A może czas na poważny związek?

[Andy72]

Poznałem ponad rok temu kobietę ne katolickim portalu "Zapisani sobie". Rozmawialiśmy ze sobą na odległość i jakoś nie mogliśmy się spotkać.
Jednak niedawno byłem u niej. Nareszcie spotkanie.
Są i nadzieje i obawy.
Mam myśl, że może Ona jest daną szansą przez Boga bym mógł się zmienić i rozwinąć.
Jak mówił Jan Paweł II: człowiek „nie może odnaleźć się w pełni inaczej jak tylko poprzez bezinteresowny dar z siebie samego”

[INSTI]

Wyszukanie jednocześnie dwóch słów "uratuje" i "powódź" dało na tym forum 5 wyników - ten post będzie szóstym wynikiem

[Abstract]

@Andy72 trzymam kciuki .

[Andej]

Wspieram modlitwą.
Ale relacje w realu są czymś zupełnie innym, niż w świecie wirtualnym. A skoro potrzebowaliście tyle czasu, aby się spotkać, to zapewne dzieli Was duża odległość. A tymczasem trzeba się już teraz wspiąć na Rysy, aby później zdobywać Mount Everest.
Powodzenia, spełnienia oczekiwać i nadziei.

[AdamS.]

Poznałem ponad rok temu kobietę ne katolickim portalu "Zapisani sobie". Rozmawialiśmy ze sobą na odległość i jakoś nie mogliśmy się spotkać.
Jednak niedawno byłem u niej. Nareszcie spotkanie.

Obustronna czystość intencji to już bardzo ważny krok ku zbudowaniu trwałego związku - a skoro oboje znaleźliście się na takim portalu, to znaczy, że ten krok macie za sobą. Jeśli dodatkowo przy spotkaniu coś obustronnie zaiskrzyło (nie potrzeba fajerwerków, wystarczy poczucie wewnętrznego obdarowania), to drugi znak - że trzeba podążać dalej. Życzę Ci, Andy, spełnienia w tej relacji - ale nie idź za szybko do przodu, daj jej czas na piękne rozwinięcie się.

[posz65]

Powodzenia i wytrwałości

[wXlfX]

A ten portal zapisani sobie to jest płatny co nie?

[Andy72]

Bardzo mało płatny, symbolicznie. Nie to co inne randkowe, gdzie są duże opłaty a po zapisaniu nie można się wypisać, bo np. wymagana jest listowna rezygnacja a mieści się np. na Ibizie. Poza tym, teraz jak Ja znalazłem, to nie przedłużałem subskrypcji w 'Zapisani sobie".

[Susanna]

A ten portal zapisani sobie to jest płatny co nie?

Zajrzałam tam i okazuje się że płatny. Roczna minimalna opłata wynosi 25 zł.
Regulamin:
https://zapisanisobie.pl/Info,Regulamin

[wXlfX]

E to się nie opłaca. Wgl wygląd tego portalu tak starodawnie wygląda jakby był nie aktualizowany od 2010 roku. xd
Na tinderze można się obyć bez płacenia, a na katolickim portalu trza płacić...

[Morkej]

Na tinderze można się obyć bez płacenia

Ale dobrze wiemy, że Tinder zalicza się do tego grona aplikacji, w których o sukcesie decyduje wyłącznie wygląd. Stawianie atrakcyjności danej osoby ponad inne cechy charakteru jest szkodliwe dla społeczeństwa, bo w jednoznaczny sposób internalizuje społeczne oczekiwania odnośnie piękna. University Brand Strategy and Communications robił zresztą badania na ten temat.
Poza tym twórcom takiej aplikacji raczej nie za bardzo zależy na tym, abyś znalazł sobie drugą osobę, z którą ułożysz coś trwałego. Oni przecież zarabiają na ciągłym korzystaniu z aplikacji, więc z ich perspektywy lepiej, jeśli spotka Ciebie wariant przygody, bo wtedy możesz wrócić do apki i ponownie znaleźć kogoś na krótszą chwilę. A potem znowu zataczamy kółko.

[posz65]

Też myślę nad zapisani sobie kiedyś tam byłem i chyba wrócę ponownie bo Tinder to jest masówka i niestety trafić na osobę do stałego związku to raczej jak szóstka w lotto

[konserwa]

Jakie to naiwne - zakochac sie w podrasowanym zdjeciu, a kopnac w tylek w konfrontacji w realu.
Cieple kluchy do poduchy ...

[Andej]

Z tego co młodzi mówią, to ten Tinder jest rodzajem burdelu. Głównym celem świadczenie usług seksualnych osobom potrzebującym. Ino, że niekoniecznie dla zarobku.