Sesja apologetyczna 21 października 2023 na UKSW w Warszawie

[kazik95]

Czy Całun przekona? Tych co są otwarci TAK, zacietrzewionych NIE.

Cios zdecydowanie poniżej pasa.
NIe wszyscy nie wierzący w związek całunu z Chrystusem są zacietrzewieni.

Czy kwestia Całunu jest kwestią wiary czy wiedzy?
Czy przeanalizowałeś dokładnie treść Całunu?
Tutaj przedstawiam naukową analizę.
<fim>
Jeśli się nie zgadzasz to przedstaw naukowe argumenty.

Nigdy mnie całun turyński specjalnie nie interesował.
Obejrzę ten filmik.
Aczkolwiek ciężar dowodu spoczywa chyba raczej po stronie osoby chcącej udowodnić prawdziwość jakiejś tezy a nie jej nieprawdziwość.

@Kamil Beniuk
Już na początku nie rozumiem języka tego filmu:

Wytłumacz mi proszę te początkowe zdania wprowadzające:


Dodano po 3 minutach 39 sekundach:
Co to jest nieskończenie mała erozja?



Dodano po 5 minutach 9 sekundach:
i dwa sprzeczne zdania jedno po drugim:

1. "wizerunek nie jest zmieniony na skutek działania temperatury"



2. włókna są przypalone


Przypalenie to przecież działanie (wysokiej) temperatury

Dodano po 1 minucie 38 sekundach:
A to co za potworek językowy
Wytłumacz mi to zdanie:


Dodano po 48 sekundach:


Dodano po 42 sekundach:
Przepraszam, szkoda mojego czasu.
To jakiś bełkot.

[Kamil Beniuk]

Czy Całun przekona? Tych co są otwarci TAK, zacietrzewionych NIE.

Cios zdecydowanie poniżej pasa.
NIe wszyscy nie wierzący w związek całunu z Chrystusem są zacietrzewieni.

Czy kwestia Całunu jest kwestią wiary czy wiedzy?
Czy przeanalizowałeś dokładnie treść Całunu?
Tutaj przedstawiam naukową analizę.
<fim>
Jeśli się nie zgadzasz to przedstaw naukowe argumenty.

Nigdy mnie całun turyński specjalnie nie interesował.
Obejrzę ten filmik.
Aczkolwiek ciężar dowodu spoczywa chyba raczej po stronie osoby chcącej udowodnić prawdziwość jakiejś tezy a nie jej nieprawdziwość.

@Kamil Beniuk
Już na początku nie rozumiem języka tego filmu:

Wytłumacz mi proszę te początkowe zdania wprowadzające:


Dodano po 3 minutach 39 sekundach:
Co to jest nieskończenie mała erozja?

1. Ciężar dowodu spoczywa na osobie, która cokolwiek twierdzi. (nawet w kwestii ciężaru dowodu).
2. Materiał jest badany po prostu pod dużym powiększeniem.
3. Niestety nie znam j. włoskiego. Materiał tłumaczyli Kombonianie z Białołęki.

Czy potrafisz przedstawić racjonalne argumenty obalające treść zawartą w materiale?

[Marek_Piotrowski]

Nie chcę się wypowiadać autorytatywnie bo sprawy nie badałem, ale coś niezwykłego wydaje się w tym być. Parę namiarów:
https://www.independent.co.uk/news/scie ... 79512.html
https://www.wprost.pl/przeglad-prasy/28 ... robic.html

Natomiast nie jestem pewien, czy - zakładając prawdziwość całunu - czy to przekona osobę niewierzącą.

[kazik95]

Czy potrafisz przedstawić racjonalne argumenty obalające treść zawartą w materiale?

Moja znajomość języka polskiego przekonuje mnie do tego, że materiał ten to językowy bełkot i poprzez tragiczne tłumaczenie (zakałdam, że oryginał jednak ma jakiś sens, choć obawiam się, że niekoniecznie bo kombonianie mogą jednak znać dobrze włoski)
nie nadaje się to do jakiejkolwiek analizy.

Tak, jak z krwią do badania.
Jesli sie skrzepnie to nie nadaje się do badania i nie można nic na jej podstawie powiedzieć.

Ten materiał fimowy jest dla mnie bez żadnej merytorycznej wartości.

[Marek_Piotrowski]

Jesli sie skrzepnie to nie nadaje się do badania i nie można nic na jej podstawie powiedzieć.

No proszę. I cała kryminalistyka do wyrzucenia

[kazik95]

Jesli sie skrzepnie to nie nadaje się do badania i nie można nic na jej podstawie powiedzieć.

No proszę. I cała kryminalistyka do wyrzucenia

No tak, to jest argument w tej rozmowie.

[Marek_Piotrowski]

Po prostu walnąłeś kolejną bzdurę.

[kazik95]

Wybacz za to skojarzenie
Czuję jakbym rozmawiał z kimś z zespołem aspergera. Kto nie odróżnia spraw istotnych od nieistotnych.

[Kaziku, jaki cel mają takie wrzutki? - M]

Zespół Aspergera to zaburzenie rozwojowe zaliczane do spektrum zaburzeń autystycznych. Charakteryzuje się trudnościami w zakresie umiejętności społecznych, akceptowaniu zmian, ograniczoną elastycznością myślenia, a także ograniczonymi, wąskimi i powtarzającymi się zachowaniami oraz zainteresowaniami. Objawy te ograniczają lub upośledzają codzienne funkcjonowanie. Rozwój mowy oraz rozwój poznawczy przebiega bardziej typowo w porównaniu do zaburzeń ze spektrum o większym nasileniu objawów ¹²³.

Zespół Aspergera został nazwany na cześć austriackiego pediatry Hansa Aspergera, który w 1944 roku opisał dzieci, które z trudem nawiązywały przyjaźnie, nie rozumiały gestów i uczuć innych osób, prowadziły jednostronne rozmowy o swoich ulubionych zainteresowaniach, były niezdarne ¹. Zespół Aspergera nie jest już uznawany jako odrębna diagnoza w DSM-5 oraz ICD-11, ponieważ został połączony z zaburzeniem ze spektrum autyzmu (ASD) ¹.

Mimo że Zespół Aspergera nie jest już uznawany jako odrębna diagnoza, to nadal jest wiele organizacji, które zajmują się pomocą osobom z tym zaburzeniem, takie jak np. **Stowarzyszenie Osób z Zespołem Aspergera** ¹.

Source: Conversation with Bing, 25.01.2024
(1) Zespół Aspergera – Wikipedia, wolna encyklopedia. https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B ... _Aspergera.
(2) Zespół Aspergera - przyczyny, objawy, terapia, dzieci, nastolatki .... https://portal.abczdrowie.pl/zespol-aspergera.
(3) Zespół Aspergera - objawy i diagnoza | Polski Autyzm. https://polskiautyzm.pl/zespol-aspergera/.

[Tek de Cart]

https://clkp.policja.pl/clk/badania-i-p ... -krew.html
taka ciekawostka a propos - ponad 200 letnia kurtka mundurowa i próba zbadania krwi

[kazik95]

https://clkp.policja.pl/clk/badania-i-p ... -krew.html
taka ciekawostka a propos - ponad 200 letnia kurtka mundurowa i próba zbadania krwi

Prezecież chodziło mi o badanie krwi jakie robimy ja czy ty, nie o kryminalistykę a o zwykłą morfologię z rozmazem.
Ludzie, co z Wami jest nie tak ...

[Tek de Cart]

https://clkp.policja.pl/clk/badania-i-p ... -krew.html
taka ciekawostka a propos - ponad 200 letnia kurtka mundurowa i próba zbadania krwi

Prezecież chodziło mi o badanie krwi jakie robimy ja czy ty, nie o kryminalistykę a o zwykłą morfologię z rozmazem.
Ludzie, co z Wami jest nie tak ...

ja tam staram się czytać ze zrozumieniem co inni piszą po prostu
a skoro napisałeś

kazik95 pisze: ↑2024-01-25, 13:29
Jesli sie skrzepnie to nie nadaje się do badania i nie można nic na jej podstawie powiedzieć.

no to skąd mam wiedzieć co pomyślałeś (o co CI chodziło)? napisałeś "NIC nie można na jej podstawie powiedzieć" więc przeczytałem, że NIC nie można na jej podstawie powiedzieć... źle przeczytałem? i obstawiam że podobnie przeczytał Marek

[Marek_Piotrowski]

No cóż, trudno komentować chamski wist na temat aspergera, więc sobie podaruję, podobnie jak tłumaczenie, że próbki były badane przez laboratoria, a nie dozorcę.

================plum, nie warte kontynuowania, zmiana wątku=====================
Jak pewnie zauważyliście, podchodzę z dużym dystansem do cudów, cudowności itd.
Trochę wbrew temu, zainteresował mnie taki artefakt.
Sam artefakt to jedno, ale wydarzenie - jeśli jest prawdziwe - ma głęboką symbolikę:


Opis:
Wewnątrz bazyliki Matki Bożej z Guadalupe można znaleźć mocno wygięty złoty krzyż, przechowywany w specjalnej gablocie. Można w niej przeczytać o związanej z nim historii. 14 listopada 1921 r. do sanktuarium wszedł mężczyzna z dużym bukietem kwiatów. Ukryty w nich był dynamit. To były trudne czasy dla Kościoła, związane z atakami na katolickie świątynie, księży i świeckich katolików. Tajemniczy mężczyzna położył ów bukiet przed ołtarzem i wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe około godziny 10:30. Bomba wybuchła, a wszystkie odłamki dynamitu lecące w stronę obrazu Maryi „przyjął na siebie” wizerunek Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego. Wizerunek Matki Bożej z Guadalupe został nietknięty

[Andej]

Dla Andej: Czy materiał który przedstawiłem, przekonał cię do niczego? To jednak do czegoś przekonał ("do niczego" to jednak coś).

To ocena samego materiału oraz sposobu jego przedstawienia, a nie samego zagadnienia.

Czy nie jest tak, że to sam Bóg podtyka nam dowody dotyczące Zmartwychwstania a Ty kręcisz tylko nosem, że to nie to, bo nie jest to zgodne z twoimi oczekiwaniami?

Chyba nie. Bo mi wystarczą świadectwo Tomasza: Pan mój i Bóg mój. I podsumowanie Chrystusa: Błogosławieni ci, który uwierzyli.
Wiara nie potrzebuje dowodów. Wiara potrzebuje miłości.

A dowodem jest cale stworzenie. Jeśli nie widzisz Bożej Ręki w tym, co Cię otacza, to musisz szukać jakichś dowodów. Musisz włożyć rękę w Jego bok, a palce w miejsce gwoździ. Ja nie potrzebuję.

Nie gniewaj się, ale jestem sceptykiem. Każdy ateista wytknąłby na każdym kroku dziury, braki spójności, braki dokumentacji. Uważam, że gdybyś skupił się na jednym tylko przyczynku, ale opracował w pełni, dopracował szczegóły, pokazał na obrazach, animacjach to, o czym mówisz, to mogłoby to być powodem do zastanowienia, refleksji. Ew. dyskusji. Ale zabrakło tego.

Tak jak wcześnie napisałem. Nie potrzebuję dowodów. A ateista nie zobaczyłby ich.

[kazik95]

Do któego filmu się @Andej odnosisz? Tego włoskiego z napisami o całunie?

[CiekawaXO]

Kazik,w której minucie masz te włoskie wstawki?

Dodano po 52 sekundach:
Do którego ty filmu się odnosisz?