Film o Wandei
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1728
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 355 times
Re: Film o Wandei
Dzięki @Andy72. Dawid ma rację z tym, że film nie cieszy się względną popularnością, bo w ogóle o nim nie słyszałem. Serio. Ale dodam go do swojej listy do obejrzenia.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1601
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 204 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Film o Wandei
i co mam teraz caly filmik obejrzeć żeby się dowiedzieć tytułu tego filmu?? moglibyście go po prostu napisać?
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2988 times
- Kontakt:
Re: Film o Wandei
A ty z wujkiem Google się pogniewałeś czy co?Tek de Cart pisze: ↑2023-12-23, 17:13 i co mam teraz caly filmik obejrzeć żeby się dowiedzieć tytułu tego filmu?? moglibyście go po prostu napisać?
https://historia.tvp.pl/74943843/film-w ... lbo-smiercFilm „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć”
Mieli odwagę sprzeciwić się tyranii. Walczyli i ginęli za wiarę, Kościół i króla.
Ich postawa i bohaterstwo do dziś owiane jest legendą, choć raczej poza oficjalnym obiegiem. Rewolucja Francuska, którą czci się za to bezkrytycznie we współczesnej Europie, zgotowała im pierwsze w nowożytnej historii ludobójstwo.
29 grudnia w polskich kinach pojawi się fabularny film o powstaniu w Wandei.
To epicka, nakręcona z rozmachem opowieść o masowym buncie katolickiego ludu francuskiego, który wybuchł po ponad trzyipółletniej tyranii przywódców Rewolucji Francuskiej. Tę historię powinien znać każdy, szczególnie każdy katolik. To nieprawdopodobne, że dopiero teraz powstał pierwszy kinowy obraz o bohaterskich wandejczykach – mówi Przemysław Wręźlewicz, dyrektor Rafael Film, polskiego dystrybutora dzieła „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć”.
Film – co zrozumiałe – cieszył się wielkim zainteresowaniem we Francji
Ostatnio zmieniony 2023-12-25, 00:38 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1450
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 814 times
Re: Film o Wandei
Znam tę historię i bardzo się cieszę, że wreszcie doczekała się ekranizacji! To faktyczne znamienne, że przez tyle lat temat był w naszej kulturze skutecznie pomijany wobec niezrozumiałej gloryfikacji ludobójstwa, jakie przyniosła rewolucja francuska. Bardzo Wam dziękuję za tę zapowiedź - z pewnością będzie to pozycja priorytetowa na mojej liście planów w zakresie kina.
Ostatnio zmieniony 2023-12-25, 22:07 przez Dezerter, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6122
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Re: Film o Wandei
Nie wiem czy film jest dobrze zrobiony ale bardzo dobrze ze jest i warto takie filmy oglądać i propagować bo ujawniają jedną z najbardziej chyba przemilczanych i ukrywanych zbrodni a raczej ludobójstwa dokonanego na katolikach przez francuskich rewolucjonistów. Wielu słyszało o gilotynach ale niewielu o praktycznym wymordowaniu ludności zbuntowanego całego regionu Francji.Było to powstanie ludowe przeciwko rzekomo antyszlacheckiej rewolucji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_wandejskie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_wandejskie
-
- Bywalec
- Posty: 80
- Rejestracja: 13 kwie 2024
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 15 times
Re: Film o Wandei
Ogladalem. Temat wazny, jak najbardziej. Film akcji, niestety za malo o tle historycznym. A postawa glownego bohatera tez niekonsekwentna. Bardzo smutna jest scena, gdy emigranci nie chca wracac.
W Chrystusie ukryte są wszystkie skarby mądrości i wiedzy.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2988 times
- Kontakt:
Re: Film o Wandei
Dzięki za przypomnienie, bo nie oglądałem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Film o Wandei
To - na użytek ewentualnych osób, którym nazwa "Wandea" niewiele mówi, parę słów:
Kilkanaście lat przed wydarzeniami w Wandei, Diderot twierdził, że wszystkie wojny są spowodowane przez religię. Także dziś teza ta jest z lubością powtarzana przez wszelkiej maści „reformatorów” mimo, że historia coraz wyraźniej pokazuje, iż największe zbrodnie związane są z walką o „laickość” państwa.
Wszyscy znamy ludobójstwo radzieckie i nazistowskie. Wielu z nas słyszało o ludobójstwie socjalizmów azjatyckich (Chiny, Kambodża, Korea). Lecz wszystko zaczęło się od „wielkiej” Rewolucji Francuskiej. Jak każda zbrodnia, uzasadniała swe działania górnolotnymi hasłami (liberte, egalite, fraternite). Jednak z jakichś powodów traktujemy ją zupełnie inaczej niż inne przejawy ludobójstwa w historii; Holocaust, Archipelag Gułag w ZSRR, Pola śmierci Pol–Pota są jednoznacznie potępione, zaś rocznica zdobycia Bastylii obchodzona jest do dziś jako święto narodowe Francji! (wymordowano wówczas strażników i odrąbano głowę dowódcy więzienia - obnoszono ją później po mieście - uwalniając 7 więźniów: jednego kazirodcę, czterech fałszerzy i dwu szaleńców)
A przecież to tam narodziło się nowożytne ludobójstwo: po stłumieniu powstania w Wandei, Konwent w Paryżu wydał dekret nakazujący eksterminację całej prowincji. Żądano „efektywnej, szybkiej i niedrogiej eksterminacji”.
Początkowo usiłowano sprawę załatwić przy pomocy komór gazowych, jednak eksperymenty przeprowadzone na owcach (prowadzone w obecności członków Konwentu) wykazały zbyt małą skuteczność tego sposobu (brak było odpowiedniej technologii). Następnym pomysłem było rozmieszczanie min – była to jednak broń obosieczna. Rozpoczęto więc akcje zatruwania studni, mąki i alkoholi arszenikiem.
Wszystko to jednak Konwent uznał za metody zbyt powolne. Do bezbronnej Wandei (powstanie już wygasło) zostały wysłane rewolucyjne „kolumny piekielne” pod dowództwem generała Turreau (niewiarygodne, ale jego nazwisko do dziś widnieje na Łuku Triumfalnym w Paryżu!)
20 oddziałów poruszało się koncentrycznie od granic ku środkowi prowincji, realizując rozkaz Konwentu "Eksterminować bandytów co do jednego" (przykład rozkazu dla jednego z 20 oddziałów: „Rozkazuję wam palić wszystko, co nadaje się do spalenia i brać na bagnety każdego mieszkańca, którego spotkacie na swej drodze”.)
Dopuszczano się niewiarygodnych okrucieństw – przebijano bagnetem, rozbijano głowy, topiono w barkach na Loarze, ciężarne kobiety umieszczano pod prasą do winogron lub rozcinano im brzuchy szablami, niemowlęta krojono na pół, a ich głowy obnoszono na ostrzach (głowy dorosłych wieszano na bramach). Ze skór ludzkich robiono spodnie i buty, a także (z delikatniejszej skóry kobiet) rękawiczki. Generał Carrier szczególnie nienawidził dzieci, które nazywał "przyszłymi buntownikami"
Oto parę tekstów z epoki, dających pewne pojęcie o tym, co działo się w Wandei:
"Wandea już nie istnieje! Dzięki naszej wolnej szabli umarła wraz ze swoimi kobietami i dziećmi. Skończyłem grzebać całe miasto w lasach i bagnach Savenay. Wykorzystując dane mi uprawnienia, dzieci rozdeptałem końmi i wymordowałem kobiety, aby nie mogły rodzić więcej bandytów. Nie żal mi ani jednego więźnia. Trupy zaścielają drogi, miejscami jest ich tyle, że tworzą piramidy".(gen. Westermann)
"Cały czas poluję. Każdego dnia moi myśliwi przynoszą mi co najmniej 20 głów bandytów, by sprawić mi przyjemność. [...] ilość zwierzyny jednak się zmniejsza (...) Zabijamy ich po dwa tysiące dziennie (...) Wolę podrzynać gardła, by oszczędzać naboje" (...) "Paliłem i ścinałem głowy jak zwykle" (...) Było ich zbyt mało, by urządzić prawdziwą rzeź. "(gen. Hoche, po wymordowaniu 700 osób w La Gaubretiere)
"6 VI w Clisson […] w prowizorycznym piecu wytopiono tłuszcz z ciał 150 kobiet, a dziesięć uzyskanych baryłek wysłano do Nantes (...)Dzień męczący, ale owocny"
"Cóż za rewolucyjny potok z tej Loary!"(gen.Carrier po utopieniu 5000 osób w rzece)
"Rozstrzeliwujemy wszystkich, którzy wpadną nam w ręce, jeńców, rannych, chorych w szpitalach". (Rouyer)
"Spaliłem wszystkie domy i poderżnąłem gardła wszystkim mieszkańcom, których tam znalazłem". (Duquesnoy)
"Kazałem przebić bagnetem około 600 osób obojga płci". (Cordelier)
„Mój przyjacielu, z przyjemnością donoszę, że ci bandyci są już zlikwidowani. Od ośmiu dni przyprowadzają ich tutaj w ilościach nie do policzenia. Przybywa ich w każdej chwili. Ponieważ ich rozstrzeliwanie zabiera za dużo czasu i zużywa przy tym proch i kule, przyjęto pomysł, aby powsadzać pewną ich liczbę do starych statków, wypłynąć z nimi na środek rzeki, pół mili od miasta i tam zatopić te statki. Takiej operacji dokonuje się codziennie.” (List prywatny)
„Gdziekolwiek się udajemy, niesiemy pożar i śmierć. Wiek, płeć, nic się nie liczy. Wczoraj jeden z naszych oddziałów spalił całą wioskę. Pewien woluntariusz własną ręką zabił trzy kobiety. Co za wojna. Gwałt i barbarzyństwo posunięte do ostateczności. Widziano żołnierzy niosących dzieci na bagnetach albo pikach, przebitych przy matczynej piersi razem z matką”.(List prywatny)
"Generał Amey kazał dobrze rozpalić w piecach i wrzucać tam kobiety i dzieci. Gdy ktoś ośmielił się zwrócić mu uwagę, odpowiedział: »W ten sposób Republika chce upiec swój chleb«. Na początku na taką śmierć skazywano żony buntowników, więc nie mówiliśmy nic, ale któregoś dnia krzyki tych nieszczęsnych kobiet tak rozbawiły żołnierzy i generała Turreau, że kiedy zabrakło rojalistek, a oni chcieli bawić się dalej – porwali żony miejscowych zwolenników rewolucji".(Zeznania republikańskich komisarzy przed Konwentem )
Warto dodać, że Wandea miała być jedynie początkiem; Wiktor Volkoff odnalazł niedawno dokumenty świadczące o tym, iż podobną akcję planowano w Bretanii.
Jan Paweł II beatyfikował 99 wandejskich męczenników. W kazaniu kanonizacyjnym powiedział m.in.:
"Trwali mocno przy Kościele katolickim i rzymskim. (…) spoczęło na nich podejrzenie niewierności Ojczyźnie, oskarżono ich o sprzyjanie siłom 'kontrrewolucyjnym'. Dzieje się tak w przypadku prawie wszystkich prześladowań, tych wczorajszych i tych dzisiejszych [...]. Nie ma […] wątpliwości co do motywu ich skazania: nienawiści wobec tej Wiary, którą ich sędziowie pogardliwie określali jako "fanatyzm".
Kilkanaście lat przed wydarzeniami w Wandei, Diderot twierdził, że wszystkie wojny są spowodowane przez religię. Także dziś teza ta jest z lubością powtarzana przez wszelkiej maści „reformatorów” mimo, że historia coraz wyraźniej pokazuje, iż największe zbrodnie związane są z walką o „laickość” państwa.
Wszyscy znamy ludobójstwo radzieckie i nazistowskie. Wielu z nas słyszało o ludobójstwie socjalizmów azjatyckich (Chiny, Kambodża, Korea). Lecz wszystko zaczęło się od „wielkiej” Rewolucji Francuskiej. Jak każda zbrodnia, uzasadniała swe działania górnolotnymi hasłami (liberte, egalite, fraternite). Jednak z jakichś powodów traktujemy ją zupełnie inaczej niż inne przejawy ludobójstwa w historii; Holocaust, Archipelag Gułag w ZSRR, Pola śmierci Pol–Pota są jednoznacznie potępione, zaś rocznica zdobycia Bastylii obchodzona jest do dziś jako święto narodowe Francji! (wymordowano wówczas strażników i odrąbano głowę dowódcy więzienia - obnoszono ją później po mieście - uwalniając 7 więźniów: jednego kazirodcę, czterech fałszerzy i dwu szaleńców)
A przecież to tam narodziło się nowożytne ludobójstwo: po stłumieniu powstania w Wandei, Konwent w Paryżu wydał dekret nakazujący eksterminację całej prowincji. Żądano „efektywnej, szybkiej i niedrogiej eksterminacji”.
Początkowo usiłowano sprawę załatwić przy pomocy komór gazowych, jednak eksperymenty przeprowadzone na owcach (prowadzone w obecności członków Konwentu) wykazały zbyt małą skuteczność tego sposobu (brak było odpowiedniej technologii). Następnym pomysłem było rozmieszczanie min – była to jednak broń obosieczna. Rozpoczęto więc akcje zatruwania studni, mąki i alkoholi arszenikiem.
Wszystko to jednak Konwent uznał za metody zbyt powolne. Do bezbronnej Wandei (powstanie już wygasło) zostały wysłane rewolucyjne „kolumny piekielne” pod dowództwem generała Turreau (niewiarygodne, ale jego nazwisko do dziś widnieje na Łuku Triumfalnym w Paryżu!)
20 oddziałów poruszało się koncentrycznie od granic ku środkowi prowincji, realizując rozkaz Konwentu "Eksterminować bandytów co do jednego" (przykład rozkazu dla jednego z 20 oddziałów: „Rozkazuję wam palić wszystko, co nadaje się do spalenia i brać na bagnety każdego mieszkańca, którego spotkacie na swej drodze”.)
Dopuszczano się niewiarygodnych okrucieństw – przebijano bagnetem, rozbijano głowy, topiono w barkach na Loarze, ciężarne kobiety umieszczano pod prasą do winogron lub rozcinano im brzuchy szablami, niemowlęta krojono na pół, a ich głowy obnoszono na ostrzach (głowy dorosłych wieszano na bramach). Ze skór ludzkich robiono spodnie i buty, a także (z delikatniejszej skóry kobiet) rękawiczki. Generał Carrier szczególnie nienawidził dzieci, które nazywał "przyszłymi buntownikami"
Oto parę tekstów z epoki, dających pewne pojęcie o tym, co działo się w Wandei:
"Wandea już nie istnieje! Dzięki naszej wolnej szabli umarła wraz ze swoimi kobietami i dziećmi. Skończyłem grzebać całe miasto w lasach i bagnach Savenay. Wykorzystując dane mi uprawnienia, dzieci rozdeptałem końmi i wymordowałem kobiety, aby nie mogły rodzić więcej bandytów. Nie żal mi ani jednego więźnia. Trupy zaścielają drogi, miejscami jest ich tyle, że tworzą piramidy".(gen. Westermann)
"Cały czas poluję. Każdego dnia moi myśliwi przynoszą mi co najmniej 20 głów bandytów, by sprawić mi przyjemność. [...] ilość zwierzyny jednak się zmniejsza (...) Zabijamy ich po dwa tysiące dziennie (...) Wolę podrzynać gardła, by oszczędzać naboje" (...) "Paliłem i ścinałem głowy jak zwykle" (...) Było ich zbyt mało, by urządzić prawdziwą rzeź. "(gen. Hoche, po wymordowaniu 700 osób w La Gaubretiere)
"6 VI w Clisson […] w prowizorycznym piecu wytopiono tłuszcz z ciał 150 kobiet, a dziesięć uzyskanych baryłek wysłano do Nantes (...)Dzień męczący, ale owocny"
"Cóż za rewolucyjny potok z tej Loary!"(gen.Carrier po utopieniu 5000 osób w rzece)
"Rozstrzeliwujemy wszystkich, którzy wpadną nam w ręce, jeńców, rannych, chorych w szpitalach". (Rouyer)
"Spaliłem wszystkie domy i poderżnąłem gardła wszystkim mieszkańcom, których tam znalazłem". (Duquesnoy)
"Kazałem przebić bagnetem około 600 osób obojga płci". (Cordelier)
„Mój przyjacielu, z przyjemnością donoszę, że ci bandyci są już zlikwidowani. Od ośmiu dni przyprowadzają ich tutaj w ilościach nie do policzenia. Przybywa ich w każdej chwili. Ponieważ ich rozstrzeliwanie zabiera za dużo czasu i zużywa przy tym proch i kule, przyjęto pomysł, aby powsadzać pewną ich liczbę do starych statków, wypłynąć z nimi na środek rzeki, pół mili od miasta i tam zatopić te statki. Takiej operacji dokonuje się codziennie.” (List prywatny)
„Gdziekolwiek się udajemy, niesiemy pożar i śmierć. Wiek, płeć, nic się nie liczy. Wczoraj jeden z naszych oddziałów spalił całą wioskę. Pewien woluntariusz własną ręką zabił trzy kobiety. Co za wojna. Gwałt i barbarzyństwo posunięte do ostateczności. Widziano żołnierzy niosących dzieci na bagnetach albo pikach, przebitych przy matczynej piersi razem z matką”.(List prywatny)
"Generał Amey kazał dobrze rozpalić w piecach i wrzucać tam kobiety i dzieci. Gdy ktoś ośmielił się zwrócić mu uwagę, odpowiedział: »W ten sposób Republika chce upiec swój chleb«. Na początku na taką śmierć skazywano żony buntowników, więc nie mówiliśmy nic, ale któregoś dnia krzyki tych nieszczęsnych kobiet tak rozbawiły żołnierzy i generała Turreau, że kiedy zabrakło rojalistek, a oni chcieli bawić się dalej – porwali żony miejscowych zwolenników rewolucji".(Zeznania republikańskich komisarzy przed Konwentem )
Warto dodać, że Wandea miała być jedynie początkiem; Wiktor Volkoff odnalazł niedawno dokumenty świadczące o tym, iż podobną akcję planowano w Bretanii.
Jan Paweł II beatyfikował 99 wandejskich męczenników. W kazaniu kanonizacyjnym powiedział m.in.:
"Trwali mocno przy Kościele katolickim i rzymskim. (…) spoczęło na nich podejrzenie niewierności Ojczyźnie, oskarżono ich o sprzyjanie siłom 'kontrrewolucyjnym'. Dzieje się tak w przypadku prawie wszystkich prześladowań, tych wczorajszych i tych dzisiejszych [...]. Nie ma […] wątpliwości co do motywu ich skazania: nienawiści wobec tej Wiary, którą ich sędziowie pogardliwie określali jako "fanatyzm".
-
- Bywalec
- Posty: 80
- Rejestracja: 13 kwie 2024
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 15 times
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2988 times
- Kontakt:
Re: Film o Wandei
ZSRR, Afganistan, ..., trafiłeś na ciekawe forum bracie
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Bywalec
- Posty: 80
- Rejestracja: 13 kwie 2024
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 15 times
Re: Film o Wandei
OK, duzo o tym slyszalem i czytalem, ale czy byl tam ktos osobiscie?
W Chrystusie ukryte są wszystkie skarby mądrości i wiedzy.