Chrześcijanin a Stawianie Granic

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
John Wick

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: John Wick » 2023-10-08, 19:20

To jest tylko Internet nie realne życie prawdziwy świat. Ważne to jest życie poza ekranem rzeczywistość a nie forum co kto pisze do kogo. Już tyle się od 15 lat wysiedziałem na Internecie różne fora dyskusyjne społeczności że nie warto się tym przejmować. Po co brać kogoś słowa sobie do serca kogo nie znam nie wiem kto jest po drugiej stronie nie znam tej osoby na żywo tylko wirtualnie. Tacy są ludzie zawsze tylko czepiać się i krytykować. Tak jest wszędzie czy na Facebook czy na Filmweb czy na Instagram gdzie nie pójdę i na You tube. Wszędzie jeden musi się sprzeciwić albo postawić na swoim nigdy nikt nie jest zgodny z tym co się pisze. Jeden powie tak drugi ma odmienne zdanie. Taki jest Internet od 15 lat albo 16 tutaj buszuje wszędzie tylko się sprzeczaja albo nawet wyzywaja albo wyśmiewaja. Nie ma tak że mamy tutaj inny świat jak w rzeczywistości też są tutaj ludzie co chcą się poczuć lepiej. Może nie mogą się wyżyć w świecie rzeczywistym to w necie kogoś krytykują albo wyśmiewaja mówię ogólnie nie że chodzi mnie o tutejsze forum. Wszędzie jest tak że ktoś się ze mną nie zgodzi albo ma swoją teorię albo nie jest tak że poprze to co się pisze. Każdy ma swoje zdanie musi pokazać że jest mądrzejszy. No każdy może skrytykować ale nie brać tego do siebie to tylko forum jest a nie rzeczywisty świat. Ja nie przejmuje się tym a każdy krytykę da bo taki jest Internet o czym bym nie mówił o filmie jakimś że mnie się nie podoba jego fabuła. Zawsze znajdzie się ktoś że będzie mówił bo nie mam racji nie znam się, będą bronić tego jak się coś krytykuje. Każdy ma inne zdanie jeden powie coś dobrze chce wyrazić swoje zdanie przyjdzie kilka osób i powiedzą że to nie jest tak on się myli nie ma racji. Skrytykować kogoś kto lubi jakąś książkę jej autora już będzie kilka obrońców co będą mówić ci bo się mylisz, bo jesteś nudny bo nie znasz się na literaturze. Nie bądź taki jak inni już będą się czepiać. Nie można powiedzieć że się lubi jakąś partię polityczną albo trzeba być takim jak większość. Nie można powiedzieć coś odmiennego bo zaraz będą jechać po tobie. Nie można taki jest Internet skrytykować coś że się Nie lubi jakiegoś serialu już będą kołki ciosać. Albo wejść obronić jakąś grupę społeczną albo homoseksualistów wypowiedź dać przychylną albo o Ukraińcach się przychylnie odnieść już znajdzie się ktoś kto będzie to krytykował albo czepiał się moich twierdzeń albo będzie mówił że nie mam racji że jak mogę bronić takiej warstwy społecznej. Taki jest świat każdy ma swoje zdanie o byle produkt jak powie się co innego niż reszta to już będzie się wrogiem nr 1 bo ma się swoje zdanie odmienne. Nie być taki jak inni już jesteś atakowany bo masz swoje zdanie. Będą się czepiać bo masz swoje zdanie.
Ja nie martwię się tym kiedyś byłem atakowany nawet przez użytkowników for bo krytykowałem artystów muzyki wyrażałem swoje zdanie i opinie co myślę o ich twórczości były ataki bo nie znam się, bo jak mogę taką wspaniałą grupę muzyczną krytykować. Były ataki bo jestem nawet głupi bo to wspaniała grupa albo nie dorosłem do takiego typu muzyki. Skrytykować na forum film gdzie jest większość jego fanów to już będzie się atakowanym za tylko swoją opinię albo bo się mówi coś innego odmiennego. Co więcej to tylko portale społecznościowe nie przejmować się tym bo co kto napisze. Ludzie tam chcą się poczuć lepiej bo skrytykował kogoś albo doczepił. Zawsze tak jest sam to przechodziłem takie rzeczy. Każdy musi mieć swoje zdanie z kimś się nie zgadzać. Każdy musi powiedzieć gdzie by się nie było swoje zdanie bo kogoś nie interesuje czyjeś zdanie ma swoje. Zawsze tak było na forach internetowych że każdy musi dodać swoje trzy grosze jeden zawsze będzie taki co musi robić po swojemu .
Taki jest świat w necie nikt nie zgodzi się z nikim albo będą krytykować bo chcą się poczuć lepiej. Na forum się przejmować kimś kogo nie znam po co ? Jak ktoś może to forum traktuje jak swój drugi dom. A ludzie zawsze muszą się wykłócać może dlatego żeby ktoś ich zauważył albo zwrócił na nich uwagę tak się czepiają albo wyśmiewaja czy muszą powiedzieć negatywnie co myślą? Zawsze nikt nie może się nikim zgodzić już to widziałem powiedzieć swoje zdanie nie będzie poparcia tylko ataki bo ktoś się inaczej wyraża na jakiś temat. Nie zgodzić się z czymś już masz kogoś kto musi ciebie zaatakować. Nie być taki jak inni mieć swoje zdanie podejście już muszą odnieść się do tego bo nie masz takiego samego zdania jak reszta portalu Internetowego. Masz swoje tezy to muszą zaraz skrytykować tak już jest. Ale to tylko Internet nie życie w którym trzeba się przejmować naprawdę. Bo jakaś osoba z portalu społecznościowego to nic strasznego. Bo tam ludzie nie mają może nic poza Internetem to prowadzą swoje batalie albo sprzeczki lub się przekrzykuja. Jak ktoś traktuje to jak swój drugi dom komentarz z You tube czy z Facebook albo z Filmweb ja tam tego nie przeżywam tych ataków bo to robią ludzie co sami mają kompleksy. Chyba nie są wielcy za ekranem monitora i chcą się poczuć lepiej bo mnie krytykuje bo mnie się doczepił bo mnie oczernił. Oni mają może tylko ten Internet tak pykać w te fora internetowe i tak sprzeczać się robić z igły widły robić komuś pouczenia. Takie jest to życie bo nie mają może fajnego życia to z nudów chcą się poczuć lepiej na forum gdzie robią swoje sprzeczki albo chcą pokazać jacy to oni są mądrzy. No a to tylko Internet nie brać tego do siebie bo tam tylko każdy musi być sobą pewnie tak tylko mogą się komunikować robić ataki czepiać się i krytykować innych.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-10-09, 13:52

CiekawaXO pisze: 2023-10-09, 13:28 Nie chodzi o to, że ktoś się doszukuje bo wierzysz w coś innego.
Chodzi o twój styl pisania, że człowiek zaczyna się doszukiwać. Jakaś taka energia płynie z tych postów, jakbyś nie chciał nas urazić, ale chciał abyśmy jeszcze raz wszystko przemyśleli.
Tak, masz rację, bardzo nie chcę nikogo urazić.
I bardzo chcę aby w takiej atmosferze rozmawiać na - niestety - kontrowersyjne tematy.

Może nie tyle "abyście jeszcze raz wszystko przemyśleli:, ale abyście sformułowali swoją pozytywną odpowiedź, którą ja mógłbym przemyśleć. Bo taki jest cel mojego pytania: aby uzyskac odpowiedź.
Moje pytanie nie jest atakiem. A czuję, że tak zostało odebrane.

Tak, jak na przykład w tym wątku gdy szukam tytułowego "pierwszego trynitarianina".

Ja co do kwestii zasadności argumentów na rzecz Trójcy mam takie zdanie:
Biblia to złożona i skomplikowana Księga - a tak naprawdę zbiór ksiąg różnych autorów, napsianych i edytowanych na przestrzeni setek lat. W rożnych językach, przez różnych autorów.
Są w niej różne wypowiedzi.
Są w niej fragemnty, które można uzyć jako argumenty na rzecz Jezusa - Boga, i są takie, kóre można uzyć jako arguemnty przeciw,
są jaśniejsze i ciemniejsze miejsca.
Dlatego wybór opinii, wniosku jest zawsze prewnego rodzaju wyważeniem argumnetacji.
Bardzo rzadko wniosek jest czarnobiały typu prawda/fałsz i wynikający tylko z czarno-białych argumentów.

Dlatego piszę tak dyplomatycznie, bo z jednej strony nie chcę nikogo urazić w tej delikatnej kwestii
A z drugiej strony razi mnnie takie przepychanie się wersetami.
Jakby jeden czy dwa wersety wyjaśniały całą sprawę.

Koledze @greg77 cos tutaj śmierdzi z moich postów. Sugeruje, że okłamuję itd itp.
Jak czytam coś takiego, to mam wrażenie, że ten ktoś ma tak słabe argumenty na rzecz swojej wiary, że z tego właśnie wynika ten jego agresywny komunikat. Z lęku. Co psychologia generalnie potwierdza.
Ale wiem też, że nie każdy musi znać argumentację dla dogmatów.
Nie każdego musi to interesować.

Pax

Dodano po 4 minutach 15 sekundach:
Ale to juz wchodzi w temat psychologii i wracam z tym do działu o Stawianiu Granic
Ostatnio zmieniony 2023-10-09, 14:29 przez Ojciec.Pablito, łącznie zmieniany 3 razy.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 710 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: CiekawaXO » 2023-10-09, 13:58

Próbujesz pisać dyplomatycznie, ale ci nie wychodzi :) lepiej napisać wprost, wtedy nie będzie domysłów.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-10-09, 13:59

Eric Berne wykonał ciekawą analizę relacji międzyludzkich. Nazwał ją "analiza gier"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Analiza_t ... aliza_gier

Wikipedia opisuje ją w taki sposób:
Analiza gier
Gra psychologiczna to powtarzający się zbiór transakcji pozornie racjonalnych, zawierających ukrytą motywację i przewidywalną korzyść, stanowiącą zakończenie gry i jej cel rzeczywisty. Celem prowadzenia gier jest przeżycie emocji (najczęściej negatywnych) wywodzących się ze skryptu. Kolejnym celem osiąganym w wyniku prowadzenia gier jest utrwalanie (potwierdzanie) skryptu życiowego, „znów to się przytrafiło – tak już mam, zawsze tak jest”.

Pozycje psychologiczne to systemy postaw życiowych, wynikających z przekonań na własny temat i na temat innych. W analizie transakcyjnej wyróżnia się cztery typy możliwych pozycji:

Ja jestem OK, ty jesteś OK – pozycja zdrowia psychicznego, postawa realistyczna pozwalająca rozwiązać konstruktywnie problemy życiowe, wiąże się z pozytywnymi oczekiwaniami wobec innych, respektem dla ich potrzeb i autonomii;
Ja jestem OK, ty nie jesteś OK – postawa „ofiar życiowych”, pozycja ta występuje często u przestępców;
Ja nie jestem OK, ty jesteś OK – pozycja typowa dla osób z poczuciem niższości, prowadzi do zachowań introwertywnych, wycofania społecznego;
Ja nie jestem OK, ty nie jesteś OK – postawa charakterystyczna dla osób manifestujących zachowania schizoidalne, pozbawionych radości życia.

Dodano po 55 sekundach:
Myslę sobie że tu na forum powinniśmy starać się reprezentować stanowisko 1:
Ja jestem OK, ty jesteś OK
Ostatnio zmieniony 2023-10-09, 14:01 przez Ojciec.Pablito, łącznie zmieniany 2 razy.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 710 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: CiekawaXO » 2023-10-09, 14:02

Ale wg ciebie, każdy jest zły, a ty jeden dobry. I w tym problem.

Dodano po 56 sekundach:
Wole prezentować postawę szczerości: jak jesteś okej, to jesteś okej,jak nie, to nie. Nie lubię gierek.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-10-09, 14:07

CiekawaXO pisze: 2023-10-09, 14:03 Ale wg ciebie, każdy jest zły, a ty jeden dobry. I w tym problem.
Czyli wchodzisz teraz w rozmowę w formule transakcji:
"Ja jestem OK, ty nie jesteś OK"
Ostatnio zmieniony 2023-10-09, 14:23 przez Ojciec.Pablito, łącznie zmieniany 4 razy.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 710 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: CiekawaXO » 2023-10-09, 14:15

Nie:porozmawiajmy.

greg77
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 455
Rejestracja: 14 paź 2021
Has thanked: 21 times
Been thanked: 75 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: greg77 » 2023-10-09, 14:44

Tak, jak na przykład w tym wątku gdy szukam tytułowego "pierwszego trynitarianina".

Ja co do kwestii zasadności argumentów na rzecz Trójcy mam takie zdanie:
Biblia to złożona i skomplikowana Księga - a tak naprawdę zbiór ksiąg różnych autorów, napsianych i edytowanych na przestrzeni setek lat. W rożnych językach, przez różnych autorów.
Są w niej różne wypowiedzi.
Są w niej fragemnty, które można uzyć jako argumenty na rzecz Jezusa - Boga, i są takie, kóre można uzyć jako arguemnty przeciw,
są jasniejsze i ciemniejsze miejsca.
No widzisz gdybyś tak postawił sprawę,że tak powiem nie miałbym do Ciebie żadnych zarzutów,ale ponieważ starłeś się to "obejść" dyplomatycznie to wyszło jak wyszło.Czasami nie da się kogoś nie urazić,jeżeli w sposób kulturalny bronisz tego w co wierzysz to problem urażenia jest po stronie tego co się obraził.Jeżeli nie zgadzasz się z doktrynami KK to jasno o tym mów,nikt tutaj Cię nie "spali na stosie".
A tak na marginesie
Koledze @greg77 cos tutaj śmierdzi z moich postów. Sugeruje, że okłamuję itd itp.
Jak czytam coś takiego, to mam wrazenie, że ten ktoś mam tak słabe argumenty na rzecz swojej wiary, że z tego właśnie wynika ten jego agresywny komunikat. Z lęku. Co psychologia generalnie potwierdza.
Ale wiem też, że nie każdy musi znać argumentację dla dogmatów.
Nie każdego musi to interesować.
Powiem Ci że w dziedzinie dyplomacji robisz postępy,bo w bardzo kulturalny sposób dałeś mi do zrozumienia że zapewne jestem niedouczony w sprawach dogmatów w KK.I powiem ci szczerze że masz rację :D.Ale mylisz się że komunikat napisałem z lęku.
I tak na zakończenie dla rozluźnienia atmosfery,zapewne znasz dowcip o szczycie dyplomacji (suchar):
Jaki jest szczyt dyplomacji?
- Powiedzieć komuś ”spadaj” w taki sposób, aby zaczął odczuwać narastające podniecenie na samą myśl o zbliżającej się wyprawie.
:D

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-10-09, 14:49

greg77 pisze: 2023-10-09, 14:44
Tak, jak na przykład w tym wątku gdy szukam tytułowego "pierwszego trynitarianina".

Ja co do kwestii zasadności argumentów na rzecz Trójcy mam takie zdanie:
Biblia to złożona i skomplikowana Księga - a tak naprawdę zbiór ksiąg różnych autorów, napsianych i edytowanych na przestrzeni setek lat. W rożnych językach, przez różnych autorów.
Są w niej różne wypowiedzi.
Są w niej fragemnty, które można uzyć jako argumenty na rzecz Jezusa - Boga, i są takie, kóre można uzyć jako arguemnty przeciw,
są jasniejsze i ciemniejsze miejsca.
No widzisz gdybyś tak postawił sprawę,że tak powiem nie miałbym do Ciebie żadnych zarzutów,ale ponieważ starłeś się to "obejść" dyplomatycznie to wyszło jak wyszło.Czasami nie da się kogoś nie urazić,jeżeli w sposób kulturalny bronisz tego w co wierzysz to problem urażenia jest po stronie tego co się obraził.Jeżeli nie zgadzasz się z doktrynami KK to jasno o tym mów,nikt tutaj Cię nie "spali na stosie".
[...]
Napisz proszę, gdzie ja tak dyplomatycznie i niejasno napisałem?
Bo wątek zacząłem wprost i konkretnie:
Tytuł wątku: kto był pierwszym trynitarianinem
Ojciec.Pablito pisze: 2023-09-19, 23:30 No właśnie, kto pierwszy wyraził explicite swoją wiarę w Trójcę? I dlaczego dopiero wtedy?
Napisz, gdzie tu odczytałeś jakąś niejasność z mojej strony? :)
Ostatnio zmieniony 2023-10-09, 15:18 przez Ojciec.Pablito, łącznie zmieniany 3 razy.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 710 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: CiekawaXO » 2023-10-09, 15:17

Pablito sam napisałeś że starasz się pisać dyplomatycznie, a widać że masz,, problem,, Z katolickim spojrzeniem. Jak Greg napisał, więcej szczerości, mniej dyplomacji.

Dodano po 43 sekundach:
Nie zrozumiemy się widzę :) Nie Uznajesz tego co piszemy. I już nie uznasz. No okej.

Dodano po 46 minutach 55 sekundach:
Znalazłam taki tekst unitarianina, ciekawy fragment zaznaczam:

"Maciej Tuora
22 kwietnia o 00:17
Wizja
Dziś rano przyszedł mi do głowy pomysł - tekst. I to od razu cały – no może nie całkiem. W dzisiejszej sytuacji ta myśl może wydać się przedwczesna, może nawet wydać się zupełną mrzonką…
Ale to był tylko taki wstęp. Tekst zaczyna się od słów - bracia polscy. To już było dawno – w unitariańskiej prehistorii. A czy tak nie mogą myśleć o nas unitarianie z całego świata? – bracia polscy i polskie siostry. Mówiąc „o nas” myślę nie tylko o sobie, moich znajomych, myślę o tych unitarianach, których nie znam i już pewnie nie poznam. Przymiotnik „polski” może się kojarzyć z unitarianizmem.
Nie chodzi mi tutaj o jakieś nasycanie unitarianizmu treściami narodowo-polskimi. Chciałoby się powiedzieć – uchowaj Boże! Myślę jednak, że unitarianizm może się stać w Polsce popularny, że Polak unitarianin to nie będzie coś dziwnego, przeciwnie – będzie raczej typowe tak, jak dziś Polak katolik to” normalne”.
Nie jestem wrogiem katolicyzmu, chociaż czekam na poważne zmniejszenie się liczby jego wyznawców w Polsce. Bardzo szanuję katolików, tych prawdziwych katolików – nie tych, dla których katolicyzm to święcenie pokarmów, Wigilia czy – co gorsza – „Żydzi zabili Jezusa”. Odejście takich „wiernych” od kościoła katolickiego mu nie zaszkodzi.
Chodzi mi przede wszystkim o to, że ludzie są różni. W Polsce także nie jest inaczej. A moja ocena ocena sytuacji w naszym kraju jest taka, że niewielu spośród nas – Polaków – może się zmieścić w kościele katolickim.Natomiast szeroka formuła bezdogmatycznego i racjonalnego unitarianizmu jest dostatecznie pojemna. Jest tylko jedna przeszkoda szczerość.Wielu bowiem Polaków - nie mam tu na myśli ludzi pozbawionych duchowości czy „posiadaczy złej woli” –jest bardzo bliskich poglądom i wartościom unitariańskim, a jedynie się do tego nie przyznaje. Po prostu – w sferze religii – nie mówią szczerze tego, co myślą czy tego, co czują lub przeżywają – wystarczy ich zapytać czy - tak naprawdę podzielają wiarę w kolejne katolickie dogmaty. Przyjmują oni nawet strategię dualizmu myślowego – zwłaszcza w budynku kościelnym na mszy czy –od czasu do czasu – przy konfesjonale.
I tu właśnie jest to, o co mi chodzi. W związku z bierzącymi wydarzeniami i tymi, które nas jeszcze czekają, spodziewam się w Polsce – wybuchu szczerości. Wielu Polaków – oczywiście wiem, że nie będzie to większość – stanie się wtedy polskimi braćmi – unitarianami.

Myśl tę podsunął mi chyba jakiś anioł, a może nawet archanioł – a może nie."

Wydaje mi się, tak to odczuwam, mam prawo, że rozmawiasz w tym duchu : będę zadawać pytania o ich doktrynę, a ci którzy jej nie znają dobrze, sami dojdą do wniosku, że blisko im do nas, bo niekoniecznie wierzą w to co deklarują".
Tak widzę twoje pytania Pablito, przykro mi.
Skup się na podobieństwach, nie na różnicach. Nie mamy podobieństw aż tak dużo, ale w osobie człowieczek Jezusa - mamy.
Ostatnio zmieniony 2023-10-09, 16:07 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-11-01, 08:45

Przy okazji tego psychologicznego wątku przyszła mi taka myśl do głowy: ciekawe czy są jakieś psychologiczne, naukowe opracowania dotyczące religijnych forów internetowych?
Kto na nie się rejestruje?
Z jakiego powodu?
Jakie modele sytuacji odtwarzają się na takim forum? Czy można je jakoś usystematyzować?
Jakie relacje między użytkownikami powstają na takim forum?

Bo z punktu widzenia psychologicznego, ale też religioznawczego czy socjologicznego jest to fascynujące miejsce do badań.

Dodano po 13 minutach 58 sekundach:
Widzę, że jest wyszukiwarka naukowa. Zobaczymy co zwraca
https://scholar.google.pl/scholar?hl=pl ... orum&btnG=
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: Andej » 2023-11-01, 09:52

Załóż wątek, zrób ankietę.
Uważam, że każdy szuka tu tego, czego mu brakuje. Każdy jest w jakimś stopniu ułomny. Każdy jest w jakimś stopniu niedostosowany do życia w realu. I w internetach kompensuje sobie te braki.
Szukajcie, a znajdziecie!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-11-01, 10:11

Andej pisze: 2023-11-01, 09:52 Załóż wątek, zrób ankietę.
Uważam, że każdy szuka tu tego, czego mu brakuje. Każdy jest w jakimś stopniu ułomny. Każdy jest w jakimś stopniu niedostosowany do życia w realu. I w internetach kompensuje sobie te braki.
Szukajcie, a znajdziecie!
Zgadzam się z Tobą.
Powiedziałbym to może po swojemu nieco innymi słowami.
Że wszyscy jesteśmy normalnymi, zwyczajnymi ludźmi, którzy przypadkowo spotkaliśmy się tutaj na forum.
Każdy jest jakąś indywidualnością.
Oczywiście, nie jesteśmy doskonali.
A to forum zaspokaja jakieś nasze potrzeby.

Dodano po 1 minucie 22 sekundach:
A my jako chrześcijanie możemy to forum przekształcić w owocującą winnicę
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Chrześcijanin a Stawianie Granic

Post autor: Andej » 2023-11-01, 10:43

Ojciec.Pablito pisze: 2023-11-01, 10:12 Że wszyscy jesteśmy normalnymi, zwyczajnymi ludźmi,
Zastanawiam się, czy powinienem podziękować, czy się oburzyć. Z jednej strony napawa mnie dumą, że ktoś uznał mnie za normalnego, ale z drugiej mam przekonanie, że jestem odmieńcem. A używając waszego ulubionego słowa, że jestem dewiantem, bo nie mieszczę się w normie. I to pod wieloma względami. Miło jest przeczytać, że pod pewnymi względami jest zwykłym przeciętniakiem. To bardzo miłe.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”