Potępienie

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22637
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4222 times

Re: Potępienie

Post autor: Andej » 2023-11-25, 10:02

Anka-K pisze: 2023-11-24, 23:13 Problem Abrahama i Izaaka tylko pozornie wydaje się trudny. Dziś w dodatku jest znacznie łatwiejszy do dokonania dobrego wyboru.
Wg pojmowania i obaw Ciekawej Abraham miałby do wyboru tylko 2 wyjścia. Ocalić życie albo je poświęcić i wybrać Boga. No i Ciekawa wybrałaby życie no bo po co Bogu jej śmierć - to bez sensu. W takiej sytuacji, tj. poświęcenia czegoś w imię Boga jest nie istotne, po co Bogu to poświęcenie. Ciekawa nie potrafiłaby dostrzec, że Abraham miał jeszcze trzecie wyjście - zaufać Bogu. Poświęcając swojego syna ufał (wierzył) całym sercem, że Bóg go ocali i się nie zawiódł. Tak naucza Biblia.
Dziś już wiemy więcej i jest łatwiej podjąć dobry wybór. Co czeka zdrajców? Judasz się powiesił, ale Jezusa zdradził tylko raz. Piotr skończył trochę gorzej, gdy Jezus go zawrócił na śmierć, ale zdradził go aż 3 razy. Poza tym wiemy też, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych - nawet Łazarza przywrócił do życia po 3 dniach od śmierci. To otwiera więcej możliwości do nadziei.
Co może się zdarzyć, gdy terrorysta każe wybierać: śmierć lub wyparcie się Boga? Możliwości jest nieskończenie wiele.
Gdy wybierze się Boga wierząc, że nas ocali, to Bóg może nas ocalić na wiele sposobów, a nawet wrócić do życia kiedy chce, jak Łazarza. Kluczowa jest tutaj właśnie ta wiara i z przesłanek wynika, że ma bardzo duży wpływ na przychylność Boga i los człowieka.
Co może się zdarzyć gdy się go wyprzemy? No cóż…
Cytuję wyjątkowo całość, albowiem nie potrafię wybrać fragmentów odnoszących się li tylko do problemu, a całkowicie abstrahujących od dyskutantów.
Problem ujęty specyficznie. Ale zastanawiający.
Czy można ocalić swe życie jednocześnie ofiarując je Bogu? Czy to rzeczywista alternatywa? Czy to ma sens?
Uważam, że tkwi w tym sprzeczność. Nie da się zachować życia, jeśli ofiarowało się je Bogu. Jeśli ktoś żyje dla Boga, to z zaufaniem poddaje się Jego woli. Jeśli ktoś żyje dla własnego życia, to nie poświęca go Bogu. Odmawia Bogu prawa, do jego zakończeni. Zabrania Bogu wszelkich ingerencji, które mogą być trudne, przykre lub tragiczne.

Ale ma się to nijak do różnych sytuacji, które nastąpią. Sądzę, że poza wyjątkami, nikt nie wie, jak się zachowa w sytuacji ekstremalnej. Są tchórze, gotowi skamleć o życie, godząc się na dowolną podłość. Są twardziele, przyjmujący najgorsze ciosy z podniesioną głową. Jak się kto zachowa, nie wiemy.
Ale to, jak planujemy się zachować podlega ocenie. Wydaje mi się, że większość planowanych postaw zasługuje na krytykę. Tchórzostwo jest świadomym odwracaniem się od Boga. Deklarowanie odwagi i męstwa jest zwykle czczą przechwałką. Jeszcze jest postawa cwaniactwa: okazanie tchórzostwa na zewnątrz, przy trzymaniu się zasad wewnętrznie. Ale to trąci fałszem.

Czy mamy jakieś przykłady? Największymi Maryja i Jezus. Też Hiob, Noe. Ci, którzy zadeklarowali przyjęcie woli Ojca Niebieskiego. Analogicznie do małżonków przysięgających sobie miłość, wierność i uczciwość aż do końca. Nie wiedząc, czy w zdrowiu, czy chorobie. W biedzie czy zamożności. Deklaracja w ciemno. Zaufanie. Zaufanie Bogu. Nie dziecinne obietnice bez świadomości nieprzewidywalnego. Ani też kapitulacja przed zobowiązaniami, bo moga być trudne czy bolesne.

Wybór: Ufać lub nie ufać. Życie jest trudne. Ale temu, któ ufa Bogu łatwiej jest iść. Bo widzi jakiś sens we wszystkim, co go spotyka na drodze.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6480
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 892 times
Been thanked: 727 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-25, 10:07

Uważam, że tkwi w tym sprzeczność. Nie da się zachować życia, jeśli ofiarowało się je Bogu. Jeśli ktoś żyje dla Boga, to z zaufaniem poddaje się Jego woli. Jeśli ktoś żyje dla własnego życia, to nie poświęca go Bogu. Odmawia Bogu prawa, do jego zakończeni. Zabrania Bogu wszelkich ingerencji, które mogą być trudne, przykre lub tragiczne.
Uważasz że Bóg ingeruje w nasze życie negatywnie?
Zsyła chorobę, wypadek czy śmierć?
Ja uważam, że tego nie robi.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1447
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 567 times
Been thanked: 812 times

Re: Potępienie

Post autor: AdamS. » 2023-11-25, 10:26

Arek pisze: 2023-11-24, 21:25 Ale ponoć film antychrześcijański. To tak na szybko znalazłem jakąś recenzję. Ale chciałbym obejrzeć.
Nie odebrałem tak tego filmu - być może dlatego, że wcześniej czytałem książkę, a ona miała przesłanie na wskroś chrześcijańskie. Film siłą rzeczy skupił się na wątku zewnętrznym - w książce, tak jak pisałem, kluczowy był dialog wewnętrzny. Ale teraz mnie zastanowiłeś tą recenzją i pomyślałem sobie, że patrząc z perspektywy dawnej wizji Kościoła faktycznie tak może być przez niektórych ten problem odbierany. Polecam książkę! Dla przypomnienia, bo inni może wypadli z wątku - chodzi o "Milczenie", autorstwa Shusaku Endo.

Tu nie ma Chrystusa zewnętrznie triumfującego, jakiego widzieliśmy na kartach heroicznych hagiografii świętych. Ukazane zostały postaci z krwi i kości, ze swymi lękami i słabościami - a jednak całym sercem pragnące Chrystusa. Sam nie czuję się silny wobec perspektywy tortur i nie wiem, jak bym zareagował w chwili próby. Może dlatego taki obraz Kościoła jest mi bliższy, bo jest w nim pokazany człowiek taki, jaki jest - bez brązowienia, ale też bez upadlania (co we współczesnym kinie stało się normą).
Ostatnio zmieniony 2023-11-25, 10:29 przez AdamS., łącznie zmieniany 1 raz.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Potępienie

Post autor: Arek » 2023-11-25, 10:35

CiekawaXO pisze: 2023-11-25, 10:07
Uważam, że tkwi w tym sprzeczność. Nie da się zachować życia, jeśli ofiarowało się je Bogu. Jeśli ktoś żyje dla Boga, to z zaufaniem poddaje się Jego woli. Jeśli ktoś żyje dla własnego życia, to nie poświęca go Bogu. Odmawia Bogu prawa, do jego zakończeni. Zabrania Bogu wszelkich ingerencji, które mogą być trudne, przykre lub tragiczne.
Uważasz że Bóg ingeruje w nasze życie negatywnie?
Zsyła chorobę, wypadek czy śmierć?
Ja uważam, że tego nie robi.
Bóg dopuszcza do tych rzeczy.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6480
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 892 times
Been thanked: 727 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-25, 10:36

To nie to samo.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15136
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4266 times
Been thanked: 2987 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: Dezerter » 2023-11-25, 11:06

Marek_Piotrowski pisze: 2023-11-24, 12:29 Chodzi o podejście: jeśli człowiek czuje, że nie spełnia jakichś wyzwań, postaw itd, które implikuje wiara (a każdy z nas od czasu do czasu to stwierdza), to nie powinien obrażać się na te implikacje, ani przyjmować swojej postawy jako niezmiennej, tylko pracować nad sobą.
Ja tak czytam ten wątek i jestem dopiero na str. drugiej i pomyślałem, że to jest sedno, co Marek napisał, bo
jest wiele tematów trudnych, czy niejasnych - również dla mnie
ale jest cos nadrzędnego, najważniejszego - ja zaufałem Bogu, zaufałem Jezusowi, wybrałem go jako pana i Zbawiciela i uznałem za Mesjasza, ... we wszystkim. Wierze , że chce dla mnie dobra. Więc z drżeniem w głosie wypowiadam - niech będzie wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi
Sam nigdy nie będę szukał męczeństwa ani na męczeństwo nie zgłoszę się na ochotnika, bo uważam taką postawę za przegięcie i nadgorliwość, ale jeśli Bóg tak zechce i postawi mnie w takiej sytuacji (bez innego dobrego wyjścia) , to daj Boże nie zdezerteruje.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6480
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 892 times
Been thanked: 727 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-25, 11:23

Bóg nie stawia w takiej sytuacji, bo nie łamie wolnej woli człowieka. To człowiek stawia cię w takiej sytuacji.

Anka-K
Bywalec
Bywalec
Posty: 110
Rejestracja: 30 paź 2023
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Potępienie

Post autor: Anka-K » 2023-11-25, 11:28

CiekawaXO pisze: 2023-11-25, 07:44 Po tym co napisał Adams, wszystko mi odeszło. Zostało wyjaśnione i pojęte.
Cieszę się, że udało Ci się zażegnać kryzys wiary w tym wymyślonym problemie, który dzieci zwykle ogarniają około 1-szej komunii. Sama nie jestem pewna swojego poświęcenia jedna bardzo chciałabym wierzyć, że w godzinie próby nie pęknę tylko zdam ją jak trzeba z podniesioną głową, jak na dziecko Boże przystało. I chociażbym chodziła ciemną doliną, zła się nie ulęknę...

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6480
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 892 times
Been thanked: 727 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-25, 11:47

Cieszę się, że udało Ci się zażegnać kryzys wiary w tym wymyślonym problemie, który dzieci zwykle ogarniają około 1-szej komunii.
JAkie miłe słowa Aniu, takie ewangeliczne i pomocowe , jak to Repart napisał :D
Ostatnio zmieniony 2023-11-25, 11:50 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 2 razy.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Potępienie

Post autor: Arek » 2023-11-25, 12:17

Dezerter pisze: 2023-11-25, 11:06
Marek_Piotrowski pisze: 2023-11-24, 12:29 Chodzi o podejście: jeśli człowiek czuje, że nie spełnia jakichś wyzwań, postaw itd, które implikuje wiara (a każdy z nas od czasu do czasu to stwierdza), to nie powinien obrażać się na te implikacje, ani przyjmować swojej postawy jako niezmiennej, tylko pracować nad sobą.
Ja tak czytam ten wątek i jestem dopiero na str. drugiej i pomyślałem, że to jest sedno, co Marek napisał, bo
jest wiele tematów trudnych, czy niejasnych - również dla mnie
ale jest cos nadrzędnego, najważniejszego - ja zaufałem Bogu, zaufałem Jezusowi, wybrałem go jako pana i Zbawiciela i uznałem za Mesjasza, ... we wszystkim. Wierze , że chce dla mnie dobra. Więc z drżeniem w głosie wypowiadam - niech będzie wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi
Sam nigdy nie będę szukał męczeństwa ani na męczeństwo nie zgłoszę się na ochotnika, bo uważam taką postawę za przegięcie i nadgorliwość, ale jeśli Bóg tak zechce i postawi mnie w takiej sytuacji (bez innego dobrego wyjścia) , to daj Boże nie zdezerteruje.
Trzeba zacząć już dziś zmień nazwę nicku ;))
Trudne?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15136
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4266 times
Been thanked: 2987 times
Kontakt:

Re: Potępienie

Post autor: Dezerter » 2023-11-25, 12:44

Nie ma opcji - to już zalicza się do mojej Tradycji przez duże T, a ta jak wiesz jest niezmienna ;), bo grozi potępieniem ...
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Potępienie

Post autor: Arek » 2023-11-25, 12:59

Dezerter pisze: 2023-11-25, 12:44 Nie ma opcji - to już zalicza się do mojej Tradycji przez duże T, a ta jak wiesz jest niezmienna ;), bo grozi potępieniem ...
Ach te nasze przywiązana takie małe, a jak wielkie ;)
Fakt Tradycja jest niezmienna.

Dodano po 2 minutach 52 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-11-25, 11:23 Bóg nie stawia w takiej sytuacji, bo nie łamie wolnej woli człowieka. To człowiek stawia cię w takiej sytuacji.
A więc:
Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.
Dodano po 2 minutach 17 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-11-25, 11:47
Cieszę się, że udało Ci się zażegnać kryzys wiary w tym wymyślonym problemie, który dzieci zwykle ogarniają około 1-szej komunii.
JAkie miłe słowa Aniu, takie ewangeliczne i pomocowe , jak to Repart napisał :D
I prawie romantycznie się zrobiło, a wszystko najlepiej zostawić tak jak było.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Potępienie

Post autor: Arek » 2023-11-29, 15:14

AdamS. pisze: 2023-11-25, 10:26
Arek pisze: 2023-11-24, 21:25 Ale ponoć film antychrześcijański. To tak na szybko znalazłem jakąś recenzję. Ale chciałbym obejrzeć.
Nie odebrałem tak tego filmu - być może dlatego, że wcześniej czytałem książkę, a ona miała przesłanie na wskroś chrześcijańskie. Film siłą rzeczy skupił się na wątku zewnętrznym - w książce, tak jak pisałem, kluczowy był dialog wewnętrzny. Ale teraz mnie zastanowiłeś tą recenzją i pomyślałem sobie, że patrząc z perspektywy dawnej wizji Kościoła faktycznie tak może być przez niektórych ten problem odbierany. Polecam książkę! Dla przypomnienia, bo inni może wypadli z wątku - chodzi o "Milczenie", autorstwa Shusaku Endo.

Tu nie ma Chrystusa zewnętrznie triumfującego, jakiego widzieliśmy na kartach heroicznych hagiografii świętych. Ukazane zostały postaci z krwi i kości, ze swymi lękami i słabościami - a jednak całym sercem pragnące Chrystusa. Sam nie czuję się silny wobec perspektywy tortur i nie wiem, jak bym zareagował w chwili próby. Może dlatego taki obraz Kościoła jest mi bliższy, bo jest w nim pokazany człowiek taki, jaki jest - bez brązowienia, ale też bez upadlania (co we współczesnym kinie stało się normą).
Adam masz może jakieś jeszcze tytułu do obejrzenia z kategorii filmów katolickich, chrześcijańskich, a nawet mogą być anty, ale takie, które budują wiarę i ducha.

Wiem, że nie wątek, ale może ktoś coś ma jeszcze do zaproponowania? Z góry dziękuję.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1447
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 567 times
Been thanked: 812 times

Re: Potępienie

Post autor: AdamS. » 2023-11-29, 18:45

Arek pisze: 2023-11-29, 15:14 Adam masz może jakieś jeszcze tytułu do obejrzenia z kategorii filmów katolickich, chrześcijańskich, a nawet mogą być anty, ale takie, które budują wiarę i ducha.
Arku, do tego filmu lubię bardzo wracać - Między piekłem a niebem (1998). Choć nie jest dosłownie chrześcijański, to ma w sobie na wskroś chrześcijański ładunek nadziei. Ponadto stawowi esencję poetyckich metafor w odniesieniu do życia, relacji, śmierci, piekła, czyśćca i nieba... Sami zresztą zobaczcie: https://www.cda.pl/video/14334318ed

ODPOWIEDZ