Modlitwa na leżąco

[wierzacy]

Witam.
Mam pytanie, czy modlitwa, a właściwie to rozmowa z Bogiem (podziękowanie za błogosławieństwa, przeproszenie za grzechy i prośba o łaski) na leżąco (będąc skupionym na rozmowie) to grzech? Czy w ten sposób nie okazuję wystarczającego szacunku do Stwórcy?
Proszę o odpowiedź.

[Strzelec91]

Hejo Niee, nie jest ale kiedyś też się nad tym zastanawiałem Na szczęście dziś już wiem, że modlić można się np. siedząc w autobusie lub jedząc drugie śniadanie w pracy. Jedynie rano i wieczorem, odmawiając pacierz, staram się i praktycznie zawsze robię to na klęczkach, tylko gdy jestem niezwykle "zmordowany" pozwalam sobie na "modlitwę na leżąco" (przy czym są to sytuacje naprawdę rzadkie). Ale jednocześnie, w swoim sumieniu, uważam, że nagminna taka praktyka, czyniona z wygody, może być grzechem (nie dotyczy osób starszych, nie mających sił do tej pozycji lub chorych, którym choroba to utrudnia lub uniemożliwia). Czasem kusiło mnie bowiem, aby odmówić pacierz na leżąco, wynikało to ze zwykłego lenistwa - wówczas uważam że byłby to grzech. Od kiedy jednak wiem, że modlitwa to nie tylko oficjalne formuły, np. zapisane w katechizmie, ale również i sama rozmowa z Bogiem - wiem, że taka modlitwa jest również tak samo ważna i miła Bogu

[wierzacy]

Hejo Niee, nie jest ale kiedyś też się nad tym zastanawiałem Na szczęście dziś już wiem, że modlić można się np. siedząc w autobusie lub jedząc drugie śniadanie w pracy. Jedynie rano i wieczorem, odmawiając pacierz, staram się i praktycznie zawsze robię to na klęczkach, tylko gdy jestem niezwykle "zmordowany" pozwalam sobie na "modlitwę na leżąco" (przy czym są to sytuacje naprawdę rzadkie). Ale jednocześnie, w swoim sumieniu, uważam, że nagminna taka praktyka, czyniona z wygody, może być grzechem (nie dotyczy osób starszych, nie mających sił do tej pozycji lub chorych, którym choroba to utrudnia lub uniemożliwia). Czasem kusiło mnie bowiem, aby odmówić pacierz na leżąco, wynikało to ze zwykłego lenistwa - wówczas uważam że byłby to grzech. Od kiedy jednak wiem, że modlitwa to nie tylko oficjalne formuły, np. zapisane w katechizmie, ale również i sama rozmowa z Bogiem - wiem, że taka modlitwa jest również tak samo ważna i miła Bogu

Rozumiem. Nie no, ja gotowe modlitwy czyli np. Wierzę, Zdrowaś Maryjo, Ojcze Nasz itp. zawsze odmawiam na klęczkach. Pytałem się o taką „rozmowę z Bogiem”, czy jak będę z Nim rozmawiał na leżąco czy to dobrze.

[Strzelec91]

Na luzie. Taka forma mdlitwy będącej rozmową może być dokonywana w każdej sytuacji, np. relaksując się, odpoczywając, choćby jeżdżąc rowerem lub pływając (nieraz tak robiłem). Tak więc zero spiny, jest to jak najbardziej dopuszczalne Bóg to nasz Tata. Samo to że masz takie rozterki oznacza że Go szanujesz, bo nie chcesz i boisz się Go urazić. Głowa do góry i mam nadzieję że Ci pomogłem!!!

[Susanna]

Witam.
Mam pytanie, czy modlitwa, a właściwie to rozmowa z Bogiem (podziękowanie za błogosławieństwa, przeproszenie za grzechy i prośba o łaski) na leżąco (będąc skupionym na rozmowie) to grzech? Czy w ten sposób nie okazuję wystarczającego szacunku do Stwórcy?
Proszę o odpowiedź.

Chyba nie ma w tym nic złego, sama leżąc już wieczorem dziękuję za każdy dzień i proszę o spokojną noc.

[sądzony]

Ja modlę się na leżąco, w trakcie spaceru, w trakcie jazdy samochodem, na ławeczce karmelitańskiej, twarzą do dołu, twarzą do góry, w kierunku mekki i w przeciwnym. Nie wiem czy pozycja, prócz tego by była godna, ma znaczenie.

[wierzacy]

Witam.
Mam pytanie, czy modlitwa, a właściwie to rozmowa z Bogiem (podziękowanie za błogosławieństwa, przeproszenie za grzechy i prośba o łaski) na leżąco (będąc skupionym na rozmowie) to grzech? Czy w ten sposób nie okazuję wystarczającego szacunku do Stwórcy?
Proszę o odpowiedź.

Chyba nie ma w tym nic złego, sama leżąc już wieczorem dziękuję za każdy dzień i proszę o spokojną noc.

Ja też tak dziękowałem, przepraszałem za grzechy i prosiłem o łaski tylko ze na klęczkach.

Dodano po 1 minucie 9 sekundach:
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
W sumie ja też staram się myśleć o Bogu w codziennych sytuacjach, teraz akurat miałem zapytanie na temat modlitwy na leżąco.
Niech Pan Bóg będzie z wami.

[abi]

ja tak odmawiam dziesiątkę
minus ten że czasem zasnę w połowie

[Ojciec.Pablito]

Ja tak słucham Biblii przed snem. I często zasypiam.

[Gzresznik Upadający]

Jak krzyzem to nawet wskazane

[JaPa]

Gdzie napisano, że tylko na klęcząco?

[wierzacy]

Gdzie napisano, że tylko na klęcząco?

Ogólnie postawa klęcząca jest uznawana za szanującą Boga. Dlatego też codzienne modlitwy (Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Wierzę w Boga itp.) odmawiam na klęczkach.
Jedynie takie luźne rozmowy z Bogiem na leżąco lub na siedząco.

Dodano po 2 minutach 52 sekundach:

Jak krzyzem to nawet wskazane

A w sumie zapytam - czy takie modlitwy „gotowe”, takie jak np. „Ojcze Nasz, Wierzę w Boga itp.” można odprawiać leżąc krzyżem?
Pytam z ciekawości bo modlitwa na klęczkach pasuje mi - mogę skupić się na Bogu i na niczym innym.

Dodano po 3 minutach 28 sekundach:

ja tak odmawiam dziesiątkę
minus ten że czasem zasnę w połowie

W sumie to prawda, że postawa klęcząca przynajmniej mi pomaga w skupieniu na modlitwie. Ja pytałem się myśląc bardziej o takiej luźnej rozmowie z Bogiem a nie różańca, czy innych modlitw gotowych, takich jak „Ojcze Nasz”

[sądzony]

Wiem, że to jedynie film, ale w serialu "The Chosen" Jezus także modli się wieczorem na leżąco

[AdamS.]

Witam.
Mam pytanie, czy modlitwa, a właściwie to rozmowa z Bogiem (podziękowanie za błogosławieństwa, przeproszenie za grzechy i prośba o łaski) na leżąco (będąc skupionym na rozmowie) to grzech? Czy w ten sposób nie okazuję wystarczającego szacunku do Stwórcy?
Proszę o odpowiedź.

Często tak się modlę. Oczywiście skupienie na modlitwie jest istotne, dlatego w modlitwach podejmowanych wspólnie i rytualnie przyjmujemy postawę stojącą lub klęczącą. Jednak ona nie jest konieczna w modlitwach prywatnych. Przed snem zwykliśmy się modlić z Żoną po prostu siadając skrzyżnie na swym łóżku, bo to pozwala nam na lepsze skupienie niż w pozycji klęczącej - zwłaszcza przy dłuższym czytaniu Pisma. Owszem, nasza zewnętrzna postawa wyraża szacunek, ale to my nadajemy każdemu gestowi stosowny ładunek atencji.

[recki]

Witam.
Mam pytanie, czy modlitwa, a właściwie to rozmowa z Bogiem (podziękowanie za błogosławieństwa, przeproszenie za grzechy i prośba o łaski) na leżąco (będąc skupionym na rozmowie) to grzech? Czy w ten sposób nie okazuję wystarczającego szacunku do Stwórcy?
Proszę o odpowiedź.

Tak jak wyjaśnili Ci przedmówcy, nie jest to żadnym problemem. Nawet jak byś szedł spać i mówił Ojcze Nasz zasypiając - to Pan Bóg nie ma nic przeciwko takiej modlitwie, nie jest ona w żaden sposób gorsza od tej na klęcząco. Możesz modlić się gdziekolwiek w każdej postawie (oczywiście, gdybyś był w kościele - zachowujemy wspólną dla wszystkich postawę, np. stoimy gdy słuchamy Ewangelii, ale indywidualnie to nie ma takiego znaczenia).

A w sumie zapytam - czy takie modlitwy „gotowe”, takie jak np. „Ojcze Nasz, Wierzę w Boga itp.” można odprawiać leżąc krzyżem?

Nie przesadzaj z takimi eksperymentami, bo wpadniesz w jakiś całkiem niepotrzebny rytualizm. Zwłaszcza jeśli jesteś na początku drogi swojej wiary. Na siedząco - jest OK, na klęcząco - tak samo OK. Jeśli Ci to pasuje, to zupełnie wystarczy i nie trzeba do tego więcej dodawać. A zasypiając możesz leżeć i też się modlić. Do Pana Boga przychodzimy jak dziecko do Taty - wdrapujemy się Jemu na kolana i przytulamy do serca, mówimy do Boga jak do najbardziej kochającego Ojca.