Dyskusyjny klub melomanów

Czyli umilanie swojego wolnego czasu.
Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: Albertus » 2023-10-31, 21:15

krz30 pisze: 2023-10-31, 20:50 @Albertus a gdzie jakaś analiza? :)

Kontynuacja tematu odkrywania na nowo polskiej muzyki ludowej i nie tylko ludowej w nowych aranżacjach ale nie całkowicie przekształconych w jakiejś popowej wersji bo to zabiłoby autentyzm ale też zagrane w miarę czysto i przystępnie dla ucha współczesnego, nawet młodego odbiorcy. I jest w tym jakaś sentymentalna nutka a nie tylko jakieś rytmiczne "husia siusia"

Zachwyca mnie jak młodzież( oczywiście na razie nieliczna) się przy tym świetnie bawi i tańczy. Bo to jest muzyka do tańca i to takiego który może porwać i rozbudzić uczucia i wprowadzić w pewien rytm i wzajemną bliskość tancerzy.

:D



Dodano po 6 minutach 29 sekundach:
Susanna pisze: 2023-10-31, 21:05
Albertus pisze: 2023-10-31, 19:35
Bardzo fajny "kawałek", nie nudny ale ciekawy. Rzadko słucham takiej muzyki ale czasem warto oderwać się od np: "popu" i posłuchać czegoś innego.

Ja proponuję piosenkę Sinead O'Connor "Nothing compares 2U", którą nucę od jakiegoś czasu:)
Nie wiem czemu ale bardzo dotykają mnie takie piosenki osób też mających jakieś zaburzenia czy choroby psychiczne, u Sinead stwierdzono zaburzenia afektywne dwubiegunowe, agorafobię oraz bordeline. Na you tube krąży nagranie gdzie piosenkarka mówi że dała w życiu ludziom tyle miłości a tymczasem jest sama, opuszczona przez bliskich.

~o)
Muzycznie bardzo mi się ten utwór podoba, słowa też są ciekawe. /piosenka z tłumaczeniem/

Cieszę się że ci się podoba muzyka którą zapodałem i polecam inne w tym stylu. :D

A Sinead O'Connor to lata mojej młodości.


Bardzo piękny głos ale też i piękna kobieta.

wXlfX

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: wXlfX » 2023-11-04, 22:01

Susanna pisze: 2023-10-31, 21:05 Ja proponuję piosenkę Sinead O'Connor "Nothing compares 2U", którą nucę od jakiegoś czasu:)
Nie wiem czemu ale bardzo dotykają mnie takie piosenki osób też mających jakieś zaburzenia czy choroby psychiczne, u Sinead stwierdzono zaburzenia afektywne dwubiegunowe, agorafobię oraz bordeline. Na you tube krąży nagranie gdzie piosenkarka mówi że dała w życiu ludziom tyle miłości a tymczasem jest sama, opuszczona przez bliskich.

~o)
Muzycznie bardzo mi się ten utwór podoba, słowa też są ciekawe. /piosenka z tłumaczeniem/

Głos ma piękny. Tę piosenkę chyba kiedyś gdzieś słyszałem. Taki teledysk czyściutki bez żadnego seksualizowania. Dla jej fanów z pewnością przywołuje wspomnienia ta piosenka.
Natomiast zainteresowała mnie jej osoba i przeczytałem sb o niej na wikipedii. O ile są to informacje rzetelne... Jej dzieciństwo, kilka małżeństw, samobójstwo syna, podarcie zdjęcia papieża, krytyka kościoła, biseksualizm, przejście na islam i finalnie jej śmierć (niewyjaśniona, być może samobójcza). 😳 Interesująca persona.


Ja natomiast od siebie standardowo proponuje kpopowy ;D Baekhyun (z zespołu Exo) - Bambi.
Ogólnie w tej piosence Baek jest całkowicie zauroczony ukochaną (nawet przesadnie), którą nazywa "Bambi".(Bambi można rozumieć dwojako : postać z bajki jako określenie kogoś uroczego i słodkiego lub koreańskie Bambi, czyli nocny deszcz). Ciężko mu wyrazić jak ją uwielbia i uważa ją za bardzo niebezpieczną dla jego serca ze względu na jej piękno.
Kpop słynie z teledysków dopracowanych do perfekcji i tu jest tak samo. Ta noc, ta choreografia i anielski głos Baekhyuna... Bardzo polecam wysłuchać 🥹

Dodano po 3 minutach 30 sekundach:

Awatar użytkownika
krz30
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 616
Rejestracja: 16 wrz 2021
Has thanked: 161 times
Been thanked: 151 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: krz30 » 2023-11-05, 11:51

Tak daleko posunięta perfekcja powoduje we mnie jakąś taką dziwną reakcję. Bo z jednej strony, ten wokalista rzeczywiście śpiewa doskonale technicznie, czysto, piękną barwą. W dodatku świetnie tańczy. Pewnie według standardów urody koreańskiej jest też przystojny. Teledysk również dopracowany do ideału. Z drugiej strony... jest w tym jakaś przesada. Takie mam odczucie. Nie potrafię się tym zachwycać.

Na marginesie, jestem w szoku, że wokalista ma 31 lat. Na tym teledysku - 29. Wygląda dla mnie na 17 :)
~Krzysztof

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6289
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-05, 13:37

Standardy urody koreańskiej?A co to jest?

Awatar użytkownika
krz30
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 616
Rejestracja: 16 wrz 2021
Has thanked: 161 times
Been thanked: 151 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: krz30 » 2023-11-05, 14:08

Miałem na myśli to, kogo w Korei postrzega się jako przystojnego;)
~Krzysztof

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6289
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-05, 14:10

Dla mnie on jest przystojny, a nie jestem z Korei.

wXlfX

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: wXlfX » 2023-11-06, 02:04

krz30 pisze: 2023-11-05, 11:51 Na marginesie, jestem w szoku, że wokalista ma 31 lat. Na tym teledysku - 29. Wygląda dla mnie na 17 :)
Tak w sumie od swojego debiutu w 2012 razem z EXO (gdy miał 19 lat bodajże) to niewiele się zmienił, w sumie prawie wcale.
Mi się właśnie w kpopie bardzo podoba ta perfekcja. No, a najbardziej to, że teledyski mają w sumie takie chrześcijańskie przesłania. Śpiewa się tylko o pozytywnych rzeczach : miłości, przyjaźni, tęsknocie... Żadnego seksu, prawie nagich kobiet, a jeśli nawet piosenka zahacza o seks to w tak subtelny sposób... Żadnej wulgarności.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2500
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1049 times
Been thanked: 939 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: Susanna » 2023-11-28, 07:49

Ostatnio słucham Sade, ona ma takie fajne, nastrojowe, uspokajające piosenki.

Ostatnio zmieniony 2023-11-28, 07:50 przez Susanna, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

wXlfX

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: wXlfX » 2023-12-03, 21:51

Piękny tekst (w refrenie : Kiedy Ci zimno, Będę By tulić Cię mocno)🥲 i piękna pani. Przejrzałem jak ta Sade Adu wygląda obecnie i jestem mile zaskoczony. 🫠 Jak na 64 lata... Może to przez te nigeryjskie korzenie.
Obrazek

Ten moment, gdy zrywa ten owoc czy cokolwiek to jest natychmiast mi się skojarzyło z jedną piosenką kpopową. 😅 Kai (z EXO) - Peaches.
Jest to piosenka z lekkim podtekstem seksualnym, ale właśnie to mnie ujmuje w niej, że jest to tak delikatnie przedstawione... Także gorąco polecam się z nią zapoznać, super teledysk i choreografia. No i głos Kai'a, mam wrażenia, że całego siebie oddaje w swoim śpiewie, nie wspominając już o tym, że to jeden z najlepszych tancerzy kpopowych. 🥹

Dodano po 1 minucie 42 sekundach:

INSTI
Bywalec
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 26 lis 2023
Has thanked: 5 times
Been thanked: 23 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: INSTI » 2023-12-04, 22:10



Pierwszy raz, to lata 90-te i autobus miejski w którym kierowca miał włączone radio, tak późnym wieczorem, nie pamiętam pory roku, zamurowało mnie kompletnie na te kilka minut. Dziwnie to zabrzmi, ale to dla mnie utwór tak doskonały, że od lat nie potrafię go słuchać.

amisz
Bywalec
Bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 13 lis 2023
Has thanked: 49 times
Been thanked: 30 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: amisz » 2023-12-04, 22:38

Faktycznie, tytułowy utwór z tej płyty to zacny kawałek. "Three" ma też fajny klimat. To ja dorzucę w podobnym tonie, zza wielkiej wody.

INSTI
Bywalec
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 26 lis 2023
Has thanked: 5 times
Been thanked: 23 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: INSTI » 2023-12-05, 13:05

krz30 pisze: 2023-11-05, 11:51 Tak daleko posunięta perfekcja powoduje we mnie jakąś taką dziwną reakcję.
Dlatego ostatnio wsłuchuję się w nagrania koncertowe, gdzie nie ma perfekcji - zresztą, granie, a zwłaszcza śpiewanie na żywo w dowolnym miejscu to praktycznie zupełnie inna "dyscyplina muzyczna" wymagająca wielu dodatkowych umiejętności, dlatego nie każdemu wychodzi. Ale są tacy, którym nie tylko wychodzi, ale na żywo oprócz tego, że potrafią prezentować wszystko to, co robi wrażenie i generuje emocje na nagraniach studyjnych, to jeszcze dokładają dużo, dużo więcej, a wszystkie elementy naturalności i braku perfekcji dodają widowisku wyłącznie dodatkowego uroku.

Występ na żywo jest jak malowanie obrazu, bo nie chodzi o to, aby malując pędzlem "strzelić idealną fotkę", ale by z "nieideału" i "nieperfekcji" zrobić dzieło sztuki, arcydzieło nawet, a nie kolejną "sztukę dzieła".

Dodano po 45 sekundach:
amisz pisze: 2023-12-04, 22:38 To ja dorzucę w podobnym tonie, zza wielkiej wody.
Bardzo mi się podoba :)
Ostatnio zmieniony 2023-12-05, 13:11 przez INSTI, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6289
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: CiekawaXO » 2023-12-05, 13:56

Insti tak zareklamowałeś/aś, że aż sobie wieczorem wysłucham.

INSTI
Bywalec
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: 26 lis 2023
Has thanked: 5 times
Been thanked: 23 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: INSTI » 2023-12-05, 17:10

Tracey Thorn śpiewająca w utworze Protection mogłaby w tamtym czasie i takiej tonacji wyśpiewać książkę telefoniczną, a wielu słuchaczy i tak by to wzruszyło do łez. Teraz ma już nieco inny głos, więc inny repertuar, ale artysta to też człowiek, starzeje się i zmienia jak każdy.

Czytając komentarze pod różnymi utworami różnych artystów mam wrażenie, a niemal pewność, że ludzie tak bardzo pragną wiecznej młodości i piękna, że o ile sami nie mogą takimi być, to przynajmniej chcieliby, aby jakiś ich ulubiony artysta był wiecznie młody, piękny i śpiewał zawsze tak samo. Stąd też oczekiwania, by ów artysta na koncertach wykonywał ich ulubiony repertuar sprzed lat, a tymczasem artysta często tego nie che i warto się zastanowić dlaczego nie chce i czy warto mieć o to do artysty pretensje.

Ciekawe, że słuchaczom nie wystarczają nagrania sprzed lat i zawsze jednak sprawdzają, czy artysta teraz "jest wciąż taki sam jak dawniej", niezależnie jak dawno to było, a tymczasem to zwyczajnie niemożliwe. Zastanawianie się nad tym zaczęło się od zauważenia tego u siebie, bo jednak do takiego "sprawdzania" mnie ciągnęło, więc próbuję zmienić podejście, choć łatwe to wcale nie jest...
Ostatnio zmieniony 2023-12-05, 17:13 przez INSTI, łącznie zmieniany 2 razy.

amisz
Bywalec
Bywalec
Posty: 179
Rejestracja: 13 lis 2023
Has thanked: 49 times
Been thanked: 30 times

Re: Dyskusyjny klub melomanów

Post autor: amisz » 2023-12-05, 19:21

INSTI pisze: 2023-12-04, 22:10 Pierwszy raz, to lata 90-te i autobus miejski w którym kierowca miał włączone radio, tak późnym wieczorem, nie pamiętam pory roku, zamurowało mnie kompletnie na te kilka minut. Dziwnie to zabrzmi, ale to dla mnie utwór tak doskonały, że od lat nie potrafię go słuchać.
Hmm.. na mnie takie mocne wrażenie wywarła Utopia. Gdzieś w tv., bodajże w programie Wojewódzkiego, to pierwszy raz usłyszałem i się zakochałem. Skojarzenia z 5 elementem Bessona, czy też grą Duke Nukem. Ten utwór mnie porwał i wiedziałem, że muszę go mieć. Jest dla mnie wyjątkowy, niczym Werther's Original ;)

ODPOWIEDZ