Wracam z pytaniem

ODPOWIEDZ
Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 211
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 10 times

Wracam z pytaniem

Post autor: Martynna » 2023-12-29, 22:01

Walczyłam z czystością. W poniedziałek będzie już 5 tygodni bez masturbacji.
Po około 2 tygodniach czyli już 2 razy nieczyste myśli doprowadziły mnie do zaspokojenia.
Tak gdzieś do dwóch tygodni mogę myśleć i nic potem gdy przychodzą fantazje zaczyna robić mi się dobrze. Staram się odsunąć myśl ale jak się poczuje już przyjemność to zazwyczaj fantazja trwa nadal i pojawia się zaspokojenie seksualne. Potem znów 2 tygodnie spokoju nawet przy fantazjach. Masturbacji nie było wcale.
Wybieram się do spwowiedzi. Pierwszy raz od dawna chyba już nie będę musiała się spowiadać z autoerotyzmu, ale z nieczystych myśli i właśnie chyba muszę to jeszcze jakoś ująć, bo przyjemność cielesna i to w pełni była. Jak się z tego wyspowiadac?
Miałam nieczyste myśli i?

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6016
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Albertus » 2023-12-29, 22:05

Martynna pisze: 2023-12-29, 22:01 Walczyłam z czystością. W poniedziałek będzie już 5 tygodni bez masturbacji.
Po około 2 tygodniach czyli już 2 razy nieczyste myśli doprowadziły mnie do zaspokojenia.
Tak gdzieś do dwóch tygodni mogę myśleć i nic potem gdy przychodzą fantazje zaczyna robić mi się dobrze. Staram się odsunąć myśl ale jak się poczuje już przyjemność to zazwyczaj fantazja trwa nadal i pojawia się zaspokojenie seksualne. Potem znów 2 tygodnie spokoju nawet przy fantazjach. Masturbacji nie było wcale.
Wybieram się do spwowiedzi. Pierwszy raz od dawna chyba już nie będę musiała się spowiadać z autoerotyzmu, ale z nieczystych myśli i właśnie chyba muszę to jeszcze jakoś ująć, bo przyjemność cielesna i to w pełni była. Jak się z tego wyspowiadac?
Miałam nieczyste myśli i?
Tak jak piszesz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Dezerter » 2023-12-29, 22:18

bo przyjemność cielesna i to w pełni była.
ja nie rozumiem tego? co masz na myśli?, orgazm, czy zwykłe przyjemne odczucia ?
A w ogóle czemu pytasz nas a nie do księdza, przecież na spowiedzi można normalnie porozmawiać
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 211
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 10 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Martynna » 2023-12-29, 23:19

Dezerter pisze: 2023-12-29, 22:18
bo przyjemność cielesna i to w pełni była.
ja nie rozumiem tego? co masz na myśli?, orgazm, czy zwykłe przyjemne odczucia ?
A w ogóle czemu pytasz nas a nie do księdza, przecież na spowiedzi można normalnie porozmawiać
To właśnie nie była to tylko przyjemność cielesna. Gdy pojawiały się nieczyste myśli, robiło mi due dobrze, a gdy podtrzynalam te fantazje toborzyjemnisc cielesna skończyła się orgazmem. Często starałam się odwrócić uwagę ale ciągle pojawiała sie fantazja i robili mu due dobrze, aż w końcu nie odwróciłam uwagi i pojawił się orgazm.
Teraz nie wiem jak to wyznać. Na pewno miałam nieczyste myśli. I dalej co powiedzieć. Zrobilo mi się dobrze, miałam satysfakcję cielesna? Ksiądz mize pomyśleć że poczułam przyjemność tylko, a to był aż orgazm. Wprost też chyba nie powiem, proszę księdza miałam nieczyste myśli i dostałam orgazmu.
Powinno być jakieś określenie na to gdy myśli lub pozadliwe spojrzenia doprowadzają kogoś to szczytowania.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Andej » 2023-12-30, 10:34

Odwracanie kota ogonem. Co jest problemem: Samogwałt stymulowany psychicznie czy sposób werbalizacji tegoż?
Wydaje mi się, że kwestią zasadniczą jest uznanie i zrozumienie na czym polega zło. A samo słowne określenia jest czymś wtórnym. Sądzę, że jak właściwie w myślach ocenisz kwestię, to sposób wyrażenie słownego przestanie być problemem. Dotrzyj do sedna, do sensu, na czym polega treść grzechu, abstrahując od jego formy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1421
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: AdamS. » 2023-12-30, 10:50

Martynna pisze: 2023-12-29, 23:19 Wprost też chyba nie powiem, proszę księdza miałam nieczyste myśli i dostałam orgazmu.
Czasem w rachunku sumienia za bardzo skupiamy się na formalizmie i fizjologii. Myślę, że proste określenie "rozbudzałam pożądliwość" lub "stosowałam samogwałt/masturbację" tu w zupełności wystarczy - nie trzeba rozwijać tego tematu opisowo. A przy okazji - nie upadaj na duchu, bo w okresie fizjologicznego pobudzenia wytrzymać 5 tygodni w abstynencji to naprawdę spore osiągnięcie! :) Życzę dalszej owocnej pracy nad sobą i duchowej ścieżki do rozwiązania problemu.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 211
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 10 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Martynna » 2023-12-30, 12:17

AdamS. pisze: 2023-12-30, 10:50
Martynna pisze: 2023-12-29, 23:19 Wprost też chyba nie powiem, proszę księdza miałam nieczyste myśli i dostałam orgazmu.
Czasem w rachunku sumienia za bardzo skupiamy się na formalizmie i fizjologii. Myślę, że proste określenie "rozbudzałam pożądliwość" lub "stosowałam samogwałt/masturbację" tu w zupełności wystarczy - nie trzeba rozwijać tego tematu opisowo. A przy okazji - nie upadaj na duchu, bo w okresie fizjologicznego pobudzenia wytrzymać 5 tygodni w abstynencji to naprawdę spore osiągnięcie! :) Życzę dalszej owocnej pracy nad sobą i duchowej ścieżki do rozwiązania problemu.
Dzięki xd
Tylko rozbudzalam pożądliwość czyli te nieczyste myśli, to jeden grzech. A gdy je powstrzymałam i doszło do orgazmu to już chyba drugi. Ale nie było fizycznego samogwałtu, nie dotykałam się więc.. To chyba za duże słowo i niezgodne z prawdą.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Dezerter » 2023-12-30, 20:25

Martynna pisze: 2023-12-30, 12:17
AdamS. pisze: 2023-12-30, 10:50
Martynna pisze: 2023-12-29, 23:19 Wprost też chyba nie powiem, proszę księdza miałam nieczyste myśli i dostałam orgazmu.
Czasem w rachunku sumienia za bardzo skupiamy się na formalizmie i fizjologii. Myślę, że proste określenie "rozbudzałam pożądliwość" lub "stosowałam samogwałt/masturbację" tu w zupełności wystarczy - nie trzeba rozwijać tego tematu opisowo. A przy okazji - nie upadaj na duchu, bo w okresie fizjologicznego pobudzenia wytrzymać 5 tygodni w abstynencji to naprawdę spore osiągnięcie! :) Życzę dalszej owocnej pracy nad sobą i duchowej ścieżki do rozwiązania problemu.
Dzięki xd
Tylko rozbudzalam pożądliwość czyli te nieczyste myśli, to jeden grzech. A gdy je powstrzymałam i doszło do orgazmu to już chyba drugi. Ale nie było fizycznego samogwałtu, nie dotykałam się więc.. To chyba za duże słowo i niezgodne z prawdą.
Dzięki tobie dowiedziałem się, że można samymi fantazjami dojść do orgazmu :-?
powiedz księdzu po prostu
fantazjami seksualnymi doprowadziłam się do orgazmu (podaj ewentualnie przybliżoną liczbę) - ksiądz dostanie wszystkie potrzebne informacje do oceny. Ale nie dziw się proszę, jak się zdziwi tak jak ja i zacznie dopytywać. odpowiedz mu prosto i zwięźle "bez dotykania"
Nie zaszkodzi dopytać, czy w twojej sytuacji masz ten grzech traktować jako grzech ciężki?
Pamiętaj jednak, że Bóg cię kocha taką jaka jesteś i raduję się za każdym razem jak odwracasz się od grzechu a nawracasz do Boga
Skupiaj się na Bogu a nie a grzechu.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 211
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 10 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Martynna » 2023-12-30, 21:30

Dezerter pisze: 2023-12-30, 20:25
Martynna pisze: 2023-12-30, 12:17
AdamS. pisze: 2023-12-30, 10:50
Martynna pisze: 2023-12-29, 23:19 Wprost też chyba nie powiem, proszę księdza miałam nieczyste myśli i dostałam orgazmu.
Czasem w rachunku sumienia za bardzo skupiamy się na formalizmie i fizjologii. Myślę, że proste określenie "rozbudzałam pożądliwość" lub "stosowałam samogwałt/masturbację" tu w zupełności wystarczy - nie trzeba rozwijać tego tematu opisowo. A przy okazji - nie upadaj na duchu, bo w okresie fizjologicznego pobudzenia wytrzymać 5 tygodni w abstynencji to naprawdę spore osiągnięcie! :) Życzę dalszej owocnej pracy nad sobą i duchowej ścieżki do rozwiązania problemu.
Dzięki xd
Tylko rozbudzalam pożądliwość czyli te nieczyste myśli, to jeden grzech. A gdy je powstrzymałam i doszło do orgazmu to już chyba drugi. Ale nie było fizycznego samogwałtu, nie dotykałam się więc.. To chyba za duże słowo i niezgodne z prawdą.
Dzięki tobie dowiedziałem się, że można samymi fantazjami dojść do orgazmu :-?
powiedz księdzu po prostu
fantazjami seksualnymi doprowadziłam się do orgazmu (podaj ewentualnie przybliżoną liczbę) - ksiądz dostanie wszystkie potrzebne informacje do oceny. Ale nie dziw się proszę, jak się zdziwi tak jak ja i zacznie dopytywać. odpowiedz mu prosto i zwięźle "bez dotykania"
Nie zaszkodzi dopytać, czy w twojej sytuacji masz ten grzech traktować jako grzech ciężki?
Pamiętaj jednak, że Bóg cię kocha taką jaka jesteś i raduję się za każdym razem jak odwracasz się od grzechu a nawracasz do Boga
Skupiaj się na Bogu a nie a grzechu.
A czy można zastąpić słowo orgazm inaczej, ale tak żeby ksiądz zrozumiał. Nie przejdzie mi to słowo przestań usta w konfesjonale, nawet w luźnej rozmowie z koleżanką bym tego słowa nie użyła, bo jakoś mnie krepuje i zawstydza. Miałam nieczyste myśli i jakoś muszę sprecyzować, ale ze było mi przyjemnie to ksiądz może nie zrozumieć.
Tak da się mieć orgazm od stymulacji psychicznej po długiej abstynencji. Mój chłopak np przyznał mi się że jeśli żył w czystości to miał wytrysk od gołej dziewczyny z ekranu. U dziewczyn trochę inaczej to działa bardziej psychologicznie.
Poważnie nie wiem jak księdzu wytłumaczyć że nieczyste myśli to u mnie spowodowały, tak aby ksiądz zrozumiał i nie używając słowa orgazm.
Myśli miałam wielokrotnie, a orgazm zdarzył mi się dwa razy, być może jak na dniach pójdę do spowiedzi, to i będzie trzeci. Czy mogę ewentualnie te liczbę pominąć?
Ostatnio zmieniony 2023-12-30, 21:32 przez Martynna, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Dezerter » 2023-12-30, 21:46

Przejrzałem listę wyrazów bliskoznacznych i tak by ksiądz zrozumiał o czym mówisz to najlepiej
spis wszystkich wyrazów bliskoznacznych słowa orgazm:
szczytowanie
dziwie się twoim obiekcją, bo o orgazmie uczą w szkołach książkach i gazetach, piszemy o nim wielokrotnie na forum i są księża którzy o nim mówią, więc przesadzasz
Nie musisz (choc powinnaś) mówić o ilości, bo ksiądz może dopytać.
Wyjdź za mąż dziewczyno a problemy się skończą
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 211
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 10 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Martynna » 2023-12-30, 22:06

Dezerter pisze: 2023-12-30, 21:46 Przejrzałem listę wyrazów bliskoznacznych i tak by ksiądz zrozumiał o czym mówisz to najlepiej
spis wszystkich wyrazów bliskoznacznych słowa orgazm:
szczytowanie
dziwie się twoim obiekcją, bo o orgazmie uczą w szkołach książkach i gazetach, piszemy o nim wielokrotnie na forum i są księża którzy o nim mówią, więc przesadzasz
Nie musisz (choc powinnaś) mówić o ilości, bo ksiądz może dopytać.
Wyjdź za mąż dziewczyno a problemy się skończą
Nie wiem dlaczego, ale to słowo mnie mega krepuje. Nawet z koleżanką jeśli już to każdy unika tego słowa i zastępuje :miałaś, doszłaś. Nie wyobrażam sobie tego powiedzieć zwłaszcza w konfesjonale. Współżycie ok, nieczyste myśli ok, słowo masturbacja kosztowała mnie wiele traum ale już jakoś przywykłam średnio. Nie jest w stanie przerabiać kolejnego słowa które mnie zawstydza i krepuje. A słowo zaspokojenie cielesne, przejdzie?
Np miałam nieczyste myśli które spowodowały zaspokojenie cielesne?

Tak tak wyjdź za mąż. Ale gumki to grzech xd a rodzic co rok nie zamierzam.
Wypowiadałam się już w innym temacie na temat antykoncepcji i npr. Npr są może pewne dni ale jest ich około tydzień może 10 dni po owulacji. A co przez 3 tygodnie? Grzeszny onanizm małżeński czy gumki również grzeszne?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Dezerter » 2023-12-30, 22:22

Ech ... wszędzie te grzechy tylko - jak żyć?
czasami jak was młodych czytam, to dziękuję Bogu :ympray: ^:)^ , że ja za młodu to taki nieświadomy i nieuczony katolik byłem i nie wiedziałem co jest grzechem a co nie w tych sprawach ...więcej nie napiszę, bo mi się dostanie od strażników moralności na forum
popęd seksualny jest sprawa normalną, zdrową i fizjologiczną więc nie daj wpędzić się w skrupulantyzm, bo czytasz chyba na forum jaki to koszmar.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Andej » 2023-12-30, 22:37

Martynna pisze: 2023-12-30, 22:06 Nie wiem dlaczego, ale to słowo mnie mega krepuje. Nawet z koleżanką jeśli już to każdy unika tego słowa i zastępuje :miałaś, doszłaś.
No i sama wyjaśniłaś. Dlatego, że w rozmowach używacie eufemizmów, określeń zastępczych lub wulgaryzmów.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 211
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 10 times

Re: Wracam z pytaniem

Post autor: Martynna » 2023-12-30, 22:38

Andej pisze: 2023-12-30, 22:37
Martynna pisze: 2023-12-30, 22:06 Nie wiem dlaczego, ale to słowo mnie mega krepuje. Nawet z koleżanką jeśli już to każdy unika tego słowa i zastępuje :miałaś, doszłaś.
No i sama wyjaśniłaś. Dlatego, że w rozmowach używacie eufemizmów, określeń zastępczych lub wulgaryzmów.
Pewnie tak xd

Dodano po 3 minutach 45 sekundach:
Dezerter pisze: 2023-12-30, 22:22 Ech ... wszędzie te grzechy tylko - jak żyć?
czasami jak was młodych czytam, to dziękuję Bogu :ympray: ^:)^ , że ja za młodu to taki nieświadomy i nieuczony katolik byłem i nie wiedziałem co jest grzechem a co nie w tych sprawach ...więcej nie napiszę, bo mi się dostanie od strażników moralności na forum
popęd seksualny jest sprawa normalną, zdrową i fizjologiczną więc nie daj wpędzić się w skrupulantyzm, bo czytasz chyba na forum jaki to koszmar.
No, lepiej było nie wiedzieć co jest grzechem a co nie. I do czego doprowadziły te internety i edukacja...

ODPOWIEDZ