Czym jest zbawienie?

[CiekawaXO]

Chyba zapomniałeś na jakim forum jesteś
To jest forum katolickie i w takim nurcie odpowiadamy. Chcesz to zmienić?

[Ojciec.Pablito]

Chyba zapomniałeś na jakim forum jesteś
To jest forum katolickie i w takim nurcie odpowiadamy. Chcesz to zmienić?

Ale warto znać też inną interpretację
Lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć o innym interpretacjach
By nie żyć w nieświadomej "bańce" poklepywania się po plecach.

[CiekawaXO]

No nie Pablito. Przeginasz. Od tego są działy z polemiką i tam możesz to zaprezentować.
Ale nie w momencie kiedy ktoś wchodzi na forum katolickie i chce odpowiedzi właśnie z punktu widzenia katolickiego, a ty nas pouczasz że źle piszemy, za mało biblijnie.
Zostaw nam przestrzeń na naszą teologię. Jak wchodzę do ateistów to ich nie pouczam jak powinni nie-wierzyć.
Nie przesadzaj.

[Tek de Cart]

od początku Kościoła są w obiegu terminy 'usprawiedliwienie' i 'zbawienie' - które częściowo pokrywają tą samą rzeczywistość i często są używane zamiennie (co widać wielokrotnie w Biblii). Biblia nie jest podręcznikiem teologii, a raczej zapisem w formie 'normalnej / codziennej' mowie. Stąd w teologii jest próba 'zdefiniowania' też tych terminów - i dlatego słowa 'zbawienie' używa się raczej na stan końcowy człowieka - żeby bardziej precyzyjnie oddawać pojęciami konkretne rzeczywistości.

[Ojciec.Pablito]

No nie Pablito. Przeginasz. Od tego są działy z polemiką i tam możesz to zaprezentować.
Ale nie w momencie kiedy ktoś wchodzi na forum katolickie i chce odpowiedzi właśnie z punktu widzenia katolickiego, a ty nas pouczasz że źle piszemy, za mało biblijnie.
Zostaw nam przestrzeń na naszą teologię. Jak wchodzę do ateistów to ich nie pouczam jak powinni nie-wierzyć.
Nie przesadzaj.

Biblia jest naszą wspólną bazą. Wspólną płaszczyzną, na której możemy rozmawiać.
Biblia nie jest ani unitariańska ani katolicka.
EDIT: a mówiąc inaczej jest tak samo unitariańska jak i katolicka.
I myślę, że sposób uzycia słowa "zbawienie" (czy czas przeszły, teraźniejszy czy przyszły) nie jest też w Kościele Katolickim zdogmatyzowany.
Więc raczej aż tak bardzo nie przeginam.

[Tek de Cart]

sensu stricto Biblia jest katolicka (w każdym razie NT) bo to katolicy spisali dla katolików to co katolicy głosili wtedy był po prostu Kościół (Jeden, święty, powszechny i apostolski), w którym to część apostolskiej nauki została spisana w formie ewangelii, dziejów, listów i apokalipsy. I to ten Kościół (w osobie swoich biskupów) rozpoznał co jest Pismem Świętym, a co apokryfami. Nie było wtedy protestantów, prawosławnych ani unitarian...

[Ojciec.Pablito]

sensu stricto Biblia jest katolicka (w każdym razie NT) bo to katolicy spisali dla katolików to co katolicy głosili wtedy był po prostu Kościół (Jeden, święty, powszechny i apostolski), w którym to część apostolskiej nauki została spisana w formie ewangelii, dziejów, listów i apokalipsy. I to ten Kościół (w osobie swoich biskupów) rozpoznał co jest Pismem Świętym, a co apokryfami. Nie było wtedy protestantów, prawosławnych ani unitarian...

Biblia jest tak samo katolicka jak i unitariańska.

[Tek de Cart]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Unitarianizm jeśli wierzyć wiki (sam nie zawsze wierzę ) to unitarianizm zaczyna się w XVII wieku... więc ciężko uznać, że Biblia jest unitariańska. To że unitarianie jest używają jeszcze tego nie oznacza, tak samo jak fakt że ja mam na półce 'Hrabiego Monte Christo' nie znaczy że jest to moje dzieło jest to mój egzemplarz nie mojej książki.

[Ojciec.Pablito]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Unitarianizm jeśli wierzyć wiki (sam nie zawsze wierzę ) to unitarianizm zaczyna się w XVII wieku... więc ciężko uznać, że Biblia jest unitariańska. To że unitarianie jest używają jeszcze tego nie oznacza, tak samo jak fakt że ja mam na półce 'Hrabiego Monte Christo' nie znaczy że jest to moje dzieło jest to mój egzemplarz nie mojej książki.

To, że Krzysztof Kolumb w 1492 odkrył Amerykę nie oznacza że jej wcześniej nie było

Według mnie i wszystkich unitarian Biblia jest unitariańska od pierwszej strony i pierwszego wersetu Księgi Rodzaju aż po ostatni werset Apokalipsy.
Prawda została zaciemniona przez tradycyjne chrześcijaństwo, ale "bramy piekielne nie przemogły" i prawda została stopniowo odkryta.
Na przykład poprzez Braci Polskich czy tych z Siedmiogrodu, którzy byli chyba najbardziej znanymi unitarianami w czasach Reformacji. Którzy na marginesie funkcjonują jako historyczne wyznanie do dzisiaj. Wraz z wyższą uczelnią teologiczną gdzie kształcą duchownych. Wraz z dialogiem ekumenicznym z innymi kościołami.

Zostawmy więc przekomarzanie się "czyja jest Biblia" i uznajmy, że mamy do niej wspólne prawo bo jest pierwotna wobec wszystkich Kościołów zarówno Twojego jak i mojego. A wszelkie Kościoły (Kościół) są wobec niej służebne

[CiekawaXO]

No właśnie, zostawmy, ale sam zacząłeś ten temat, pisząc o bańce...

[Ojciec.Pablito]

No właśnie, zostawmy, ale sam zacząłeś ten temat, pisząc o bańce...

Nie bójcie się mnie tak Przecież ja jestem swój ziomek i nikomu nie chcę krzywdy zrobić

[CiekawaXO]

No właśnie, zostawmy, ale sam zacząłeś ten temat, pisząc o bańce...

Nie bójcie się mnie tak Przecież ja jestem swój ziomek i nikomu nie chcę krzywdy zrobić

Ja się nie boję.
Ale pouczania protestantów nie lubię.

[Ojciec.Pablito]

No właśnie, zostawmy, ale sam zacząłeś ten temat, pisząc o bańce...

Nie bójcie się mnie tak Przecież ja jestem swój ziomek i nikomu nie chcę krzywdy zrobić

Ja się nie boję.
Ale pouczania protestantów nie lubię.

Czy ja pisze jakoś inaczej niż inni forumowicze? Raczej nie.
Zazwyczaj używam słów "moim zdaniem". Nie ogłaszam Prawdy mi Objawionej.
Staram się pisać też delikatnie.
Nie nie ukryję w tych postach siebie bo to nie pokaz tańca a rozmowy. A jak rozmowy to przedstawianie "jak jak to widzę".

Ojciec Jan Góra napisał kiedyś takie zdanie, które wydaje mi się bardzo trafne:

Cokolwiek pisarz pisze, pisze o sobie

Tacy już jesteśmy.
Ale postaram się być mniej natarczywy i mniej pouczający.

[CiekawaXO]

Napisałam co mi nie pasuje :jak wchodzę na forum protestanckiej, to ich nie pouczam że nie wierzą w Maryję. Czy to jest dla ciebie jasne?

[Ojciec.Pablito]

Napisałam co mi nie pasuje :jak wchodzę na forum protestanckiej, to ich nie pouczam że nie wierzą w Maryję. Czy to jest dla ciebie jasne?

OK, przyjmuję do wiadomości.

Ale Ty to Ty - @CiekawaXO a ja to ja - @Ojciec.Pablito
Bądźmy sobą

A co do forów - możesz pouczać.
Co zresztą wielu katolików robi.
Tak to już jest że wiele z tego co czarny facet powie w rozmowie z białym jakoś będzie nawiązywało do kwestii rasowych.

Pamiętam, że kiedyś JP2 kichnął podczas wygłaszania jakiejś mowy ekumenicznej.
Starsi ludzie jak kichną, to czasami mówią "Prawda"
I JP2 mówi: "nawet kichnięcie może mieć znaczenie ekumeniczne"

Więc rozumiem kontekst i niezręczność mojego dyskutowania w niektórych wątkach.
Sam fakt, że coś napiszę wygląda jak pouczanie i dyskusja.

Ale OK. Przyjmuję do wiadomości. Będę starał się mieć na uwadze to aby być bardziej empatycznym.