Podziękowania i rozwiązywanie problemów - ad personam.

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6289
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Podziękowania i rozwiązywanie problemów - ad personam.

Post autor: CiekawaXO » 2024-03-02, 14:12

Z Markiem się często nie zgadzamy, czasami się zgadzamy... Ale w takich najważniejszych sprawach, potrafi honorowo, jak facet, mimo jakichś animozji stanąć w prawdzie, i tej prawdy obronić.
Nie każdego stać na obiektywizm tak daleko idący.
Mnie nie. Jeszcze. Raczej, niestety, wykorzystałabym okazję do przywalenia komuś, kto mi kiedyś znalazł za skórę. Ale taka postawa Marka mi imponuje. I choć dalej się pewnie będziemy kłócić, to jednak te jego cechę pamiętać będę.
Tak samo jak często kłócę się z Andejem, to jak kiedyś wystosowalam dość smutny wpis, był jedyną osobą, która napisała:ja się za ciebie pomodlę. Ta sama sytuacja.
Warte odnotowania w tym wątku.
Nie każdy kto jest milusi i ę i ą, potrafi dać coś z siebie. Czasami robi to ktoś po kim się tego nie spodziewasz i zbyt miły nie jest.
Sądzę że to pozytywny akcent kończący 4 wojnę Forumową ☢️
Ostatnio zmieniony 2024-03-02, 15:54 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: Albertus » 2024-03-22, 18:46

marcin pisze: 2024-03-22, 17:53 Albertus, ludzie ktorzy tu przychodza, powinni uslyszec to co powinni, a nie to co ktos jeden chce i uwaza ze powinni.
Jedno jest nauka, a drugie utrzymaniem tej nauki we wlasciwym kierunku.
Samo powiedzenie ze cos jest grzechem i mamy kazdego upominac, moze byc zbyt szeroko zrozumiane i pozniej wlasnie dzieja sie takie rzeczy jak to tez widac na forum, ze kazdy kazdego chce upominac i nawracac, co w wielu przypadkach skutkuje wlasnie chamskimi dzialaniami.
Sadzony dobrze napisal ze mozna tym budowac most, albo mur, a wlasnie takie jak pisalem bledne i chamskie upominnanie i nawracanie to budowanie muru, a nie mostu.
Pisma wyraznie moowia o budowaniu mostu, bo nawet jak ktos uparty nie uslucha i nie nawroci sie, to ten most pozostanie, a tym samym droga nawrocenia na przyszlosc, a nie mur, ktorego ten ktos juz nie bedzie mogl przekroczyc.
Takim widocznym dla kazdego przykladem jest problem miedzy nami a protestantami, gdzie w sumie obie strony ciagle buduja mur, coraz wyzszy i coraz grubszy. To z pewnoscia nie jest droga do pojednania.
Jesli ktos nie potrafi budowac mostow, to powinien zamilknac, bo nawracanie to budowanie mostow do Boga, do wspolnoty, jak to robill Jezus, a nie odgradzaniem ludzi od Boga i wspolnoty, jak robili faryzeusze.

Dodano po 19 minutach 38 sekundach:
Masz tu na forum w temacie obok wlasnie skutki takiego budowania muru, ze pozniej ktos kto po latach sie nawrocil, nie moze znalesc drogi do wspolnoty Kosciola. Dookola widzi mury, a nie widzi zadnego mostu.
Marcinie!

Piszesz jakieś ogólniki i nie wiadomo konkretnie o co ci chodzi i do czego się odnosisz. Napisz coś konkretnego poza górnolotnymi morałami.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: marcin » 2024-03-22, 20:43

Jesli nic z tego nie rozumiesz to trudno. Pewnie to moja wina ze pisze tak jak pisze.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: Albertus » 2024-03-22, 20:51

marcin pisze: 2024-03-22, 20:43 Jesli nic z tego nie rozumiesz to trudno. Pewnie to moja wina ze pisze tak jak pisze.
Na przykład podaj jakieś przykłady takiego budowania mostów i błędnego upominania i uzasadnij Biblią i nauczaniem Kościoła dlaczego jest błędne.

To byłby jakiś konkret.

A tak to nie wiadomo do czego twoje piękne i wzniosłe wypowiedzi się odnoszą i trudno się do nich odnieść w związku z tym.
Ostatnio zmieniony 2024-03-22, 20:51 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: marcin » 2024-03-22, 20:57

juz pisalem i to wynika juz z samej psychologii, nawet nie ma potrzeby porownywania tego z Pismami.
Z Pism wynika to z milosci blizniego.
A jesli nie zrozumiales co pisalem, to obawiam sie ze tez nie rozumiesz tego co sadzony pisal.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: Albertus » 2024-03-22, 21:08

marcin pisze: 2024-03-22, 20:57 juz pisalem i to wynika juz z samej psychologii, nawet nie ma potrzeby porownywania tego z Pismami.
Z Pism wynika to z milosci blizniego.
A jesli nie zrozumiales co pisalem, to obawiam sie ze tez nie rozumiesz tego co sadzony pisal.
Ale co konkretnie miałbym rozumieć albo nie rozumieć?

Że budowanie mostów jest dobre a złe napominanie jest złe?

Ależ ja się z tym jak najbardziej zgadzam! :D

Problem w tym że to są ogólniki z którymi trudno się nie zgodzić ani nawet się do nich odnieść.

To podobnie jak z nadużywanym słowem "miłość bliźniego".

Problem tkwi w szczegółach i konkretach bo zwodziciele potrafią pod tym pojęciem przemycać akceptację wszelkich niegodziwości i nieczystości.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: marcin » 2024-03-22, 22:11

Widzisz, milosc blizniego polega tez na tym ze nawet jesli ktos ogolnie z jakiegos powodu jest zly i powinienes odseparowac sie od niego, to ta sama milosc, jesli rzeczywiscie jest miloscia, nie pozwala na to by nie pozostawic tej osobie jakiejkolwiek szansy na droge zbawienia.
Niedawno pisalem ze niektorzy stawiaja sie w tym wzgledzie w roli Boga.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: Albertus » 2024-03-22, 22:14

marcin pisze: 2024-03-22, 22:11 Widzisz, milosc blizniego polega tez na tym ze nawet jesli ktos ogolnie z jakiegos powodu jest zly i powinienes odseparowac sie od niego, to ta sama milosc, jesli rzeczywiscie jest miloscia, nie pozwala na to by nie pozostawic tej osobie jakiejkolwiek szansy na droge zbawienia.
Niedawno pisalem ze niektorzy stawiaja sie w tym wzgledzie w roli Boga.
A kto tak robi?

Możesz podać przykłady takich wypowiedzi?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: sądzony » 2024-03-22, 22:16

Albertus pisze: 2024-03-22, 17:03 A jak to wygląda w praktyce? Możesz podać konkretne przykłady?
W praktyce, konkrety to
Albertus pisze: 2024-03-22, 17:03 (...) tylko jakieś pseudofilozoficzne i pseudopsychologiczne banialuki na bazie humanizmu z lekko chrześcijańskim zabarwieniem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: Albertus » 2024-03-23, 13:53

marcin pisze: 2024-03-23, 13:29 Jesli wczesniej nie zrozumiales o co chodzi z budowaniem mostow lub stawianiem sciany. to zadne przyklady i tlumaczenia nic tu nie dadza.
Zwlaszcza ze to co pisal przesmiewczo nazwales banialukami itd , to swiadczy o tym ze po prostu nie chcesz zrozumiec.
No nie. Bez przykładów i konkretów to co piszecie to tylko górnolotne ogólniki w których nie wiadomo konkretnie o co chodzi i do których w związku z tym trudno się konkretnie odnieść.

Sytuacja wygląda tak że albo nie potraficie podać konkretów albo nie chcecie podać bo zdajecie sobie sprawę że wtedy mogłoby się okazać że konkrety obnażą istotę rzeczy i będzie wiadomo o co tak naprawdę chodzi .

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: marcin » 2024-03-23, 14:07

Ten twoj wpis i kilka innych jest przykladem.
Juz na poczatku piszac komentarz na wpis sadzonego postawiles mur ktory podwyzszasz z kazdym kolejnym wpisem, zamiast postarac sie zrozumiec wpis sadzonego. to wszystko wynika z psychologii ktora uznales za banialuki i nie przyjmiesz zadnego przykladu ktory bysmy podali, a tym bardziej tefo ktory dotyczy twojego wlasnego dzialania.
Nie mam nic wiecej do dodania i koncze dyskusje ktoej kontynuacja nie ma juz najmniejszego sensu.

Dodano po 10 minutach 53 sekundach:
Wiesz czym sie rozni jez. polski czy angielski od jezyka ludzkiego?
Ostatnio zmieniony 2024-03-23, 14:18 przez marcin, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: Albertus » 2024-03-23, 14:21

Czyli tak jak się spodziewałem - zero konkretów i wyjaśnień a zamiast tego atak ad personam na moją osobę.

Dodano po 2 minutach 10 sekundach:
marcin pisze: 2024-03-23, 14:18 Wiesz czym sie rozni jez. polski czy angielski od jezyka ludzkiego?
A napiszesz czym i o co ci chodzi?
Ostatnio zmieniony 2024-03-23, 14:36 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Mieszkanie ze sobą przed ślubem

Post autor: sądzony » 2024-03-23, 16:36

Albertus pisze: 2024-03-23, 11:22 Czyli rezygnujesz z podania przykładu bo już sobie wyobrażasz jak ja ci odpowiem.....?
Odwagi! Nie lękaj się! :D
To chyba wyobraźnia cię ponosi.
Jakoś jednak takie podejrzenie może się pojawić że po prostu nie umiesz podać konkretnych przykładów na to co piszesz i stąd taki unik.
Podejrzewaj sobie cokolwiek chcesz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15002
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4220 times
Been thanked: 2960 times
Kontakt:

Re: Podziękowania i rozwiązywanie problemów - ad personam.

Post autor: Dezerter » 2024-03-23, 23:16

To jest odpowiedni wątek do takich rozmów - wyjaśnijcie sobie nieporozumienia
tylko krótko i bez eskalacji konfliktu
jeśli rozmowa nie będzie prowadziła do zgody, to niech mądrzejszy skończy pierwszy, zamiast eskalować konflikt
Ostatnio zmieniony 2024-03-23, 23:16 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5407
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 860 times
Been thanked: 1413 times

Re: Podziękowania i rozwiązywanie problemów - ad personam.

Post autor: abi » 2024-03-24, 06:31

i tak dez wjechał interlokutorom na ambicje
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

ODPOWIEDZ