Skrupuły

ODPOWIEDZ
Katarzyna1234
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 203
Rejestracja: 7 sty 2024
Been thanked: 21 times

Skrupuły

Post autor: Katarzyna1234 » 2024-01-07, 16:07

Witam. Powiedzcie mi jak mogę sobie pomóc. Jestem skrupulantką. Dręczą mnie wyrzuty sumienia chyba już odnośnie wszystkiego. Spowiedzi,grzechów, materii grzechów ciężki a lekki co gorsze swojej swiadomosci dot. popełnienia grzechu. Umęczyłam się spowiedziami juz nawet. Pogubiłam sie z wyznawaniem grzechow-noe wiem nie pamietam ktory z przeszlosci jest lekki ktory ciezki, spisywalam grzechy na kartce. Z jednej kartki zrobily sie 2. Mam juz dosyc powoli. Od zawsze jestem wierząca. Niedziela bez Mszy to dla mnie nie Niedziela. Skrupuły odebrały mi tą radość. Umęczyły mnie. Jestem po spowiedzo generalnej, po tej spowiedzi wszystko się pogorszyło. Niestety spowiednik nie zakazal mi czytania grzechow z kartki. Mam tez problem chyba z nerwow po spowiedzi jakbym zapominala co wyznalam co nie. Co mi mowil ksiadz nawet. Zglosiłam sie do psychiatry, wyszlo niby cos pod zaburzenia lękowe. Biore lek. Jednak te mysli ze nie chce zrzucac wszystkiego na nerwice nie daja mi spokoju. Od zawsze wstydzilam sie wyznawac grzechy w swojej parafii. Kazania o sumieniu, przystepowaniu w zgodzie z nim do komunii. To wzbudzilo we mnie mysli ze popelnie swietokradztwo. W innej od ksiedza uslyszalam zebym nie popelniala swietokradztwa. Jeszcze od innego uslyszal zebym nie czytala grzechow z kartki i przystepowala do komunii. co poglebilo moj stan. Ja sama nie wiem kiedy isc do komunii a kiedy juz nie. Nie mam sily. Juz nie wiem co robic.
Ostatnio zmieniony 2024-01-07, 17:31 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2498
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1048 times
Been thanked: 938 times

Re: Skrupuły

Post autor: Susanna » 2024-01-07, 16:37

Witaj :ymhug:
Wiem jakie skrupuły są męczące, czuje się jeden wielki niepokój a niepokój czy lęk nie pochodzą od Pana Boga.

Sama jestem skrupulantką, polecam poczytać wpis na naszym forum o skrupułach:

viewtopic.php?t=12589
Ostatnio zmieniony 2024-01-07, 16:40 przez Susanna, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Katarzyna1234
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 203
Rejestracja: 7 sty 2024
Been thanked: 21 times

Re: Skrupuły

Post autor: Katarzyna1234 » 2024-01-07, 17:05

Proszę o nieodsyłanie mnie bez odpowiedzi i nieocenianie, gdyż dręczą mnie wyrzuty sumienia z tego powodu. Nie umiem rozeznać swojego myślenia w tej sprawie. Wręcz to jest głupie. Skrupuły mnie też męczą. Jestem po spowiedzi generalnej
. Wyznałam grzech okradania brata z pieniędzy. Nie były to ogromne sumy. Sama nie pamiętam ile to było. Brat też pożyczył ode mnie pieniądze. I ich nie oddał. I tu pojawia się sedno problemu. Grzech okradania mam odpuszczony. Ale nie oddałam bratu pieniędzy. Nie wiem ile tego było. A czy mam prawo żądać zwrotu pieniędzy w takiej sytuacji. Wyrzuty sumienia mnie dręczą, że przecież grzech mam przebaczony a sama żądam zwrotu długu. Przecież Pan Bóg nakazał przebaczać. Z jednej strony męczą mnie wyrzuty sumienia z drugiej strony jakby żal że brat nie chce mi oddac pieniedzy. Czy jestem jakas ułomna że tak myślę. To tak jakbym nie zalowała chciwosci na pieniadze czy okradania kiedys brata. Proszę o pomoc czy mam wogole prawo tak mysleć.
Ostatnio zmieniony 2024-01-07, 17:38 przez Morkej, łącznie zmieniany 2 razy.

John Wick

Re: Skrupuły

Post autor: John Wick » 2024-01-07, 17:09

Katarzyna1234 pisze: 2024-01-07, 16:07 Witam. Powiedzcie mi jak mogę sobie pomóc. Jestem skrupulantką. Dręczą mnie wyrzuty sumienia chyba już odnośnie wszystkiego. Spowiedzi,grzechów, materii grzechów ciężki a lekki co gorsze swojej swiadomosci dot. popełnienia grzechu. Umęczyłam się spowiedziami juz nawet. Pogubiłam sie z wyznawaniem grzechow-noe wiem nie pamietam ktory z przeszlosci jest lekki ktory ciezki, spisywalam grzechy na kartce. Z jednej kartki zrobily sie 2. Mam juz dosyc powoli. Od zawsze jestem wierząca. Niedziela bez Mszy to dla mnie nie Niedziela. Skrupuły odebrały mi tą radość. Umęczyły mnie. Jestem po spowiedzo generalnej, po tej spowiedzi wszystko się pogorszyło. Niestety spowiednik nie zakazal mi czytania grzechow z kartki. Mam tez problem chyba z nerwow po spowiedzi jakbym zapominala co wyznalam co nie. Co mi mowil ksiadz nawet. Zglosiłam sie do psychiatry, wyszlo niby cos pod zaburzenia lękowe. Biore lek. Jednak te mysli ze nie chce zrzucac wszystkiego na nerwice nie daja mi spokoju. Od zawsze wstydzilam sie wyznawac grzechy w swojej parafii. Kazania o sumieniu, przystepowaniu w zgodzie z nim do komunii. To wzbudzilo we mnie mysli ze popelnie swietokradztwo. W innej od ksiedza uslyszalam zebym nie popelniala swietokradztwa. Jeszcze od innego uslyszal zebym nie czytala grzechow z kartki i przystepowala do komunii. co poglebilo moj stan. Ja sama nie wiem kiedy isc do komunii a kiedy juz nie. Nie mam sily. Juz nie wiem co robic.
Kasiu z tego co czytałem kiedyś w artykule może ci to trochę pomoże da jakieś światełko w tunelu...
Nie trzeba się spowiadać jak masz chwilowe wątpliwości w wierze bo one mogą zdażyć się każdemu, co dalej z cudzych grzechów nie popełnionych przez ciebie, chwilowe akty lenistwa że nie odrobił ktoś lekcji odłożył na potem albo nie odkurzył pokoju bo mu się nie chciało ale zrobił to potem. Co jeszcze chwilowa zazdrość jak ktoś przykładowo komuś sukcesu w szkole zazdrości ale to było chwilowe tylko.
Co jeszcze jak nie mogłaś być na mszy św z ważnego powodu typu choroba źle się czułaś nie mogłaś być.
Co jeszcze jak masz niegrzeczne myśli które nie prowadzą do konkretnych czynów też nie trzeba się z tego spowiadać. Tak samo czytałem że z nieczystych myśli jeśli nie ma nic więcej i nie idzie to w dalszym kierunku to nie jest to potrzebne by o tym wyznawać na spowiedzi.
Katarzyna1234 pisze: 2024-01-07, 17:05 Proszę o nieodsyłanie mnie bez odpowiedzi i nieocenianie, gdyż dręczą mnie wyrzuty sumienia z tego powodu.Nie umiem rozeznać swojego myślenia w tej sprawie.Wręcz to jest głupie.Skrupuły mnie też męczą.Jestem po spowiedzi generalnej
.Wyznałam grzech okradania brata z pieniędzy.Nie były to ogromne sumy.Sama nie pamiętam ile to było.Brat też pożyczył ode mnie pieniądze.I ich nie oddał.I tu pojawia się sedno problemu.Grzech okradania mam odpuszczony.Ale nie oddałam bratu pieniędzy.Nie wiem ile tego było.A czy mam prawo żądać zwrotu pieniędzy w takiej sytuacji.Wyrzuty sumienia mnie dręczą,że przecież grzech mam przebaczony a sama żądam zwrotu długu.Przecież Pan Bóg nakazał przebaczać.Z jednej strony męczą mnie wyrzuty sumienia z drugiej strony jakby żal że brat nie chce mi oddac pieniedzy.Czy jestem jakas ułomna że tak myślę.To tak jakbym nie zalowała chciwosci na pieniadze czy okradania kiedys brata.Proszę o pomoc czy mam wogole prawo tak mysleć.
Kasiu co by tutaj tobie powiedzieć zawsze lepiej powiedzieć prosto z mostu jak się ma problem poprosić brata by pomógł i pożyczył pieniądze.
Tak lepiej a nie kraść bez czyjejś wiedzy komuś podbierać z portfela czy z sejfu gdzie tam trzyma. No jak wziął od ciebie to może tak to ująć ja mu wzięłam on mnie wziął i jesteśmy kwita. No tak że może już nie domagać się bo jak on wziął to uznać że należy się mu bo ja wzięłam jego pieniądze. To tak jakby on wziął to co mu się należy uznać że oddałaś mu w ten sposób to co byłaś mu winna. Nie obrażać się że ci wziął.
Ale jednak lepiej jak czujesz że masz problem potrzeba pieniędzy to zwrócić się normalnie do brata by pomógł ci w problemie. Nie brać bez jego wiedzy jego oszczędności.
Ostatnio zmieniony 2024-01-07, 17:37 przez Morkej, łącznie zmieniany 2 razy.

Katarzyna1234
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 203
Rejestracja: 7 sty 2024
Been thanked: 21 times

Skrupuły

Post autor: Katarzyna1234 » 2024-01-11, 12:13

Jestem po spowiedzi generalnej.Wyznał grzech o oglądaniu filmów pornograficznych.Zapomiałam że część fimów była z przemocą.Czy jesli mam nie wracac do wyznanych juz grzechow to musze wyznac jeszcze raz ten grzech i o przemocy w filmach dopowiedziec.Skoro od spowiednika uslyszalam ze nie musze szczegolowo opisywac grzechow.Z drugiej strony w internecie pisze ze takie cos jest wazne.Dodam ze jestem skrupulantka

John Wick

Re: Skrupuły

Post autor: John Wick » 2024-01-11, 12:20

Ja myślę że to takie wdrażanie się w szczegóły za bardzo. Ja jak mówię że oglądałem pornografie to normalnie że na takie strony się wchodziło takie filmy oglądało o takiej treści. Po co zaraz bo czy tam była ta co jęczała ubrana za nauczycielkę czy wie ksiądz tam były ubrane że lekarz i pielęgniarka. No czy ksiądz zaraz tak od razu musi widzieć czy to było że murzynka albo azjatka. Ważne że tak oglądałam takie treści wchodziłam na takie strony a nie czy tam było że tam były jakie sceny.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Skrupuły

Post autor: kazik95 » 2024-01-11, 12:32

Katarzyna1234 pisze: 2024-01-11, 12:13 Jestem po spowiedzi generalnej.Wyznał grzech o oglądaniu filmów pornograficznych.Zapomiałam że część fimów była z przemocą.Czy jesli mam nie wracac do wyznanych juz grzechow to musze wyznac jeszcze raz ten grzech i o przemocy w filmach dopowiedziec.Skoro od spowiednika uslyszalam ze nie musze szczegolowo opisywac grzechow.Z drugiej strony w internecie pisze ze takie cos jest wazne.Dodam ze jestem skrupulantka
Myślę, że powinnaś znaleźć sobie jakiegoś dojrzałego, mądrego przewodnika duchowego i z nim wyjaśnić - w cztery oczy - wszystkie wątpliwości.
I spotykac się z nim regularnie, np. co tydzień, przez rok, dwa, trzy lata.

Nie szukaj odpowiedzi w internecie.

powtórzę:
Nie szukaj odpowiedzi w internecie.
Ostatnio zmieniony 2024-01-11, 12:32 przez kazik95, łącznie zmieniany 1 raz.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2498
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1048 times
Been thanked: 938 times

Re: Skrupuły

Post autor: Susanna » 2024-01-11, 14:40

Zapomniałaś wyznać więc nie zataiłaś celowo. Ale jesli cię to dręczy to wyznaj.

Dodano po 57 sekundach:
Zgadzam się z Kazikiem że powinnaś mieć stałego spowiednika
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Katarzyna1234
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 203
Rejestracja: 7 sty 2024
Been thanked: 21 times

Skrupulantyzm

Post autor: Katarzyna1234 » 2024-01-11, 16:14

Jak wreszcie sobie pomóc i wyjść ze skrupułów?Czy jest ktoś na forum co sobie z tym poradził? Szczerze nie wyobrażam sobie życia bez Boga ale skrupuły mnie wykończyły.I nadal dręczą.Tak samo spowiedzi kolejne mnie wykańczają,że tak powiem.Ciągłe myśli czy to grzech czy nie.Jaki? To nie jest życie.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Skrupulantyzm

Post autor: kazik95 » 2024-01-11, 16:27

Katarzyna1234 pisze: 2024-01-11, 16:14 Jak wreszcie sobie pomóc i wyjść ze skrupułów?Czy jest ktoś na forum co sobie z tym poradził? Szczerze nie wyobrażam sobie życia bez Boga ale skrupuły mnie wykończyły.I nadal dręczą.Tak samo spowiedzi kolejne mnie wykańczają,że tak powiem.Ciągłe myśli czy to grzech czy nie.Jaki? To nie jest życie.
mądra psychoterapia + mądry opiekun duchowy
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14999
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Skrupulantyzm

Post autor: Dezerter » 2024-01-11, 21:01

Zjedź w dół wątku, tam masz Podobne Tematy - dwa środkowe polecam do przestudiowania
a Kazik dobrze napisał
kilka osób się z tego wyleczyło, więc miej nadzieję, uwierz i działaj
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ