Losowanie Patrona na rok 2024

[Susanna]

Jeśli macie chęć to zapraszam do wylosowania patrona na rok 2024.

https://www.faustyna.pl/zmbm/patronowie/

[Susanna]

Ja wylosowałam Matkę Bożą. Obym dziennie pamiętala o modlitwie.

[kacperek29]

https://www.faustyna.pl/zmbm/patronowie/

[Susanna]

https://www.faustyna.pl/zmbm/patronowie/

Dzięki!

[Flyweight]

[Bruszkat]

Nie jestem katolikiem sensu stricto, ale Ona chyba mnie lubi. Jak Zuzię.





Maria Magdalena też byłaby bardzo miłym losem. Chociaż chciałbym wylosowywać Maryję do końca życia, nawet jeśli pozostanę katolikiem nie sensu stricto, czyli wierzącym, ale eklektycznie, a przy tym niekoniecznie żyjącym sakramentalnie.

Eklerktycznie. Będę Twoim eklerkiem, narcyzem saronu, słodka gołąbko z zagłębienia skały.

[Lwica]

Ja tydzień temu o tym czytałam i wylosowałam Joannę Molla.
Modlitwa o poszanowanie ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

[Bruszkat]

A nudny los, nawet nie kojarzę tej Pani. Ale dźwięczne nazwisko. Jak Bloom. Molly Bloom. Trum Tum Tum Tum.

[abi]

[kazik95]

[Bruszkat]

Jak tu pięknie w tej zwierciadlanej Galerii Bożych Matek...

Maryjo...

[Bruszkat]

Chciałbym tu się podzielić tym, że jest dla mnie ogromnie ważne, że drugi rok z rzędu wylosowałem Mamę na patrona. Strasznie bym chciał co roku do końca życia na nią trafiać w tym losie. Nie jestem praktykującym katolikiem, ale Maryja i Jezus nie są mi obojętni. Myślałem o tym, żeby na następny rok jak się nie uda wylosować Marii, to ponawiać losowanie aż dotąd, aż mi się znowu wylosuje Ona.

[Bruszkat]

Seryjnie będę prosił modlitwę kogoś pod koniec roku w intencji, żeby na rok 2025 znów wylosować Maryję. Nigdy mi nie chodziło o łaski. Chcę, żeby nigdy nie przestała przy mnie być, nawet jeśli nigdy nie wejdę w życie sakramentami.

Dużo tego nigdy. Zawsze to opozycja. Nigdy i zawsze to materia losu.