witajcie, pisałam z tym zapytaniem na innym forum, ale bardzo zależy mi na odpowiedziach o konkretne filmy/nauki i może po prosto jakieś wsparcie :<
Jak pogodzić się ze złą decyzją (w moim przekonaniu), której się nie da już cofnąć? Teraz przychodzą mi do głowy rozwiązania kwestii, która kiedyś wydawała mi się już nie do ruszenia, a teraz jest niesamowicie prosta. Jest już za późno, bo moja bierna postawa sprawiła coś czego nie da się już cofnąć. I to naprawdę, nie że może poszukam rozwiązania.
Jak się z tym pogodzić? Od jakiegoś czasu przez to nie chce mi się żyć, pytam Boga dlaczego, skoro kiedyś tak liczyłam na Jego działanie w tej kwestii...
Proszę o polecenie nauk/katechez czy coś do posłuchania/poczytania w celu dodania otuchy, że to wszystko jest w rękach Boga, że On by tego nie dopuścił gdyby nie Jego wola. Coś w tym stylu. Potrzebuje tego
Zła decyzja a działanie Boga
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1724
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 354 times
Re: Zła decyzja a działanie Boga
Bóg się o Ciebie cały czas troszczy. Ale dał Ci także wolną wolę. Kiedy jest Ci ciężko podjąć decyzję, Bóg nie powstrzyma Ciebie przed dokonaniem złego wyboru. Wciąż jesteś (tak jak my wszyscy) odpowiedzialna za swoje wybory.
Bóg może jednak nam pomóc w rozeznaniu np. sytuacji, w której jesteśmy niezdecydowani.
Czasami nie możemy się zdecydować, bo się boimy. Możemy bać się konsekwencji lub czegoś zupełnie nam nieznanego. Możemy bać się utraty tego, co obecnie mamy. Czasami nie możemy się zdecydować, bo podobają nam się obie opcje. Chcemy obu, ale nie możemy zjeść ciastko i mieć ciastko.
Wiele razy, gdy jesteśmy niezdecydowani, okazuje się, że dokonane wybory nie dają nam tego, czego naprawdę chcemy.
Wszyscy podjęliśmy decyzje, których teraz żałujemy. Możemy zasadniczo błagać o przebaczenie osoby, które w jakiś sposób skrzywdziliśmy, ale ostatecznie wewnętrzny spokój zaczyna się od przebaczenia sobie, bo nie jesteśmy w stanie kontrolować działań i myśli innych ludzi.
Chciałbym Ci poradzić Lucy, abyś poszukała w sobie tego, co sprawiło, że przyjęłaś w swojej sytuacji bierną postawę, która sprawiła, co sprawiła, i wyciągnęła z tego wnioski. Może pójdź do Niego, kiedy będzie wystawiony Najświętszy Sakrament, i opowiedz Mu o tym. Bóg Ci w tym pomoże, bo chce dla Ciebie jak najlepiej, pamiętaj o tym.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Zła decyzja a działanie Boga
Bez podania konkretów, nie da się rozsądnie podejść do tematu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.