Jakim typem jesteś?

[krz30]

Brzmi jak horoskop, w zasadzie można temperamentem wytłumaczyć sobie wszystko i nic jednocześnie.

Ale to nie jest horoskop.
Temperament jest składową naszej osobowości. Jest czymś, co ISTNIEJE.
Zresztą te typy się ze sobą mieszają.

Wytłumaczysz, w jaki sposób ktoś ułożył te opisy? Jak została przeprowadzona klasyfikacja? Jaka jest metodologia badań? W jakiej teorii się poruszamy?

Ja po ich przeczytaniu stwierdzam, że "bywam" każdym z nich, w zależności od sytuacji, dnia i wielu, wielu czynników.

[sądzony]

Ale to nie jest horoskop.
Temperament jest składową naszej osobowości. Jest czymś, co ISTNIEJE.
Zresztą te typy się ze sobą mieszają, nie jesteś zamknięty w jednym.

Ale jakaś koncepcja osobowości mówi w ogóle o temperamencie?

EDIT: dziś się chyba już tego nie używa.

[CiekawaXO]

Hipokrates:P
Nie mam pojęcia jaką miał metodologię, ale pewnie idzie to gdzieś sprawdzić.
Z tego co czytałam w najnoszych badaniach, 40 procent temperamentu to geny, reszta środowisko.
I masz rację, bo bywasz każdym z nich. Jak każdy.
Tu raczej chodzi o to, które swoje cechy uważasz za tzw, względnie stałe.
Np. jesteś optymistą? Czy pesymistą?
Tak ogólnie, a nie w zestawieniu że czasami tym, a czasami tym.
Albo jest solidny? czy roztrzepany?

Dodano po 53 sekundach:

Ale to nie jest horoskop.
Temperament jest składową naszej osobowości. Jest czymś, co ISTNIEJE.
Zresztą te typy się ze sobą mieszają, nie jesteś zamknięty w jednym.

Ale jakaś koncepcja osobowości mówi w ogóle o temperamencie?

EDIT: dziś się chyba już tego nie używa.

To są typy temperamentu. Klasyka.
Ja się w nich odnajduję.
Sprawdzę czy się tego używa czy nie.

Dodano po 4 minutach 35 sekundach:
Edit: używa się.

[sądzony]

Mówi się raczej o typach osobowości.

[krz30]

Z klasyki to ja wolę katolicką duchowość. Władze umysłowe, zmysłowe, cnoty, wady charakteru...struktura czynu... to są ciekawe i przydatne rzeczy. Jedyne czego tam brakuje, to jakieś ujęcie nieświadomości.

[CiekawaXO]

Temperament to nie osobowość. To jeszcze coś innego.
Te 4 typy to temperamenty, ale czasami się to stosuje błędnie na osobowość.

Dodano po 1 minucie 52 sekundach:

Z klasyki to ja wolę katolicką duchowość. Władze umysłowe, zmysłowe, cnoty, wady charakteru...struktura czynu... to są ciekawe i przydatne rzeczy. Jedyne czego tam brakuje, to jakieś ujęcie nieświadomości.

Przykro mi, ale katolicka duchowość to nie psychologia i nie nauka:)
Temat z temperamentem jest stricte psychologiczny.
W Biblii chyba nie ma nic o typach charakteru.

Dodano po 47 sekundach:
Aczkolwiek pewnie te typy mają wpływ na to, jak ktoś odbiera wiarę, to na pewno.
I inaczej się ewangelizuje sangwinika a inaczej choleryka.

[Repart]

Ja nie kwalifikuje się nigdzie.

[krz30]

Zależy jak definiujesz naukę;) @CiekawaXO zdefiniujesz?

Stopień przejrzystości, wewnętrzna spójność oraz walory opisowe katolickich ujęć filozoficznych są nieraz daleko lepsze niż w niejednej teorii osobowości.

Wspomnę tylko, że psychologia też wzięła się z filozofii.\

Ja nie kwalifikuje się nigdzie.

Swój człowiek!

[CiekawaXO]

Ja nie kwalifikuje się nigdzie.

Samego siebie trudniej sklasyfikować. Ale zawsze coś dominuje. Lepiej niż my sami, oceniają nas inni.
Zaraz to zrobię Rep:P

Dodano po 1 minucie 19 sekundach:
Edit:
Już:P
REp, jesteś flegmatykiem:P

[Repart]

Jak już mam wybrać to najbliższej jestem sangwinika, z elementami flegmatyka i choleryka.

[CiekawaXO]

Serio??
Ale czytałeś dokładnie jaki jest sangwinik, a nie tylko to w kółeczku??
To widać cię nie znam, dla mnie, flegmatyk, z elementami sangwinika i choleryka.
Ja jako sangwinik biorę od choleryka impulsywność i chyba drażliwość.

[sądzony]

Z klasyki to ja wolę katolicką duchowość. Władze umysłowe, zmysłowe, cnoty, wady charakteru...struktura czynu... to są ciekawe i przydatne rzeczy. Jedyne czego tam brakuje, to jakieś ujęcie nieświadomości.

Można by się pobawić jednakże, moim zdaniem płaszczyzna psychiczna to nie to samo co duchowa. Oczywiście te dwie się stykają, a czasem nawet przenikają to są jednak odrębnością. Wydaje mi się, że nie ma psychologii duchowej, czy duchowości psychologicznej. Choć z pewnością są psychologowie lub duchowni zajmujący się stykiem tych dwu płaszczyzn (Jung, Gajdowie, Grzywocz, Prusak, św. Jan od Krzyża).

Św. Jan od Krzyża zajmuje się w prawdzie zarówno porządkiem na płaszczyźnie psychologicznej jak i duchowej. Wydaje mi się, że jeżeli interesuje Cię nieświadomość w ujęciu chrześcijańskim warto zainteresować się Nocą Ciemną (zmysłów i ducha) - jungowski cień (nieświadomość indywidualna). Oczywiście to jedynie takie moje małe przypuszczenie.

Dodano po 5 minutach :

Temperament to nie osobowość. To jeszcze coś innego.
Te 4 typy to temperamenty, ale czasami się to stosuje błędnie na osobowość.

Temperament (łac. temperamentum – mieszanina; termin wprowadzony przez Galena[1]) – zespół cech osobowości, zdeterminowanych genetycznie i ujawniających się już w pierwszym roku życia człowieka.

Osobiście nie wierzę w to, że mam wrodzony zespół cech osobowości, wcześniejszy niż wykształcone ego.
Ale to moje indywidualne zdanie.

[CiekawaXO]

Wrodzony zespół cech osobowości?
Daj mi żródło tej definicji.
Dziedziczny jest temperament, a nie osobowość.

Dodano po 1 minucie 37 sekundach:
Temperament według „Słownika psychologii” Arthura S. Reber’a to „aspekt osobowości złożony z indywidualnych dyspozycji jednostek do specyficznych wzorców reakcji emocjonalnych, zmian nastroju oraz wysokiego bądź niskiego progu wrażliwości. Istnieje tendencja aby uważać temperament za uwarunkowany genetycznie: głównie dlatego, iż ogromne różnice w sposobie reagowania na bodźce (…) dają się zaobserwować już o noworodków”.

Ja mam taką defijicję.
To jest jedynie aspekt osobowości, a nie osobowość.

[krz30]

Można by się pobawić jednakże, moim zdaniem płaszczyzna psychiczna to nie to samo co duchowa. Oczywiście te dwie się stykają, a czasem nawet przenikają to są jednak odrębnością. Wydaje mi się, że nie ma psychologii duchowej, czy duchowości psychologicznej. Choć z pewnością są psychologowie lub duchowni zajmujący się stykiem tych dwu płaszczyzn (Jung, Gajdowie, Grzywocz, Prusak, św. Jan od Krzyża).

Św. Jan od Krzyża zajmuje się w prawdzie zarówno porządkiem na płaszczyźnie psychologicznej jak i duchowej. Wydaje mi się, że jeżeli interesuje Cię nieświadomość w ujęciu chrześcijańskim warto zainteresować się Nocą Ciemną (zmysłów i ducha) - jungowski cień (nieświadomość indywidualna). Oczywiście to jedynie takie moje małe przypuszczenie.

Założę chyba temat do podyskutowania o różnych podejściach do psychiki, duchowości, ducha.... To wszystko już gdzieś pewnie na forum było, ale przepadło w mrokach przeszłości...

[sądzony]

Założę chyba temat do podyskutowania o różnych podejściach do psychiki, duchowości, ducha.... To wszystko już gdzieś pewnie na forum było, ale przepadło w mrokach przeszłości...

Jak uważasz. Wydaje mi się jednak, że nie otrzymasz jednoznacznych odpowiedzi.

Dodano po 1 minucie 20 sekundach:

Wrodzony zespół cech osobowości?
Daj mi żródło tej definicji.
Dziedziczny jest temperament, a nie osobowość.

wiki
https://pl.wikipedia.org/wiki/Temperament

No nie osobowość, a zespół jej cech.