Czym jest zbawienie?

[Six]

Zbawienie - jeden z terminów religijnego języka nie za bardzo rozumiany we współczesnym świecie.

Czy to nagroda za dobre życie?

[John Wick]

Zbawienie jest stanem, w którym Bóg za sprawą Jezusa przywraca człowieka ze stanu grzechu i śmierci do stanu jedności ze sobą i życia wiecznego.

Zbawienie jest łaską. Oznacza to, że Bóg udziela zbawienia jako daru niezwiązanego z żadną zasługą. Jednak przyjęcie zbawienia zależne jest od wolnej woli człowieka i od łaski.

Zbawienie jest dziełem Trójcy jako Boga. Co Ojciec przewidział, Syn wykonał. Duch natomiast umacnia człowieka do trwania w zbawczej łasce uświęcającej.

Jedynym Zbawicielem jest Jezus Chrystus, który będąc jednocześnie i Bogiem, i człowiekiem jako pierwszy zmartwychwstał po swojej dobrowolnej śmierci za wszystkich ludzi. Z tego powodu zbawienie jest ściśle związane z odkupieniem i usprawiedliwieniem.

Po upadku Adama Bóg jako stworzyciel znał następstwa, które miały przywrócić człowieka do jedności (komunii) z nim. Ten przewidujący plan nazywany jest ekonomią zbawienia i obejmuje przede wszystkim: wcielenie, ukrzyżowanie Syna Bożego, jego zmartwychwstanie i powołanie Kościoła, dzięki któremu zbawienie może być dostępne wszystkim.

Chrzest jest konieczny do zbawienia[1]. Przez chrzest bowiem Bóg w sposób trwały uzdalnia człowieka do jedności ze sobą. Nie oznacza to jednak, że niewyznający Jezusa nie mogą być zbawieni. Zbawienie jest przecież łaską i miłosierdziem

[Six]

Czyli gdy się wyspowiadam i uzyskam rozgrzeszenie, to jestem zbawiony?

Edit: albo gdy przyjmę chrzest?

[AdamS.]

Czyli gdy się wyspowiadam i uzyskam rozgrzeszenie, to jestem zbawiony?
Edit: albo gdy przyjmę chrzest?

Myślę, że to nie działa tak mechanicznie. Jednak wraz z wyspowiadaniem się, przyjęciem chrztu czy komunii, jak też z oddaniem swego życia Jezusowi, otwiera się w nas przestrzeń nadziei, która czasem może graniczyć z pewnością zbawienia. Zbawienie jest rzeczywistością największej głębi ludzkiej nadziei.

[Six]

Ale nadziei na co? Nie bardzo rozumiem.

[Dezerter]

Polecam tego teologa ks. Grzegorz Strzelczyk
Jest bardzo precyzyjny i dobrze tłumaczy
https://www.bing.com/videos/riverview/r ... CCED5F0A2A
Istotą zbawienia jest przebaczenie grzechów
Duch Święty odpuszcza grzechy
My sami nie jesteśmy w stanie zasłużyć na zbawienie
Musimy jednak zadośćuczynić za grzechy dokonane, bo wymaga tego Boża Sprawiedliwość
Bóg posłał swego Syna, by odkupił nasze winy i zadośćuczynić za grzechy
to daje nam zbawienie, czyli pojednanie z Bogiem.

Ale jest też inny model i wytłumaczenie zbawienia jako zaufanie

Bóg stworzył świat i powierzył go człowiekowi - zaufał mu i kazał panować
Człowiek przestaje ufać Bogu, zaczyna powątpiewać i popełnia grzech, który oddala od Boga i tracą zaufanie nawet Adam i Ewa do siebie
Brak zaufania do Boga i ludzi nakręca spiralę nieufności
Zbawienie jest więc zaufaniem na nowo Bogu , cała biblijna historia zbawienia jest w ST jest historia zaufania Bogu
Bóg odpowiadając na zaufanie swego ludu daje własnego Syna jako bezbronne dziecko grzesznej ludzkości - jest to akt zaufania nam
Jeśli spojrzymy na wywyższonego i zmartwychwstałego Chrystusa i uwierzymy, że nas pojednał z Bogiem to otrzymujemy zbawienie i odkupienie grzechów. Jeśli ufamy Bogu i ludziom to już teraz żyjemy w królestwie Bożym, czyli jesteśmy zbawieni
czego wszystkim czytającym życzę

[Six]

Ok, to chyba już rozumiem. Czyli po przyjęciu zbawienia pozostaje życie w Duchu Świętym. Możliwe do prowadzenia nawet w życiu doczesnym.

Dzięki za odpowiedzi

[Dezerter]

W praktyce idź na jakie Seminarium odnowy wiary, REO, Nowe Życie, Kurs Alfa do katolików itp gdzie głoszą Kerygmat, oddaj życie Jezusowi uznając go za swojego Pana i Zbawiciela, uznaj Go za Mesjasza i zostań napełniony Duchem Świętym, który cię poprowadzi i o wszystkim pouczy.
A jak chcesz wzrastać w wierze i wiedzy o Bogu, to zaglądaj do nas , bo my tu już wzrastamy w wierze z Chrystusem i braćmi i siostrami.

[Andej]

Troszkę na oslep. Usiłuję chwycić ir=stotę pytania. Ale kolejne koliduje z pierwszym.

Zbawienie - jeden z terminów religijnego języka nie za bardzo rozumiany we współczesnym świecie.
Czy to nagroda za dobre życie?

Jeśli domyślasz się, że zbawienie, to nagroda za dobre życie, to słusznie uważasz.
Ale co to jest dobre życie?

Czyli gdy się wyspowiadam i uzyskam rozgrzeszenie, to jestem zbawiony?
Edit: albo gdy przyjmę chrzest?

Czy spowiedź, to dobre życie?
Czy rozgrzeszenie, to dobre życie?
Czy chrzest, to dobre życie?

Zbawienie czeka po śmierci i po Sądzie. Wierzymy, że umierając w stanie łaski uświęcającej, czyli natychmiast po spowiedzi i rozgrzeszeniu lub natychmiast po chrzcie człowiek zostanie zbawiony. Decyzja jednak należy do Boga. Nie do nas. Do nas należy staranie, aby nie zasłużyć na potępienie.

[AdamS.]

Ale nadziei na co? Nie bardzo rozumiem.

Nadziei zjednoczenia z kochającym Bogiem i z wszystkimi, którzy do Niego w szczerej woli dążą. To jest coś takiego jak powrót do rodzinnego domu i kochającej rodziny po wielu latach tułaczki.

[Six]

No to czyli jednak jest dwojakie rozumienie. Raz - stan przyjęcia łaski Boga tu i teraz, dwa - nagroda po śmierci. Coś, na co trzeba zasłużyć.

A podobno zbawienie jest darmowe.

Bardziej jednak do mnie przemawia idea przyjęcia zbawienia tu i teraz, a dorastanie do pełni Królestwa Bożego przez całe życie.

Dodam tylko - @Andej czy uważasz, że tzw. Dobry Łotr miał dobre życie, skoro na krzyżu jeszcze urągał Jezusowi?

[Andej]

Coś, na co trzeba zasłużyć.

Raczej: nie odrzucić.

A podobno zbawienie jest darmowe.

A nie ejst? Jak można zapłacić?

Bardziej jednak do mnie przemawia idea przyjęcia zbawienia tu i teraz, a dorastanie do pełni Królestwa Bożego przez całe życie.

Jeśli odpuszczenie grzechów jest zbawieniem, to ino na dany moment. Zgadzam się, jeśli człowiek już nie grzeszy.

czy uważasz, że tzw. Dobry Łotr miał dobre życie, skoro na krzyżu jeszcze urągał Jezusowi?

Z tego, co napisano w Biblii miał złe życie. Prawdopodobnie popełnił zbrodnię.
Ale miał dobrą śmierć. O tym wspomniałem. Dostał rozgrzeszenie i po odpuszczeniu grzechów nie popełnił kolejnych.

[Dezerter]

Nie nazywajmy, prośba do wszystkich, łotra dobrym, bo nim nie był! i Biblia go tak nie nazywa

Dodam tylko - @Andej czy uważasz, że tzw. Dobry Łotr miał dobre życie, skoro na krzyżu jeszcze urągał Jezusowi?

On nie urągał to ten drugi

No to czyli jednak jest dwojakie rozumienie. Raz - stan przyjęcia łaski Boga tu i teraz, dwa - nagroda po śmierci. Coś, na co trzeba zasłużyć.

A podobno zbawienie jest darmowe.

Darmowe jest z Łaski- tu nie ma wątpliwości
Ale, że przyjmujemy zbawienie tu i teraz nie jest sprzeczne z tym, że po śmierci będę zbawiony
Biblia mówi, że królestwo Boże już jest ale i wielokrotnie pada, że będzie - pamiętaj, że Bóg jest poza czasem, dlatego Był/Jest i Będzie jednocześnie więc i analogicznie jego królestwo.
Zbawienie za życia można niestety utracić/zatracić, podobnie jak wiarę i wówczas po śmierci nie będzie raczej zbawienia a potępienie.
i to jest to o czym piszesz dalej

Bardziej jednak do mnie przemawia idea przyjęcia zbawienia tu i teraz, a dorastanie do pełni Królestwa Bożego przez całe życie.

[CiekawaXO]

Zbawienie polegało na tym, że możesz być Zbawiony, masz w ogóle taką opcję. Ale jeszcze nie jesteś. To Bóg decyduje o Zbawieniu.

[Six]

Lżyli Jezusa obaj wg Mateusza i Marka. Łukasz tylko inaczej to opisał. Ale to pewnie mało istotne.