wierzacy pisze: ↑2023-10-14, 23:40
Andej pisze: ↑2023-10-14, 08:47
wierzacy pisze: ↑2023-10-13, 23:41„Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu” pisząc post chodziło mi o to, że w kłamstwie na temat ulubionego piłkarza nie zrobię żadnej krzywdy ani nie doprowadzę do jakiejś szkody
Zapewne tak. A teraz kolejny krok:
Jaki był cel tego kłamstewka?
Jaką korzyść lub szkodę przyniosło lub miało przynieść?
1. Skłamałem że wolę Messiego niż Ronaldo (Messiego lubię, ale mimo wszystko wolę Cristiano) ze względu na to że moi koledzy prawdopodobnie wyśmiali by to że wolę CR7 (uważają że to laluś , że jest toksyczny itp.)
2. Tak jak pisałem powyżej skłamałem bo moi koledzy wyśmiali by fakt preferowania Ronaldo. Nie sądzę, aby przyniosło to (lub miało przynieść) szkodę.
A może po prostu zadziałałeś tak by bronić swojego terytorium? Gdybyś się przyznał, to zostałbyś wyśmiany czyli Twoje terytorium zostałoby naruszone.
Gdybyś się przyznał, to zostałbyś poniżony.
A to poniżenie może odbiłoby się traumą w późniejszym życiu.
Nie każdy musi być "samcem alfa". (Ja nie jestem)
Bądź dla siebie bardziej wyrozumiały.
Jesteś dobrym, wrażliwym chłopakiem.
Ciesz się życiem.