Cyrograf

[pom]

@pom gdzie mogę się zdiagnozować?
Całe 90 lata i nowe millenium muzyka trance i techno. Robiłem lata tą muzykę w programach DAW, mam znajomych którzy tak jak ja nie rozstawali się z tą muzyką. O czym to swiadczy?

To nie wyczerpuje tematu, ale tak można sobie samemu postawić diagnozę;
zniewolenie i opętanie
1. rozproszenie w modlitwie;
2. niechęć do modlitwy;
3. niemożność modlenia się;
4. zmiana temperamentu;
5. powolne oddalanie się od Kościoła i niechęć do Niego
i osób Konsekrowanych;
6. zatarcie granicy pomiędzy dobrem, a złem;
7. stany depresyjno lękowe;
8. zanik wiary, beznadziejność;
9. dręczenie przez złe duchy;
10. opętanie – złe duchy wchodzą w posiadanie ciała,
możliwość zabójstw i samobójstwa opętanego.

Dodano po 12 minutach 34 sekundach:
pkt 1 ma prawie każdy bo zależy od wielu czynników np. zmęczenie, ale kolejne stopnie nie dotyczą każdego

[pom]

Jeżeli nie ma obecności tych punktów (od 2 - dla osoby wierzącej w Boga) to wszystko powinno być w porządku.

[Abstract]

@pom ja pytałem na poważnie. Każda treść audiowizualna może mieć przekazy podprogowe. Wyobraźmy sobie że nie jesteś amiszem i masz 4 os rodzinę?

A co z pozostałymi gatunkami muzycznymi i dlaczego nie one? Czy nie wpłyniesz na większe rzesze ludzi nie manifestując symboli na okładkach i jakiś znakach? Czy muzyka pop nie ma najszerszego przekazu? Najlepiej jest manipulować stwarzając pozory.
A co z muzyką w marketach? Zatykać uszy?
Gdy nie było radia i telewizji ludzie nie byli manipulowani i byli lepsi?
To jest teoria spiskowa na poziomie smug od samolotów.

[Gzresznik Upadający]

Jesli chodzi o techno to samplerzy mocno korzystali z muzyki etnicznej , często wykorzystywanej do wchodzenia w trans przez szamanów itp. To ma miec związek z wykorzystywaniem reakcji mózgu na określone zdzwieki i czestotliwsci.
Do tego narkotyki i wielogodzinne słuchanie.
Formalnie zgody na wejście złego ducha nie ma ale warunki sa podobne jak wreligiach szamanskich ulatwiajacych kontakt z pozazmysłowymi mocami.

Dodano po 7 minutach 57 sekundach:
No i po narkotykach ludzie czasem robili głupie grzeszne rzeczy. Ci którzy często to robili czy nawet celowo narazali się.Na nadaktywny udział demona w swoim życiu.

Dodano po 21 minutach 36 sekundach:
Co do metalu to trochę tych spraw nazwijmy to muzykologicznych a jeszze więcej zgód na kontakty marketingowe i nie tylko ze strony Pieklo&Lucyfer sp zoo wyspiewywanych w tekstach

[Abstract]

Akurat dużo samplowałem. Rzadko kiedy da się zachować częstotliwości pierwowzoru, chyba że piszesz o samplingu na kasetach robiony przez raperów w 80 latach. Na torze ścieżki dźwiękowej danego brzmienia w większości przypadków masz dużo wtyczek vst, każda z nich dodaje całe spektra częstotliwości, od 10 hz do 22 khz. Z wysokiego głosu wokalistki można zrobić mroczną ścieżkę dark ambientową opartą w większości na niskich częstotliwościach. Później dochodzą pogłosy, kompresja, equalizer i finalny mastering. Jeśli ktoś w widmie dźwięku miałby ukrywać przekazy to ociera się to tylko i wyłącznie o teorie spiskowe. Urządzenia elektryczne w domu generują szum, urządzenia audio generują szum. Cała przyroda generują różne częstotliwości które mają wpływ na mózg. Żyjemy w ciągłej symbiozie z dźwiękiem. KWESTIA TEGO CO ROBISZ PRZY OKAZJI STYMULACJI DŹWIĘKIEM.
KAŻDY DŹWIĘK MA WPŁYW NA MÓZG, nawet ludzie głusi bazują na wibracjach otoczenia i ciała.

Wprowadzanie w trans związane jest z jednostajną rytmiką często powiązaną z tańcem, stąd przy muzyce techno można tańczyć kilka godzin ciągle. Tak jak rytmika powtarzających się fraz w modlitwach ma również wpływ na mózg. Można tańczyć do muzyki techno myśląc o Bogu, żaden problem.

Z kumplami po całonocnych sobotnich imprezach techno/trance szliśmy często na pierwszą mszę niedzielną do kościoła żeby później odespać na spokojnie. Stąd chwytam się za głowe jak czytam takie wynalazki, jak to się stało że nikt nie padł ofiarą tych "przekazów".

Narkotyki można brać słuchając Gregorian. Nie każda korelacja jest przyczynowo-skutkowa. (linkowała koleżanka do filmu o błędach poznawczych)

[Marek_Piotrowski]

Znasz jakąś konkretną prawdziwą sektę satanistyczną w Polsce?
Ja nie znam.

Mała strata
Miałem już do czynienia z ludźmi proszącymi o pomoc po podpisaniu czegoś takiego.
I tak, sekty satanistyczne w Polsce istnieją.

[Gzresznik Upadający]

Nie chodzi o przekazy w techno tylko ten rytm , wiele godzin , dragi i niekontrolowane seksy ..
W metalu masz różnego rodzaju maszkary trupki, czaszeczki teksty, ogólny anturaż.
Czy nawet bezpośrednie odwołania .
Plus młode umysły najczęściej zbuntowane i zatomizowane z rodziną

[kazik95]

Nie chodzi o przekazy w techno tylko ten rytm , wiele godzin , dragi i niekontrolowane seksy ..
W metalu masz różnego rodzaju maszkary trupki, czaszeczki teksty, ogólny anturaż.
Czy nawet bezpośrednie odwołania .
Plus młode umysły najczęściej zbuntowane i zatomizowane z rodziną

myślę, że "szatan chce" abyśmy myśleli, że on jest w muzyce, czaszkach, tatuażach, makijażach, pentagramach itd

a on jest tak naprawdę w braku miłości do Boga i do sąsiada

[Marek_Piotrowski]

W sumie się zgadzam. Choć niekiedy drugie łączy się z pierwszym, czy raczej pewne fascynacje są skutkiem.

[pom]

Dlatego lepiej skupić się na rozwoju w Dwóch Przykazaniach Miłości i Dekalogu i na muzyce religijnej i problem nie zaistnieje.

[Repart]

W muzyce trance wokal praktycznie nie istnieje, jakieś szatańskie akordy syntezatorów?

No pewnie, że istnieje jest nawet osobny podgatunek - vocal trance. Fakt, nieraz są to syntezatory, ale to od razu słyszysz kiedy.

Co do tematu, też słucham sobie czasami trance, wcześniej słuchałem i jeździłem po różnych festiwalach trance-owych i nigdy do głowy mi nie przyszło, że przez to skumam się z diabłem. To wszystko zależy od tego, jaką masz relację z Bogiem, a nie jakiej muzyki słuchasz.

Jeżeli zaczniesz wierzyć słowom z tekstów piosenek gdzie źle odnoszą się do Boga, najpierw zastanów się dlaczego chcesz im wierzyć. Dlaczego jesteś oburzony na Boga. Gdy znajdziesz źródło, słowa te staną się zwykłym tekstem nie robiącym krzywdy.

[kazik95]

każdy nowy instrument kiedyś był uznawany za dzieło szatana
a w niekórch wyznaniach do dzisiaj w kościele nie używa się instrumentów

[Marek_Piotrowski]

To, że coś było niesłusznie uznawane za złe, nie oznacza, że złe rzeczy nie istnieją.
Istnieje nisza muzyki lżącej Boga i sławiącej szatana. Choć chyba niewielka.

[Gzresznik Upadający]

Nie chodzi o przekazy w techno tylko ten rytm , wiele godzin , dragi i niekontrolowane seksy ..
W metalu masz różnego rodzaju maszkary trupki, czaszeczki teksty, ogólny anturaż.
Czy nawet bezpośrednie odwołania .
Plus młode umysły najczęściej zbuntowane i zatomizowane z rodziną

myślę, że "szatan chce" abyśmy myśleli, że on jest w muzyce, czaszkach, tatuażach, makijażach, pentagramach itd

a on jest tak naprawdę w braku miłości do Boga i do sąsiada

Jedno mądre zdanie. Jedyne.
Natomiast temat dotyczy takich relacji szatan człowiek gdzie ten drugi potrafi się otworzyć nie tylko na kuszenie.

[Abstract]

W muzyce trance wokal praktycznie nie istnieje, jakieś szatańskie akordy syntezatorów?

No pewnie, że istnieje jest nawet osobny podgatunek - vocal trance. Fakt, nieraz są to syntezatory, ale to od razu słyszysz kiedy.

dla mnie takie soft/pop trance nie były muzyką trance. W 90 latach na trancowych imprezach wokalu było jak na lekarstwo. Wrzuta jeden frazy lub jedno słowo powtarzane. Fakt że później trance się komercializował i wchodził w dzień na muzyczne kanały, ja od tego byłem daleko.