Bóg ratuje przed rodziną

[Andy72]

To dlaczego mamy historię
- ofiarę Izaaka
- w następnym pokoleniu dopuszczenie wyłudzenie błogosławieństwa przez Jakuba?
- z kolei Jakub został oszukany przez swego teścia

Dodano po 8 minutach 10 sekundach:
Wildstein odwołuje się tu do teatru Warlikowskiego. Można zarzucać Warlikowskiemu że "lewak" i "feminista", ale ja o ile nie lubię lewaków i feministów, to bardzo podobała mi się adaptacja "Poskromienia złośnicy" ze Stenką i Ferencym. Szekspir napisał bardzo wredną sztukę pod tym tytułem, a ta adaptacja pokazywała co oznacza ona naprawdę.

[Andy72]

Rodzina nie na fundamencie Boga to np. antykoncepcja

albo gdy ona zaśpiewa:

Znów się zepsułeś
I wiem co zrobię
Zamienię Ciebie
Na lepszy model

[Abstract]

@Andy72 na te historie trzeba byłoby założyć nowe wątki (poszukać istniejących) i przyjrzeć się interpretacji biblistów.
O Izaaku i Abrahamie pisałem już kiedyś. Pozaczasowy Bóg wiedział o oddaniu Abrahama, siłą rzeczy Abraham mógł o tym jedynie teoretyzować.
Przecież wszechwiedzący Bóg nie czekał na uniesienie ręki nad Izaakiem, to Abraham miał się przekonać o swoim oddaniu.
To jest biblijny przykład że Bóg jest na pierwszym miejscu który nigdy nie powinien być powtarzany.

Świadomy wierzący wie że każdy człowiek którego obdarza miłością pochodzi od Boga, a więc miłość do drugiego człowieka jest częścią miłości do Boga, a nie jakąś inną drogą miłości.

Z Ezawem to już dłuższy temat.

Co do "Znów się zepsułeś"...
Jakie motywy do małżeństwa takie jego owoce. Był już o tym wątek.