hierarchii społecznej niewolników.
W pewnym sensie ta śmierć była jego koronacją.

Czy był, jest albo będzie jakikolwiek król, który w taki sposób traktował ludzi?
Nie było, nie ma i nie będzie.

Życie Jezusa jest dla nas wzorem jak my mamy żyć.
Mamy kochać Boga z całego swojego jestestwa.
Mamy służyć sobie nawzajem. Mamy kochać się nawzajem.

Mamy być obywatelami Królestwa Bożego.
Panowania Boga gdzie przywrócone zostaje pierwotne powołanie ludzi do opieki nad stworzeniem.
Apokalipsa mówi, że na koniec czasów to Nowa Jerozolima i Bóg razem z Jezusem zstąpią z nieba na ziemię.
I na ziemi nie będzie świątyni bo Bóg będzie świątynią. A baranek będzie lampą.
Symboliczne obrazy pokazujące przemieniony, nowy świat razem z Bogiem i Jezusem.

Takie jest moje zrozumienie tej sprawy.
Nie mówię, że nie ma ono słabych punktów, ale gdy zestawiam doktrynę unitariańską z doktryną trynitarną, to uważam, że doktryna unitariańska ma więcej silnych punktów i mniej słabych.

Pwt 6:4 Słuchajże Izraelu: JHWH, Bóg nasz, JHWH jeden jest [Biblia gdańska].
Pwt 6:4 Słuchaj, Izraelu, Jahwe jest naszym Bogiem — Jahwe jedyny [Biblia poznańska].


Odpowiedz jest dosc prosta, ale pewnie wielu ludziom trudno ja zrozumiec.
Jezus byl Czlowiekiem w pelnej jednosci z Bogiem, Jego Matka takze, jak i Prorocy i Swieci, jednak Jezus jest w znacznie blizszej relacji z Bogiem i stanowi z nim calkowita jednosc, a roznice miedzy Swietymi Kosciola a Jezusem stanowi sens slow mowiacych ze Jezus jest Pierwszy i ostatni, czyli jedyny.
Jest kilka znaczen tych slow, a jednym z nich jest ze Jezus jest Synem Bozym i glownym spadkobierca wladzy Krolestwa Boga.
Do innych odnosza sie slowa "bogami jestescie", czyli synami Boga, ale nie spadkobiercami wladzy w Krolestwie Bozym.
Jezus jest jedynym spadkobierca wladzy w krolestwie Bozym, wiec jest rowny Ojcu. O tym tez mowia zwyczaje i prawa Izraelitow.
Ostatnio zmieniony 2023-10-01, 21:58 przez faraon, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6565
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 897 times
Been thanked: 738 times
Kontakt:

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: CiekawaXO » 2023-10-01, 21:20

Pablito faktycznie, lepiej tłumaczyć swoimi zdaniami.

John Wick

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: John Wick » 2023-10-01, 21:24

Dobrze może ja coś źle zrozumiałem.
Co złego w tym że ktoś chce się odnieść do fragmentów gdzie widać że Jezus jednak czynił niezwykłe rzeczy będąc wśród ludzi podczas swojej ziemskiej wędrówki. Chyba jednak dużo uczynił znaków a bo odniosłem się do Starego Testamentu bo tam bodajże autor tematu coś przytoczył na ten temat. A co złego w tym to źle że ktoś tylko mówi że zwykły człowiek nie może nic sam z siebie uczynić tylko z mocy danej od Boga? Czy bronienie Syna Bożego który oddał za nasze grzechy życie na krzyżu jest tutaj źle postrzegane ? Dla mnie uczynił wiele by uznać go Synem Bożym i by był w Trójcy Świętej.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-10-01, 21:31

abi pisze: 2023-10-01, 21:18 Dodano po 1 minucie 30 sekundach:
Ojciec.Pablito pisze: 2023-10-01, 21:02 @abi @faraon co myślicie o moim poście z wyjaśnieniem mojej wiary?

viewtopic.php?t=14879&start=60#p348708
sorry, dla mnie za długie do przeczytania
No właśnie, tego się obawiałem.

Gdy pisze krótko, to jest masa nieporozumień.
Dlatego starałem się napisać troche dłużej, z przykładami.
Ale rozumiem. Sam nie lubię czytać długich postów.
Dzięki za szczerą opinię :-bd
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5596
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 888 times
Been thanked: 1449 times

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: abi » 2023-10-01, 21:34

mogę tylko napisać że nigdy nie rozkladalam własnej wiary tak na czynniki pierwsze.
nakierowana jest z pewnością na ziemska działalność i nauki Jezusa
bez rozważań o jedności trójcy itp
matka Jezusa to po prostu jego mama i serce mi podpowiada kiedy musiało jej być strasznie ciężko itd itd
dla mojej osobowości to byłby chyba koniec wiary jakbym to wszystko tak na drobne rozłożyła

wiara - czyli jestem wierna jak pies :) z medalikiem na szyi jak z adresowka ;)
Ostatnio zmieniony 2023-10-01, 21:38 przez abi, łącznie zmieniany 1 raz.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-10-01, 21:34

Ajajaj, teraz widzę, że formatowanie popsułem i wszystko od połowy jest na niebiesko.
Nie będziecie mieli nic przeciwko jak poprawię i wkleję jeszcze raz?
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

John Wick

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: John Wick » 2023-10-01, 21:38

Zwołanie soboru związane było ze sporem wokół odpowiedzi na pytanie: kim jest Jezus Chrystus?[4]. W kontrowersję zaangażowani byli nie tylko duchowni czy uczeni, ale wierni z wszystkich warstw społecznych. W mentalności ówczesnych chrześcijan, cała treść wiary zależała od odpowiedzi na to pytanie[5]. We wschodnich prowincjach Cesarstwa, w pierwszej połowie V wieku, narastała tendencja, aby uznać Jezusa z Nazaretu za Boga. Na czele szerokiego sprzeciwu wobec takiego sposobu definiowania osoby Jezusa stanęli biskupi Rzymu, którzy bronili pełnego człowieczeństwa Zbawiciela. Znaleźli się oni w ostrym sporze doktrynalnym z biskupami Aleksandrii, przywódcami stronnictwa opowiadającego się za pełną boskością Jezusa z Nazaretu[6].

Spory chrystologiczne późnej starożytności są analizowane we współczesnej historiografii pod kątem tak zwanego rozwoju oscylującego – od nacisku na boskość Chrystusa na soborze efeskim w 431 roku, przez potwierdzenie pełnego człowieczeństwa Jezusa na soborze chalcedońskim, następnie z powrotem do zaakceptowania boskości Chrystusa na soborze konstantynopolitańskim w 553 roku. Podobne zwroty doktrynalne powtarzały się w średniowieczu[5].

Podczas obrad w Chalcedonie odrzucono twierdzenie o wyłącznie boskiej naturze Jezusa, zgodnie z którym Zbawiciel jest tożsamy z preegzystującym Logosem[7]. Uznano Jezusa z Nazaretu za Boga-Człowieka (Theoanthropos), który jest współistotny (homoousios) ludziom w człowieczeństwie, a zarazem współistotny Bogu w bóstwie. Zgodnie z definicją doktrynalną soboru, Jezus Chrystus w wyniku wcielenia stał się osobą (hypostasis), składającą się z dwóch natur (dyo physeis) – ludzkiej i boskiej[8]. Pozostaje człowiekiem w każdym wymiarze – w swym ciele, w swej duszy i w swym umyśle. Jest też jednością w swej osobowej, bosko-ludzkiej tożsamości. Hipostaza Jezusa z Nazaretu jest niepowtarzalnym, syntetycznym bytem osobowym, powstałym wskutek unii dwóch natur[9].

Obok definicji doktrynalnej zgromadzenie uchwaliło trzydzieści kanonów dyscyplinarnych oraz wydało wyroki sądowe w procesach kanonicznych, w których oskarżeni byli biskupami. Sobór pozbawił urzędu biskupa Aleksandrii Dioskorosa

Tutaj na temat soboru Chalcedońskiego na którym zastanawiano się nad boskością Jezusa i tym kim był?

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-10-01, 21:39

abi pisze: 2023-10-01, 21:34 mogę tylko napisać że nigdy nie rozkladalam własnej wiary tak na czynniki pierwsze
Ja robię to zazwyczaj tylko gdy ktoś o coś pyta.
Sam dla siebie nie.
Choć zapiszę to sobie gdzieś na boku, żeby było na zaś

Dodano po 1 minucie 20 sekundach:
A staram się też po prostu wierzyć. Bez filozofowania.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: faraon » 2023-10-01, 21:42

Ojciec.Pablito pisze: 2023-10-01, 21:34 Ajajaj, teraz widzę, że formatowanie popsułem i wszystko od połowy jest na niebiesko.
Nie będziecie mieli nic przeciwko jak poprawię i wkleję jeszcze raz?
Ja juz poprawilem, wiec moze omin moj wpis, bys go nie zmienil na czerwono. ;)

Dodano po 3 minutach 15 sekundach:
abi pisze: 2023-10-01, 21:34 mogę tylko napisać że nigdy nie rozkladalam własnej wiary tak na czynniki pierwsze.
nakierowana jest z pewnością na ziemska działalność i nauki Jezusa
bez rozważań o jedności trójcy itp
matka Jezusa to po prostu jego mama i serce mi podpowiada kiedy musiało jej być strasznie ciężko itd itd
dla mojej osobowości to byłby chyba koniec wiary jakbym to wszystko tak na drobne rozłożyła

wiara - czyli jestem wierna jak pies :) z medalikiem na szyi jak z adresowka ;)
wiec uwazaj na psy ogrodnika, bo oni tak jak faryzeusze, sami nie zjedza, i nikomu nie pozwola.
To jest wlasnie glowny sens slow o gwaltownikach zdobywajacych Niebo. Gwalca zasady narzucone im przez ludzi-faryzeuszy i zdobywaja Niebo.
Ostatnio zmieniony 2023-10-01, 21:51 przez faraon, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Pytania abi do unitarianina Pablito

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-10-01, 21:52

Jeszcze raz, z poprawieniem kolorowania.
ver. 0.02

Kwestia mojej wiary w Jezusa.
Co mam na myśli mówiąc: Nie wierzę w Bóstwo Jezusa.

Mówiąc "Bóstwo Jezusa" używam pewnego skrótu myślowego, żeby łatwiej nam się rozmawiało i żebyście mnie rozumieli. Używam "Waszego" języka. Języka tradycyjnej teologii trynitarnej (katolickiej, prawosławnej czy protestanckiej).

Prawdopodobnie zauważyliście to podczas czytania Biblii, że Stary Testament a także Ewangelie czy Listy Nowego Testamentu w specyficzny sposób posługują się słowami: "Bóg" czyli "Ojciec", "Syn", "Syn Boży" czy też "Pan".
Gdy czytacie jakiś fragment i jest tam słowo "Ojciec" to w umyśle podstawiacie sobie: "aha, to Bóg Ojciec z Trójcy".
Gdy napotykacie słowo "Syn Boży" to czytając, w umyśle podstawiacie sobie: "aha, Syn Boży to Bóg Syn z Trójcy".
[Analogicznie z Duchem Świetym. Ale zagadnieniem Ducha Świętego nie chcę się tu, z braku miejsca, na razie zajmować.]

Czyli:
Ojciec - tłumaczymy w głowie jako Bóg Ojciec
Syn/Syn Boży - tłumaczymy w głowie jako Bóg Syn
Bóg - w zależności od kontekstu tłumaczymy sobie po prostu jako Bóg albo jako Bóg Ojciec.
Pan - w zależności od kontekstu tłumaczymy sobie jako po prostu Bóg, albo jako Bóg Ojciec albo chyba najczęsciej jako Bóg Syn.

Wszystko to wynika z konieczności dopasowania Biblii do utworzonej później doktryny o Trójcy.
Słowa Biblii po prostu nie pasują jeden do jednego do terminologii Trójcy.
I dlatego trynitarny czytelnik musi za każdym razem dokonywać w głowie interpretacji i tłumaczenia tekstu.

Przykłady:
Mt 6:9 A wy tak się módlcie: ​​​Ojcze nasz, któryś jest w niebie, ​​​Święć się imię twoje,​​​
"Ojcze" = "Boże Ojcze" albo "Boże"

Mt 11:25 W tym czasie odezwał się Jezus i rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. ​​​
"Ojcze" = "Boże Ojcze"
"Panie" = "Boże Ojcze"

Bardziej rozbudowany przykład (w nawiasach kwadratowych trynitarna translacja]:

Jn 3:31 Kto przychodzi z góry, jest ponad wszystkimi, kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i mówi rzeczy ziemskie; kto przychodzi z nieba, jest ponad wszystkimi, ​​​
Jn 3:32 Świadczy o tym, co widział i słyszał, lecz nikt nie przyjmuje jego świadectwa. ​​​
Jn 3:33 Kto przyjął jego świadectwo, ten potwierdził, że Bóg ["Bóg Ojciec"] mówi prawdę. ​​​
Jn 3:34 Albowiem Ten, którego posłał Bóg ["Bóg Ojciec"], głosi Słowa Boże; gdyż Bóg ["Bóg Ojciec"] udziela Ducha ["Ducha Świętego"] bez miary. ​​​
Jn 3:35 Ojciec ["Bóg Ojciec"] miłuje Syna ["Boga Syna"] i wszystko oddał w jego ręce. ​​​
Jn 3:36 Kto wierzy w Syna ["Boga Syna"], ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna ["Boga Syna"], nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ["Boga Ojca" albo "Boga Syna"] ciąży na nim.


Mt 27:46 A około dziewiątej godziny zawołał Jezus donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachtani! Co znaczy: Boże ["Boże Ojcze"] mój, Boże ["Boże Ojcze"] mój, czemuś mnie opuścił? ​​​

1Ko 8:6 Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec ["Bóg Ojciec"], z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan ["Bóg Syn"], Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.

I wiele, wiele innych przykładów. W zasadzie każde miejsce, gdzie występują zaznaczone przez mnie słowa należałoby tłumaczyć na "język Trójcy".

W moim rozumieniu takie "tłumaczenie" i "reinterpretacja" tekstu Pisma Świętego jest procesem, który zmienia jego znaczenie.
Ja w Biblii czytam o:
Ojcu - Bogu Jahwe ze Starego Testamentu.
Synu/Synu Bożym - słowo to w Starym testamencie zazwyczaj oznacza Króla. A w Nowym Testamencie szczególnego Króla bo Chrystusa - Pomazańca - Jezusa.
Bogu - słowo Bóg w Starym Testamencie prawie zawsze odnosi się do Boga Jahwe, albo do bóstw innych narodów. Ale, co ważne, czasami stosowane jest też do aniołow a czasami do ludzi. Na przykład do Mojżesza albo do króla Izraela (Dawida albo Salomona).
Pan - z tym słowem jest zamieszanie. Wynika to z tego, że w Starym Testamencie na "Pan" tłumaczone jest hebrajskie Adonai, Adoni albo greckie Kyrios. W NT Kyrios czyli Pan to albo tłumaczenie Jahwe ze ST albo Jezus.

W swojej wierze, gdzie Pismo Święte jest dla mnie nadrzędnym autorytetem, wybieram pozostawanie na gruncie słownictwa biblijnego a nie słownictwa późniejszych teologii.

Wracając do wersetów, które zaproponowałem wyżej, spróbuję pokazać jak ja je rozumiem:
Mt 6:9 A wy tak się módlcie: ​​​Ojcze nasz, któryś jest w niebie, ​​​Święć się imię twoje, ​​​
"Ojcze" czyli po prostu "Boże" albo "Ojcze".

Mt 11:25 W tym czasie odezwał się Jezus i rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. ​​​
"Ojcze" czyli po prostu "Boże" albo "Ojcze".
"Panie" czyli po prostu Władco, bez tłumaczenia na język trynitarny

Jn 3:31 Kto przychodzi z góry, jest ponad wszystkimi, kto z ziemi pochodzi, należy do ziemi i mówi rzeczy ziemskie; kto przychodzi z nieba, jest ponad wszystkimi, ​​​
Jn 3:32 Świadczy o tym, co widział i słyszał, lecz nikt nie przyjmuje jego świadectwa. ​​​
Jn 3:33 Kto przyjął jego świadectwo, ten potwierdził, że Bóg ["Bóg" czyli "Ojciec"] mówi prawdę. ​​​
Jn 3:34 Albowiem Ten, którego posłał Bóg ["Bóg" czyli "Ojciec"], głosi Słowa Boże; gdyż Bóg ["Bóg" czyli "Ojciec"] udziela Ducha [swojego Ducha] bez miary. ​​​
Jn 3:35 Ojciec ["Bóg" czyli "Ojciec"] miłuje Syna [Syna Bożego czyli Króla] i wszystko oddał w jego ręce. ​​​
Jn 3:36 Kto wierzy w Syna [Syna Bożego czyli Króla], ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna [Syna Bożego czyli Króla], nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ["Boga" czyli "Ojca"] ciąży na nim.


Mt 27:46 A około dziewiątej godziny zawołał Jezus donośnym głosem: Eli, Eli, lama sabachtani! Co znaczy: Boże ["Boże" czyli "Ojcze"] mój, Boże ["Boże" czyli "Ojcze"] mój, czemuś mnie opuścił? ​​​

1Ko 8:6 Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec ["Bóg" czyli "Ojciec"], z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan [Pan czyli Władca czyli Król], Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.

To, co obserwuję w Biblii to również to, że różni autorzy ksiąg biblijnych stosują nieco odmienne słownictwo.
Na przykład Jan bardzo często używa słowa "Ojciec", Paweł bardzo czesto używa słowa "Pan" itd.

Ewangelista Jan rzeczywiście używa przynajmniej raz w sposób wprost słowa "Bóg" w stosunku do Jezusa"
Jn 20:28 Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. [Bw​​​]
Jn 20:28 Tedy odpowiedział Tomasz, i rzekł mu: Panie mój, i Boże mój! [Bg]


W sposób nie wprost:
Jn 1:1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. [Bw​​​]
Choć w tym fragmencie Słowo nie w sposób bezpośredni jest Jezusem.
Słowo jest Ideą, Myślą, Kazaniem, Zwiastowaniem Bożym.
Słowo dopiero "staje się ciałem", "zamieszkuje wśród nas"
Słowo materializuje się i wciela.
I w takie wcielenie się Słowa w postaci narodzin Jezusa ja wierzę.

W moim przekonaniu Ewangelista Jan używa słowa Bóg [Pan mój i Bóg mój] w stosunku do Jezusa analogicznie jak Panem i Bogiem był Król Izraela - np. Dawid:
[Bw]
Ps 45:1 Przewodnikowi chóru. Na nutę: „Lilie…” ​​​Pieśń pouczająca synów Koracha. Pieśń miłosna. ​​​Serce moje wezbrało miłym słowem: ​​​OPOWIEM CZYNY MOJE KRÓLOWI. ​​​Język mój jest jak rylec biegłego pisarza… ​​​
Ps 45:2 Najpiękniejszy jesteś wśród ludzi; ​​​Rozlany jest wdzięk na wargach twoich, ​​​Dlatego Bóg pobłogosławił cię na wieki. ​​​
Ps 45:3 Przypasz miecz swój do biodra, bohaterze, ​​​Blask swój i dostojeństwo swoje! ​​​
Ps 45:4 Niech ci się szczęści! ​​​Wystąp w obronie prawa, łagodności i sprawiedliwości, ​​​A prawica twoja dokona cudownych czynów! ​​​
Ps 45:5 Strzały twoje są ostre, ​​​Ludy padają pod nogi twoje, ​​​Upadnie serce wrogów KRÓLA. ​​​
Ps 45:6 TRON TWÓJ, BOŻE [Boże czyli Królu Boże], trwa na wieki wieków; ​​​Berłem sprawiedliwym jest berło królestwa twego. ​​​
Ps 45:7 Miłujesz sprawiedliwość, a nienawidzisz bezprawia; ​​​Dlatego POMAZAŁ CIĘ BÓG… TWÓJ BÓG ​​​Olejkiem wesela jak żadnego towarzysza twego. ​​​
Ps 45:8 Wszystkie twoje szaty pachną mirrą, aloesem i kasją; ​​​Z pałaców z kości słoniowej rozwesela cię gra na strunach. ​​​
Ps 45:9 Córki królewskie wychodzą na spotkanie twoje, ​​​Małżonka stoi po prawicy twojej ​​​Zdobna złotem z Ofiru. ​​​
Ps 45:10 Słuchajże, córko, i spójrz, i nakłoń ucha: ​​​Zapomnij o ludzie swoim i o domu ojca swego! ​​​
Ps 45:11 KRÓL pragnie wdzięku twego, ​​​Pokłoń mu się, bo on jest panem twoim! ​​​
Ps 45:12 Córka Tyru przyjdzie z darami, ​​​Tobie złożą hołd najbogatsi z ludu. ​​​
Ps 45:13 Córka królewska jest cała obciążona perłami, ​​​A szata jej złotem tkana. ​​​
Ps 45:14 We wzorzystej sukni wiodą ją do KRÓLA; ​​​Za nią panny, przyjaciółki jej, są prowadzone do ciebie. ​​​
Ps 45:15 Wiodą ją wśród okrzyków radości i wesela, ​​​Wchodzą do pałacu KRÓLEWSKIEGO. ​​​
Ps 45:16 Zamiast ojców swych mieć będziesz synów swych; ​​​Ustanowisz ich książętami na całej ziemi. ​​​
Ps 45:17 Upamiętnię imię twoje przez wszystkie pokolenia, ​​​Dlatego ludy wysławiać cię będą po wieki wieczne. ​​​


Dlatego werset ten jest później cytowany o Jezusa - Boga Króla:
Heb 1:9 Umiłowałeś sprawiedliwość, ​​​​a znienawidziłeś nieprawość: ​​​Dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg ​​​twój olejkiem wesela jak żadnego ​​​z towarzyszy twoich. ​​​

Słowo "Bóg" w Biblii to tytuł a nie imię czy nazwa własna. To słowo analogiczne do słowa "Król", "Prezydent".
Czytając znaczenie hebrajskiego słowa Bóg można odnieść wrażenie, że na pierwszy plan wysuwa się tam "moc", "siła", "twardość" a więc Bóg to Mocarz.
Taki Bogiem był Mojżesz dla faraona.
Takim Bogiem był Dawid.
Taki Bogiem był Jezus.

A każdy z nich miał swojego Boga - Boga Jahwe, Ojca.

W przypadku Syna Bożego - Króla, wydaje mi się, że warto zwrócić uwagę na jego szczególne prawo by swojego Boga nazywać Ojcem.
Nazwanie siebie Synem Bożym przez Jezusa oznaczało uważanie siebie za Króla Izraela.
Taki Syn, Syn Boży miał szczególne prawo nazywać Boga - Ojcem.

Podsumowując to co napisałem:
Gdy mówię: "nie wierzę w Bóstwo Jezusa" to mam na myśli, że Jezus nie jest bytem równym Bogu, Ojcu.
W takim absolutnym sensie, jedynym, który jest Bogiem wszechświata jest Jahwe - Bóg, nasz Ojciec w niebie.
W takim też sensie wypowiada się przykazanie Dekalogu, które mówi:
Wj 20:3 Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. ​​​
Przykazanie to mówi o tym, że są inni bogowie, ale żaden z nich nie jest "obok" Jahwe. Żaden z nich nie jest na równym poziomie. Czy to król, czy to anioł, czy to jakiekolwiek inne bóstwo innego narodu.

W moim przekonaniu uznanie Jezusa za równego Bogu Jahwe, równego Ojcu, jest niebezpiecznym naruszeniem tego przykazania Dekalogu.

Jezus oczywiście jest potężnym Bogiem. Wymagającym wielkiej czci. Jedynym w swoim rodzaju Królem.

Gdy mowię: "Jezus jest Bogiem" to wynika z tego, że:
W moim przekonaniu, można nazwać Jezusa Bogiem, ale w takim sensie, w takim znaczeniu jak są nimi Mojżesz czy Król, czy jakikolwiek inny czlowiek mogący tak o osbie powiedzieć.

Wyjątkowość Jezusa uznaję w tym, że był spełnieniem Bożych obietnic danych zaraz po upadku Adama, obietnic danych Abrahamowi, czy też innych obietnic przewijających się prez różne miejsca Starego Testamentu, gdzie Bóg Jahwe zapowiada nadejście swojego panowania.
Oczywiście, Bóg jest duchem i panuje poprzez swojego Króla Jezusa.
Tak samo jak panował poprzez swojego króla Dawida czy Salomona.
Królowie Ci siedzieli niejako na tronie Jahwe. Stąd też może wynikać ich boski status.

Ten Jezus - Król nie był jak żaden dotychczasowy król.
Jezus - Król - był blisko swojego ludu. Chodził i zbierał rozproszone owce. Po wioskach Izraela a nawet poza Izraelem.
Pocieszał, uzdrawiał, karmił, nauczał.
Gromadził ludzi by stworzyć Nowy Izrael.
A na końcu wręcz dosłownie umarł za swoich ludzi.
I to nie zwykłą śmiercią a śmiercią okrutną, przeznaczoną dla najgorszych zbrodniarzy i buntowników, najniżej stojących w hierarchii społecznej niewolników.
W pewnym sensie ta śmierć była jego koronacją.

Czy był, jest albo będzie jakikolwiek król, który w taki sposób traktował ludzi?
Nie było, nie ma i nie będzie.

Życie Jezusa jest dla nas wzorem jak my mamy żyć.
Mamy kochać Boga z całego swojego jestestwa.
Mamy służyć sobie nawzajem. Mamy kochać się nawzajem.

Mamy być obywatelami Królestwa Bożego.
Panowania Boga gdzie przywrócone zostaje pierwotne powołanie ludzi do opieki nad stworzeniem.
Apokalipsa mówi, że na koniec czasów to Nowa Jerozolima i Bóg razem z Jezusem zstąpią z nieba na ziemię.
I na ziemi nie będzie świątyni bo Bóg będzie świątynią. A baranek będzie lampą.
Symboliczne obrazy pokazujące przemieniony, nowy świat razem z Bogiem i Jezusem.

Takie jest moje zrozumienie tej sprawy.
Nie mówię, że nie ma ono słabych punktów, ale gdy zestawiam doktrynę unitariańską z doktryną trynitarną, to uważam, że doktryna unitariańska ma więcej silnych punktów i mniej słabych.

Pwt 6:4 Słuchajże Izraelu: JHWH, Bóg nasz, JHWH jeden jest [Bg].
Pwt 6:4 Słuchaj, Izraelu, Jahwe jest naszym Bogiem — Jahwe jedyny [Bp].
Ostatnio zmieniony 2023-10-01, 22:11 przez Ojciec.Pablito, łącznie zmieniany 1 raz.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

John Wick

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: John Wick » 2023-10-01, 22:15

Obiecałem światu Mesjasza. Czego nie uczyniłem, aby przygotować Jego przyjście! Ukazywałem się w symbolach, które Go przedstawiały już tysiące lat przed Jego przyjściem! A kim jest ten Mesjasz? Skąd przychodzi? Co uczyni na ziemi? Kogo przychodzi ukazać? Mesjasz jest Bogiem. A kim jest Bóg? Bóg jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Skąd przychodzi lub raczej kto Mu polecił przyjść między ludzi? Ja, Jego Ojciec, Bóg. Kogo ukazywać będzie na ziemi? Swego Ojca, Boga. Co uczyni na ziemi? Sprawi, że Ojciec, Bóg, zostanie poznany i pokochany. Przecież powiedział: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do Mego Ojca?” - „Nesciebatis quia in his quae Patris Mei sunt oportet Me esse?” (Łk 2,49) „Przyszedłem pełnić jedynie wolę Ojca Mojego.” (J 6,38) „Wszystko, o co poprosicie Ojca w Imię Moje, da wam.” (J 15,16; 16,23) „Módlcie się tak: Ojcze nasz, który jesteś w Niebie.” (Mt 6,9) Następnie - ponieważ przyszedł otoczyć chwałą Ojca i dać Go poznać ludziom - mówi: „Kto Mnie widzi, widzi Ojca Mojego.” (J 14,9) „Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie.” (J 14,11)

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5596
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 888 times
Been thanked: 1449 times

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: abi » 2023-10-01, 22:18

ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

John Wick

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: John Wick » 2023-10-01, 22:21

Oo właśnie chciałem słowa które Pan Bóg powiedział o swoim synu Jezusie w tej książce Bóg Ojciec mówi do swoich dzieci zamieścić.

Jeszcze taki fragment z tej książki :
Czy jednak ludzie Mnie poznają? Czy Mnie posłuchają? Żadne przyszłe wydarzenia nie są przede Mną ukryte. Dlatego na te obydwa pytania odpowiedziałem sobie sam: „Nawet będąc blisko Mnie, zlekceważą Moją obecność. W Moim Synu źle się ze Mną obejdą pomimo całego dobra, jakie im wyświadczy. Znieważą Mnie w Moim Synu, ukrzyżują, aby Mnie zabić.” Czy to Mnie powstrzyma? Nie, Moja miłość do Moich dzieci, ludzi, jest zbyt wielka. Nic Mnie nie powstrzymało. Uznajcie więc słusznie, że was ukochałem, można by rzec, bardziej niż Mojego umiłowanego Syna lub - ściślej mówiąc - bardziej od Siebie samego. Jakże prawdziwe jest to, co wam mówię. Gdyby bowiem życie i śmierć jednego z Moich stworzeń - podobna do śmierci Mojego Syna - wystarczyła na zadośćuczynienie za grzechy innych ludzi, zawahałbym się. Dlaczego? Dlatego, że zdradziłbym Moją Miłość skazując na cierpienie inne dziecko, które kocham, zamiast cierpieć samemu w Moim Synu. Nie chciałbym nigdy sprawiać cierpienia Moim dzieciom. Oto w skrócie opowieść o Mojej Miłości aż do Mojego przyjścia między ludzi za pośrednictwem Mojego Syna. Większość ludzi zna te wszystkie wydarzenia, ale ignoruje istotę rzeczy, to że Miłość wszystkim kierowała!

Dodano po 4 minutach 18 sekundach:
O, jakże Moja miłość, miłość Ojcowska została przez ludzi zapomniana! A przecież tak czule was kocham! Czegóż nie uczyniłem w Moim Synu, to jest w Osobie Syna Mojego, który stał się człowiekiem! Bóstwo ukryło się w tej ludzkiej naturze: małej, biednej, upokorzonej. Prowadziłem z Moim Synem Jezusem życie pełne wyrzeczeń i pracy. Przyjmowałem Jego modlitwy, aby wytyczyć człowiekowi drogę, pozwalającą mu zawsze postępować sprawiedliwie, a w końcu bezpiecznie dojść do Mnie! Oczywiście, dobrze rozumiem słabość Moich dzieci! Dlatego poleciłem Mojemu Synowi dać im środki, za pomocą których dźwigną się ze swoich upadków. Te środki pomogą im oczyścić się z grzechów, aby znów stali się dziećmi Mojej Miłości. To głównie siedem Sakramentów. Jednak najdonioślejszym środkiem dla waszego zbawienia - pomimo waszych upadków - jest Krzyż, a na Nim Najdroższa Krew Mojego Syna, która - gdy tylko tego pragniecie - w każdej chwili wylewa się na was, czy to w Sakramencie Pokuty, czy podczas Najświętszej Ofiary Mszy. Moje drogie dzieci, już od dwudziestu wieków napełniam was tymi dobrodziejstwami i specjalnymi łaskami, a rezultat jest bardzo mizerny!

Takie fragmenty istotne co do Jezusa które mówi sam Pan Bóg.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15152
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4278 times
Been thanked: 2992 times
Kontakt:

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: Dezerter » 2023-10-01, 23:21

Ojciec - brak słów, by to skomentować
Wj 20:3 Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. ​​​
Przykazanie to mówi o tym, że są inni bogowie
, ale żaden z nich nie jest "obok" Jahwe. Żaden z nich nie jest na równym poziomie. Czy to król, czy to anioł, czy to jakiekolwiek inne bóstwo innego narodu.

W moim przekonaniu uznanie Jezusa za równego Bogu Jahwe, równego Ojcu, jest niebezpiecznym naruszeniem tego przykazania Dekalogu.

Jezus oczywiście jest potężnym Bogiem. Wymagającym wielkiej czci. Jedynym w swoim rodzaju Królem.
Jacy inni bogowie są ??? Tora widziałem ale ... w filmie a pozostali ?- musze jechać do Grecji na górę Olimp i sam sprawdzić, czy tam są =)) :-\ :-o
a jeszcze Swarożyna widziałem w Biskupinie taki drewniany był z czterema twarzami
Podsumujmy Jezu nie jest Bogiem , bo jest Bogiem (pisownia B z dużej litery zachowana z postu Pablito
ech bracie wróć ty do ortodoksji
To jeszcze może napisz, czy ten twój Jezus Bóg zabrał swoja Matkę do Nieba, gdzie ma mieszkań wiele, czy dla niej zabrakło? Jak tam dedukujesz po swojemu z Biblii?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22637
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4222 times

Re: Pytania abi do Pablito

Post autor: Andej » 2023-10-02, 07:37

Znów się wtrącę. Albowiem czekałem na takie wyjaśnienie.
Podsumowując to co napisałem:
Gdy mówię: "nie wierzę w Bóstwo Jezusa" to mam na myśli, że Jezus nie jest bytem równym Bogu, Ojcu.
W takim absolutnym sensie, jedynym, który jest Bogiem wszechświata jest Jahwe - Bóg, nasz Ojciec w niebie.
Gdy mowię: "Jezus jest Bogiem" to wynika z tego, że:
W moim przekonaniu, można nazwać Jezusa Bogiem, ale w takim sensie, w takim znaczeniu jak są nimi Mojżesz czy Król, czy jakikolwiek inny czlowiek mogący tak o osbie powiedzieć.
Ale jest ono dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Coś w rodzaju: "jestem za, a nawet przeciw".

Ciekaw byłem wyjaśnienia stosunku do Jezusa, bo sam nie rozumiem tajemnicy Trójcy. Wyznają, że Bóg jest Trójjedyny, gdyż tak przekazały mi osoby, które w to wierzyły. Ale czy wierzę w Trójcę? Nie wiem. Bo nie rozumiem. Przyjmuję, że tak jest także na podstawie autorytetu Kościoła. Nie podważam tego, że tak jest. Co nie znaczy, że nie przychodzą wątpliwości.
Bóg jest i pozostanie tajemnicą. Jest niepojęty, nieograniczony. Dlatego uważam, że ważniejsze jest słuchanie Boga i wypełnianie Jego woli, od rozgryzania Kim Jest i Jaki Jest. Objawione nam przymioty powinny nam wystarczyć. Jeśli Bóg uzna to za stosowne, to objawi więcej. Temu, komu zechce.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ