Jakim typem jesteś?

[CiekawaXO]

Są dwie płcie:męska i żeńska.

[Bruszkat]

On to dobrze tłumaczy.

(...) przestań trollować - Tata Dezerter

]Nie, ojciec, zabawa i humor są ważnym elementem życia, a nie że zaraz trolling. Jak kogo nie ubawi, to niech idzie dalej : ) jak się robi kolorki? Bo chciałbym Ci odpisać w zieleni. Żeby Cię zieleń przyjaźnie ustosunkowała do mojego sprzeciwu.
(...) - robisz offtop i hejtujesz publicznie jakiegoś chłopaka- zrób to jeszcze raz, a się pogniewamy na tydzień - Dez

Mama, kogo ignorujesz?

Mama, odpisz.

[CiekawaXO]

Tata
Synek-jesteś adoptowany.

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
Synek-jesteś adoptowany.
Zieleń się robi tak, że zaznaczasz tekst, klikasz łezkę i tam są kolorki
W pełnym edytorze tekstu.

[konserwa]

Taka cos natchnelo mnie ...
Jesli istnieja w swiecie produktow materialnych np. czekoladopodobne to - w swiecie plciowosci byc moze mozna wydzielic plec meskopodobna i zenskopodobna.
To znaczy, ze meskopodobna jest niby mezczyzna, ale nim nie jest i - nie jest jednoczesnie kobieta; i analogicznie - zenskopodobna jest niby kobieta, ale nia nie jest i - nie jest jednoczesnie mezczyzna.
Prawda to, czy tylko kolejny humbuk ( ale za to efektowny). No i "naukowy"?

[abi]

to czym się różnią żeńskopodobna od męskopodobnej?

[Arek]

Taka cos natchnelo mnie ...
Jesli istnieja w swiecie produktow materialnych np. czekoladopodobne to - w swiecie plciowosci byc moze mozna wydzielic plec meskopodobna i zenskopodobna.
To znaczy, ze meskopodobna jest niby mezczyzna, ale nim nie jest i - nie jest jednoczesnie kobieta; i analogicznie - zenskopodobna jest niby kobieta, ale nia nie jest i - nie jest jednoczesnie mezczyzna.
Prawda to, czy tylko kolejny humbuk ( ale za to efektowny). No i "naukowy"?

Czy czekolada w 100% czyli taka, która opiera się na składnikach pełnowartościowych zgodnych z recepturą w oryginalne może być także prawdziwą czekoladą w postaci zamienników dla tej prawdziwej receptury.
Produkt, który jest określony jako pierwszy, gdzie nadana jest nazwa własna i ściśle określona receptura, przepis produktu oznacza prawdziwość.
W kwestii tej czekolady jest to pogląd umowny.
W kwestii człowieka: mężczyzny i kobiety jest pomysł Boga, aby tym przepisem w pierwszym i jedynym określeniu, nazwaniu był oryginalny, pierwszy, prawdziwy obraz kim jest ta kobieta i ten mężczyzna.
Na drodze różnych wypaczeń myślowych i tym samym kombinacji powstają przepisy czekoladopodobne, gdzie produkty już nie spełniają tych samych walorów, by mówić, że to jest czekolada, ale produkt czekoladopodobny.
Tak samo jest z płcią. Wypaczone myślenie, teoria, przekonanie, błędne "naukowe wynalazki" mieszają w głowach i przestawiają coś co zostało nazwane i określone na zamienniki, które tracą na wartości, czyli smaku w tym przypadku prawdziwej czekolady co więcej mogącej pogorszyć nasze zdrowie. Wynikiem pogorszenia jest jakaś fałszywa korzyść, którą określa osoba zmieniająca prawdziwy przepis.
Tak więc prawdziwa czekolada ma zawsze przepis ten sam. I mężczyzna i kobieta jest określeniem Boga jako prawdziwy przepis na szczęście, by osiągnąć smak życia wiecznego. Analogie to zniekształcania prawdy w tym przypadku ilości płuci np. 200 prowadzi do zguby i fałszowaniu rzeczywistości.

[sądzony]

Taka cos natchnelo mnie ...
Jesli istnieja w swiecie produktow materialnych np. czekoladopodobne to - w swiecie plciowosci byc moze mozna wydzielic plec meskopodobna i zenskopodobna.
To znaczy, ze meskopodobna jest niby mezczyzna, ale nim nie jest i - nie jest jednoczesnie kobieta; i analogicznie - zenskopodobna jest niby kobieta, ale nia nie jest i - nie jest jednoczesnie mezczyzna.
Prawda to, czy tylko kolejny humbuk ( ale za to efektowny). No i "naukowy"?

Każdy mężczyzna ma w sobie mniej lub więcej pierwiastka żeńskiego podobnie jak kobieta męskiego. Ja osobiście uważam (choć może się mylę), że mam sporo żeńskiego pierwiastka.

[Dezerter]

A który to, bo ja chemik, ale nie wiem

[konserwa]

Arku - ale nie zawsze cialo godzi sie mentalnie z dusza.
Chyba sadzony to ujal bardziej/blizej/ wedlug projektu bozego.

Chemiku - bo trzeba wlewac kwas do wody, a nie wody do kwasu

[sądzony]

A który to, bo ja chemik, ale nie wiem

Jam inżynier od gazu. Ale wg Junga chodzi o Animę i Animusa.

"Anima i animus – archetypy psychiki w psychologii analitycznej Carla Gustava Junga. Element, który jest przeciwieństwem i dopełnieniem persony. Harmonijny rozwój osobowości wymaga obecności obydwu tych pierwiastków i równowagi między nimi."

https://pl.wikipedia.org/wiki/Anima_i_animus

Dodano po 23 minutach 33 sekundach:
T. Merton nawiązując do Ojców Greckich przedstawia opis również nawiązujący do damskiego i męskiego pierwiastka człowieka w sposób korelujący z koncepcją Junga. Zbyt słabo znam Mertona, Junga nie mówiąc o Ojcach, by stwierdzić na ile ta korelacja jest znacząca jednakże jest wyraźna. Wydaje mi się więc, że nie może być bzdurą. Dominacja męskości w kobiecie czy kobiecości w mężczyźnie, a nawet męskości w mężczyźnie czy kobiecości w kobiecie jest stanem przejściowym na drodze integracji wewnętrznej ku "wyższej regule, która nie leży w ludzkiej naturze".

[konserwa]

Gdzies juz to onegdaj napisal ci ja w forum tym, ale rzekne to ino jeszcze raz: Merton to wasc co hydraulikiem go zwa, bo wode leje, az dach przecieka ( za przeproszeniem).

[sądzony]

Gdzies juz to onegdaj napisal ci ja w forum tym, ale rzekne to ino jeszcze raz: Merton to wasc co hydraulikiem go zwa, bo wode leje, az dach przecieka ( za przeproszeniem).

Tak pisałeś mi. Pamiętam. Dla każdego ktoś leje jakąś wodę, w której jeden się umyje, a którą drugi pić będzie.
Lubię Mertona co nie oznacza, że jestem na nim zafiksowany. Lubię Junga co nie oznacza, że jestem bezkrytyczny, lubię Rysia co nie oznacza, że zjadam go w całości, lubię św. Jana od Krzyża lecz wcale nie twierdzę, że całkowicie go rozumiem. To ludzie, którzy pokazują gzie warto spojrzeć.

PS: przyczepiłeś się Mertona, a nie Junga

[konserwa]

Nie na kazdy temat mam w glowie do konca poukladane, totez tudziez i natenczas albowiem nic wiecej na razie chwilowo Jungowi nie powiem.

[marcin]

O tym Mertonie gadacie.
https://www.merton.gov.uk/

[sądzony]

O tym Mertonie gadacie.

Nie. O tym od Miłosza