Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?

[Abstract]

Tak Tak! Nie było, ponieważ księżyc nie istnieje.

Ciekawa teoria. A to, na co patrzysz co wieczór, czy co noc, to co jest? Chłopcze, jeśli wszyscy księżyc widzą, to on jest.
Musisz ten fakt zaakceptować i nie walczyć z wiatrakami

ok, otwieram popcorn

Co to znaczy wszyscy? Wszyscy mogą być jedynie projekcją. Solipsyzmu nie da się obalić ani udowodnić.

Koniec beki.

[amisz]

No widzisz. Głupiś, bo absurd chcesz wcisnąć w nielądowanie na księżycu. Żenada.

[Andej]

Może założyć wątek: Totalne głupoty, teorie spiskowe? I skończyć z zaśmiecaniem wątku.
Może moderacja wytnie niemal wszystko i przeniesie. Albo zamknie wątek, bo dyskusja zdurniała.

[amisz]

Gdzie ma przenosić? Przecież już przeniosła w PARANORMAL. Ale z ciebie z>>>ko

[Abstract]

No widzisz. Głupiś, bo absurd chcesz wcisnąć w nielądowanie na księżycu. Żenada.

Oj bardzo jestem głupi. A argumenty są porażające.

@Andej taki wątek byłby potrzebny, trzeba gdzieś przenosić takie wpisy.

[amisz]

Oj bardzo jestem głupi. A argumenty są porażające.

No, szczególnie twoje są porażające, głupotą.
Na poddawanie w wątpliwość lądowania na księżycu, ty pieprzysz, że księżyc nie istnieje!
Bardzo kurna to "LOGICZNE", czyt. debilne.

[Dezerter]

Może założyć wątek: Totalne głupoty, teorie spiskowe? I skończyć z zaśmiecaniem wątku.
Może moderacja wytnie niemal wszystko i przeniesie. Albo zamknie wątek, bo dyskusja zdurniała.

Wątek wylądował w Paranormal jak byś nie zauważył, a dwie osoby dostały ostrzeżenia , więc moderacja robi swoje
Nie karmmy trolli i zapomnijmy o tym wątku- jest tyle mądrych i ważnych wątków na tym forum- proszę was ...

[Andej]

Dzięki, nie zauważyłem. Ale sam tytuł wątku odnosi się do Pisma. I to mi nie bardzo pasuje.

[amisz]

Oj, Pafnucy, musisz to zaakceptować.

[Abstract]

No, szczególnie twoje są porażające, głupotą.
Na poddawanie w wątpliwość lądowania na księżycu, ty pieprzysz, że księżyc nie istnieje!
Bardzo kurna to "LOGICZNE", czyt. debilne.

wyluzuj trochę i popracuj nad językiem.
Zrozum, że to nie jest moje zdanie, że księżyc nie istnieje. Ale są ludzie którzy wierzą w fałszerstwo lądowaniu na księżycu, jak i ci którzy wierzą że rzeczywistość jest symulacją (Elon Musk).

Gdybyś poszedł bez emocji do zagadnienia symulacji rzeczywistości, byłbyś bardziej sceptyczny wobec swoich przekonań i nie reagowałbyś tak impulsywnie.

[amisz]

Pardon. Popracuję nad tym.

[amisz]

Księżyc istnieje, natomiast przestały istnieć oryginalne zapisy z lądowania na nim. NASA uznała, że nie mają one większej wartości...
https://www.dobreprogramy.pl/wideo-z-la ... 788391041a

A gdzie jest "raw data" z Księżyca?
Nie wolno zapomnieć o jeszcze jednej kwestii. Obraz SSTV z Księżyca nie był konwertowany od razu. Równolegle dokonywano zapisu nieprzetworzonej transmisji na taśmie magnetycznej. Gdyby transmisja na żywo i konwersja nie wypaliły, NASA dysponowałaby zapisem oryginału celem dokonania odpowiedniej obróbki później. 50 lat później, w reakcji na ogłoszenie domu Sotheby, entuzjaści początkowo liczyli właśnie na te oryginalne taśmy.
Nie, te nagrania nigdy nie zostały odnalezione. Choć trudno w to dziś uwierzyć, oryginalny zapis surowego strumienia danych z Księżyca... zaginął. W 2006 roku okazało się, że NASA zgubiła ponad 700 pudeł z taśmami, a wiele innych nagrań, znajdujących się w ich posiadaniu, jest źle skatalogowanych i upchniętych w zaniedbanych ośrodkach. Agencja, pod presją opinii publicznej, rozpoczęła akcję poszukiwawczą, zakończoną 10 lat temu.
Straciliśmy kawał historii
Jej podsumowaniem było stwierdzenie, że taśmy zostały nadpisane i użyte w innych projektach. Uznano je za kopię na wypadek awarii transmisji. Ponieważ jednak transmisja powiodła się, a taśma była droga, zapis wiekopomnego lądowania Apollo został po prostu skasowany. Jest to los który spotkał wiele bezcennych zapisów historycznych.

Pacz pan, a teraz przydałyby się te taśmy. Amerykanie, dzięki tym zapisom, przypomnieliby sobie jak się ląduje na srebrnym globie. Ta sztuka udała im się przeca na 3 lata przed powstaniem pierwszego procesora!
A teraz bidoki guzdrają się i nie mogą powrócić do ziemi obiecanej. Być może spowodowane jest to zbytnim rozwojem mikroprocesorów, automatyki... Jakieś kwantowe komputery i inne bajery bardzo przeszkadzają w tym "powrocie" na srebrny glob.
https://www.pulskosmosu.pl/2023/12/opoz ... aport-gao/

A teraz z zupełnie innej beczki

- Często można usłyszeć, że w jednej ze scen „Krzyżaków” w dalekim tle widać pochodzącą z całkiem innej epoki historycznej ciężarówkę. To nieprawda. Ciężarówkę widać, ale w innym, choć też nakręconym na podstawie prozy Sienkiewicza filmie — „Panu Wołodyjowskim” - twierdził Czarnecki. - Można także usłyszeć, że w dalekim planie „Krzyżaków” można wypatrzyć druty linii energetycznej. To też nie jest zgodne z prawdą. Linia przed zdjęciami została położona, a słupy zamaskowane wiatrakami.

Przyznawał jednak:

- Prawda jest natomiast, że na ręku jednego ze statystów kamera wypatrzyła zegarek, którego w żadnym wypadku nie powinien na planie nosić.

https://film.wp.pl/krzyzacy-kulisy-pows ... 4217089g/8