Memetyka

[Andy72]

Zanalizujmy następujący kawał o Stalinie:
II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął "A to sukinkot wąsaty!".(w oryginale ostrzej) Ale przed drzwiami stał oficer ochrany i zareagował natychmiast pytając:
- Co powiedzieliście towarzyszu?
Żukow na to, że nic.
- No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę - powiedział oficer.
Wrócili więc i oficer melduje:
- Towarzyszu Stalin, ja będąc na służbie usłyszałem jak marszałek Żukow powiedział "A to sukinkot wąsaty!".
Stalin popatrzył na Żukowa i zapytał:
- Kogo mieliście na myśli towarzyszu?
Żukow natychmiast odpowiedział:
- Jak to kogo, Hitlera!
Wtedy Stalin popatrzył przeciągle na oficera ochrany i zapytał:
- A wy towarzyszu, kogo mieliście na myśli?
---
No i wychodzi że Stalin jest groźny, ale sprawiedliwy, karzący donosicielstwo. Taki "Bóg Ojciec", którego należy się z szacunkiem bać. A i Żukow, ale go załatwił!
O ile za kawał o Stalinie można było dostać 10 i więcej lat łagru, to takie szemrane historie trzeba opowiadać proletariuszom.

[Andy72]

Zwłaszcza odkąd rozpowszechnił się Internet, rwa wojna memetyczna. Ktoś puszcza mema (nie chodzi tu o śmieszny obrazek), drugi odpowiada.

[Andy72]

Wątek mógł być ciekawy, na razie pusty
polecam tu
Kto ma problem z "postacią silnej kobiety"? Wojna Idei