9 piątków

[Arek]

@Adam01 masz już tych 9 piątków?

[Adam01]

@Adam01 masz już tych 9 piątków?

Zaiste mam i było tak, jak napisałem.

[Arek]

To życzę motywacji to przeżywania kolejnych w końcu to Eucharystia, która jest największym darem Boga dla nas

[Marek_Piotrowski]

Kto dziewięć piątków odprawi jak trzeba, nie umrze w grzechach, lecz pójdzie do nieba

Nie ma takiej obietnicy:

1. Dam im wszystkie łaski potrzebne w ich stanie.
2. Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.
3. Będę ich pocieszał we wszystkich ich strapieniach.
4. Będę ich bezpieczną ucieczką za życia, a szczególnie przy śmierci.
5. Wyleję obfite błogosławieństwa na wszystkie ich przedsięwzięcia.
6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło nieskończonego miłosierdzia.
7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
8. Dusze gorliwe dojdą szybko do wysokiej doskonałości.
9. Błogosławić będę domy, w których obraz mego Serca będzie umieszczony i czczony.
10. Kapłanom dam moc kruszenia serc najzatwardzialszych.
11. Imiona tych, co rozszerzać będą to nabożeństwo, będą zapisane w mym Sercu i na zawsze w Nim pozostaną.
12. Przyrzekam w nadmiarze miłosierdzia Serca mojego, że wszechmocna miłość moja udzieli tym wszystkim, którzy komunikować będą w pierwsze piątki przez dziewięć miesięcy z rzędu, łaskę pokuty ostatecznej, że nie umrą w stanie niełaski mojej ani bez sakramentów i że Serce moje stanie się dla nich bezpieczną ucieczką w godzinę śmierci.

[Flyweight]

Cześć. Czy ten kto odprawił 9 pierwszych piątków miesiąca ma zagwarantowane nie pójście do piekła? Bo spotkałem się z czymś takim. Czy to prawda?

[Marek_Piotrowski]

Dopiero co był tu taki temat viewtopic.php?p=358533#p358533

[Andy72]

Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!
Kluczowe w tym są słowa "Wtedy" oraz "Potem przyjdź i chodź za Mną!", ponieważ to było wtedy i Jezus chodził po ziemi, więc faktycznie była możliwość pójścia za nim.

Dziś też jest możliwość pójścia za Jezusem, jak św. Roch, który rozdał majętność albo św. brat Albert stając się bezdomnym i wielu wielu świętych którzy poszli za Jezusem.
To nie obowiązywało tylko "wtedy".

[kazik95]

Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!
Kluczowe w tym są słowa "Wtedy" oraz "Potem przyjdź i chodź za Mną!", ponieważ to było wtedy i Jezus chodził po ziemi, więc faktycznie była możliwość pójścia za nim.

Dziś też jest możliwość pójścia za Jezusem, jak św. Roch, który rozdał majętność albo św. brat Albert stając się bezdomnym i wielu wielu świętych którzy poszli za Jezusem.
To nie obowiązywało tylko "wtedy".

Można rownież iść za Jezusem będąc mężem, żoną, singlem, mając/nie mając dzieci, pracując w korporacji, ucząc się czy będąc emerytem.