Na trzeźwo o "konflikcie" polsko-ukraińskim

[Andy72]

Konflikt ten rozpoczął polski rząd, broniąc się przed ukraińskim zbożem. Nie miał innego wyjścia - to rok wyborczy a głos wsi się liczy. Wiejskim elektoratem interesował się Kołodziejczak, typ remizowego zawadiaki, chcąc powtórzyć sukces Leppera, ale niedawno się "skończył" zostając wchłoniętym przez Tuska i spółkę, poza tym PiS stawia na wieś.
Zełeńskiego z kolei naciskają oligarchowie zarabiający na zbożu.
Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena i Bosaka są na rękę Rosji. Ciekawe jak Rosja szemraną propagandą rozpala emocję Polaków na Ukraińców i odwrotnie.
Pomaganie Ukrainie w walce z Rosją jest jak najbardziej w polskim, dobrze pojętym interesie. Gdyby Ukraina upadła po kilku dniach , Polska była by w bardzo niekorzystnym położeniu, a tak to my jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji w porównaniu z Ukraińcami, to nie na nas spadają bomby.

[abi]

czemu mi się wydaje że to miał być tranzyt przez polskę do afryki

[TwojWlasnyJezus]

I nie tylko.

[faraon]

Zacznijmy od tego jaki jest tytul watku.
W tej chwili nie moge sie wypowiadac w tym temacie.

[Ojciec.Pablito]

Zacznijmy od tego jaki jest tytul watku.
W tej chwili nie moge sie wypowiadac w tym temacie.

Ja też

[faraon]

Czasem uczciwosc poplaca.
Ale nie obiecuje ze jutro bede powsciagliwy.

[Dezerter]

Zacznijmy od tego jaki jest tytul watku.
W tej chwili nie moge sie wypowiadac w tym temacie.

to ja też, bo lampkę wina po obiedzie i kolacji wypiłem

[Albertus]

Konflikt ten rozpoczął polski rząd, broniąc się przed ukraińskim zbożem. Nie miał innego wyjścia - to rok wyborczy a głos wsi się liczy. Wiejskim elektoratem interesował się Kołodziejczak, typ remizowego zawadiaki, chcąc powtórzyć sukces Leppera, ale niedawno się "skończył" zostając wchłoniętym przez Tuska i spółkę, poza tym PiS stawia na wieś.
Zełeńskiego z kolei naciskają oligarchowie zarabiający na zbożu.
Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena i Bosaka są na rękę Rosji. Ciekawe jak Rosja szemraną propagandą rozpala emocję Polaków na Ukraińców i odwrotnie.
Pomaganie Ukrainie w walce z Rosją jest jak najbardziej w polskim, dobrze pojętym interesie. Gdyby Ukraina upadła po kilku dniach , Polska była by w bardzo niekorzystnym położeniu, a tak to my jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji w porównaniu z Ukraińcami, to nie na nas spadają bomby.

Polska i Polacy otworzyli swoje serca i naprawdę szczerze pomagali Ukrainie i Ukraińcom tak jak mogli i potraktowali ich wręcz jak rodzinę. Stąd tak wielkie rozczarowanie i zawód po tym co zrobił i powiedział Zełenski.

Polska faktycznie po klęsce Ukrainy byłaby w trudniejszym położeniu ale niepodległej Ukrainy by po prostu nie było. Polska mogła się zachować tak jak Węgry i kupić sobie sympatię Rosji w ten sposób. Dlatego myślenie na zasadzie że Polska musi pomagać Ukrainie bo nie ma innego wyjścia jest błędne i poniżające dla Polski. My pomagaliśmy naprawdę dlatego że oburzyła nas napaść imperialnej potęgi na mniejsze i słabsze państwo którego naród jednak kocha wolność i za tą wolność chce walczyć i z serca sprzyjamy Ukrainie.

Poza tym to mogę powtórzyć to co już wczesniej napisałem na ten temat:

Z tego co ja wiem i rozumiem to jest tak:

Jeśli chodzi o tranzyt zboża to Polska starała się i nadal stara w tym wspierać Ukrainę.

Ukraińcom chodzi natomiast o to aby Polska pozwalała wprowadzać na swój rynek ukraińskie zboże bez żadnych ograniczeń i kontroli kosztem polskich rolników i zrujnowania polskiego rynku a pośrednio też kosztem zdrowia Polaków bo duża część ukraińskiego zboża zawiera szkodliwe pestycydy w ilościach przekraczających normy.

A zyska na tym może trochę państwo ukraińskie ale raczej nie rodzinne gospodarstwa rolne tylko przede wszystkim tzw agrooligarchowie z których każdy jest właścicielem setek tysięcy hektarów ziemi rolnej. A oligarchowie ci wcale niekoniecznie zainwestują te pieniądze w ukraińską gospodarkę ale równie dobrze mogą je ulokować w szwajcarskich bankach albo w nieruchomościach w państwach zachodniej Europy. Możliwe jest więc że chodzi o interesy prywatne poszczególnych osób które mają wpływ na to co robi ukraiński rząd i prezydent

Poza tym kwestia zboża jest tylko pretekstem bo chodzi o zmianę kursu ukraińskiej polityki i związanie się z Niemcami i postawienie w przyszłości na Niemcy.Świadczy o tym propozycja Zełeńskiego aby przyznać Niemcom pozycję stałego członka w Radzie bezpieczeństwa ONZ

Trudno pojąć na co Ukraińcy liczą na dłuższą metę robiąc w ten sposób. Czy naprawdę liczą na to że Niemcy wybiorą interesy Ukrainy gdy wybór będzie między Ukrainą a Rosją( szczególnie z jakimś nowym rządem bez Putina)? Nie wiadomo. Może robią to w obawie przed zmianą kursu w polityce amerykańskiej na bardziej ugodową wobec Rosji? Jeśli tak to chyba zamieni stryjek siekierkę na kijek...
Jak by nie było to jak najlepiej przypodobać się Niemcom poza propozycjami podniesienia ich statusu w ONZ i podkreślaniu w wypowiedziach ich roli i pozycji?

Najlepiej uderzając w Polskę i polski rząd szczególnie przed wyborami parlamentarnymi co może się przyczynić do zmiany tego rządy na posłuszny wobec Niemiec.

To tylko tak z grubsza bo wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane.

[faraon]

Zacznijmy od tego jaki jest tytul watku.
W tej chwili nie moge sie wypowiadac w tym temacie.

to ja też, bo lampkę wina po obiedzie i kolacji wypiłem

Moze by takiego rodzaju tytuly watkow wprowadzic jako prewencje picia, lub nawet pomoc w odwyku?

Dodano po 3 minutach 42 sekundach:
Jak widac sporo jest uczciwosci na forum i oby tak bylo jak najczesciej i jak najwiecej, nie tylko w przyznaniu sie do nieodpowiedniego stanu przy odpowiaedziach, bo te stany moga byc rozne, nie tylko nietrzezwosc.

[Ojciec.Pablito]

A co do tematu wątku, niektórzy przywódcy państw są egoistyczni i chcą jak najwięcej dla siebie. I ciągle im mało.
Szkoda, że nie można zamrozić na stałe granic państw.

[faraon]

Chyba trzeba by gesto zaminowac pasy graniczne tak by zadna strona sie nie przedostala na druga.