Potępienie

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6411
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 887 times
Been thanked: 725 times

Potępienie

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-24, 10:41

Na tym forum dowiedziałam się, że w okolicznościach próby, wyrzeczenia się wiary w obliczu śmierci, będę musiała się jej trzymać. W sensie nie mogę okłamac np terrorysty że nie wierze, a w sercu wierzyć dalej.
I że jeśli wiem, że nie będę, bo nie ma to dla mnie sensu, będę potępiona.
To połozyło cień na mojej wierze.
Nie rozumiem takiego zapisu Boga.
Wierzę dalej, ale to Ale cały czas jest...
Boję się, owo niezrozumienie tego, doprowadzi mnie do powiedzenia NIE Bogu.


Jakieś przemyślenia?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4674 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-11-24, 10:51

Przemyśl swoje priorytety. Czyli co dla Ciebie najważniejsze.
Jeśli Bóg jest na jakimkolwiek innym miejscu niż pierwsze, jest problem i będą się pojawiać takie dylematy.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13888
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2034 times
Been thanked: 2221 times

Re: Potępienie

Post autor: sądzony » 2023-11-24, 10:52

Generalnie nie przywiązywałbym się literalnie do tego co ktoś (szczerze to nie wiem kto) napisał na forum. Nie chodzi mi o to, że jest nierzetelna, ale akurat w kwestii wewnętrznej relacji z Bogiem to chyba sprawa dość indywidualna, a nie obwarowana obostrzeniami. Dla mnie to żaden dylemat, ale osobiście nie wierzę w to, iż tak może być i nie brałbym do siebie tego "cienia" (no chyba, że w kontekście cienia św. Pawła).
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Anka-K
Bywalec
Bywalec
Posty: 110
Rejestracja: 30 paź 2023
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Potępienie

Post autor: Anka-K » 2023-11-24, 10:56

Czyli wierzę jak jest fajnie, a jak niefajnie to sorry Winnetou?
Wiemy co się dzieje ze zdrajcami. Quo vadis, Domine.
Ostatnio zmieniony 2023-11-24, 11:09 przez Anka-K, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1601
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 203 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: Tek de Cart » 2023-11-24, 10:56

takie zagrożenie śmiercią jest 'okolicznością łagodzącą'
Aby popełnić grzech ciężki (a tylko taki skutkuje potępieniem) wymagana jest dobrowolna zgoda na ten grzech - bycie terroryzowanym / szantażowanym itd. może być tym czynnikiem który powoduje brak dobrowolności - tzn. osoba wyrzekająca się wiary z powodu strachu przed śmiercią nie koniecznie czyni to zupełnie dobrowolnie... stąd też ocena czy takie działanie jest grzechem ciężkim jest indywidualna, i myślę że częściej takie działanie jest niedobrowolne niż dobrowolne, stąd też raczej bym oceniał to łagodniej. A że Bóg jest bardziej miłosierny niż ja ;) to myślę że On tym bardziej.
Natomiast faktem jest że jesteśmy wezwani do świadczenia o Bogu w każdych okolicznościach. Nawet w przypadku zagrożenia śmiercią z powodu wiary nie powinniśmy się tej wiary wyprzeć. Ale jak każdy grzech - także wyparcie się wiary (bez względu na to czy dobrowolne czy przymuszone) - może zostać odpuszczony. Męczennicy bywają ogłaszani świętymi, ale św. Piotr który wyparł się Jezusa 3 razy! też jest świętym - tyle że nie za 'wypieranie się' :)
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Potępienie

Post autor: Arek » 2023-11-24, 11:04

Anka-K pisze: 2023-11-24, 10:56 Czyli wierzę jak jest fanie, a jak niefajnie to sorry Winnetou?
Wiemy co się dzieje ze zdrajcami. Quo vadis, Domine.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 977
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 267 times

Re: Potępienie

Post autor: Repart » 2023-11-24, 11:06

Też uważam, że to sprawa indywidualna. Być może wcale takiej próby nie będziesz musiała przechodzić, Bóg może mieć dla Ciebie inny plan, w którym inaczej ukażesz Mu swoją wiarę w Niego.

Sama to odkryjesz, gdy przyjdzie czas. A wątpliwości świadczą o tym, że Twoja wiara się umacnia. Takie małe próby powodują wzrastanie w wierze, mimo pozornego gubienia się w niej.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6411
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 887 times
Been thanked: 725 times

Re: Potępienie

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-24, 11:11

No raczej nie Repart.
Zastanawiałam się czy nie rezygnować z Eucharystii. Bo może być przyjęta świętokradzko w takim wypadku, że ten zapis nie ma dla mnie sensu, nie widzę go.
Co do wyparcia się wiary to zaznaczę bardzo wyraźnie, że chodzi o kłamstwo, a nie rzeczywiste zaparcie się.
Ostatnio zmieniony 2023-11-24, 11:11 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Anka-K
Bywalec
Bywalec
Posty: 110
Rejestracja: 30 paź 2023
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Potępienie

Post autor: Anka-K » 2023-11-24, 11:15

Nie ten sens. Piotr spełnił swoje zadanie, które miał wypełnić.
Właśnie miał ocalić swoje życie. Mógł je z powodzeniem ocalić, kiedy spotkał Pana.
Zrozumiał co zrobił i wrócił. Wiadomo jak skończył.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1601
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 203 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: Tek de Cart » 2023-11-24, 11:18

CiekawaXO pisze: 2023-11-24, 11:11 Zastanawiałam się czy nie rezygnować z Eucharystii. Bo może być przyjęta świętokradzko w takim wypadku, że ten zapis nie ma dla mnie sensu, nie widzę go.
Co do wyparcia się wiary to zaznaczę bardzo wyraźnie, że chodzi o kłamstwo, a nie rzeczywiste zaparcie się.
raczej powinnaś częściej przyjmować Eucharystię z prośbą o to by ominął Cię ten kielich, ale jeśli się zdarzy byś miała siłę wypełnić wolę Ojca.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6411
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 887 times
Been thanked: 725 times

Re: Potępienie

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-24, 11:19

Tak też ksiądz gadał, ale mnie to nie uspokoiło.
Bo każdy radzi : módl się aby tak nie było.
No okej.
Ale może tak być.

No własnie dobrze napisałeś: bym miała siłę go wypić.
Piszę jeszcze raz: jak mam się o to modlić, skoro nie widzę w tym ŻADNEGO sensu?
Ostatnio zmieniony 2023-11-24, 11:21 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1601
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 203 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: Tek de Cart » 2023-11-24, 11:29

no to pytanie kto jest mądrzejszy, Ty czy Bóg? ;) bo to że Ty nie widzisz sensu, wcale nie znaczy że go nie ma...
jeśli wierzysz "w Boga Ojca wszechmogącego" jak to wyznajemy w Credo - to intelektualnie chyba potrafisz to pojąć, że Dobry Bóg, który chce Twojego dobra (bardziej niż Ty sama!), lepiej wie co jest dla Ciebie dobre... choć może nawet chwilowo Tobie się to wydawać 'bez sensu'
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Potępienie

Post autor: Arek » 2023-11-24, 11:35

Poprostu skup się na drobnych sprawach z pogłębianiem wiary. Bóg Ciebie zna i nie da byś umarła. Za daleko patrzysz i znasz na tyle siebie, że wiesz, że takiej odległości nie przeskoczysz. To nie ten etap. Mierzysz siły na zamiary to dobre. Próby mają nas wzmacniać nie zabijać. Ktoś inny ma taki etap, że może zmierzyć się z tą odległością bo jest w jego zasięgu. Chodzi o podjęcie kroku walki ze swoimi słabościami. Dla Ciebie wybaczenie np. to może być coś co jest wielkim już wysiłkiem, ale dla kogoś innego oddanie życia za bliźniego może być tylko ustosunkowaniem się do Woli Boga. Czy to zrozumiałaś?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6411
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 887 times
Been thanked: 725 times

Re: Potępienie

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-24, 11:40

Tek de Cart pisze: 2023-11-24, 11:29 no to pytanie kto jest mądrzejszy, Ty czy Bóg? ;) bo to że Ty nie widzisz sensu, wcale nie znaczy że go nie ma...
jeśli wierzysz "w Boga Ojca wszechmogącego" jak to wyznajemy w Credo - to intelektualnie chyba potrafisz to pojąć, że Dobry Bóg, który chce Twojego dobra (bardziej niż Ty sama!), lepiej wie co jest dla Ciebie dobre... choć może nawet chwilowo Tobie się to wydawać 'bez sensu'
No fajna propozycja.
Zemrę z premedytacją i rodzina zostanie np, bez żywiciela.
To jest propozycja Boga?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13888
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2034 times
Been thanked: 2221 times

Re: Potępienie

Post autor: sądzony » 2023-11-24, 11:41

Anka-K pisze: 2023-11-24, 10:56 Czyli wierzę jak jest fajnie, a jak niefajnie to sorry Winnetou?
Wiemy co się dzieje ze zdrajcami. Quo vadis, Domine.
O sile wiary nie stanowi uczestnictwo w niedzielnej mszy świętej gdy jesteś w stanie paliatywnym.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ