To również spotkanie było owocne. W moim kościele sprzątamy rotacyjnie, ale bywało już tak, ze przychodziłem i nie bardzo wiedziałem, co robić - bo przy dużej ilości osób to sprzątanie przebiegało dość chaotycznie, a nie było komu komenderować. Dlatego zgadzam się z Tobą - niech każdy robi to, w czym jest dobry - albo niech takie dyżury będą pod stałym i prężnym kierownictwem (bo sprzątanie jest pracą jak każda inna). Dyżury mają ten sens, że spełniają rolę integracyjną - a i trochę pokory nie zaszkodzi w sobie ukształtować.
Dziwne albo śmieszne albo straszne sytuacje na Kolędzie
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1433
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 560 times
- Been thanked: 799 times
Re: Dziwne albo śmieszne albo straszne sytuacje na Kolędzie
Ostatnio zmieniony 2024-01-10, 12:30 przez AdamS., łącznie zmieniany 2 razy.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6437
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 888 times
- Been thanked: 725 times
- Kontakt:
Re: Dziwne albo śmieszne albo straszne sytuacje na Kolędzie
Pytanie czy Ksiądz też sprząta ten Kościół z wiernymi. To raczej ważne.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1601
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 203 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Dziwne albo śmieszne albo straszne sytuacje na Kolędzie
Jak mi się kiedyś zdarzyło w małej wiejskiej parafii sprzątać kościół, to ksiądz z nami nie sprzątał, ale wtedy i tam to pewnie gospodynie i tak by go przegoniły jakby spróbował
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
Re: Dziwne albo śmieszne albo straszne sytuacje na Kolędzie
No u mnie ksiądz też raczej nie sprząta, kuśtyka, ciężko mu się chodzi a nawet stoi, także pewnie nie pomaga przy sprzątaniu.