Św. Wincenty a Paulo.

Rozmowa na temat świętych, także błogosławionych, postaci biblijnych, ich życia, czego możemy się nauczyć z ich życia.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2501
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1051 times
Been thanked: 939 times

Św. Wincenty a Paulo.

Post autor: Susanna » 2024-01-10, 21:12

Wincenty, przyszedł na świat 24.04.1581 roku w Pouy (obecnie St-Vincent-de-Paul w południowo-zachodniej Francji),
jako trzecie dziecko z sześciorga w wiejskiej, ubogiej rodzinie.
Jako dziecko pomagał na gospodarstwie oraz w wychowaniu młodszego rodzeństwa.
Gdy miał czternaście lat, rodzice wysłali go do szkoły franciszkanów w Dax.
Aby opłacić szkołę, musiał udzielać korepetycji a po ukończeniu szkoły podjął studia teologiczne w Tuluzie.
Później gdy miał 19 lat został kapłanem, jednak kapłaństwo było dla niego jedynie szansą na zrobienie kariery
aby pomóc swojej ubogiej rodzinie.

Kiedy udał się Morzem Śródziemnym z Marsylii do Narbonne, został wraz z całą załogą i pasażerami
napadnięty przez tureckich piratów i przewieziony do Tunisu jako niewolnik.
Został tam wykupiony przez pewnego rybaka, ale ten szybko się go pozbył, twierdząc że jest nieprzydatny.
Następnie Wincentego kupił lekarz i alchemik.
Przebywał u niego od września 1605 do sierpnia 1606, lecz nie dał się namówić do zmiany wyznania na islam.
Po śmierci lekarza, Depaul został przejęty przez bratanka zmarłego, który sprzedał go francuskiemu renegatowi.
Dzięki wstawiennictwu jednej z żon renegata – prawosławnej Greczynce – Wincenty
otrzymał obietnicę od swego pana, że razem powrócą do Francji. 28.06.1607 roku przybyli do Aigues-Mortes.

Historia ta przez lata była podawana w wątpliwość, podkreślając że listy Wincentego były zmyślone.
Badania Joségo Maríi Romána, biografa Wincentego, wskazują, że listy zawierają prawdziwą treść.

25.01.1617 roku, Wincenty głosił rekolekcje, wezwano go do chorego który wyznał mu na łożu śmierci
że całe życie udawał kogoś kim nie jest.
W liturgii tego dnia przypadała uroczystość Nawrócenia św. Pawła. Dla Wincentego był to wstrząs.
Zrozumiał, że Bóg pozwala się dotknąć w ubogich, w nich potwierdza swoją obecność.
Odtąd Wincenty zaczął gorliwie służyć ubogim i pokrzywdzonym.

Zgromadził wokół siebie kilku kapłanów którzy w bardzo prosty sposób głosili Słowo Boże.
W ten sposób w 1625 r. powstało Zgromadzenie Księży Misjonarzy - lazarystów.

Dbał w sposób szczególny o młodych mężczyzn którzy przygotowywali się do kapłaństwa.

W 1642 roku założył seminarium dla chłopców, początkowo w kolegium Bons Enfants,
przeniesione potem do opactwa św. Łazarza. Zostało nazwane seminarium św. Karola.
Dzięki wsparciu finansowym kardynała Armanda Richelieu, w tym samym czasie powołał drugie seminarium w Annecy.

Na przełomie 1624/25 roku Wincenty poznał Ludwikę de Marillac która owdowiała rok później
i po rozmowie z Wincentym zaczęła praktykować pokutne życie.

W 1648 roku pomógł królowej i jej synom w ucieczce do Paryża gdy wybuchła Fronda parlamentarna.
26.09.1660 roku,
przyjął sakrament namaszczenia chorych, a następnego dnia rano zmarł. Miał 79 lat. Jego ciało jest pochowane w kaplicy lazarystów,
a serce w kaplicy szarytek.

21.03.1729 roku został beatyfikowany przez Benedykta XIII, a kanonizowany 16.06.1737 roku przez Klemensa XII.

Antoine-Frédéric Ozanam - francuski historyk literatury i filozofii, zainspirowany jego przykładem założył w 1833
roku Stowarzyszenie św. Wincentego a Paulo, w celu niesienia pomocy biednym i chorym.


"W 1947 roku zrealizowano francuski film biograficzny „Ksiądz Wincenty” w reżyserii Maurice’a Cloche’a,
w 1949 nagrodzony Oscarem przez Amerykańską Akademię Filmową dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
W 1984 roku z inicjatywy alumnów Zgromadzenia Misji w Krakowie zorganizowano konkurs na piosenkę
o św. Wincentym a Paulo, który przerodził się w Festiwal Piosenki Religijnej „Vincentiana” organizowany corocznie w maju w Krakowie."



Źródło:

https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/09-27.php3
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wincenty_a_Paulo
"Uwielbiaj, duszo moja, sławę Pana mego,
Chwal Boga Stworzyciela tak bardzo dobrego.
Bóg mój, zbawienie moje, jedyna otucha,
Bóg mi rozkoszą serca i weselem ducha."
Magnificat anima mea Dominum!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Święci i postacie biblijne”